I co z tym zrobili zwykli ludzie? Nic. Przegapili moment kiedy mogli pogonić komunistów i stracili kraj na zawsze. Wychodziłeś rano do roboty żeby już nigdy nie wrócić do domu i zostać wywiezionym w nieznanym kierunku setki kilometrów. ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ Rosja nie ma przyszłości jako takiej, dobrej. To stracony kraj, który trzeba zaorać do gołej ziemi i od nowa sadzić drzewa.
Polecam gorąco lekturę Archipelagu Gułag żeby zrozumieć podstawy tego, gdzie teraz znajduje się ten kraj i postawa ludzi. Choć od razu mówię, że nie jest to łatwa lektura i bardzo często przygnębiająca pomimo lekkiego pióra autora to opisywane historie i sytuacje są tak ciężkie, że pomiędzy tomami robiłem sobie kilka miesięcy przerwy na przetrawienie...
#wojna #rosja #Ukraina #ksiazki
Szkoda tylko że autor skończył jako bałwochwalca Putina.
Jako uzupełnienie polecam
"Opowiadania kołymskie" Warłama Szałamowa
@Artur Było chyba takie oczekiwanie, że przez te 30 lat od upadku ZSRR przynajmniej część Rosjan liznęła postawy zachodniej i nabrała świadomości obywatelskiej. Początkowe protesty w paru miastach pokazały, że faktycznie trochę takich osób było, ale protesty szybko zostały stłumione a ludzie spacyfikowani. I społeczeństwo rosyjskie zostało znów zrównane do bezmyślnej i potulnej masy.
@Artur gulag był jeden, łagrów było dużo .
Książka (wszystkie 3 tomy) REWELWCJA .
@Artur nie wiem kto to mówił, ale Rosjanie to taki naród który od wieków jest pod jakimś butem i nawet boi się wolności. Gdy Putin rozmawiał z jakimś doradcą o jego planach, kontynuowaniu demokratycznych reform, trn odparł coś w stylu, że widział ludzi na placu czerwonym wiwatujących nowemu elektowi. Oni nie potrzebują prezydenta a cara. To sposób myślenia i wychowania zwierzający wszytko władzy, który musi toczyć wojny by móc wytłumaczyć sobie nimi ubóstwo zamiast własną nieporadnością. Warto zauważyć że dość wąska elita ludzi wykształconych zostaje w Rosji. Ewentualnie Ci którym przez ulgi podatkowe i koneksje opłaca się zostać przez względy finansowe, których stać na odseparowanie się od otoczenia
@Helio09.
@Polinik ci którzy mogliby się zbuntować z powodu mobilizacji wybrali prostsze rozwiązanie: zwinęli się za granicę w zeszłym roku. Jeśli sięgną po chłopców z Pitera i Moskwy to prędzej wywoła to kolejną falę ucieczek niż poważniejszy bunt.
Oczywiście biomasą z Siewieropiździecków nikt nie będzie się przejmował. Prole nigdy się nie zbuntują Winston.
@Artur tru, kto czytał suworowa czy sołżenicyna ten nie ma wątpliwości że w roSSji nie ma ludzi oburzających się na wieść o dokonywanych przez ich armię ludobójstwach. Jedynym ratunkiem jest, jak było w przypadku ponazistowskich Niemiec, zajęcie kraju i zrobienie stref okupacyjnych, oraz gruntowne reformy które po pierwsze pokazałyby nowe rozwiązania administracyjno-społeczne, a po drugie zapewniły zmianę myślenia na takie które promuje ambicję i sprawczość jednostki.
@Artur wystarczy posłuchać wywiadów, nawet z Rosjanami na zachodzie. "Nie wiem, nie interesuję się polityką, wiadomości nie oglądam, ja jestem przyjazny człowiek, nikomu nic złego nie życzę, nie rozumiem, czemu nas wszyscy nienawidzą, jak my taki pokojowy naród"
jak czytam o wojnie to aż mi się "wojna i pokój" przypomina. mam wrażenie, że niewiele się tam zmieniło w kwestii mentalności podwładnych do żołnierzy ( ͡° ʖ̯ ͡°) .
@Artur twoje wnioskowanie niewiele się różni od rozumowania osób, które zakładają, że do buntów może dojść. Choć nie, one raczej twierdzą, że mogą wystąpić, ale nie muszą.
Natomiast przekonanie części ekspertów o możliwości wystąpienia buntów w armii RUS bierze się ze świadomości tego, co tam się już dzieje. Publiczne wystąpienia żołnierzy przeciwko wojsku, przeciwko dowódcom, przemoc fizyczna wobec dowódców, rosnąca frustracja powodowana wysyłaniem na rzeź czy po prostu zabijanie oficerów przez podwładnych. Niektórzy widzą tutaj vibe 1916 r., wiesz co było w kolejnym roku?
Co do przewrotów - taki przewrót miałby zostać zrobiony nie przez Saszę i Iwana spod Moskwy, ale przez oficerów służb specjalnych, wojskowych czy jedną z rosnących prywatnych armii. Co do tego ma kwestia łagrów i statolatria Rosjan?
@Artur polecam też Gułag Anne Applebaum.
Nie pojęta jest dla mnie reakcja rosjan na słowa o zbrodniach ich krauju. Albo agresja że się my bandyci z zachodu tylko tym interesujemy albo obojętność. Obojętność na krzywdzenie ich narodu od ponad 100 lat a ja założę się że gułag dalej istnieje ale pod inną nazwą i może w innej formie.
Ten naród jest stracony a stwarza zagrożenie dla innych
@Artur Czy warto czytać od deski do deski, czy np. zacząć od któregoś tomu albo fragmentu? zbieram się do tej książki, ale całość pewnie zajmie to z rok - a audiobooków brak
@Artur nie musze czytac jakichs ksiazek zeby wiedziec, ze rosja to gówno kraj, który trzeba zaorać do gołej ziemi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A u nas to ze społeczeństwem jest lepiej? Dokładnie to samo. I nawet obozy zagłady nie nauczyły nas tego że trzeba byc podejżliwym by w porę zareagować. Żydów nauczyły a nasze stare społeczeństwo jest za głupie a młode to ignoranci. Różnica jest taka ze u nas nie rządzi Putin. W wielu miejscach na świecie (równiez zachodnim) społeczeństwa sie buntują tylko polacy potulni i wyjda ewentualnie na ulicę tylko gdy zostanie "zorganizowana akcja" przez jakąś grupe polityczną.
@Artur jest w prawosławiu taka idea jak "kenosis" która oznacza wyzbycie się samego siebie. Cerkiew uważa, że Jezus na krzyżu wyzbył się samego siebie dla dobra ludzkości i człowiek powinien go w tym naśladować poświęcając swoje jestestwo dla jakiejś większej idei. Mocno to rzutuje na całą myśl rosyjską, w tym na słynnego Dostojewskiego. Tak więc im większa chujnia, tym bardziej ruski zadowolony, im gorzej, tym lepiej, im bardziej jest zmuszony żreć gruz, tym większych spazmów z radości dostaje, bo mu się wydaje, że dzięki temu rosja jest wielka i potężna.
Żeby się buntować trzeba mieć poczucie straty i świadomość że jeśli nic się nie zrobi to upadnie się na dno.
U ruskich dno to stan powszechny, rodzą się w chujozie w niej żyją i umierają to że wybucha wojna i brani są ludzie do woja w perspektywie gościa co jest na dnie może być nawet szansą na awans społeczny i materialny.
Jedyna szansa na realny bunt będzie wtedy gdy wojna zacznie wchodzić do ich kraju i służby specjalne nie będą już miały wyboru i postanowią zrobić z Putina kozła ofiarnego i rzucić go na pożarcie dla świata.
Na YT jest audiobook (chyba zgrywany z kaset wraz z ciekawym akcentem lektora) - polecam do poszukania a nastepwnie do wysluchania dla tychktorzy wola sluchac niz czytac.
wystarczy posłuchać wywiadów, nawet z Rosjanami na zachodzie. "Nie wiem, nie interesuję się polityką, wiadomości nie oglądam, ja jestem przyjazny człowiek, nikomu nic złego nie życzę, nie rozumiem, czemu nas wszyscy nienawidzą, jak my taki pokojowy naród"
@AureliaNova po pierwsze to każdy ruski albo kłamie albo udaje greka. Dlaczego? Bo wie że KGB może zakończyc jego marny żywot niezależenie od tego czy jest w kraju czy za granicą. Russkie od dawna mają największą siatkę agentów tudzież pożytecznych idiotów na całym świecie. Kto to wie nie będzie mieszał się politykę wielkiej rassiji. Jednocześnie praktycznie wszyscy bez wyjątku są dumni ze zwyciestwa w wielkiej wojnie ojczyżnianej a co za tym idzie łykają propagandę na tym opartą bez chwili refleksji.
@Artur zacząłem właśnie to czytac.
Ostatnio czytałem "przeżyłem sowieckie łagry" Hermanowicza. Również polecam, jeśli ktoś nie ma ochoty na 3 opasłe tomiska Archipelagu.
dlatego od ruskich trzeba się odgrodzić wielkim murem, i niech kurwa gniją w tym chlewie i się odpierdolą od cywilizowanych społeczeństw. Nikt tego gówna nie chce ani nie potrzebuje.
@ucieklemZwypoku20 nom, ale spróbuj tą Rassiję skrytykować, to nagle urażona duma i jak śmiemy smieć
@Maciek Zapewne mogłoby być to skuteczne, ale obawiam się, że to jest niewykonalne.
@Artur najgorsze że do momentu zeszłorocznego ataku na Ukrainę to wszyscy ruSSkich jakoś tam tolerowali, takie niegroźne pijaczyny machające szabelką. ja dopiero od wspomnianego ataku stwierdziłem że ruskich, chinoli i wszystkich komunistów nienawidzę, i pluje na cały ten patologiczny ustrój
@Ortoklacjusz cesarstwo rzymskie miało być wieczne, zawsze jest nadzieja
Czytałem kiedyś archipelag, przerażające doświadczenie, nie polecam
Taka ciekawostka, w roku bodajże 1935, kiedy powszechnie stosowano paszporty wewnętrzne. Enkawudziści, którzy chcieli się wykazać i wyrobić/przebić "normy" na wyłapanie nieideowego elementu... często stawali przy sklepach, kioskach i barach z nadzieją, że ktoś zapomni swojego paszportu. Takiego pecha miała żona jednego z admirałów floty Morza Czarnego. Złapali ją, kiedy wyszła (bez paszportu) z mieszkania po papierosy do pobliskiego kiosku... Męża, który szukał żony, nie poinformowano o zesłaniu żony na Syberię, bodajże do łagru zajmującego się wyrębem lasów. Dopiero po jej śmierci otrzymał informację o tym, gdzie się znajdowała i jak zmarła...
@Helio09. Moim ulubionym wątkiem jest ugotowanie żywcem, w beczce łaziennej, jednego z najbardziej znienawidzonych blatnych
Warłam Szałamow nigdy nie uwolnił się od łagru. Syndrom łagrowy towarzyszył mu także po opuszczeniu łagru. Izolował się od ludzi, na noc owijał ręcznik wokół szyi, aby nikt mu go nie ukradł, chował chleb pod materac i gromadził cukier w różnych skrytkach.
,,i co z tym zrobili zwykli ludzie? Nic. Przegapili moment kiedy mogli pogonić komunistów i stracili kraj na zawsze."
to tak jak my w 89 i po dziś dzień rządzą nami postkomuchy niszczące nasz kraj.
@Omgzpwnd Porównanie ZSRR czasów Stalina do Polski i postkomuchów po roku 1989 brzmi jak porównanie spirytusu ziemniaczanego o stężeniu 96% do "wódki barmańskiej"
@Artur O, akurat to jest następna książka w mojej kolejce. Mam nawet to samo wydanie, co we wpisie OPa, odkopane w piwnicy
@imnotokej książka Applebaum ma o wiele większą wartość merytoryczną i historyczną. Solzenicyn pięknie się wstrzelił w czas zimnej wojny kiedy Zachód potrzebował "dowodow" na ruskie zbrodnie. O ile jeszcze opisy jako tako, o tyle liczby podawane przez Solzenicyna są całkowicie wzięte z sufitu.
@Maciek
cesarstwo rzymskie miało być wieczne, zawsze jest nadzieja
zdrowi jak to zdrowi, żyć wiecznie nie będą. zaś choroby ziemie będą toczyć wiecznie. stąd taka rosja, chiny czy indie mogą istnieć aż do końca świata
A u nas to ze społeczeństwem jest lepiej? Dokładnie to samo
@4pietrowydrapaczchmur Nie jestem pewny, czy porównanie narodu który nienawidzi okupacji i opresji do narodu, który to uwielbia dowodzi niedoinformowania, czy też specyficznego poczucia humoru.
Różnica jest taka ze u nas nie rządzi Putin.
Bo Putin spadł z Księżyca i Rosjanie mieli strasznego pecha, że akurat wylądował na Kremlu. My to mieliśmy szczęście.
Nie, żeby głupi polski naród miał coś wspólnego z upadkiem komuny, z dołączeniem do UE i NATO oraz z tym, kto siedzi na prezydenckim stołku.
tylko polacy potulni i wyjda ewentualnie na ulicę tylko gdy zostanie "zorganizowana akcja" przez jakąś grupe polityczną
To widocznie za komuny w Polsce było bardzo dużo silnych i dobrze zorganizowanych opozycyjnych grup politycznych, bo potrafiły namówić głupich i potulnych Polaków nawet do napierdalania się z ZOMO.
@Polinik
Było chyba takie oczekiwanie, że przez te 30 lat od upadku ZSRR przynajmniej część Rosjan liznęła postawy zachodniej i nabrała świadomości obywatelskiej. Początkowe protesty w paru miastach pokazały, że faktycznie trochę takich osób było, ale protesty szybko zostały stłumione a ludzie spacyfikowani. I społeczeństwo rosyjskie zostało znów zrównane do bezmyślnej i potulnej masy.
Ano niestety. @Artur Kończę właśnie Pandrioszka, książka o Rosji (a właściwie rosjanach) napisana w 2000 przez kobietę która kocha Rosjan i pomieszkiwała w Rosji jeszcze przed końcem komuny. Nic się przez tyle lat nie zmienili, ale też chyba im po prostu nie pozwolono.
Po początkowych latach względnej wolności (gdzie i tak mordowano niewygodnych, ale jakaś tam wolność słowa była), wróciło stare, czyli Putin - a o czasach rządów Jelcyna mówią jak o czasach wielkiej smuty.
książka jest straszna, wypożyczyłem z biblioteki i nie przeczytałem w trzy miesiące pierwszego tomu bo do czytania przed snem to się nie nadaje a i za dnia za wiele nie da rady przeczytać...
ilość zła która zawiera się w tej książce jest zbyt duża dla ludzkiego rozumu. Czasami się zastanawiam czy kapitalizm nie jest gorszy (bo np z premedytacją dodawali ołów do benzyny chociaż znali tańsze i bezpieczniejsze zamienniki. Skutkiem zatrucia ołowiem z benzyny też zmarło miliony ludzi...) ale w kapitalizmie człowiek chociaż umiera tłusty i szczęśliwy, zapchany burgerami z maka, z dupcią wożoną klimatyzowanym autem a nie jak szczur na odludziu z zimna, głodu lub zżerany żywcem przez robaki.
@RedCrescent Zacząłem słuchać. Ten ciekawy akcent - to chyba chodzi Ci o wymowę kresową. Mój dziadek, tak mówił - tylnojęzykowe l i dźwięczne h.
Najgorszą rzeczą jaką opisał jest niszczenie ludzi pracowitych.
Gdy na plac budowy przyjeżdzał taki syn chłopa nauczony dawać z siebie wszystko dawali mu najcięższą robotę. Ta robota i kiepskie wyżywienie powodowało że szybko umierał podczas gdy reszta brygady wiedziała że trzeba udawać że się robi, a on robił za nich normy....
Rosjanie są tylko w stanie zbuntować się przeciwko władzy która jest słaba i boi się ich chwycić za mordę. Bo w rosyjskiej duszy słaba władza to nie władza i trzeba ją zastąpić silniejszą. Kimś kto upuści narodowi trochę krwi i pokaże, że jest godzien zasiąść jako grododzierżca na Kremlu. Im większe represje, im więcej trupów, tym bardziej usankcjonowany na swojej pozycji nasz Car Gromowładny. Im bardziej marszczy brwi, tym bardziej korzy się lud, im więcej wisielców na drzewach, tym car rośnie nam w oczach bardziej straszniejszy, silniejszy, wielbiony.
I naród rosyjski wzdycha do takiego Cara, bo być Jego niewolnikiem, to jak wygrać życie! Car może cię zgnieść jak robaka, ale nikt inny nie ma prawa cię tknąć, bo twoja dusza, twoje życie i ciało do Niego należą. On jest panem życia i śmierci i tylko on decyduje kim jesteś i czy masz przywilej żyć. Byleby tylko wzroku i żelaznej pięści Cara nie przyciągać, po cichu tylko wyszarpać z pańskiego stołu co swoje i czcić Jego Obraz każdym donosem do zwierzchności. A co z tymi, co nie są niewolnikami Cara? Biedne skurwysyny jeszcze tego nie wiedzą, że gdy rozpali się Jego gniew, to potrzeba daniny z krwi. I jako gorliwy akolita pójdziesz gdzie władza wskaże palcem i sprawisz Jego wrogom kaźń. Krew i ziemia jest dla Cara, a lodówka i telewizor jest dla carskiego niewolnika. A dla tych durniów nie będzie już nic, teraz to oni żyją pod twoim butem, tak jak ty musisz żyć pod butem gospodina. Tam na zgniłym zachodzie porządku nie ma, wolności i prawa tylko jakieś, nikt ci nie powie co masz myśleć, komu donosić, kogo opluć. Kto kim ma być też nie wiadomo, bo Cara nie ma. Bezhołowie i degeneracja, jak tak można żyć?! Straszno tak jakoś, bo nie wiadomo kogo się bać...
@elektron i tu się mylisz bo wiele Azjatów chętnie przygarnie ruskie surowce. Wiec to nie jest tak ze nikt ich nie potrzebuje, ten kraj przeżyje niestety
Nie tak się używa "nomen omen"
Jeżeli ktoś jest zainteresowany tematem, to polecam czteroczęściowy, francuski dokument pt. Gułag (1. Czas Wody, 2. Czas Drewna, 3. Czas Ziemi, 4. Czas Kamienia) wyreżyserowany przez Hélène Châtelain, Iossif Pasternak.
Ciekawostka, w części 4. Czas Kamienia, wywiadu udzieliła córka Jeżowa (krwawego karła)...
@xniorvox żyjesz przeszłością. A mnie nie interesuje co było 40 lat temu bo ta generacja jest na emeryturze i nie ma już sił na walkę. Mówie o teraźniejszości. A jak jest źle to zobacz w sondażach. ta stara gwardia która kiedyś walczyła z ZOMO teraz ogląda TVP i głosuje na PIS a młodzi to ignoranci. Gdy słysze że jakaś kobieta jest feministką to czesto ledwo o sie powstrzymuje od wyśmiania bo kobiety (tak jak ty) żyja przeszłością i nie mają pojęcia czym jest obecny feminizm. A jak bardzo jest źle wśród kobiet pokazuje choćby tylko jedno pytanie: "Czy sądzisz że zarobki wśród kobiet i mężczyzn powinny zostać zrównane?"
@elektron
dlatego od ruskich trzeba się odgrodzić wielkim murem, i niech kurwa gniją w tym chlewie i się odpierdolą
No chyba że poczują sie zagrożeni. Wtedy wywołają specjalna operacje wojskową.
@4pietrowydrapaczchmur Chwileczkę. Napisałeś, że u nas jest "dokładnie to samo" co w Rosji, a tak się składa że przeszłość ma w tym równaniu zasadniczą wagę. Dlaczego Polacy mają wychodzić na ulice, domagać się praw kobiet albo obalać reżim, skoro to się teraz robi przy urnie wyborczej albo na lotnisku? Myśmy swój reżim już obalili, Ukraińcy również, Białorusini też próbują, a ty nas zrównujesz z Rosjanami, którzy SAMI ZROBILI najpierw komunę, potem ZSRR, a później Putina. Doprawdy, nie wiem kogo bardziej obrażasz tymi porównaniami, nas czy ruskich, ale poza słowiańską mową i wódką nie mamy ze sobą nic wspólnego.
Ciekawe czy to przebija się wyobraźni do tutejszych konfederaszystów czy też mają na to jakąś swoją teorię spiskową.
@Maciek jak uczy historia, taki burdel można posprzątać jedynie wieloletnią okupacją plus wpompowaniem ogromnych ilości kasy. Nie można zostawić ruskich samym sobie, jedynie obłożonych ograniczeniami, bo jak to się nie skończy jak z Niemcami po pierwszej wojnie, to będziemy mieli cyrk podobny temu, jaki panuje na Bliskim Wschodzie - tam jak się zagotowało, do dziś nie idzie tego rozplątać i uspokoić.
Trzeba się będzie przełamać, wziąć ruskich za mordę jak hitlerowskie Niemcy, wybić ze łbów boskość władzy, jak Japończykom po kapitulacji. Oba narody choć nadal z ciągotkami, z brutalną przeszłością się rozstały.
Tylko kto, cholera, za to zapłaci? USA stać, ale Chiny staną okoniem. I kto powstrzyma ruskich przez wywaleniem z silosów wszystkiego, co będzie w stanie odpalić, ani Niemcy, ani Japończycy nie mieli takich możliwości. Trudny temat.
@xniorvox juz 2 posty a ty nadal nie domyślasz sie że pisze o obywatelach a nie ustroju?
Ogół ludzi jest głupi. Jako społeczeństwo nie jesteśmy wiele lepsi od Rosjan. Różni nas to że mamy ciut więcej wolności. Gdyby nam si nie poszczęściło z jakimś przywódcą to mięlibyśmy to podobne społeczeństwo jak na Białorusi. Różnice sa jednak znacze. Choćby położenie geograficzne, mniejszy kraj, łatwiej dotrzec do nas z "cywilizacją" niż na Syberię.
@Artur do książek o ruskiej mentalności polecam "Sołdat" Nikołaja Nikulina. Rozpoznanie bojem pod Lenino za pomocą dywizji (polecam wyszukać ile żołnierzy liczy dywizja) i roztopy, gdzie Nikulin odnajdywał warstwy trupów.
Jako społeczeństwo nie jesteśmy wiele lepsi od Rosjan. Różni nas to że mamy ciut więcej wolności.
@4pietrowydrapaczchmur A skąd się ta wolność wzięła? Przecież my o nią właśnie z ruskimi przez kilkaset lat się biliśmy. Halo?
Gdyby nam si nie poszczęściło z jakimś przywódcą to mięlibyśmy to podobne społeczeństwo jak na Białorusi.
Bzdura. Nigdy nie byliśmy tak zrusyfikowani jak Białorusini, a ze swoimi władcami – o ile nie stały u nas obce wojska – to my już sobie radzić umieliśmy. I zapewniam cię, że gdyby obecnemu rządowi coś odpierdoliło i napadłby na sąsiada, to maksymalnie po tygodniu nie byłby już polskim rządem.
@Hejto_nie_dziala „przerażające doświadczenie"
Mimo to polecam.
@Artur Rosja to piękny kraj, niestety od wielu lat jest w rękach psychopatów. Stalin czy Putin to po jednych pieniądzach są
Zaloguj się aby komentować