23 811,80 + 5,04 = 23 816,84
Nóżka się kręci, nic nie boli. Jest dobrze.
Zaspałem, więc tylko 5km i troche też żwawiej, bo czasu mało było.
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/

23 811,80 + 5,04 = 23 816,84
Nóżka się kręci, nic nie boli. Jest dobrze.
Zaspałem, więc tylko 5km i troche też żwawiej, bo czasu mało było.
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
Zaloguj się aby komentować
23 360,91 + 61,71 = 23 422,62
Przegiolem co?
Pierwszy ultra bez specjalnych przygotowań za mną. I generalnie uważam start za całkiem udany. 3 UltraLos miałbyc pod aura ulewnego deszczu toteż zapakowałem swój plecak w spodnie i kurtkę przeciwdeszczowa. Złapała mnie mżawka jakieś 3 razy na dosłownie kilka minut. Nie było gorąco, więc pogoda ogólnie dopisała. Poza kilkoma potężnymi zrywami wiatru.
Zapakowałem sobie 5 żeli, 1 kanapkę z czekoladą i 2 batony. No i cały bukłak wody.
Ustawiłem zegarek na tempo 6.00 -6.10 co by nie przesadzić za bardzo z tempem. Ale trasa miała rózne uroki więc i zegarek darł się na mnie co chwilę. Plan był też taki, żeby co godzinę wcinać jeden żel i mniej więcej tego się trzymałem.
Pierwszy punkt z jedzeniem po 16km. Zjadłem kilka ciastek, napiłem się coli i izotonika, wziąłem na drogę ser i kabanosy i jazda. Do tego momentu biegło się spokojnie, kilka górek pod które sobie podchodziłem co by się nie przemęczać.
Kolejny punkt na 31km. Wciąż czułem się dobrze, zjadłem zupę, trochę koli, dotankowalem buklak z wodą i pobiegłem dalej.
A to co się potem działo, to zezłomowalo mi nogi totalnie. Następne 10km to był istny armageddon. Podejścia takie, że mimo powolnego chodu, zegarek pokazuje wysiłek odczuwalny na poziomie tempa 3.50. Zesllizgnalem się nie raz, zgubiłem się 3 razy. No dramat. Od 42-43 km męczyłem bieganie, bo teren też nie był łatwy. I tak w zasadzie do 50km gdzie był ostatni punkt.
Znowu, popiłem, pojadlem, bukłak tym razem z izotonikiem i lecimy do końca. Przebieganie wałem, podejścia i zejścia w gęstych gałęziach, było momentami mega ciężko. Jak zostały 4km do końca, to sobie uświadomiłem, że tak, ja to skończę. No i zakończyłem.
Planowałem bieg ukonczyc w 8h, wyszło 6h55min. Trasa zezłomowala mi nogi, ale ja też zezlomowalem tę trasę. I jestem z siebie zadowolony.
W open 9/29 świrów które zdecydowały się na ten dystans.
Schudłem 4kg I spaliłem 5500kcal.
Czy warto bylo? Nie wiem xD
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/





Super! Zazdroszczę wytrwałości :)
Totalny wyczyn, gratulacje!
@mkbiega szacun!
Zaloguj się aby komentować
23 136,44 + 9,35 = 23 145,79
Pizgało wiatrem jak od dawna nie pamietam + deszcz do tego. Przemogłem niesprzyjającą aurę, ale naprawdę przez cały ten czas nie chciało mi się biegac- mogłem jednak zostac w domu. A tak nie dośc że nie wyspany dziś, to jeszcze to bieganie takie nie weszło mi wcale i nie smak pozostał.
W sobotę sobie odbije.
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
@mkbiega Też czasem odliczam do końca
Zaloguj się aby komentować
23 034,90 + 10,03 = 23 044,93
Zrobiłem sobie spokojne truchtanko. Szkoda że wziąłem nie naładowana latarkę, ale że bezchmurne niebo, to i tak wpadłem w las, bo nie było zupełnie ciemno.
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/

@mkbiega świtnie utrzymane tempo a co do oświetlenia to mogę polecić lampkę której sam używam i jest jedna z najlepszych zakupow od lat

Zaloguj się aby komentować
22 760,49 + 24,09 = 22 784,58
Dzisiaj 2h trochę tempowego biegu. A mówię trochę, bo jeszcze po chorobie nogi ciężkie są i po postoju na siku czułem się jak po 37 km w kwietniowym maratonie - nogi jak z waty i nie chciały podawać. Tętno wskazuje za to na zwyczajny wysiłek, zresztą, poloweczka weszła w 1.43.11, czyli jakieś 40s wolniej niż oficjalna życiówka. A czuje się dobrze. Nóżki niedługo zaczną znowu podawać. I znowu będzie lepiej.
A tak w ogóle, u Was też wieje złem dzisiaj?
Idę teraz na obiadek i na ciacho
Słonecznej niedzieli!
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/

Wieje jak szatan, były momenty na bulwarach, że miałem uczuć "ja tu na rowurku kręcę, a ten uparcie stoi w miejscu"
@pluszowy_zergling ja biegając to się do lasu chowałem, ale kiedyś trzeba wrócić na chodnik i po takim wietrznym liściu to się biegać odechciewa
Zaloguj się aby komentować
22 562,95 + 10,70 = 22 573,65
Stare trepy wyciągnięte, zrobione spokojne wybieganie z 3x100m zwawszego biegania. Fajnie.
I to coś z rogami mi dzisiaj długimi pomrugalo.
Fajnie.
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/

@mkbiega FAJNIE
@mkbiega Obrazek niczym z horroru xD
@Trypsyna nawet wiem z jakiego XD

@Trypsyna @minaret faktycznie, tak wygląda xD
@mkbiega To jelonek. Kochany zwierzak. Pewnie teraz będzie twoim kibicem.
Zaloguj się aby komentować
22 414,46 + 11,80 = 22 426,26
Siemanko! W sumie pierwsze bieganie od dwóch tygodni, gdzie już czuję się dobrze. Teraz już wiem, że bieganie o 6 po lesie to jednak lepiej czołówkę wziąć. Wracamy do treningów!
Dzisiaj zrobiłem po raz pierwszy fitness test z Corosa - 5 minut rozgrzewki, 25 minut ciągłego biegu w zakresie 4.40-5.10, potem 3 minuty 4.15-4.40, 3 minuty 3.50-4.15 i kolejne 3 minuty 3.30-3.50 i schłodzenie 5min. Pierwsze 30 minut treningu robiłem po lesie, jak tylko wybiegłem z lasu do dostałem wiatrem w twarz - mój błąd że nie zmieniłem kierunku trasy, wymieklem od wiatru na ostatniej 3-minutowce. Coros ustalił mi maksymalne tętno na 196 i tempo progowe na 4.21. Myślę żeby robić sobie takie sprawdziany raz na 2 miesiące gdzieś, bo w sumie to pierwszy raz od kiedy mam zegarek, więc już dość długo :D
Nogi jak gąbeczki hehe
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/

Teraz sobie zerknąłem, running fitness spadł z 89.1 na 85.6 xD
Zaloguj się aby komentować
28 221,30 + 10,08 = 28 231,38
Cel wypełniony - kolega dowieziony w niecała godzinkę do mety na 10km tak jak zakładaliśmy. Miał kryzys na 6km ale humorek dopisywał, ostatni kilometr udało się trochę przyspieszyć a na stadionie weszła dobra dzida do przodu. Dla mnie weszła baza z akcentem na koniec. I czuje się całkiem dobrze. Profit x2
Wrzesień kończę z dużo słabszym wynikiem 133km. Ale zdrowie ważniejsze. W październiku będzie progres. Teraz czas na jakieś wybiegania, a potem znowu przyjdą wyzwania 💪
Powodzenia wszystkim!
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/

Zaloguj się aby komentować
27 700,42 + 5,22 + 0,80 + 4,64 + 1,94 = 27 713,02
Siemka! Choroba mnie na trochę strawila, sam sobie też odwaliłem, no ale do rzeczy bo też nie zaglądałem tutaj.
W zeszłą sobotę 5 urodziny Parkrun Grudziądz! Było ponad 420 osób, bawiłem się świetnie, wystartowałem sobie gdzieś w tłumie bo chciałem pobiec spokojnie. No ale nie pyklo, jak wyprzedziłem kupę ludzi, to wszedłem na obroty. Ostatecznie, 5km w 20.18 więc dobrze jak na tamto samopoczucie.
W niedzielę choroba wróciła i trzyma w sumie do teraz. Coros na mnie krzyczy że mi sprawność bazowa spada i zaraz sobie ryj o podłogę rozwali, więc spokojne 5km sobie dzisiaj zrobiłem żeby zatoki nieco przeczyscic i trochę d⁎⁎ę już ruszyc. Jutro zawody na 10km, ale prowadzę kolegę na zbicie godziny, więc kolejna regeneracja trochę ruchu. Mam nadzieję, ze od środy będę mógł już wrócić do treningów.
Miłego weekendu
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/

@mkbiega zdrówka życzę!
Zaloguj się aby komentować
26 580,38 + 9,01 + 10,78 + 14,02 = 26 614,19
Wpisy z całego tygodnia - nie chciało mi się nic wrzucać coś.
Wtorek - jeszcze bolały mnie nogi po polmaratonie, zrobiłem sobie tylko bazę + 2x220m podbiegu na sam koniec.
Czwartek - pracowanie nad tempem - 6x1km na 2 minuty przerwy. Tempa odcinków odpowiednio 3.54,3.51,3.44,3.41,3.52 i 3.52. Następnym razem chyba dołożę jeszcze 2odcinki, albo skroce nieco przerwy, bo chociaż było ciężko, to wciąż był zapas.
No i dzisiaj w zasadzie tak żeby d⁎⁎ę ruszyć, bo chyba choroba mnie dopada - tempo spacerowe żeby zostać poniżej 140uderzen na minutę, nogi ciężkie, gardło już piec zaczyna - chyba plan się rypnie na przyszły tydzień. Strasznie gorąco mi było dziś wieczorem. Zaraz idę w kime, to wypiorunuje wszystko z rana.
Dobrego tygodnia!
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/

Mordeczko odpocznij
Zaloguj się aby komentować
25 687,32 + 0,90 + 21,28 + 2,30 = 25 711,80
Wróciłem niestety na tarczy! Czas o jakim totalnie nie myślałem - 1h50min z hakiem. 25 stopni na starcie i 71% wilgotności i na trasie wskoczyło 28 stopni.
Co mogę powiedzieć ? Hmm.. chyba zabrakło mi chłodnej głowy na pierwszych 3 kilometrach, bo ten etap później się odbił. Bo pobiegłem za szybko: 4.20, 4.32 i 4.09. Zwolniłem trochę i trzymałem się tych 4.35 żeby dać sobie odsapnac. Po wbiegu na wiadukt na 10km miałem wrażenie że jak się nie zatrzymam, to padnę. Odcięło mi paliwo bez żadnego ostrzeżenia - tętno najniższe co prawda nie było, bo kręciłem się koło 183, ale to wszystko było w planie. Nie wiem czego zabrakło i czemu tak się stało. No cóż - nie mój dzień, tak się zdarza po prostu. Po odcięciu paliwa męczarnie - średnio raz na kilometr musiałem się przejść. Koło 18 kilometra zaczęły mnie łapać skurcze w łydce. Wyjątkowe to były mistrzostwa, nie zapomnę ich chyba nigdy. Ale jak to na biegacza przystało, ostatnie 800m przyspieszałem bardzo wyraźnie i udało się tym razem wyprzedzić kilku zawodników.
Biorąc to jeszcze raz na chłodno - być może zabrakło siły biegowej, ale z pewnością chłodnej głowy. W takich warunkach lepiej sprawdziłby się negative split niź positive. Po półmaratonie pojechałem jeszcze pomoc ojcu przy wyrobie drewna - Coros rzecze że dziś wypaliłem 3600 kalorii xD teraz już nie tylko nogi mnie bolą xD
Obiektywnie patrząc - impreza zorganizowana na dobrym poziomie, trasa była taka akurat - nie było wielu wzniesień. To był pierwszy półmaraton grudziądzki, ale chyba zostanę z nim na dłużej. W przyszłym roku będę miał rachunki do wyrownania!
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/


Czemu pobiegleś niepełny dystans. Brakło Ci 90metrów
@Kredafreda chyba jestem na papatonowym odwyku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
25 453,38 + 3,26 = 25 456,64
Małe pobudzenie dzisiaj z dwiema przebiezkami. Patrol po osiedlu.
Pakiet startowy odebrany. Wodę pije litrami żeby jutro nie zabrakło :D
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/

@mkbiega gdzie startujesz? Jakoś mi umknął twój parkrun z zeszłego tygodnia i dopiero go wychwyciłem. Pięknie rozpykałeś ten dystans, gratuluję czasu! Forma jest konkretna, jutro pewnie też jakaś życiówka wleci 💪
@Mjelon dzięki! Jutro Mistrzostwa Polski amatorów w półmaratonie w Grudziądzu. Zapowiadali 30 stopni na początku tygodnia. Teraz ma być max 27 - nigdy się nie ścigałem na takim dystansie w takiej temperaturze, więc będzie o co walczyć
Skoro takie czasy na 5, to ile spodziewasz w półmaratonie?
Zaloguj się aby komentować
Czesc,
Ma z Was ktos moze smart gniazdko Gosund SP111? Tak sie sklada, ze moje nie dziala od dluzszego czasu i postanowilem w koncu cos z tym zrobic. No i rozebralem.
No i cewka w gniezdzie L2 niestety sie przepalila. Cewka oczywiscie nie posiada zadnego oznaczenia, a chcialbym to sobie naprawic. Poratowalby ktos jaka cewke powinienem kupic? Bede wdzieczny!
Masz jakieś foto tej cewki?
@Basement-Chad mam

@mkbiega Skoro jest to taka cewka to zdecydowanie najprościej będzie po prostu ją rozwinąć, policzyć ile dokładnie było zwojów, kupić gdzieś na Allegro drut nawojowy o podobnej grubości i nawinąć ponownie. Na koniec zakładasz na wszystko kawałek osłonki termokurczliwej albo taśmę izolacyjną i violla.
Naprawienie takiej cewki jest dość proste, bo to zwykła cewka na prostym rdzeniu, bez żadnych odczepów, wielu uzwojeń przekładek izolacyjnych itp. Jej parametry w zasadzie zależą tylko od materiału rdzenia i ilości zwojów. Do ponownego nawinięcia możesz użyć nawet jakiegoś dowolnego drutu wygrzebanego z jakiegoś elektrozłomu, byle miał podobną grubość. Jak będzie za cienki to może się przegrzewać, a za gruby może się nie zmieścić. O ile tam nie ma tysiąca zwojów to naprawa zajmie Ci pół godziny. A raczej nie ma bo to pewnie cewka od przetwornicy impulsowej. Stawiam max kilkadziesiąt.
Zaloguj się aby komentować
25 258,77 + 13,89 = 25 272,66
Zaspałem przez budzik który nigdy nie zadzwonił. Miałem wstać o 5.20, budzę się 6.02. Już miałem zaplanowany trening, więc żeby go zrealizować w znacznej części, musiałem pominąć etap porannej dwójeczki. Los chciał że musiałem tylko przystanąć na siku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
12km biegu spokojnego + 10x100m w przerwie 100m (ostatecznie 7x ze względu na goniący czas) i chwilą schłodzenia. Tempo rytmowe ok. 4.00/km
Owsianka z malinami już za mną, można zacząć dzień! Miłego dnia!
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/

musiałem pominąć etap porannej dwójeczki

Zaloguj się aby komentować
25 034,01 + 13,01 = 25 047,02
Trochę żałuję że wczoraj nie pobiegałem sobie, bo fajna pogoda była, ale leń wszedł mocno. Dziś ostatni mocniejszy akcent przed poloweczka - 3x3km przerywane 400m truchtem. Teraz już tylko luźne bieganka z jakimś pobudzeniem na koniec.
Trochę wątpię w życiówkę w sobotę, bo ma być 30 stopni xD
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/

I parametry życiowe

Zaloguj się aby komentować
24 771,85 + 1,45 + 5,01 + 1,93 = 24 780,24
Sobotni Parkrun zwieńczony niezła życióweczką: 19.32! Pogoda była dobra do bicia rekordu, ziomeczki też całkiem gnali a ja za nimi. Na między 3 a 4 km pojawiła się chwilą zwątpienia (nie wiem czemu tylko) i mimowolnie zwolniłem do tempa 4.15. Szybko się ogarnąłem, nieco straciłem ale trzymałem cały czas dystans. I to wszystko na czczo dzisiaj!
Nie wziąłem pasa, zegarek z tętnem zwariował I cały czas pokazywał za mało, a sam jestem ciekaw jak mi to poszło.
Miłego weekendu!
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/

Komentarz usunięty
@mkbiega ALE KOCUR!
@mkbiega rakieta! Jest moc! ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ
Zaloguj się aby komentować
22 586,20 + 13,72 = 22 599,92
Poranek rozpoczęty BNP co 2km zaczynając od zakresu 5.00-5.10 do 3.55 - 4.15. Generalnie, miałem problemy utrzymywać się w wyznaczonym tempie, jednak średnia z odcinka pokazała, że wszystko w normie. Na koniec niecałe 2 km schłodzenia ( zauważyłem później że z dystansu mojego można ułożyć coś innego :P)
Mam coraz mocniejsze przeczucie że najlepiej czuje się na dystansach tak do 15km - bo jest intensywnie i nie trwa to wieki :D jeszcze jeden szalony dystans w tym roku przede mną, więc trzeba biegać!
Jutro Parkrun co by odpalić ogień znowu i chyba koniec marzeń tydzień.
Sierpień - super! Znowu ponad 200km zrobione a i zacny challenge zakończony. Będzie tylko lepiej!
Dobrego weekendu!
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/

@mkbiega
Zaloguj się aby komentować
22 277,45 + 6,72 = 22 284,17
Papatam papatam... A nie, jednak nie xD dzisiaj to mi się zdarzył jedynie breakdance na błocie.
Wg zegarka po zeszło tygodniowym wyzwaniu zregenerowały się gdzieś z poniedziałku na wtorek w nocy.Wtorek rano postraszyła mnie burza - stąd dopiero dziś aktywność.
Jednym zdaniem - było krótko ale mocno. Nie wziąłem pasa, a zegarek z tętnem się ogarnął bardzo późno.
A w planie 10 podbiegów po 130m że wzniesieniem około 10-11m, zrobiłem jeszcze 1,1 podbiegu, bo przy pierwszym, jedenastym podejściu wypadł mi telefon z kieszonki xD
Za półtora tygodnia półmaraton, więc zeszły tydzień= strzał w kolano pod względem przygotowań, ale i tak uważam że było warto!
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/

@mkbiega w jaki czas celujesz na połówce? Powodzenia!!!
@scorp druga próba złamania 1h40min, ale celujemy ambitnie, w 1h35min. Najwyżej spuchnę, w ryj mi nie dadzą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@mkbiega Trza mierzyć wysoko! Dasz radę
Zaloguj się aby komentować
22 839,83 + 21,37 = 22 861,20
I kolejny i chyba jednak ostatni papaton - dzisiaj nieźle sobie ścięgno poharatałem i chyba przyszedł czas na przymusowa regenerację.
Jak było? Generalnie było fajnie! Zdrowie jest najważniejsze, bo będą jeszcze starty w tym roku i tam będę chciał dać do pieca! Więc zamiast 6/7 mamy 6/6. Jedyna szansa na kolejny papaton - jutro będzie dobrze i zrobię to wieczorem jeszcze.
Dzisiaj po 15km wstrzelilem się na Parkrun - 22.01 co uważam za dobry czas i prowadziłem ziomeczka żeby swoją życiówkę pobił. Także plusiki są!
Po Parkrun poczułem ból w tym ścięgnie, trochę podreptalem, potem musiałem już buta zdjąć i doczlapalem się do domu.
Dodaje dowody z biegów
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/

@mkbiega xDD
@mkbiega Szanuję w c⁎⁎j! ŻYCZĘ OWOCNEJ REGENERACJI!
Wygląda to zacnie, ale nic na siłę - trzeba organizmu słuchać!
Zaloguj się aby komentować
22 697,76 + 21,37 = 22 719,13
Scrolluj dalej, to tylko mkbiega z kolejnym papatonem w tygodniu w ramach wymyślonej zabawy. 5/7
Jedyne co mogę powiedzieć, to że momentami mi się nudzi :D ale dziś były balony, nawet przelatywały mi nisko nad głową więc jakieś atrakcje były.
Z dolegliwości - dyskomfort w prawym sródstopiu. Do obserwacji póki co, więc jak będzie gorzej to najwyżej zakończę challenge szybciej.
Miłego weekendu!
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/

@mkbiega Elegancko! Cisniesz dalej! Powoddzenia
Zaloguj się aby komentować