Komentarze (84)

Stashqo

@ObserwatorGospodarczy Koszty budowy i kredytu to jedno ale artykuł wspomina coś znacznie ważniejszego - demografię. Ostatni wyż demograficzny właśnie przekracza 40, kto z nich miał budować rodziny, sadzić domy i zakładać drzewo ten już to zapewne zrobił.

Ragnarokk

@Stashqo

Sporo ludzi wyprowadza się poza miasto jak dzieci się wyprowadzają lub idą na studia, czyli koło 50-tki. Przynajmniej ja mam taki plan

GazelkaFarelka

@Stashqo To samo z liczbą urodzonych dzieci. Uważa się, że liczba urodzeń jest niska. Ale to dzieci jeszcze wyżu demograficznego (wielu decydowało się na kolejne dziecko tuż przed 40-tką). Niską liczbę urodzeń to dopiero zobaczymy...

Stashqo

@Ragnarokk a są tacy co sprzedadzą domy bo dzieci się wyprowadziły i kupią sobie jakieś mniejsze mieszkania bo niższy koszt utrzymania ¯\_(ツ)_/¯

Opornik

@Ragnarokk Ja też.

Hasti

@Stashqo Ah ten niż demograficzny. Wyludni się polska powiatowa, nikt nie będzie chciał mieszkać ani budować się na zadupiu. Mieszkania i domy w dużych aglomeracjach dalej będą w cenie bo wszyscy będą do nich lgnąć.


Dlatego uważam, że dla przeciętnego człowieka nic się nie zmieni, ten kto będzie chciał kupić mieszkanie w dużym mieście dalej będzie miał problem. A ci z poza zwłaszcza.

Stashqo

@GazelkaFarelka oj tak, demografia w nas uderzy tak naprawdę za 10-15lat kiedy ostatni wyż demograficzny będzie już grubo po 50 i nie będzie miał siły zapierdalać tak jak teraz. Ciekawe co się z tego wyłoni.

Opornik

@Stashqo wszyscy wiemy co

Bystrygrzes

@Stashqo pisze o tym od 5 lat. Patrząc z perspektywy mojej osoby odziedzicze 2 domy.

Dziadka, rodziców no i mam swój a dzieci brak.... ceny nieruchomości jak i gruntów jebną bo muszą jebnąć.

----

Będziemy importować obcokrajowcow na potęgę jak ma to mieście na zachodzie. Miasta będą się trzymały a wsie obumierały powoli...

----

Czasem trafi się ktoś jak ja, kto zamiast stać w korku w mieście 30 minut, wyprowadzi się na wieś i będzie dojeżdżał 40 minut. Ale to będą pojedyncze jednostki. Europa wymiera j czas się z tym pogodzić.

Bystrygrzes

@Hasti ale z perspektywy chlopa powiatowego, jaką jest różnica czy jade metrem w mieście 30 minut czy pociągiem spod miasta 45 minut ale jednocześnie mając swój spokój w domu?

Ragnarokk

@Stashqo

Szczerze to takich scenariuszy, choć obiektywnie sensowne, to osobiście nie znam. Ludzie w tym wieku jednak mają już przyzwyczajenia, a jednak z wyprowadzką i usamodzielnianiem się dzieci koszty wciąż raczej spadają niż rosną.

Orbita500

@Hasti zgadzam się z opinią, że w aglomeracjach nieruchomości dalej będą się trzymać, a może nawet jeszcze bardziej drożeć, bo będzie popyt, co innego jakieś zadupia polski.

artu3131

@Stashqo Jak dostaniesz pierwszy czynsz do opłacenia za klitkę w bloku to zaraz zmienisz zdanie.To już lepiej małą działeczkę z małym domkiem.

motokate

Sporo ludzi wyprowadza się poza miasto jak dzieci się wyprowadzają lub idą na studia, czyli koło 50-tki. Przynajmniej ja mam taki plan


@Ragnarokk Pytanie, czy w tym wieku będzie Ci się jeszcze chciało robić przy domu i jak długo zdołasz to robić, zanim kwestie zdrowotne zmuszą Cię do powrotu do mieszkania. Mnie już wiek wybił z głowy takie pomysły.

Hasti

@Bystrygrzes Ale dojazd 45 minut to nie jest jeszcze taki zły dojazd. Co gdybyś miał 90 minut?

Bystrygrzes

@Hasti 90 to nie ma szans. 60 minut to jest moje maksimum - ogolnie to chyba 1 godzina to jest taka granica dla wiekszosci osob.

Boski

@Hasti Dlatego uważam, że inwestowanie kasy w powiatowe miasta to strata pieniędzy (oczywiśnie nie tyczy się to każdego powiatu). Zamiast tego lepisze byłoby masowe budownictwo aglomeracyjne. Cała ściana wschodnia Polski nie będzie w stanie utrzymać infrastyktury za 15-20 lat.

kitty95

@Hasti 60 minut to z większości pipidowek modalnym zbiorkomem autobus+pociąg do saamego centrum się jedzie i to w Stolicy, która w linii N-S jest wyjątkowo rozciągnięta. Ale też w tej samej Stolicy może zejść ponad godzina na przejechanie z dzielnicy do dzielnicy, zwłaszcza tam gdzie metro nie zagląda, a autobus raz na godzinę i takich miejsc trochę jest.

jonas

@Boski Przerażająca wizja.

NatenczasWojski

@Bystrygrzes jak widać na zachodzie imigranci chcą mieszkać w miastach a nie na wsi więc jak najbardziej umocni to trend

0x34

@Ragnarokk no chyba że korporacje skrócą pracę zdalną co już się dzieje i ludzie nie wyprowadzą się z miasta bo codzienne dojazdy. Wiadomo nie każdy ma pracę zdalną ale jak masz to po co masz płacić wysokie czynsze i koszty najmu?

OjciecCiesli

@Stashqo niewątpliwie trafna ocena. Jednak dla wielu budowa domu bedzie następnym etapem po zakupie mieszkania. Plus wiara w betonowe złoto. Patrząc na ceny nieruchomości w innych krajach. No cóż cena rośnie, bo mamy dewaluacje pieniądza i wzrost kosztów usług.

Stashqo

@0x34 jeśli dobrze pamiętam to badania w pandemii pokazały, że tylko 20% społeczeństwa może pracować całkowicie lub przez większość czasu zdalnie. Żeby się wyprowadzić z miasta gdzies na wydupie to potrzebujesz też aby twój partner/partnerka pracował tak samo. Media strasznie zafiksowały się na punkcie home office i pracy zdalnej tworząc wrażenie, że większość osób tak pracuje a tymczasem dla większości społeczeństwa to była totalna abstrakcja ( ͡° ͜ʖ ͡°)

30ohm

Robię kosztorys budowy kurnika 35m² zabudowy. Działkę mam to mi największy koszt odpada, bo tutaj ludzie odlecieli całkowicie 10 arów na zadupiu beż sensownego dojazdu i mediów chcą 20k za ar. Geodeta za wyznaczenie granic i budynku chce od 10k. SSZ trzeba liczyć 2k za metr. Wykończenie średniej jakości kolejne 2k za metr. Nagle się okazuję że wybudowanie 100m² to jakieś 800k

fyttt6

@30ohm Daleko nie jesteś, szczególnie że koszta nie skalują się liniowo - 140m2 około 800k. To się zgadza z moimi doświadczeniami. Oczywiście trzeba do tego doliczyć działkę. 1000m2 uzbrojone pod miastem może kosztować nawet 500k. Ale ciekawi mnie skąd ta kwota wytyczenia granic i budynku przez geodetę - 10k to kosmos jakiś.

Bystrygrzes

@30ohm u mnie na wsi 1 ar to okolo 5k.

Wies obok 1 ar to juz 2k a dzieli nas 2 km, ta sama gmina, tylko nazwa wsi inna

----------

Budowa domu i legend zwiazanych z kosztami nie chce poruszac. Aktualnie remontuje dom i nie powiem, jest czasem drogo -> ale wieksozsc rzeczy wykonuje sam, bo wiele firm po prostu pojebalo z cenami i nie chodzi mi tutaj o material a o robocizne.

----------

Tutaj tez musze dodac, ze widze nawet wsrod moich znajomych, ze wiekszosc buduje sie z grubym rozmachen.

np. kumpel kawaler stawia 140 metrow + garaz. Ktos remontuje 5-letnia lazienke, bo nie podobaja sie im plytki(a na nowa lazienke licza 60k) ktos laduje w meble kuchenne 40k, widzialem juz piecyki gazowe po 20k....

---------

I tak budowa domu, to jest spory koszt, ale wiekszosc rzeczy (95%) jestes w stanie wykonac sam. Czesto warto weryfikowac fachowcow, bo potrafia odjebac byle co, byle szybciej za byle drozej.

---------

Budowlanka u nas trzyma sie dobrze bo wiekszosci ludzi nie chce sie nawet troszke pomyslec.

Dostalem wycene na kominek w domu 32k PLN -> przy czym:

-> Stary kominek mialem rozebrac sam

-> tylko zabudowa

-> bez zaciagniescie siatka

-> bez zaciagniecia gipsem

-> bez szlifowania

-> bez uszczelniania rur na stropie

Material kosztowal 18k (A tutaj szedlem grubo) czyli facet chcial 14k za robote.

Rozbiorke starego, wiercenie otworow, gipsowanie, uszczelnianie rur itd zrobilem z tesciem w 5 dni po 10 godzin. Czyli w sumie 100 roboczogodzin ale wszystko na gotowo z malowaniem. Wyszlo 140 PLN za godzine pracy.

(Czyli facet ktory chcial to robic u mnie, zrobilby 60% prac za 14k bez faktury bo to za granica i on mi VAT 20% nie wystawi) -> jesli ktos sie na to godzi, jego sprawa.

--------

Mam na wsi murarza ktory kasuje 80k za murowanie domu, bez materialu (120 metrow) i ludzie placa a on ma terminy na rok do przodu....

growl

@Bystrygrzes pełna zgoda. Wez pod uwagę to ze płacą Ci którzy takich rzeczy robić nie chcą/nie potrafią/nie umieją lub nie muszą umieć:)

fyttt6

@growl Częściowo płacą też osoby takie jak ja, gdzie pracuję do 17, mam 40 minut dojazdu z centrum na budowę (bo nie remontuję tylko buduję od podstaw, co za tym idzie nie mieszkam na miejscu). W weekendy robię tyle ile dam radę ale bez ekip budowałbym pewnie ze 3-4 lata Nie mówiąc już o tym, że o ile sama konstrukcja nie jest problemem (i pochodne prace) to instalacji się nie tykam - nie umim Na szczęście razem z ojcem wykończeniówkę bez problemu zrobimy.

Bystrygrzes

@growl ale wowczas te osoby nie powinny marudzic, ze drogo Ot po prostu to lekarza jak idzies to nie marudzisz, ze skasowal 200

Widze, po swoim remoncie, ze mozna taniej ale sky is the limit i mozna duzo drozej. Sa rzeczy ktorych nie robie -> bo nie czuje sie z tym komfortowo.

kitty95

@30ohm jak pękło 500 tys, to przestałem liczyć, ale koszt do stanu "wszystko zrobione", czyli ogród, płot i podjazd, to będzie okolo 1,2 mln za 180m2, przy czym co mogę to robię sam.


@Bystrygrzes nawet jak robisz sam, to materiał kosztuje. A jak chcesz zrobić porządnie, to trochę lepsze materiały i kupa pierdół i kasa idzie. Przykładowo sam zabudowę dachu robiłem "na gotowo", ponad miesiąc yebania się, koszt materiałów ok. 50k. To nie są "grosze", a takich wydatków jest pełno. Głupie 10 okien to teraz 60-70k i to takich z niższej średniej półki.


Przy wykończeniu owszem można popłynąć, ale jak nie chcesz dawać krzywych płytek z najtańszej promki w markecie, tylko jakiś Tubądzin i porządną armaturę, a nie chińskie brandowane na polskie guano, to na małą łazienkę na sam materiał ci idzie ok. 20k. Itp. Itd.


Dlatego ja nie wierze w historie, ze wujek Staszek 150m za 300 tys. postawił. Do SSZ dając wszystko jak najtańsze, to może, ale jak chcesz chałupę energooszczędną zgodną z WT2021 i lepiej, to się po prostu nie da tanio.

hejno

@kitty95 nie wiem skąd takie ceny okien teraz ludzie krzyczą. Ja za 8 okien dałem coś ok 12k

Bystrygrzes

@kitty95 czesc na oknach robia cie w chuja


22 okna - 40 metrow kwadratowych(albo 40 metrow bierzacych i 100 m kw?, juz nie pamietam, ale okna mam jebutne 2,5 x 1,5 m), 3 szyby Uw ponizej 0,9(wiadomo) kosztowaly 26k PLN + montaz 5k € druga oferta z oknoplast to bylo 36k PLN+ montaz(ale tutaj musialem sobie sam poszukac kto mi je zamontuje), 1 strona kolor, srodek bialy. Na drewniane dostalem oferte na 100k to odpuscilem. Faktem jest, ze np. chcialem HDS? ale po wycenie 30k za hds wybralem zwykle balkonowe za 4800 pln

Ogolnie tak jak ci pisze, mozna isc grubo - ale mozna tez isc tanio

Kuzyn montowal 3 HDS ale styropian juz bialy 15 cm bo 20 grafit droga -> a z perspektywy czasu to czesciej wymieniasz okna anizeli poprawiasz ocieplenie.

jonas

@Bystrygrzes Te okna przesuwne to HS lub HST. HDS to takie hydrauliczne ramię podnośnika, zamontowane na ciężarówce.


Można iść tanio, tylko lepiej się potem nie dziwić, że ciepło ucieka i piździ ze szpar.

kitty95

@Bystrygrzes te ceny to w 2017 i na profilu chińskim? Bo w 2021 nie miałem oferty niższej niż 37k za 9 okien, bez HST. Za samo HST chcieli najtaniej 17 tys. I najtańszy był Oknoplast.


Moze jak ktoś bierze bieda okucia od ruskich, cienki profil 5 komorowy i szyby 4mm to będzie taniej, ale takie okna to do garażu się nadają.

Bystrygrzes

@kitty95 oknoplast na profilu winergetic standard, ale jako, ze mieszkam za granica wybralem to na co wiedzialem, ze nie bedzie marudzenia czyli Aluplast ideal 8000 Oferta z 2023 roku.

Bystrygrzes

@jonas dzieki - to bylo 1,5 roku temu a ja w miedzyczasie robilem doktorat z innych materialow na remont domu. Wiec juz zdazylem zapomniec o oknach

kitty95

@Bystrygrzes czyli mam rozumieć, że to są ceny za granicą - gdzie? Czy jak? Sąsiad teraz brał ofertę na okna, w sumie 8 sztuk, bez udziwnień i od 30 do 45k z montażem oczywiście, region warszawski. Może mówimy o jakichś zadupiewach, gdzie budowlanka potrafi być i 50% tańsza.


Wiesz, ludzie różne baje opowiadają, że można się prawie za darmoszkę wybudować, ale ja wiem co mam na fakturach, a pierwszych z brzegu ofert nie brałem.

Bystrygrzes

@kitty95 cena polska, malopolska, miasto powiatowe. Producent lokalny.

Montaz byl za granica dlatego kosztowal mnie 5k €


z ciekawosci wrzucilem teraz to okno do kalkulatora internetowego i widze, ze podrozalo 18%, ale tutaj znowu 1 okno i nie targowalem rabatu XD

https://omniokna.pl/configurator/?stepNumber=5&overallWidth=2500&overallHeight=1400&windowType=2&numberOfQuarters=2&windowProfile=3&windowColor=2,2&windowGlass=2,1&singleQuarterWidth=1250,1250&singleQuarterHeight=1400,1400&windowOpeningType=6,7


zamawialem w czerwcu 2023 roku, masz nawet wstepna wycene zanim jeszcze zaczelismy sie na powaznie targowac - a i doszly 3 korekty okien na wieksze. Tylko ostateczna oferte dostalem wydrukowana, bo bylem juz osobiscie. Wiec jesli za 8 okien sasiad zaplacil z monatzem 45k to albo sa to w chuj mocne okna, albo piszesz glupoty w sieci zeby popierdolic, albo was tam w warszawie ruchaja az piszczy a wy to akceptujecie XD

------------

Wolalbym zamowic w innym rejonie kraju a montazystow poszkac na miejscu, albo ogarnac tez montazystow z innego rejonu i zaplacic im za hotel XD

6b14044b-f9b1-46b4-a6a8-10115c9dec0b
Bystrygrzes

zreszta ze styropianem bylo podobnie hurtownie w sieci marudzily, ze nie wystawia faktury europejskiej, nie ogarna transportu, to im nie pasuje, tego nie zrobia

Pojechalem do lokalnego ziomeczka, mowie mu chce to to i to - na ten dzien, transport zalatwiam sam tylko on musi zmagazynowac u siebie przez 5 dni. W sieci kosztuje 230 zl m3 -> czy zrobi tyle samo to bede szczesliwy.

no i dobilismy targu

----------

Jeszcze bede edytowal, niedawno rozmawialem z kolega bo on tez buduje. On idzie na wiekszego bezczelnego goscia - potrzebowal chyba 80 metrow podlogi. Mial model i wyslal zapytanie do 20 firm (bez montazu) z jego relacji rozbieznosc ofert to bylo 15 - 39k PLN za ten sam material XD (Krakow)

kitty95

@Bystrygrzes to zapraszam tutaj, sprawdzisz naocznie jak jest wszystko tanie. Na zadupiu gdzie nie ma klientów firmy jadą na marżach i 5-10%, a nie 100-150 i więcej, jak w top5. Za granicę może i taką ofertę dostałeś, jakbyś pod Wrocław zamawiał, to byś dostał z górką "dla cwanego krawaciarza", bo tak zadupia postrzegają aglmeracje.


Ogólnie się raczej nie dogadamy, bo to jak rozmowa z tym, co musiał kupić gówniane 10ar za ciężką kasę, a tym co dostał hektar od tatusia.

Bystrygrzes

@kitty95 hmm 1 ar u mnie na wsi przekracza 10k, raczej miasto wojewodzkie sie mocno tutaj rozbija a jak pytam o jakiegos fachowca - to zawsze jest PAAANIE mi to sie nie oplaca do Pana jechac bo roboty mam tutaj na 2 lata do przodu. Po raz kolejny Ci odpowiadam - skoro ktos pojechal 700 km na montaz to pojedzie i 150 jesli bedzie sie mu oplacalo.


I poraz kolejny pisze, 8 okien za 45k to jest rozboj w bialy dzien. Dalem Ci nawet link w sieci - gdzie mozesz sobie online zamowic. Przy roznicy rzedu 20k to bym nawet olal gwarancje bo na 99% przez 2 lata problemu z oknami mial nie bedziesz. A pozniej i tak cie kazdy sprzedawca oleje. Jesli chcesz za 8 okien zaplacic 80k to mi nic do tego, mozesz nawet i 250k - ale nie pisz prosze, ze budowa droga - bo pokazalem Ci 2 alternatywy a ty dalej brniesz w swoje

-----------

Dalem ci tez przyklad ziomka z KRK ktory na podlodze przy 20 ofertach mial rozrzut rzedu 20k a ty dalej mi piszesz, ze na zadupiu ktos jedzie na 10%. Wystarczy poswiecic wiecej niz 5 minut i poszukac alternatyw.


Ale jesli kazdy kupuje w X bo X robi zajebiscie to X ma od groma roboty i daje zaporowe ceny. Skoro dalej X ma duzo roboty to moze dac wieksze ceny... i tak sie powoli zyje na tej wsi.

kitty95

@Bystrygrzes to jeszcze ustalmy, czy to są wyjątki o czym piszesz, czy reguła. Majstry może i uniwersytetów nie pokończyli, ale za stawki mniejsze niż są w danym regionie robić nie będą. Przykład z pucem jak teraz szukam ofert, to czy ekipa lokalna czy ze wsi 200km dalej to różnice+/- 5 pln., a nie że 50% taniej.


Weź pod uwagę, że na zadupiach nie ma deweloperów budujących hurtowo, nie ma wielkich blokowisk generujących ssanie na remonty. W top5 jest duży popyt, to czemu ktoś ma coś oferować tanio? Bez obrazy, ale prowincja najczęściej tego nie kuma, bo my ze swagrem chlewik za dwie flachy postawilim, to wszędzie tak się da.


No i szczegóły. Np. klasa i marka okuć może robić 20-30% różnicy, grubość szyb, ciepłe ramki, kolor, rozmiar i kształt okna. Setka szczegółów, a ty twierdzisz, ze jak twoje były tanie, to wszystkie muszą być tanie i już. Ja twierdzę, że owszem tanio można, ale kosztem tego, że się daje byle co, a cena mocno zależy od regionu.


No i fakt, masz rację, te dziesiątki domów co stoją i straszą SSO/SSZ w okolicy, to dlatego że ludzie dają się dymać na kasę, a nie dltego, że przeliczyli się z drożyzną. Na pewno.

Bystrygrzes

@kitty95 stary to zadupie o ktorym piszesz sprzedaje kurniki po 1mln XD Wiec watpie, ze nie ma ssania tym bardziej w moim rejonie ktory widac, ze grubo buduje.

-----------

Te dziesiatki domow co stoja w okolicy nie chca ich wykonczyc szybko tylko chca je wykonczyc grubo.

Rolety moglem miec somfy a wybralem jakiegos polskiego producenta - roznica w cenie? 2x, roznica w pracy? BRAK, roznica w dzwieku? Polskie brzmia jakbys do solnika wiadro gwozdzi wsypal.

-----------

Jesli chodzi u puc - to tutaj sie sprzeczal nie bede bo akurat na nim roznicy nie bylo XD

-----------

ogolnie smieszy mnie dyskusja z toba - bo ja Ci wrzucam przyklady oraz kalkulator z sieci(gdzie mozesz zamowic online) a ty mi wylatujesz z prowincja i ze nie kumam bo 8 okien kosztuje 45k i kropkaXD

A teraz powiedz mi, czy okno w kolorze bialym izoluje gorzej niz okno w kolorze "nakurwiam wegorza do porannego wschodu ksiezyca w fazie zen?"


Teraz wybieralem przelaczniki na korytarz - potrzebowalem 9 sztuk + pare gniazdek. Moglem kupic takie ktore idealnie mi sie podobaly - koszt 1900 PLN. Ale wybralem podstawowa serie schneider electric koszt to 230 PLN. Czy beda pracowac inaczej? NIE, czy wygladaja tak kozacko jak bym to sobie wymarzyl? NIE. Czy wlaczaja i wylaczaja swiatlo tak jak te drozsze? TAK

Kupilem tansze z bolem - ale zostalo mi $$ na gladz do 1 pokoju I poraz kolejny pisze -> Zastaw sie a postaw sie + marketing wielu firm robi mocna robote.

-----

Za 40 lat mnie nie bedzie a dom moze ktos sprzeda a moze go wyburza - myslisz, ze wtedy beda mowic "kurwa gosc to mial porzadne przelaczniki"

-----

kumpel zamawial jakies drewniane drzwi z domieszka czegos tam za 12k, ja zamowilem metalowe z okleina za 6k -> wspolczynnik Ud mamy taki sam. On ma jeszcze super zamki + sterowanie po wifi. Ja mam klucz zapasowy pod wycieraczka XD

matips

Ceny budowy po⁎⁎⁎⁎ne, ceny działek po⁎⁎⁎⁎ne, ceny pieniądza wysokie. Nic bardzo zaskakującego.

100mph

Hahaha, jak w 60tys miescie powiatowym, dzialka na obrzezach kosztuje 530zl/m, to czemu sie tu dziwic?

Palymysie

Komentarz usunięty przez moderatora

Orzech

@Palymysie W 2014 czy kiedy?

Ew. od rodziny?

Ew. Płock jest pod Warszawą?

100mph

@Palymysie 120km od Warszawy na wschod xD

kitty95

@Orzech w Płocku jest drożej i w każdym mieście w zasadzie. Za tyle to może być pole 40-45 km od Wawy, ew. bliżej ale działka z jakąś wadą albo ogólnie ujowa. U mnie pół roku temu taka działka ze służebnością przejazdu była za tyle, 10ar.

RogerThat

Jak już tyle domów się nabudowało, to co się z nimi dzieje? Co się dzieje z mieszkaniami? Zawsze mnie zadziwia to dążenie do nieskończoności, mimo że ludzi ubywa.

szczelamseczasem

@RogerThat "Jak już tyle domów się nabudowało, to co się z nimi dzieje?"


W rodzinnym powiatowym to dzieci ludzi z wyżu lat 80 - tych budowały domy i uciekały pod miasto. Rodzice zostawali w mieście — lub odwrotnie. Dopiero za X lat, jak rocznik 1980 zamieni lokal na wilgotną kwaterę będzie widoczna nadwyżka.

JakTamCoTam

wszystko przez developerów i ludzi typu programiści, którzy na dodruku lata temu zarobili sporo kasy więc ich było stać na budowy domów i kupno przecenionych działek.

Teraz ceny wywindowało. Jedynym ratunkiem jest brak kredytów i co najważniejsze: PODATEK KATASTRALNY czyli rzeź na polakach, ale jedyna opcja, żeby Ci co mają trochę odłożone mogli kupić działke czy mieszkanie.

grzmichuj_gniezno

@JakTamCoTam Znowu ci wstrętni programiści, kto to widzioł tyle brać za klikanie komputer ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Ludzie generalnie łykną każdy kredyt, nie tylko programiści. Na ulicy, na której próbuję się budować, budują się już trzy domy - żaden z inwestorów to nie programista i każdy zakredytowany na przynajmniej bańkę (jeden nawet na 1,5). Stąd na popyt nie można narzekać. A przynajmniej nie można było do teraz.


Podaż fachowców natomiast jest bardzo słaba. Od dobrych paru lat brakuje budowlańców, więc ci sobie krzyczą ceny z kosmosu - i tak mają roboty nagranę parę lat w przód. Jak szukałem swoich to kontaktowałem się gdzies z 15 firmami. Pół z tego w ogóle raczyło odpowiedzieć, część z nich chciała pieniędzy za wystawienie oferty, śmiech na sali. Od części nigdy oferty się nie doczekałem, chociaż obiecali. Finalnie wybierałem między czterema. To pokazuje jak duża jest dziura między popytem, a podażą, i jak bardzo przez to chuja wbijają w łapanie klientów.


Na koniec trzeba wspomnieć o inflacji. Nasi politycy inflacją tak bardzo rozbujali łódkę zwaną rynkiem nieruchomości, że dzisiaj nikt nie ma pojęcia ile co jest warte, więc ludzie sobie krzyczą ceny z dupy - a nuż się sprzeda. Działkę kupiłem w ostatniej chwili przed wielką inflacją za 160k. Dzisiaj w tej samej okolicy działki są wystawiane po 300, 400, 500, raz nawet widziałem za 600k... Sky is the limit. To samo jest z usługami - budowlańcy działają dokładnie według takiego samego schematu.


To są główne przyczyny tej drożyzny. A nie żadni programiści.

JakTamCoTam

@grzmichuj_gniezno imo twój wpis do usunięcia, bo napisałem "ludzi typu programiści, którzy na dodruku lata temu zarobili" ... Czyli chodzi generalnie całą klasę średnią pracującą dla zagranicznych podmiotów + lekarzy + prawników itd.

A nie tylko i wyłącznie programistów, któzy też nimi byli. Zwłaszcza, że połowa branży siedziała na kilku etatach 2/3x po 30-40k.


Polak pracujący dla polaka będzie wydymany zawsze i dlatego istnieje w tym kraju tak potężna dysproporcja zarobków, która nakręciła ten rynek nieruchomości.


Oby był katastral, oby.

grzmichuj_gniezno

@JakTamCoTam Nic nie będę usuwał ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Polak pracujący dla polaka będzie wydymany zawsze i dlatego istnieje w tym kraju tak potężna dysproporcja zarobków, która nakręciła ten rynek nieruchomości.

No to zapytaj dobrego murarza, skoro w tym temacie się poruszamy, czy czuje się dymany przez swojego polskiego pracodawce. Albo fliziarza. Albo dekarza. Albo elektryka. Bo ja myślę, że po 20k na etat to oni spokojnie wyciągają. Łapiesz do czego zmierzam? Jeszcze raz użyję pojęć popytu i podaży, bo to jest klucz do zrozumienia skąd bierze się dysproporcja zarobków, i skąd biorą się takie ceny nieruchomości. Praca to też towar, który podlega tym samym prawom co inne towary. I Polak zapłaci jeśli rynek będzie tego wymagał.


Oby był katastral, oby.

Parafrazując twoje zdanie: polak zazdroszczący innemu polakowi będzie miał ból dupy zawsze i dlatego istnieją w tym kraju tak potężne podziały, które pretensje kierują nie tam gdzie trzeba.


Za sytaucję na rynku wiń tych, co w poważaniu mają rozwiązywanie przyczyn podaży nie nadążającej za popytem (brak ludzi do pracy, prawo, biurokracja, inflacja), a nie tych co pomimo tego wszystkiego jakoś sobie jeszcze radzą.

kitty95

@grzmichuj_gniezno masz tylko częściowo rację. Mała podaż i wysokie ceny nie miałyby takiego znaczenia, gdyby ta "klasa średnia", co się zazwyczaj buduje, nie została "spłaszczona" inflacją i wzrostami minimalek. Ja nie mam problemu majstrowi zapłacić, o ile jego dniówka, to nie jest tydzień mojej pracy, przykładowo.


Chora jest sytuacja, gdy ludzie z .de czy .nl przyjeżdżają i się za głowę łapią, że wyższe ceny usług budowlanych, niż u nich.

grzmichuj_gniezno

@kitty95 No ale właśnie skoro ludzie z .de czy .nl przyjeżdżają i się za głowę łapią, to znaczy, że jednak z naszymi cenami jest coś nie tak, niezależenie już od kurczenia się klasy średniej i związanym z tym spadkiem siły nabywczej.


A na słabą sytuację wpływa nie tylko sama wysoka inflacja, ale i związane z nią rozbujania rynku o którym pisałem wcześniej. Ale głównie dziura między podażą, a popytem. Kolega @JakTamCoTam proponuje żeby ograniczyć popyt podatkami, w duchu "skoro ja nie mam to inni niech też nie mają" (bo niech się koledze nie wydaje, że jak dowalą podatków to nagle będzie go stać ( ͡° ͜ʖ ͡°) ). Ja tam bym wolał zwiększać podaż.


Oczywiście zgadzam się, że działania zmierzające ku zwiększaniu klasy średniej, czyli bogaceniu się ludzi, również by były jak najbardziej na miejscu i rozwiązywały by sporo. Ale zaczęliśmy dyskusję od sytuacji na rynku nieruchomości i skupiłem się w moich postach głównie na tym aspekcie. Z małymi wycieczkami na rubieże tego tematu

kitty95

@grzmichuj_gniezno tak dla przykładu, elewacja na full na jesieni 2022 60/m2, dziś za sam puc chcą u mnie 70/m2, a na gotowo od zera 120/m2. Sama robocizna. To jest 100% w górę w 2 lata. Mnie tyle zarobki nie wzrosły.


A i tak w najgorszej dupie są ludzie co brali kredyt 2 lata temu i transze nie starczyły żeby stan deweloperski zrobić, o wykończeniu nie wspominając.

grzmichuj_gniezno

@kitty95 No i ciężko o zawód, gdzie zarobki wzrastają 100% w 2 lata. To chyba tylko takie, gdzie popyt na pracownika zwiększa się kilkukrotnie w stosunku do podaży (i wcale bym się nie zdziwił gdyby w budowlance tak było, biorąc pod uwagę demografię i odpływ pracownika za granicę). Chociaż pewnie wpływ na cenę usługi mają i rzeczy, o których pisałem wcześniej.


Ale chyba trzeba się przyzwyczaić albo samemu rzeźbić. Jak mieszkałem w Irlandii to generalnie tak tam życie wyglądało - wygórowane ceny za kiepskiej jakości usługi oraz zero szacunku do klienta. I my zmierzamy w tym samym kierunku, a może i w jeszcze gorszym.

kitty95

@grzmichuj_gniezno możesz być jeszcze w zarządzie SSP albo neurochirurgiem.


No a jak nie jesteś, to wiesz, chujowo karierę wybrałeś, peszek i elo, zapraszamy po kredyt z miniratką 15k.

grzmichuj_gniezno

@kitty95 ja tam nie tracę ducha i najwyżej sam zostanę jednym z tych co sobie liczą pieniądze za zrobienie wyceny; co to za sztuka skręcić dwa kabelki


https://www.youtube.com/watch?v=pqfI0RIGXCw

kitty95

@grzmichuj_gniezno ja mam stare nieaktualne uprawnienia sepowskie, to elektrykę sam robiłem od a do z, tylko pomiary mi znajomy zrobił. I fakt, rozdzielnia pół dnia roboty i materiał (Hager) jakieś 1,5k, a elektryk z łuprawnieniami chciał 5 czy 6k za samą rozdzielnię (20k za cały dom), a do tego miał na pewno taniej osprzęt z hurtowni. Czyli mamy jakieś 3-4k dniówki minimum, a pewnie bliżej 5k. A i do rączki oczywiście. W sumie mozna robić 3 dni w miesiącu i elo.


I tak trzeba rzyć, a nie te biedaki co w kąkuter klikają!

jonas

@JakTamCoTam Jak ktoś ma "trochę" odłożone, to nie powinien kupować działki, bo co niby z nią zrobi? Na budowę domu trzeba mieć odłożone o wiele więcej niż "trochę".

Podatek katastralny podniesie koszty wynajmu o wysokość podatku, bo zawsze tak jest, że te obciążenia płaci odbiorca końcowy.

JakTamCoTam

@jonas "Podatek katastralny podniesie koszty wynajmu o wysokość podatku" sporo osób nie wynajmuje i duża część ludzi by po prostu przeczekała czas u starych aż mieszkania stanieją, bo ludzie zaczną sprzedawać i będą mogli sobie kupić. Nawet można by zrobić akcje społeczną wymuszającą na pracodawcach pracę zdalną, żeby wspołnie dojechać ludzi z mieszkaniami.


W dodatku katastralny imo ma sens tylko od np 2-3 mieszkania, żeby rencistów dojeżdżać.

jonas

@JakTamCoTam O kurde, prawdziwy komunista! Jak się uchowaliście towarzyszu aż do 2024 roku?


No ale bez żartów. Mieszkania po wprowadzeniu katastru nie stanieją, bo wysokość podatku jest niższa niż stopa zwrotu z mieszkania, nawet pustostanu, niższa niż inflacja, więc sensowniej trzymać coś co ma wartość, a nie piksele na koncie bankowym, tracące wartość z roku na rok. Niewielu zdecyduje się lokale sprzedać tylko dlatego, że Kapitan Państwo dowalił kolejny podatek. Należałoby zastosować inny mechanizm, o udowodnionym - w przeciwieństwie do czerwonych nieskutecznych mrzonek - działaniu, czyli elementarne prawo popytu i podaży. Mieszkań jest więcej niż dość, ale dopóki prawo stoi wyłącznie po stronie niepłacącego za wynajem pasożyta, dopóty lepiej trzymać pustostan niż chlastać się po sądach z karaluchem latami, bo eksmitować go w minutę osiem nie można. No ale oczywiście na coś takiego komuniści nie wpadną z racji wrodzonych ograniczeń intelektualnych. Gdyby nie byli ograniczeni umysłowo, nie byliby komunistami.


No i pomyliłeś rentierów z rencistami. Dojeżdżaczu.

grzmichuj_gniezno

@jonas Właśnie się zastanawiałem co tak ten kolega się uwziął na biednych rencistów... nie skojarzyłem że mu się z rentierami pomyliło


W jego ostatnim poście jest tyle absurdów, że zacząłem się zastanawiać czy aby nie trolluje. Wyprowadzka do starych, akcja społęczna wymuszająca pracę zdalną, a to wszystko żeby dojechać tych złodzei co już się nakradli i mieszkania pokupowali.

JakTamCoTam

@jonas "Mieszkania po wprowadzeniu katastru nie stanieją," - wszystko zależy od podatku..

"więc sensowniej trzymać coś co ma wartość, a nie piksele na koncie bankowym" - masz tyle aktywów, że tylko polacy trzymają to w mieszkaniach. Trzeba to w końcu zmienić. Każdy cywilizowany kraj ma katastralny, bo to chroni obywateli zwłaszcza w krajach z takim niedoborem mieszkań i takim rozstrzałem cenowym jak PL. Ofc wówczas powinnno się zmniejszyć dochodowy. Czyli podatkujemy majątek a nie prace.


U nas nowoczesny feudalizm jest najbardziej widoczny. A i polecam odstawić Korwina, bo mózg masz przeżarty jakąś wojną z lewactwem i komunizmem.


@grzmichuj_gniezno wypij smekte, bo masz sraczke. Nawet nie czytam tego co tam napociłeś, bo nie posiadasz umiejętności czytania ze zrozumieniem.

Orzech

@JakTamCoTam Ja pierdole

"Ja nie mam mieszkania to nikt nie może mieć! Mamo zabierz mu!!!" - tak brzmisz

grzmichuj_gniezno

@JakTamCoTam xD


Nie czytasz bo i tak byś nie zrozumiał, nie czarujmy się ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Enzo

Ja uważam że wojna za granicą też może miec jakiś wpływ.

tosiu

Od lat powtarzam, że ludzie są sami winni. Budują bunkry na 200 lat zamiast czegoś taniego w metrażu mieszkania na 15 lat, by się spokojnie dorobić i budować w luksusy. U nas niestety, zakredytować się byleby się pokazać. Dom 300 metrów, Suv gigant, hektarowa działka. Ten co ma większą fantazje to jeszcze prywatne SPA z basenem. A potem rachunki gigant i rynek rozgrzany do czerwoności.

jonas

@tosiu Co ty mianowicie pierdolisz?

tosiu

@jonas ale ty niekulturalny

jonas

@tosiu Pytam uprzejmą staropolszczyzną.

https://pl.wiktionary.org/wiki/pierdoli%C4%87

przed XIX w. słowo przyzwoite, używane na salonach np. Józef Wybicki w liście z 1783 r. używa „co ona pierdoli?” w znaczeniu „cóż za niestworzone rzeczy ona wygaduje”[4].

Zatem jeszcze raz - co ty mianowicie pier... za niestworzone rzeczy wygadujesz?

NatenczasWojski

@tosiu prawie nikt już nie buduje 300m. Masz jakieś informacje sprzed 25 lat.


teraz najlepiej się sprzedają segmenty 80-100m2 na działce 300 m a cena pod 1 mln zł.

kitty95

@tosiu hektar działki to zajebista sprawa bo masz daleko drogę z zapierdalaczami oraz sąsiadów. Szkieletów ludzie nie stawiają, bo cena podobna do muru, sprzedać potem ciężko i masz 1:1, że wykonawca szkieletu cię na czymś istotnym w chuja zrobi. I to sami wykonawcy-cwaniaczki tak zrobiły, bo jakby cena była atrakcyjna i wykonanie solidne, to by szło jak ciepłe bułeczki.

tosiu

@jonas @NatenczasWojski @kitty95 pozwólcie, że zaprezentuje szerzej swój ogląd. Można przedstawiać kontrargumenty.


Wiadomo, ze teraz jest drogo bo: cena metra działki wysoka, architekt sobie życzy, budowlanka sobie życzy, wykończeniówka sobie życzy, sklepy z materiałami sobie życzą i jest drogo.


Ja natomiast uważam, że te ceny są wysokie, bo rodacy napędzili ten rynek kupując i budując bez realnych zdolności finansowych. Branie kredytu pod korek nie tylko im zaciska pętle - to ich sprawa, ale napędza też ceny, bo nagle wszyscy kupują dużo więcej niż jest realnej kasy. I to jeszcze na zasadzie sky no limit.


Rozsądek podpowiada naśladować sąsiadów zza granicy. Małe działki, tak by zmieścić dom i garaż i ogródek (tak jak porcjują deweloperzy). Po reformie rolnej porobili tych działek w paski.


Wystarczyło odkupić pasek od rolnika, podzielić i pozostałe kawałki sprzedać innym. Wtedy ziemia by owszem drożała, ale nie jak pojebana. Tu niestety politycy wsadzili swoje ryje i z rym odrolnianiem różne afery były. Tak czy inaczej dałoby się to sensownie uregulować i tym samym zakończyć spekulacje ziemią.


Dalej - usługi - zamiast zamawiać u architekta chuju muju, można kupić gotowy prokekt domu - 60m. Czyli jak dużego mieszkania w bloku. Zamiast garażu wiata.


Budowlanka - mały metraż - niższa cena.


Materiały budowlane i wykończeniówka. Można wszystko zrobić tanimi materiałami, które starczą na 15 lat. Wiadomo, że jakość wykonania jest średnia, ale zakładamy, że to stan przejściowy.


Po tych 15 latach albo się dorobimy w wyniku wzrostu naszych umiejętności albo nie. Tak czy inaczej - na pewno brak wysokiego kredytu na wiele lat z ogromnymi rachunkami nie bedzie nas zabijać.

kitty95

@tosiu a budowaleś coś kiedyś, czy tak sobie wodze fantazji puszczasz?


Choćby tylko architekta nie unikniesz, bo jest obowiązek adaptacji projektu. Jak chcesz szkielet, to musi być płyta fundamentowa, do płyty muszą być badania gruntu, czyli geolog. Itp. Itd. I zanim jeszcze pierwsza betoniarka przyjedzie już masz kilkadziesiąt k kosztów.


Co do ziemi zgoda, wały tutaj odchodziły i odchodzą nieziemskie, stąd m.in. wzrosty cen.


Co do tego, że tania krecha wywaliła ceny w kosmos zgoda, ale też, a może przede wszystkim covid i zrobiona przez pis inflacja, która wtedy akurat zaczęła wybijać. Przed covidem było jeszcze względnie normalnie, a w niektórych miejscach w obrębie aglomeracji wręcz tanio. Dziś jest drogo i bardzo drogo.


Ziemi wolnej jest w pytę, ale albo nie jest odrolniona i nie może być albo jest w banku "inwestycyjnym" czy to deweloperskim, czy prywatnym. Dlatego ja uważam, że jeżeli np. w ciągu 3 lat po zakupie działki budowlanej nie zaczniesz budowy, to powinno się dopierniczać podatek po same kule i nagle mnóstwo ziemi by się uwolniło.


Mały metraż z metra jest sporo droższy, niż duży metraż, a komfort życia na 60 m2, a na 100 jest nieporównywalny. 100m2 to jest mały dom, a 60 to w zasadzie większy garaż.


Tanie materiały, to jest często gówno, które się w rękach rozlatuje, a normy spełnia tylko na papierze. Aktualnie budynki muszą spełniać wymagania warunków technicznych WT2021, a to są jedne z najbardziej wyśrubowanych wymagań w Europie. Oczywiście można olać i zrobić "tanio", ale wtedy będziesz miał drogą eksploatację. Coś za coś.


I last but not least, za np. prefabrykat sendom trzeba obecnie dać koło 600 tys. w stanie deweloperskim bez działki i uzbrojenia i to chyba najtańsza na rynku oferta. Całość wyniesie cię okrągły milion przy dobrych wiatrach.

tosiu

@kitty95 na pewno się zgadzamy co do działek. Tu jest problem systemowy, ale zakładam, że ktoś ma czas kupić tani pasek użytków, odrolnić i móc budować.


Średnia cena najgorszej gleby (bo jakość nie potrzebna) to jakieś 45K

https://www.gov.pl/web/arimr/srednie-ceny-gruntow-wg-gus


Średnia cena wylewki betonowej to 100 zł za metr - czyli zaokrąglając w górę - niech będzie z wykopem już - 10k. Pamiętaj, że mówimy o tanim domu na 15 lat.


I co dalej? Pustaki średnio 100 zł za metr więc około 35k.


Dach to jest coś co wpieprza kasę, więc warto zrobić płaski (z lekkim

spadem, bez okien, kryty papą a nie dachówek, to zawyżając wyjdzie 10k.


Ocieplenie grubsze pianą pur - 10K.


Do tego stolarka okienna (4 okna) + (4 drzwi) - 12k


Wykończenie - sanitariaty - robota - meble 200-300k - przy czym tu już w zależności od luksusu.


Doliczmy Twoje uwagi o badaniach i architekcie. Razem wychodzi nie więcej niż 500 tysięcy. Jak ktoś sam wykończeniowke z Youtubem ogarnie to może i taniej.


*wszędzie zawyżam, bo łączę ceny materiałów i roboty


Czekam na kontrargumenty.

jonas

@tosiu rodacy napędzili ten rynek kupując i budując bez realnych zdolności finansowych. Branie kredytu pod korek nie tylko im zaciska pętle

Nie wiem co tam rodacy, ja budowałem bez kredytu, z uwzględnieniem swoich realnych zdolności finansowych.

Wystarczyło odkupić pasek od rolnika, podzielić i pozostałe kawałki sprzedać innym. Wtedy ziemia by owszem drożała, ale nie jak pojebana.

Dokładnie w taki sposób działają od lat deweloperzy. Hasło na dziś - osiedla łanowe.

Dalej - usługi - zamiast zamawiać u architekta chuju muju, można kupić gotowy prokekt domu - 60m. Czyli jak dużego mieszkania w bloku. Zamiast garażu wiata.

60 metrów to kurnik, a nie dom, zaś koszty działki i papierologia pozostają takie same jak przy jakiejś tej twojej wyimaginowanej trzystumetrowej willi.

Materiały budowlane i wykończeniówka. Można wszystko zrobić tanimi materiałami, które starczą na 15 lat. Wiadomo, że jakość wykonania jest średnia, ale zakładamy, że to stan przejściowy.

Jezusie Świebodziński i Matko Boska Elektryczna, jakie straszne marnowanie środków i pracy. I jeszcze budowa z tanich-średnich materiałów jak jakiegoś szałasu z patyków. Buduj tanio - mieszkaj drogo i odwrotnie.

Po tych 15 latach albo się dorobimy w wyniku wzrostu naszych umiejętności albo nie. Tak czy inaczej - na pewno brak wysokiego kredytu na wiele lat z ogromnymi rachunkami nie bedzie nas zabijać.

Pracuję od 2003 roku, dorobiłem się dość, by wybudować dom bez ogromnych rachunków. Co zrobiłem źle?


@tosiu Typ dostał ziemię od rodziców i jest budowlańcem, w dodatku postawił taką większą altankę i nie ma gdzie trzymać kosiarki, roweru ani samochodu. Ceny też sprzed 10 lat.

Nie budowałeś nigdy żadnego domu, no nie? To nie wstyd ani przestępstwo, po prostu widać jak cholera.

cododiaska

Coś jest na rzeczy. Ekipa do postaawienia 5m ścianki działowej (tydzień, z 2x gipsem i farbą) jest gotowa do roboty w ciągu tygodnia.

sharkando

nie ma kredytów za półdarmo, jak mi przykro

Zaloguj się aby komentować