Przy odpowiednio wysokim poziomie stresu nie mogę jeść:
Kiedyś: żołądek w supeł, nie da się
Teraz: w bonusie do tego powyżej taktyczny ból zębów, więc zmuszanie się do zjedzenia czegoś sensownego to dodatkowa tortura
Ja piertolę...
#stres #nerwica
@moll a to nie koniec
@Mazski niestety...
( ͠° ͟ʖ ͡°) mowisz zaraz co cie stresuje to za⁎⁎⁎ie mu/temu z banki
@ErwinoRommelo tego nie rozwiąże zajebanie z bańki, uwierz, gdyby to zadzialało to sama bym chętnie skorzystała z takiego rozwiązania...
@moll ehh zostaja lekcje @splash545 ze to wszystko bez znaczenia no ale latwo powiedziec a jak przychodzi co do czego to czlowiek i tak trzyma kredens ehh
@ErwinoRommelo tutaj to nie zadziała
@ErwinoRommelo albo że cierpienie uszlachetnia
@NiebieskiSzpadelNihilizmu ciekawe kogo xD
@moll taka jedna z Kalkuty twierdziła że cierpiącego, ale ja się od tych herezji odcinam ¯\_(ツ)_/¯
@NiebieskiSzpadelNihilizmu w cierpieniu nie ma nic szlachetnego, za to fetyszyzowanie cierpienia innych zasługuje na głębokie potępienie
@moll ty to wiesz, ja to wiem. Sprawianie, że ktoś celowo cierpi i jeszcze dorabianie sobie do tego ideologii to albo choroba psychiczna, albo oznaka bycia socjopatą i tyle. Problem w tym, że cała walnięta religia na tym stoi
@NiebieskiSzpadelNihilizmu im więcej bólu tym większa nadzieja...
@moll Nie ma na to żadnego zaklęcia?
@vredo nie
@moll to i tak masz dobrze, jak się coś solidnie wywali to u mnie dochodzi do tego reflux xD
Ostatnim razem kobita w aptece mi powiedziała: "to co pan mówi to są objawy zawału" xD
Także ten... xD
@entropy_ nieeee, do tego jeszcze zespół jelita drażliwego, więc od drugiej strony xD
@moll meliskę trzeba pić. Wiadrami xD
@entropy_ meliska nie działa. Najgorsze że zapychanie się słodyczami też przestało działać
@moll ja to wypracowałem swoją metodę "medytacji" xD
Tak długo zajmuje się czymś innym aż przejdzie xD
@entropy_ autyzm raczej od tego nie minie... W końcu wyhodowałam na tyle tyle jaja, że zabrałam młodszego na konsultację. Więc okazało się że trafnie sama widzę, że młodszy też wykazuje objawy spektrum. Inaczej niż starszy, ale też.
Akurat tym razem nie chciałam mieć racji
Tego się k⁎⁎wa nie da załatać żadnymi książkami, wyszywankami, gotowaniem ani ryciem w ogródku, chyba że w trakcie padnę z wycieńczenia i ktoś mnie miłosiernie dobije zamiast wzywać karetkę
@entropy_ no właśnie
@moll a narkotyki? Próbowałaś narkotyków?
@cebulaZrosolu kofeina na to nie działa xD
końska dawka stoicyzmu,natychmiast!
@Belzebub znaczy seneką po łbie? XD
@moll albo Markiem Aureliuszem... zawsze w takich momentach przypomina mi się tekst pewnego utworu :
Żyjesz na użytek śmiechu ludzi, śmiechu bogów
By ostatecznie stracić rozeznanie, gdzie tu powód był
i taka prawda
@Belzebub i to wcale a wcale nie pomaga...
@moll czyli trudność z akceptacją faktu,że wszyscy skończymy w gruncie. Zanotowano
@Belzebub trudność jest w zaakceptowaniu tego co jest między jedną, a drugą dziurą. Gruntem nie kuś xD
@moll enigmatycznie…jak na wiedźmę przystało!
@Belzebub przez jedną dziurę wychodzisz na świat, w innej kiedyś spoczną kości/prochy... Najgorsze to co pomiędzy xD
@moll gdy przeczytałem pozostałe komentarze to domyśliłem się,że o to chodzi. Nie martw się i tak żyjemy w symulacji
@Belzebub można wymienić na inną? Ta mi się nie podoba xD
@moll tylko przez portal - w szufladzie w kuchni znajdziesz widelec. Wyłam 2 środkowe zęby i to będzie klucz a następnie wsadzasz do gniazda elektrycznego. Ważne! Aby portal mógł się otworzyć obwód musi być bez RCD a zabezpieczenie najlepiej wymienić na C63. Enjoy xD a tak na poważnie- takie życie. Zawsze znajdzie sposób,żeby skopać ci tyłek…
@Belzebub czuję jakbym obrywała częściej od innych, chyba w tym problem
@moll czyżbyś nie traktowała ludzi ze wzajemnością? A większość to mendy.Zapobiegawczo warto czasem przeprowadzić ofensywę wyprzedzającą
@Belzebub zostałam wychowana w kulturze nadstawiania drugiego policzka... Mimo paskudnego charakteru coś z tego zostało. Naprawdę trzeba mi ostro zaleźć za skórę żebym nie wyciągnęła ręki i nie pomogła
@moll szlachetne ale na tym daleko nie zajedziesz.Co z resztą napewno wiesz i zdajesz sobie z tego sprawę. Ja często też jestem zbyt dobry ale zdecydowanie od kiedy staram się po prostu traktować ludzi w życiu ze wzajemnością jest zdecydowanie lepiej
@Belzebub dlatego zaczęłam ograniczać, ale... przez to wykruszyło mi się nadspodziewanie dużo znajomości
@moll skąd ja to znam xD
@Belzebub straszne i smutne to jest. Z drugiej strony wiadomo, że można liczyć tylko na siebie
@moll generalnie zgadzam się z Tobą,smutne. Dodam tylko,że mi aż tak to nie przeszkadza bo zawsze byłem raczej typem samotnika i jestem introwertykiem ale faktycznie czasem chciałoby się,żeby ktoś sam napisał lub zadzwonił i zapytał „co tam” bez przejścia po kilku wiadomościach do „słuchaj bo jest taka sprawa”…
@Belzebub serio chodzi tylko o to... ja jestem raczej stadna i mnie to bardzo uwiera, że większość uwagi jest wtedy, kiedy ktoś ma do mnie sprawę, a tak, nawet jak ja próbuję zagadać to ta druga strona nigdy nie ma czasu. Za to przy sprawie to i godzinę może piertolić i jest ok
Skurcze losowych mięśni wyczuwalne jako ból kłujący/tępy?
Ból kręgosłupa promieniujący w różne miejsca?
Budzenie się w nocy i bycie od tego momentu na pełnych obrotach aż do wieczora, kiedy zaśnięcie jest jednak trudne mimo fest zmęczenia?
A może zawroty głowy? Globus histericus?
Pokaż towar i handlujmy ( ͡ಥ ͜ʖ ͡ಥ)
@macgajster nie chce mi się licytować
@moll uważaj na bruksizm. Mnie stres w pracy wytarł zęby
@sireplama szczękościsk przepracowałam, miałam kiedyś
@moll Jak? Mi się zęby kończą. Nakładki na noc?
@Byk świadome rozluźnianie w momencie jak zaczynałam spinać mięśnie szczęki.
W ogóle nauczyłam się świadomie rozluźniać mięśnie twarzy. Dzięki temu nie mam problemów z zasypianiem. Chyba amerykańce w wojsku też tego swoich uczą
@Byk szyna relaksacyjna?
@sireplama @moll Dzięks!
@sireplama ja również. Stary mnie w nocy kopał bo nie mógł spać, tak jeździłam szczękami
A co do Twojego problemu. Psychiatra? Benzodiazepiny? Wiem, niebezpieczne, ale doraźnie robią robotę. Pytanie czy masz skłonności do uzależnień?
@Byk nie chcę się niczym szprycować. Muszę przeżyć drugą żałobę. Popłaczę, pokurwię na świat, los, boga i mi przejdzie za jakiś czas
@Byk dziękuję
@moll
Głęboka relaksacja?
Mi akurat Adam pomaga, dużo jego nagrań jest, cześć skierowane na świadome śnienie.
@Byk tego nie tykam, złe doświadczenia z młodości
Ja mam serio tak skopany życiorys, że życiowymi traumami mogłabym kilka osób obdzielić
@moll ale, że co? Ataku epilepsji dostałaś?
Też miałem pojebaną młodość, psychiatryk w wieku 16 lat, itd.
@Byk nie i nie chcę tego rozgrzebywać. W psychiatryku mnie nie było, swoje demony ogarniam sama
Jakoś tak wydaje mi się to i tak lepsze, niż odstresowe parcie na stolec.
@moll mi symla bardzo pomogła, nie otumania a zdejmuje całe ciśnienie- wiesz że problemy istnieją ale podchodzisz do nich racjonalnie.. jest też zawsze medyczna marihuana ;)
@radidadi dzięki
Współczuję, moim remedium na stres ten w pracy przynajmniej była jej zmiana. Najlepsza decyzja ever
@Sofie dzieci nie wymienię...
@moll dlatego dodałam w pracy
@Sofie w pracy też tak sobie radziłam xD
@moll po części rozumiem Twój ból. Sam mam syna w spektrum. Stety/niestety zostaje się pogodzić i cieszyć jego szczęściem. Głowa do góry! Będzie dobrze, a nawet lepiej
@LaMo.zord to już druga sztuka... Jak będzie znośnie to już będę zadowolona
@moll A próbowałaś się po prostu nie denerwować? 😉
@bori próbowałam też nie oddychać, ale się nie da
@moll No oddychać faktycznie się nie da, to fakt naukowy
@bori to z nerwami jak z oddychaniem
@moll A na poważnie:
Nie wiem co dokładnie Cię denerwuje, ale może warto by się przejść do jakiegoś fajnego psychologa i pogadać? Czasem to już sporo daje, wiem z najbliższego otoczenia.
@bori nie chcę.
@moll jest czas na ból i rozżalenie i jest czas na bycie silnym. Sama najlepiej wiesz jak wygląda spektrum i jak jest zróżnicowane - po niektórych tego nawet nie widać.
Przez doświadczenie z pierwszym dzieckiem na pewno wyczuwasz to bardziej uważnie i być może ten przypadek okaże się tym mniej zaawansowanym.
Są ludzie którzy odnoszą spore sukcesy i nikt się nie spodziewa że też są w spektrum.
Będzie dobrze! Trzymaj się
@ciszej ja bym chciała tylko trochę normalności, serio nie mam większych ambicji, a i to za wiele
Taki generalny ból zębów to chyba ból zatok? Bo właśnie dotyczy nerwów górnych zębów.
@Chrabonszcz nie wiem
@moll Na takie okazje dobrze mieć "śniadanie w tubce", nie chcę reklamować konkretnie które. Drogie to ale od czasu do czasu lepiej to niż nic nie zjeść.
@Johnnoosh dzięki
@moll albo bardziej hasło "pełnowartościowy posiłek w płynie"
@Johnnoosh ok
@moll dziś miałem stresa. Supeł w choy
@Michumi (づ•﹏•)づ
chcesz bułke z wątrobianką? podzielę się
@moll zamknięte okno żywieniowe
Ale dziękuję (ʘ‿ʘ)
@Michumi a to nie namawiam
@moll Nagroda Nobla dla tego, kto unicestwi stres.
@Mr.Mars albo i dwie!
@Mr.Mars Dr Piasecki. Likwiduje stres całkowicie
@moll Współczuję. Z dziecmi to czlowiek ma leb jak sklep. Probowalas CBD? Mi to czasem pomagalo w gorszych okresach, ale mialem tak porabane sny, ze masakra xD
Swoją drogą polecam Ćwiczenia na rozladowywanie traumy i stresu TRE. Twoj uklad nerwowy juz jest rozpedzony i wszystko idzie ku stresującym myślom.
Trzymaj sie
@Capo_di_Sicilia próbowałam, jakiś czas pomagało
@Capo_di_Sicilia ej to masz tak jak ja. Thc działa na mnie potwornie źle ale cbd powoduje senność ale sny to bywają tak pojebane, że czasem rano jestem bardziej zmęczony niż wieczorem. W sumie może w weekend buchne bo mam tego od pyty
@moll xanax
@evilonep nie.
@moll czemu?
@evilonep bo nie chcę się szprycować lekami. Mam doła - minie. Każdy dołek w końcu mija, po prostu w tym momencie jest trudniej, ale to jest do przepracowania bez farmakoterapii, a szczególnie tak uzależniającej
@moll kumam. To trzymam kciuki żeby Cię za długo nie trzymał
@evilonep dzięki
@moll xanax mi uratował dosłownie życie, jak córka w wieku 3 miesięcy trafiła na neurologię z padaczka lekooporna. To lek zbawienie. Tylko trzeba uważać z uzależnieniem.
Mam to zawsze pod ręką np na WIELKIE WAŻNE SPOTKANIA gdzie muszę pierdolić kocopoły przed paroma dziesiątkami BARDZO WAŻNYCH MANAGERÓW
Za ten lek i w ogóle benzodiazepiny powinni dostać Nobla.
@moll jak chodziłem na terapię, brałem leki na deprechę to psychiatra dorzucił też xanax na sytuacje "gdybym potrzebował" i szczerze? użyłem może z 5 razy (i to nawet pół tabletki wystarczyło), właśnie przy jakichś bardzo stresujących wydarzeniach typu spotkanie się z moimi starymi, które mnie doprowadza(ło) do szału i byłem zdziwiony, że mogę być taki spokojny, dosłownie jakbym stał się oazą pierdolonego spokoju
nie ma co demonizować farmakologii, dopóki nie masz podejścia "ogarnę sobie sama leki w necie, bo wiem lepiej" to czasami nie zaszkodzi, tym bardziej jak zapisuje je specjalista, a nie typ z komentarza w necie
i nie wiem czy można to napisać, żeby nie zabrzmieć jak ćpun, ale xanax na takie ciężkie dni jest zajebisty
------
bardzo ważne: psychiatra zapisując mi xanax od razu powiedział, że nie da mi więcej niż 1 opakowanie, bo benzo uzależnia i proszę się nie przyzwyczajać
więc imo bardzo uczciwe podejście, że xanax to miała być doraźna ulga, a nie zamiennik terapii i pracy nad sobą
@Bojowy_Agrest nie trafiłam tutaj ani na dobrego psychiatrę, ani na psychologa, a po kontakcie z kimś kto miał dyżur na słuchawce telefonu dla ludzi w kryzysie psychicznym to serdecznie mam dość tej całej szarlatanerii i jakoś sama się przeturlam.
Terapia na ptsd też taka zajebista, że bardziej pomogłam sobie sama niż "specjalista"
@moll trzymaj się ciepło w czymkolwiek teraz siedzisz
psychologów jest dużo, nawet online, nie każdy specjalista musi Ci pasować i nie zawsze za pierwszym razem udaje się znaleźć kogoś sensownego
@Bojowy_Agrest dzięki
@moll jeśli miałabyś siłę i przestrzeń możesz sobie nawet wyklikać z formularza
z czym się czujesz najlepiej
"Proszę się nie stresować. To będzie 250 zł, płatność w recepcji"
@nick-chevs xD
@moll mam to samo z jedzeniem i stresem, od 8 lat nie mam też pęcherzyka żółciowego więc jak dodamy to do pustego zestresowanego żołądka to.... Nawet nie będę o tym głośno mówić bo nie wypada...
@Kaligula_Minus (づ•﹏•)づ
@moll chyba czas najlepiej koi. Ja miałam też ciężkie przeprawy ze sobą i próbowałam nawet "alternatywnych" sposobów bo sama nie umiałam sobie poradzić. Chodziłam do psychologa, ale to raczej był wentyl gdzie mogłam się wygadać ale nie dostawałam narzędzi do radzenia sobie ze swoją głową. I mówiąc szczerze, alternatywny sposób pomógł. Nie wiem jak to się stało bo ja generalnie sceptycznie podchodzę do takich rzeczy, ale poszłam wlz jednym konkretnym problemem i od listopada już tego problemu nie mam. Ale inne zostaly¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
@Kaligula_Minus ja się znowu czuję jakby mi coś umarło... Czeka mnie kolejny rok żałoby po własnych złudzeniach/nadziejach. Tu pomoże tylko czas
kakałko, ziołolecznictwo, stoicyzm, medytacja
@Half_NEET_Half_Amazing wyryczeć się w poduszkę, kląć jak szewc
@moll ja zajadam stres. Nie wiem co gorsze
@FriendGatherArena a to jest pierwszy stopień - najpierw zajadam, a potem nie mogę jeść
@moll sie najesz to potem nie mozesz, logiczne
@FriendGatherArena bardzo xD przy poprzednim ostrym niejedzeniu zgubiłam prawie dychę w jakieś 2 miechy...
@moll syty głodnego nie zrozumie. na usta ciśnie mi się "zajebiście", chociaż wiem ze to niebezpieczne.
@FriendGatherArena nie było xD
Zaloguj się aby komentować