Ketoza, dzień 25
Dzisiaj znowu dużo roboty i wieczorem potężny głód, mimo że jadłem cały dzień. Nie wyżyłbym na tych 2200 kcal. No way dude
4478 kcal, 380 tłuszcz, 74 węglowodanów, 177 białko. 6,6% z węglowodanów
#ketotransformacja

Uchodźca z Wykopu, DerMirker. Everyday I fail, but everyday I try again
Ketoza, dzień 25
Dzisiaj znowu dużo roboty i wieczorem potężny głód, mimo że jadłem cały dzień. Nie wyżyłbym na tych 2200 kcal. No way dude
4478 kcal, 380 tłuszcz, 74 węglowodanów, 177 białko. 6,6% z węglowodanów
#ketotransformacja
@DerMirker ile ważysz przy ilu cm?
Zaloguj się aby komentować
Ketoza, dzień 24
Dzisiaj dużo roboty, jak w każdy wtorek. Pojadłem troszkę więcej niż wczoraj, ale w sporcie spaliłem z 500 kcal, więc spoko.
3277 kcal, 256 g tłuszcz, 77 g węglowodanów, 167 g białka. Węglowodany 10%
#ketotransformacja
Zaloguj się aby komentować
Ketoza, dzień 23
Jak powiedziałem, tak zrobiłem, dzisiaj już bez większego podjadania poza kilkoma orzechami brazylijskimi i jabłkiem. Samopoczucie bdb, ale to też dlatego, że miałem święty spokój w robocie.
Waga 72,9 kg, czyli w górę tylko o 100g. Jak na jedzenie 4000-5000 kcal dziennie w minionym tygodniu, wynik rewelacyjny
2672 kcal, 220 tłuszczy, 58 węglowodanów, 120 białek. 8,68% energii z węgli
#ketotransformacja
robota fizyczna o dużej różnorodności że aż 5kcal wrzucasz na ruszt?
jak długo zamierzasz "ketować" organizm?
Robota biurowa, po prostu lata jedzenia słodyczy sprawiły, że bardzo łaknę słodkiego. No i dużo się ruszam
@VonTrupka 5 Mcal
Zaloguj się aby komentować
Ketoza, dzień 22
Dzisiaj zjadłem dodatkowo kilka łyżeczek miodu i orzechy nerkowca i od razu wywaliło węglowodany do 12% całości. Muszę bardzo się pilnować. Z ketozy nie powinno wyrzucić, ale dzięki skrupulatnemu liczeniu kalorii i makr wiem, co i jak jeść. Przyszły tydzień powinien upłynąć stabilnie, a jutro dzień ważenia i spodziewam się wzrostu. Nie może być inaczej, gdy je się po 4000 kcal dziennie.
3898 kcal, 296 tłuszczu, 114 węglowodanów, 180 białka. 11,69 % węglowodanów
#ketotransformacja
Zaloguj się aby komentować
712 + 1 = 713
Tytuł: Trudno powiedzieć. Co nauka mówi o rasie, chorobie, inteligencji i płci
Autor: Łukasz Lamża
Kategoria: popularnonaukowa
Ocena: 8/10
Pan Łukasz Lamża to świetny popularyzator nauki, wiem o tym, odkąd przeczytałem jego poprzednią książkę "Światy równoległe", więc tym chętniej zabrałem się za najnowszą pozycję.
Tytuł mówi wszystko - autor rozprawia się z trudnymi tematami, ale pozostawia nas z dość dużym mętlikiem w głowie, bowiem nie są to tematy, które da się jednoznacznie rozstrzygnąć, np. kiedy i czy w ogóle należy dokonywać tranzycji płciowej.
Osobiście czuję się wzbogacony, bo w końcu dowiedziałem się, dlaczego na infografikach Afryka zawsze dołuje, jeśli chodzi o testy IQ: gorszy dostęp do dobrej jakości pożywienia, a ono wpływa na ogólną inteligencję, zwłaszcza gdy kształtuje się umysł. Niejednokrotnie bardziej zanieszczyszczone środowisko, a jest udowodnione, że ołów we krwi znacznie obniża zdolności poznawcze. Wreszcie: Murzyni (Afrykanie) nie są przyzwyczajeni do poziomu inteligencji mierzonego za pomocą jakichś testów i odkrywania algorytmów, tak jak to sobie wymyślili biali. Jak z kolei ocenić inteligencję człowieka, który przeżył 40 lat w lesie i umie się w nim sprawnie poruszać, podczas gdy biały nie przeżyłby w nim jednej nocy?
Dobra książka, by skonfrontować swój światopogląd. Serdecznie polecam.
#bookmeter #ksiazki

@DerMirker zawsze przy tematach płciowych tematach będę polecał teksty Lwa Starowicza. Jednak seksuolog a filozof, jest różnica między specjalistą który jeszcze w latach 90tych trafnie pisał jaka będzie reakcja społeczna jeżeli temat osób o zachwianej świadomości płciowej trafi do dyskusji publicznej i będzie to negatywne dla samych zainteresowanych, a właśnie kimś piszącym doraźny tekst spoza zakresu swojej praktyki zawodowej i wykształcenia.
Byłbym daleki od stwierdzenia, że nie da się tego jednoczanie określić, da się, tylko do tego to już potrzeba faktycznych ekspertów żeby to określali, serii badań, testów psychologicznych... Cały zespół specjalistów jest potrzebny. Diagnostyka nie jest idealna i niestety w ciągu ostatnich 20 lat temat jakoś znacznie się do przodu nie posunął i stąd rosnąca liczba samobójstw w Stanach gdzie seksuologia jest mocno zacofana. Są takie dziedziny naukowe gdzie to Amerykanie nie przodują, nie ma tego wiele ale się zdarzają.
Zaś testy na IQ nie mierzą wrodzonej inteligencji w ogóle, sam mierzyłem je poprawnie, zgodnie ze sztuką i miałem znaczny wzrost, rzędu ponad 15 punktów. To jest test na oficera zadaniowego do amerykańskiej armii i nic więcej. Jako takiej inteligencji nie potrafimy mierzyć, bo nawet nie potrafimy ująć tego pojęcia w ściśłe ramy jednej definicji.
Ale Starowicza naprawdę polecam jak gdzieś jego książki znajdziesz, bo naprawdę w przejrzysty sposób wiele konceptów potrafił przedstawić, używał też prostego języka i nie chował się za barykadą specjalistycznych pojęć.
I właśnie o tym jest ta książka. Bogato uźródłowiona, napisana z rozwagą i nieoceniająca.
Jeśli chodzi o kwestię zmiany płci, sprawa jest bardziej skomplikowana niż nam się wydaje. Czy zmieniać płeć, gdy jest się dzieckiem? W 80% przypadków dzieci, które wykazują cechy swoiste dla drugiej płci, wyrastają z tego przed 18 rokiem życia. A co jeśli takie dziecko nie wyrosło, ma 18 lat i straciło ten czas? Nie ma dobrej decyzji.
statystycznie dobrą decyzją będzie w takim wypadku jednak brak decyzji
Zaloguj się aby komentować
Ketoza, dzień 21
Przebiegłem właśnie 16,5km - siła taka sama jak przed keto, a nawet więcej, nie czułem zmęczenia i mógłbym do 21 dojechać spokojnie. Dzisiaj znowu pojadłem więcej niż bym chciał.
Po śniadaniu mierzyłem ketony, spadły do 0,3 mmol/l...
4291 kcal, 679 tłuszczów, 113 węglowodanów, 154 białek. 10,5 % węglowodanów, więc górna granica
#ketotransformacja
@DerMirker hmmm ketoza to jedno, ale jak będziesz wpierdalał za dużo jedzenia to chcąc nie chcąc przytyjesz. Określ swoje zapotrzebowanie i tego się trzymaj.
16 km to mega dużo - ja po przejściu tego pieszo bym padła, a co dopiero biegnąc. Trenujesz na bieżąco? Cały czas?
Moje zapotrzebowanie wg internetowych kalkulatorów to 1600 Kcal, mam wykupioną dietę pudełkową na miesiąc na 2200 Kcal i to trochę mało :D zawsze lubiłem odpierdolić paczkę kabanosów
Raz w tygodniu staram się jakiś sport uprawiać, zazwyczaj rowerek albo bieganie
Zaloguj się aby komentować
710 + 1 = 711
Tytuł: Fakty muszą zatańczyć
Autor: Mariusz Szczygieł
Gatunek: literatura faktu, esej
Ocena: 7/10
Zestaw esejów świetnego reportera Mariusza Szczygła, w których wprowadza nas w tajniki pisarstwa non-fiction. Podaje przykłady klasyków gatunku, pisze nieco o Kapuścińskim, który dodawał od siebie fest i moim zdaniem, po dowiedzeniu się skądinąd o jego przeinaczeniach, klasyki polskiej szkoły reportażu warto byłoby przenieść na półkę z podpisem "Beletrystyka". Takie ogólnie miłe opowiastki o swojej branży.
Książka dla ludzi chcących dowiedzieć się więcej o tajnikach warsztatowych tego jakże popularnego obecnie gatunku. Odejmuję jeden stopień standardowo za pochwalenie się swoją orientacją seksualną, tfu.
#bookmeter #ksiazki #reportaz

@DerMirker ja to mam bekę jak ludzie dalej tow. Kapuścińskiego traktują jako literaturę faktu. Chłop pojechał do komunistycznej, zamordystycznej, zbrodniczej etiopskiej dyktatury po to, żeby uzasadnić jej powstanie i obrzydzić poprzednie rządy. Napisał paszkwil, gdzie ściemniał do tego stopnia, że z oczytanego cesarza zrobił analfabetę. I co, i nic, dalej wielki reportażysta. xD
@cotidiemorior o tak. Z kolei w książce Szczygła jest wzmianka o śledztwie reporterskim za Amelią Bolanos z "Wojny futbolowej". Nikt taki nigdy nie istniał, Kapuściński sobie stworzył fikcyjną postać, aby się lepiej opisywało historię. NO REPORTER FEST https://podroze.onet.pl/ciekawe/co-sie-stalo-z-amelia-b-czy-bohaterka-wojny-futbolowej-kapuscinskiego-istniala/l731z5g
Zaloguj się aby komentować
Sytuacja wygląda tak: Mam sobie rower marki Kross Trans, z pionowym hakiem tylnej przerzutki i założyłem mu koło z przerzutką Shimano Alfine w piaście, a do haka przerzutki muszę przykręcić napinacz, również Shimano Alfine.
Napinacz nie jest w jednej linii z zębatką na piaście, trzeba dać bardzo dużo podkładek, ale to nie pomaga, bo napinacz ledwo sięga tego rowka na haku.
Jak rozwiązać ten problem? Nie chcę zakładać przerzutki jako napinacza, bo wtedy cała idea przerzutki w piaście nie ma sensu.
Czy istnieją haki, które bardziej wystają na zewnątrz? Najlepiej byłoby wymienić hak przerzutki.
#rower #mechanikarowerowa

@DerMirker rozwiązanie jest dużo prostsze :). Masz na odwrót założoną zębatkę, przez co jest bardziej skierowana do zewnątrz (ona ma taki wypukły kształt). Jak odwrócisz zębatkę to wtedy będzie ok. Skrócona instrukcja: zdejmujesz koło, zdejmujesz przyłącze kasety, zdejmujesz pierścień "segera", odwracasz zębatkę. Procedura składania odwrotna. Uwaga - pierścień trudno schodzi i może wystrzelić.
Zapomniałem o tym rozwiązaniu, dzięki! Spróbuję od tego zacząć :)
@DerMirker słowo do poczytania to "linia łańcucha". Jak masz pokaszanioną między zębatką korby, a zębatką tylną, to nie da się tego ustawić poprawnie. Łańcuch w napędach jednorzędowych musi iść prosto.
Wiem co to jest linia łańcucha, jeździłem wiele lat na ostrym kole.
@artur200222 @poljet @globalbus
Tak jak Artur radził, odwróciłem zębatkę. Teraz nie ma przekosu, po założeniu 4mm podkładek napinacz i zębatka są w jednej linii!
Jedyna rzecz która mnie martwi: Ponieważ mam trzy blaty na korbie, muszę tak dobrać długość łańcucha, by na każdym z blatów był napięty. Obecnie jest tak, że gdy wrzucam na najmniejszy z przodu, łańcuch bezwiednie sobie dynda, a napinacz unosi się bardzo do tyłu. Z kolei gdy wrzucam na największy z przodu, napinacz jest pod prawidłowym kątem 90 względem podłoża.
Czy zatem powinienem tak dobrać długość łańcucha, by na największym blacie z przodu napinacz był wychylony bardziej do przodu, co sprawi, że również i na najmniejszym blacie napinacz przesunie się do przodu?
Nie wiem, czy dobrze wyraziłem myśli, jakby co, mogę zrobić zdjęcie
@DerMirker jakoś z pierwszego posta nie wynikało mi, że masz trzyrzędową korbę i jeszcze na dodatek chcesz mieć przednią przerzutkę. Masz za mały zakres w Alfine?
Przerzutki planetarne mają limit na najmniejsze przełożenie. Jak dasz za małą zębatkę z przodu, to ryzykujesz zmieleniem trybów wewnątrz piasty. O używaniu małej zębatki w trzyrzędowej korbie musisz zapomnieć.
Rozumiem. Mogę zrezygnować z trzyrzędowej korby. Mam zapasową korbę dwurzędową Shimano Turney 50x34. Czy to lepszy pomysł?
Zaloguj się aby komentować
Ketoza, dzień 20
Dzisiaj samopoczucie bardzo dobre, standardowo zjadłem więcej wieczorkiem, ale też spaliłem dzisiaj dużo energii (30 km na rowerze, 1,5h wspinaczki).
4363 kcal, 317 tłuszcz, 53 węglowodany, 192 białko. Węglowodanów 4,85%
#ketotransformacja
Zaloguj się aby komentować
Ketoza, dzień 19
Dzisiaj kiepsko, wypiłem 5 kaw i opchałem się na noc. Koniecznie muszę jeść więcej rano i na obiad, bo wieczorem robię się głodny... Warto też jeść śniadanie później, czyli o 9, a nie o 6, jak teraz.
4093 kcal, 357 tłuszczy, 72 węglowodany, 148 białek. 7,03% węglowodanów
Zaloguj się aby komentować
Kto zgadnie, do czego służy to urządzenie? #pytanie

@DerMirker Jonizator powierza.
Pokaż co ma w środku.
Pewnie powielacz napięcia, wentylator i jakąś ostrą elektrodę.
Zastanawiam się, czy to urządzenie coś daje
@DerMirker jeżeli działa to czyni cuda.
Jonizatory niwelują zapachy i to nie jest kit.
JONIZATOR POWIETRZA JON-1 GOSMET AQUERIAS UNIKAT
przewód z pewnością do poprawy ocen u gówniaka
Zaloguj się aby komentować
Ketoza, dzień 18
Jednak nie było dzisiaj tak źle w robocie, dzięki za trzymanie kciuków.
Dzisiaj pojadłem sobie więcej na kolację, kabanosy i ser dojrzewający do tego, co zwykle w tych pudełkach dostaję od pana Wikinga. W robocie było ciasto typu babka ciastkowa, zjadłem dwa kawałki i zjadłem dużo tłuszczu na kolację, aby je podnieść.
3539 kcal, 279 tłuszczów, 69 węglowodanów, 182 g białka. Węglowodanów 8%.
#ketotransformacja
Zaloguj się aby komentować
Inba inbą, ale po cholerę te żydowskie świeczki stoją w Sejmie? Won z tym do synagogi
#polityka
@DerMirker skarbie taguj proszę, humor popsuty od rana tymi je⁎⁎⁎⁎mi świeczkami, dajcie żyć 😐
@DerMirker spin
zgadzam się. Skoro nie jesteśmy w stanie każdemu zagwarantować święta w sejmie bo to nie możliwe to zakazać całkiem. Rząd to miejsce świeckie i tyle. Tak samo powinno być ze szkołą
Zaloguj się aby komentować
Ketoza, dzień 17
Dzisiaj fatalny dzień w pracy, jutro szykuje się srogi opierdol. Od ósmej do osiemnastej w robocie, jestem wykończony. Nie miałem apetytu cały dzień i kolację wepchnąłem na siłę. Trzymajcie za mnie kciuki jutro, bo jest mi źle
2143 kcal, 171 g tłuszczu, 36 węglowodanów, 109 białka. Tłuszczy 6,71%
#ketotransformacja
Zaloguj się aby komentować
Ketoza, dzień 16
Dzisiaj samopoczucie spoko. Po śniadaniu długo nie byłem głody, natomiast zauważyłem, że robię się głodny koło 16-17 i dzisiaj znowuż zjadłem nadprogramowe kalorie pochodzące z sera i orzechów pekan. Lepiej niż wczoraj, ale jeszcze nie idealnie. Jutro będzie już te 2500.
#ketotransformacja
3425 kcal, 292 g tłuszczu, 41 g węglowodanów, 156 g białka. Tłuszczy 4,78%
aha, nie napisałem, że przytyłem 0,5 kg w tydzień, co biorąc pod uwagę codzienne jedzenie około 3000 kcal to wyborny wynik xD
Zaloguj się aby komentować
Gdzie w Krakowie wytoczą mi stalową śrubę na podstawie innej śruby? Czy możecie polecić jakieś miejsce? #krakow #majsterkowanie
Zaloguj się aby komentować
Ketoza, dzień 15
Dzisiaj dzień z tych, z których nie jestem nigdy dumny... Objadłem się.
Rano ponownie zmierzyłem ketony z krwi na czczo i wyszło 0,4, czyli o 0,1 mniej niż 3 dni temu. Nie rozumiem.
Dzisiaj pracowita niedziela, załatwiłem domowe sprawunki i pojechałem na rowerze do miasta oraz na ściankę wspinaczkową. Siła nawet dopisywała, ale czułem już ścisk w brzuchu spowodowany nadchodzącym poniedziałkiem. Na stres reaguję objadaniem się, no i dzisiaj się to wydarzyło, więc jutro należy spodziewać się sporego przyboru na wadze, a ważę się zawsze w poniedziałek.
5236 kcal, 445 g tłuszczy, 63 g węglowodanów, 237 g białka. 4,81 % węglowodanów, więc idealnie.
#ketotransformacja
@DerMirker zjadles tylko dzisiaj 5236 kcal?
Nie myslales nad skorzystaniem z psychodietetyka, jesli problem jest natury emocjonalnej?
@GtotheG tak, dzisiaj tyle zjadłem. Liczyłem skrupulatnie. Nie myślałem nad tym w sumie. Byłem bardzo głodny
@DerMirker no to kurde ogarnij sie, bo ewidentnie na co dzien za malo jesz, glodzisz sie i wychodzi w takich napadach. Mowilam Ci - policz dzienne zapotrzebowanie, utnij 200-300 kcal i tyle. Nie bedziesz chodzil glodny i zmeczony a schudniesz. Przynajmniej u mnie super dziala - minus 6 kg od czerwca. Inna metoda sa glodowki, ale ich nie rob w zimie bo nie ma sensu. One sa dobre jak czlowiek ma calkiem rozwalona insuline/trzustke - po takiej glodowce latwiej sie zaczac zdrowo odzywiac niz jedzac normalnie i nagle „o boze, od jutra nie jem slodyczy/chipsow!”.
@DerMirker chyba bym umar, gdybym zjadł tylko 63 g węglowodanów. Na masie dobijam kcal jedząc gotowany makaron (200 - 300 g) z sosem pomidorowym i raczej nie schodzę poniżej 400 g. W życiu bym nie wytrzymał na keto.
@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta wytrzymalbys jakby dieta byla dobrze zbilansowana. Sama kiedys kupilam jakas diete 1200kcal - myslalam, ze bede glodna, a bylam przejedzona (!) - zostawialam posilki i po tygodniu mialam 3 nadprogramowe posilki. Zalezy co sie je - salata ma mala gestosc, pasztecik duza, niby zjesz tyle samo kalorii z tych rzeczy, ale pasztecik nasyci na duuuzo dluzej niz salata. Tylko to trzeba miec wiedze plus czas zeby tak gotowac. No albo duzo hajsu i kupowac.
@GtotheG nie, nie lubię tłustego żarcia i generalnie strasznie wybrzydzam, dlatego jem głównie w domu i prawie w ogóle nie korzystam z gotowców. Akurat w temacie siedzę już tyle lat, że wiem, że przy tak małej ilości węglowodanów umarłbym z głodu, bo jestem bardzo węglowodanowym człowiekiem. Bez chleba (i marakonu, ryżu, kaszy) to się nie najem. Tym bardziej na masie celując w ponad 4000 kcal dziennie.
Na adaptacji wpierdalac type bialka i te kalorie, codochuja.jpg!?
@KKLKK najlepsze jest to, że mógłbym zjeść znacznie więcej. Nie czuję się jakoś bardzo najedzony.
Zaloguj się aby komentować
Ketoza, dzień 14
No i minął 14 dzień odkąd nie ma mnie na diecie zachodniej... Kiedy to zleciało? Niesamowite, jak czas pędzi; warto robić zmiany w życiu, bo ten czas i tak przeminie. Szkoda, że tak późno w życiu to zrozumiałem...
Dzisiaj rano poszedłem na siłownię i wybiegałem 10 km. Kosztowało to jakieś 800 kcal. Wieczorem zaprosiła mnie ciotka, pojadłem dużo kurczaka i karkówki, bardzo uważając, by nie zjeść jakichś węglowodanów. Pozwoliłem sobie jedynie na lampkę czerwonego wina wytrawnego - to jedyny alkohol dozwolony na ketozie, oczywiście z umiarem, czyli właśnie 1-2 lampki.
Kcal: 2864, 205 g tłuszczów, 56 g węglowodanów, 171 g białka. Węglowodany stanowiły dzisiaj 8% wszystkich kalorii, czyli w normie.
Jutro też zamierzam trochę poćwiczyć i wybrać się na spotkanie z Dariuszem Rosiakiem, świetnie!
#ketotransformacja
Do roboty się weź, to Ci nie będzie potrzebna dieta #heheszki
Zaloguj się aby komentować
700 + 1 = 701
Tytuł: Futu.re
Autor: Dymitr Głuchowski
Kategoria: fantastyka
Ocena: 6/10
Jakieś to takie nie wiem. Pomysł na główny wątek ciekawy, ale sama akcja trochę zbyt rwana, dużo przestojów, parę niezrozumiałych wątków. Wynudziłem się. Aha, no i bardzo nie lubię dosadnych opisów seksu, po co i dla kogo one są? Dla ludzi 18+ którzy walą konia do opisów seksu w fantastyce? Fujka.
#bookmeter #ksiazki #fantastyka

Tak jak dużo ludzi uważa to za najlepszą książkę Glukhovsky'ego, tak u mnie jest na szarym końcu.
@DerMirker Ta książka jest tak niesamowicie zjebana. Kończyłam na siłę, czytając z nienawiścią do siebie i do głównego (anty)bohatera, któremu sperma zalała mózg i za sprawą tego czarodziejskiego zaklęcia bez namysłu stanął po drugiej stronie barykady.
@DerMirker Dzięki za opinie, miałem się za to zabierać niedługo
Zaloguj się aby komentować
Ketoza, dzień 13
Dzisiaj gorszy humor spowodowany zapierdolem po pachy w kołchozie. Pamiętałem, żeby nie objadać się na wieczór i dotrzymałem, ostatni posiłek jakoś o 17 wsunąłem. Przeziębienie podleczone, jutro zamierzam się przebiec na 10 km i może coś tam popodnosić, więc zjem pewnie więcej niż te 2200 kcal.
2287 kcal, 192 g tłuszczów, 26 węglowodanów, 113białek. 4,5% energii z węglowodanów, więc jest idealnie.
#ketotransformacja
Zaloguj się aby komentować