#randkujzhejto #podrywajzhejto

Umawianie sie z perspektywy niebieskiego to jakiś j⁎⁎⁎ny shit-show


Próbuje swojego szczęścia na apkach, jakoś od początku maja. Wyniki:

-Dwie dziewczyny po kilku wymianach zdań zgodziły się na spotkanie w parku na którym gadaliśmy o różnych rzeczach przez godzinę, sporo się uśmiechały i mówiły że chcą sie spotkać ponownie - jedna nie daje znaku życia od 16 maja, druga mnie wczoraj bez słowa zablokowała

-Jedna chciała się spotkać w środę, potem przełożyła na piątek, w piątek przypomniała sobie że ma wyjazd, na następny dzień napisała że wyjeżdża jednak w sobotę i wróci we wtorek, umówiliśmy się na kolejny piątek i czasem zamienimy jeszcze słowo na chacie ale do żadnego spotkania nie doszło. Trzeci raz nie będę się umawiał skoro nie ma ochoty i nie proponuje innego terminu w zamian

-kilkanaście mnie dodało na apce, z czego większość nawet nie wyświetliła mojej pierwszej wiadomości a kilka wyświetliło i olało. Botów proszących o blika zaskakująco mało


#zalesie

296207b7-4aa0-4919-b081-424c48c3ff2d

Komentarze (43)

cebulaZrosolu

@redve lepiej tak, niż jakby Ci d⁎⁎ę zawracały przez miesiąc/miesiące i później jeb blokada. Tak to przynajmniej masz spokój. Nie martw się, znajdzie się ta jedyna

suseu

@redve Ehh, na rynku świń dramatyczna sytuacja.

Justyna712

@suseu na rynku knurów również xd

onpanopticon

@Justyna712 pisał coś Pan Janusz o knurach? Kurczę, przegapiłem.

onpanopticon

@redve nie rozumiem idei szukania partnerki na apkach. Przebijanie się wraz z setką jakichś desperatów do anonimowej laski. Ileż to w ogóle czasu musi kosztować. Bo jak już się w końcu do jakiejś dobijesz, uda ci się łaskawie zasłużyć na chwilę uwagi, to jeszcze miej dużą dozę nadziei że to nie jest wariatka, albo że w ogóle chociaż się polubicie.


Jedyne co rozumiem to sens używania do umawiania się na seks. Ale szukanie kogoś do wspólnego życia? Szanse na udane poszukiwania i udane pożycie oceniam na bliskie tych z główną nagrodą w zdrapkach. Niewielkie. Zwłaszcza wiedząc, że kobiety mając w realnym życiu tylu orbiterów, to co je skłania do zakładania kont tam. Zapewne liczą na królewicza, a królewicze za to tam nie szukają lasek. Nie czaje.

redve

@onpanopticon

Ale szukanie kogoś do wspólnego życia?

na to już też nie liczę. Jak sie jakaś trafi to spoko, ale dostosowałem swoje oczekiwania do realiów

onpanopticon

@redve stary, masz mnie. Ja zawsze chętnie opierdole coś na ciepło ( ͡° ͜ʖ ͡°)

redve

@onpanopticon miłość do ojczyzny, i drugiego mężczyzny ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Sokoleo

@onpanopticon to gdzie indziej proponujesz szukać partnerki? Jeśli znajomi i praca nie dają takiej możliwości to praktycznie nie pozostaje nic innego.

onpanopticon

@Sokoleo zależy czym się interesujesz, co robisz, czym się zajmujesz. Ja swoją ostatnią partnerkę poznałem w klubie szachowym. Trochę amatorsko pogrywam, chciałem zrobić kategorię żeby mieć ranking i dlatego się zapisałem do najsłabszego jaki tylko był, który cokolwiek organizował. No i nawet w tak męskim gronie, są dziewoje


Ogólnie miałem kilka kobiet w swoim życiu i żadnej nie poznałem w taki konwencjonalny sposób - znajomi, impreza, szkoła, uczelnia. Najczęściej przez zainteresowania, czy to rower, czy książki, czy szachy, czy też webdev. Tylko trzeba wyjść z domu, do ludzi.

Fishery

@redve Tyle fajnych lasek w realu a ten się w internecie produkuje...

TRPEnjoyer

@Fishery Dziadku, może to i była prawda, ale Real to od 2015 "Bi1" (wiem, głupia nazwa).

Fishery

Komentarz usunięty

fsd

@Fishery ja w tym wieku rzadko trafiam na nowych ludzi, z czego 90% z nich to faceci. Appki to był jedyny sposób, żeby kogoś poznać.

Jim_Morrison

Nigdy w życiu nie podbiłem sam do dziewczyny, nie było potrzeby. Albo masz to czego ona chce, albo nie. Ta świadomość wiele upraszcza. A jak wygladasz nieźle to może sama podbije.

redve

@Jim_Morrison 95% dziewczyn będzie czekać aż ty podbijesz, bo do nich zawsze ktoś podbije. Widze to po koleżankach

cyberpunkowy_neuromantyk

@redve


Spróbuj na #szukamkasidopary

TRPEnjoyer

@cyberpunkowy_neuromantyk xD

moll

@TRPEnjoyer akurat @cyberpunkowy_neuromantyk wie co pisze

TRPEnjoyer

A pani @moll wcale nie ma tu konfliktu interesów w reklamowaniu tego przedsięwzięcia ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

moll

@TRPEnjoyer fcale, dokładam do tego interesu xD

ratty

@redve mnie jako kobietę też odrzuca idea szukania znajomości na apkach, bo najfajniejsi faceci, których w życiu poznałam to nie były miłości od pierwszego wejrzenia i wiem, że nie potrafiłabym się po pierwszym spotkaniu zaangażować na tyle, żeby bardzo chcieć kolejnego. Nawet jeśli było fajnie, to musiałabym chyba spotkać się znowu z tą osobą następnego dnia, żeby "kuć żelazo póki gorące", bo po kilku dniach emocje mijają, a więź nie jest jeszcze nawiązana na tyle blisko, żeby zależało mi na kolejnej randce, jak na spotkaniu z dawno niewidzianym dobrym znajomym.


Poza tym w podrywaniu najbardziej lubię ten etap niedomówienia, kiedy flitrujemy subtelnie jako znajomi z miejsca, gdzie się poznaliśmy, ale żadna ze stron nie wie, czy "on jest tylko miły, czy liczy na coś więcej". Przy spotkaniach z apki randkowej cel jest z góry określony i to odziera tę relację ze wszystkiego, co mnie ekscytuje ja sama lubię podrywać chłopów w niejednoznaczny sposób, tak żeby nie było wprost, ale żeby wyobraźnia obojga była rozpalona do czerwoności. Umawianie się z tindera jest już mocno "wprost" i chyba nie umiem się odnaleźć w takim scenariuszu


myślę że dla osób z takim podejściem jak ja paradoksalnie dobrą opcją mogłaby być apka do szukania przyjaciół albo do grupowych spotkań typu Timeleft, wtedy jest mniej zobowiązująco i można nawiązać bliższą relację bez określania jej od razu jako 'zmierzającą ku romantycznej'.


Ale może pi⁎⁎⁎⁎le glupoty, bo jestem w wieloletnim zwiazku (kolega z byłej pracy został moim mężem po kilku latach chodzenia razem na lunch xd) i nie miałam nigdy projektu pt. 'poszukuję partnera'. No i może zetki się tak nie spinają o określenie rodzaju relacji, za moich czasów fwb było raczej nie do pomyślenia, bo miałabym wrażenie że wykorzystuję zakochanego chłopaka albo sama daję się wykorzystywać, chociaż teraz wydaje mi się to całkiem spoko ideą dla osób, które nie szukają zobowiązań.

RogerThat

@ratty dobrze mówisz, zgodzę się

Cori01

Aplikacje są koszmarem dla obu stron. Choć poznałam tam mojego byłego i byłam z nim 4 lata i mimo rozstania bardzo cenię sobie ten związek to po rozstaniu włączyłam tam apke na parę dni, umówiłam się z jedna osoba i po tym spotkaniu uznałam że to kompletnie nie dla mnie, poznawanie ludzi w taki sposób. Po tym spotkaniu już nie chciałam do tego wracać bo jeszcze te pare lat temu jak poznawałam tam mojego byłego nie było tak źle, jak aktualnie coś na zasadzie "pay to win" choć twórca apki nie zależy żebyś był "win". To co moim zdaniem lepiej działa to wrzucanie ogłoszeń na wykop/Reddit/ hejto, że się kogoś szuka, zawsze to jakaś weryfikacja pod względem zainteresowań i podejścia do życia bez zbędnego pitu pitu. Tylko polecam się rozpisać w ogłoszeniu, a nie na zasadzie "jestem jaki jestem, napisz a się dowiesz"

macgajster

@Cori01 ech, wstawiłem na hejto swoje ogłoszenie. Komentarze pod wpisem to wszystko co dostałem (jeszcze trochę popisane z tymi co mam kontakt poza hejto) ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Cori01

@macgajster problem z hejto jest taki, że jest tu stosunkowo mało ludzi, a zwłaszcza kobiet co było widać po akcji hejtorandki. Myślę że warto bardziej próbować z Reddit czy Wykop.

macgajster

@Cori01 wychodek mam zawieszony, bo nie podam im swojego telefonu. Na reddicie to nie wiem czy chcę być.

Co do reszty racja, choć wcale tak mało kobiet tutaj nie jest. Nie udzielają się, to na pewno. Są też podszywy, ale pewnie nikt nie wie ile.

cyberpunkowy_neuromantyk

@macgajster


Kwestia szczęścia, tak myślę. Mnie się udało poznać wspaniałą dziewczynę - napisała do mnie w dniu, w którym zamierzałem poprosić moll o usunięcie mojego ogłoszenia. Szczęśliwym trafem zarwałem noc i jak się obudziłem bardzo późno, to czekała na mnie wiadomość. :')

macgajster

@cyberpunkowy_neuromantyk zazdroszczę i wyklinam, bo zabrałeś jedną panią z rynku. Teraz będę dłużej szukał

cyberpunkowy_neuromantyk

@macgajster


Ją wiń, nie mnie! : P

Analnydestruktor

@redve fotki, misiu. Fotki. Poświęć fhuj czasu na dobre foto. Reszta nieważna

TRPEnjoyer

Mam dane sprzed nie wiem, 2 lat, ale na Tinderze baby przesuwały w prawo 4.5% profili. Jakbyś był tak w top 3% chłopów na apce to powinno być dość prosto.


A jakby się ktoś zastanawiał dlaczego demografia tak niska to to jest jeden z najważniejszych powodów.

FriendGatherArena

@redve doświadczenie korzystania z Tindera jest jednym z gorszych okresów w moim życiu serdecznie wspolczuję. trzeba przerzucić tonę łajna, żeby odnaleźć klejnot. ale to nie tak, ze się nie da. znam co najmniej 3 małżeństwa (w tym moje), gdzie partnerzy poznali się przez apkę, więc.. powodzenia

wombatDaiquiri

@redve polecam mieć apke jako side quest, dawać wszystko w prawo i ewentualnie potem filtrować po wspólnym polajkowaniu. W tym samym czasie zagadywać do wszystkich ludzi wszędzie. Najlepiej zacząć od jakiejś konferencji, gdzie ludzie przyjeżdżają żeby rozmawiać. Rozmawiać z każdym i o wszystkim i nikomu nie odmawiać. Jak się nauczysz smalltalku to potem będziesz miał z górki

Maciek

@redve ja rozumiem czemu w tych sokach ghosting jest popularniejszy niż napisanie że nic z tego.


Jak poznajesz kogoś tradycyjna metodą, to ta znajomość nie ma z góry założonego jasnego celu, to się rozwija i albo obie osoby zaczynają to czuć, albo tylko jedna i wkrótce się wycofuje, albo ma spotkanie z twardą glebą.

A w tych sokach cel jest zawsze ten sam, to są apki randkowe. Raz że już samo umawianie się na spotkanie w mojej głowie jest strasznie splycone, ale teraz nie o tym, a dwa że rozumiem czemu łatwiej jest zghostowac albo zablokować zamiast po dłuższym pisaniu nagle odpisać "nie było tak jak oczekiwalam", albo się tłumaczyć czemu nie.

bori

@redve Zgłoś się do następnych #hejtoswatki

redve

@bori byłem na każdej edycji, zawsze bez pary

bori

@redve Musisz zagadać z ciocią @Moll, żeby wyniki tym razem ustawiła pod Ciebie. Wyślij jej jakąś książkę kucharską czy coś w ten deseń...

b0lec

Szybciej znajdziesz kobitę na kursie gancartwa niż w internecie takie jest moje zdanie

bori

@redve Słyszałem że baba bez bolca dostaje pierdolca, a więc bierz kolegę @b0lec i uderzacie na miasto

Jarasznikos

@redve Próbujesz swojego szczęścia na apkach, których algorytm będzie stawiać faceta na przegranej pozycji przez nadwyżkę facetów nad kobietami w tych apkach. Dodatkowo twórcy tych apek wyczuli że to samotni mężczyźni są dobrym źródłem zarobków i zaczeli wprowadzać super duper konta, które dają Ci większe szanse na poznanie kogoś (a tak naprawdę to nie).

LesnyZenek

@redve nie można ufać aplikacjom randkowym. Powiem Ci ze swojej strony że napisałem do dziewczyny która mi się spodobała na Boo. Zainteresowania podobne, niestety brak rezultatu. Kilka dni później Ona dała mi like na Badoo, I sam nie mogłem na wiadomość odpisać. W końcu namierzyłem Ją przez to że miała wymienioną pracę i napisałem na Facebooku i o dziwo odpisała. Powiedziała mi że nie widziała wysłanych przez mnie like' ani wiadomości na OBYDWU aplikacjach. Wiem że Ona nie kłamie bo się spotykamy

Zaloguj się aby komentować