Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem

🎁 4. edycja #rozdajo na #ksiazki pod patronatem #kzp! 📘

Weź udział

Smacznego jajka, życzy Wam #zakreconyfarmer


Dziś bardzo tematycznie bo czy jest lepszy duet niż Święta Wielkanocne i jajeczka od kurek? 


Na start ciekawostka; starożytni Rzymianie (ci bes pejsów xD) wierzyli, że w jajkach mieszkały duchy i rozbijano skorupkę by je uwolnić. Skąd to wiem? Opcje są dwie:


  1. brędzę

  1. przeczytałem to w którymś z numerów komiksu "Kaczor Donald" w okolicach 2000 roku xD (w komiksie KD była taka sekcja gdzie były gry, ciekawostki, dowcipy i figle. Stawiam pioruna jak ktoś mi przypomni nazwę tej sekcji/działu)

Obstawiajcie, która opcja jest prawdziwa xD


Ten post będzie nieco dłuższy bo jest to mój pierwszy miesiąc działania (3 tydzień na hejto ale doliczam tydzień na proces myślowy i analizę przedsięwzięcia xD) i mam pewne przemyślenia. Jajka zbieram codziennie od 2 lat, a relacjonowanie wszystkiego Wam to pewna forma terapii. Od 2020 roku czuję, że podupadłem na zdrowiu psychicznym. Śmieszne, nieśmieszne ale te kurki podniosły mnie trochę na duchu. Znam na siebie tyle by wiedzieć że jedyne obietnice, których nie dotrzymuję, to te dane samemu sobie. Za to moja obietnica raportowania Wam sprawia że farma jest czymś więcej niż chwilowym zrywem. Dziękuję!


Zacznę od najważniejszych rzeczy byście nie musieli się przebijać przez ścianę tekstu dla tych najbardziej niecierpliwych (oraz najbardziej zaciekawionych) to zrobiłem w googlu arkusz, a do niego wykres przedstawiający najważniejsze informacje: dzień i ilość zebranych jajek. Dodatkowo loguje też minimalną i maksymalną temperaturę danego dnia, oraz czas trwania dnia (od wschodu do zachodu). https://docs.google.com/spreadsheets/d/e/2PACX-1vQV9R4ZLghetC6MNtX5ePLOU_jEqrW1w9hhJSFiZYp9NKVgYTigjSiVTYUeIMevWVjlaChLSP57lNA1/pubchart?oid=416726286&format=interactive


Przejdźmy do podsumowania tygodnia, ale najpierw słowa różowej


"myślałam, że robisz coś ważniejszego, a Ty liczysz jajka i nadal masz dwa" xDDDD


JAJKA


Ten tydzień obrodził w jajeczka, jednego dnia 14 sztuk wyciągnąłem z czego 4 były od nowych kurek (rozpoznaję je po wielkości; są tycie i ważą 40g przy 70-80g od starszych kurek).


Szczegóły tygodnia:


3.04-8


4.04-4


5.04-9


6.04-4


7.04-14


8.04-9


9.04-2


SUMA: 50


KURKI


Tu mam dwie wiadomości:


  1. po świętach zwiększam stadko. Na targu widziałem babeczkę z leghornami. Z tego co mówi wiki to jest to rasa kury stworzona do miotania jajami a do tego potrzebująca ok. 30% mniej paszy. Myślę by kupić 10-15 nowych kurek z tej rasy. Obecnie dominują u mnie rosy (jednak nie wiem który numer, a na targu mogą powiedzieć cokolwiek byle bym kupił).

  1. niestety w tym tygodniu odeszły na wieczną łąkę dwie kury. Wiem na pewno, że to nie była kura z nowego stada (nie była oznaczona fioletowym sprayem). Natomiast różowa twierdzi, że ta kura była kupiona jeszcze nim się wprowadziłem (a mieszkam 2 lata tutaj). Na dzień pisania posta to 20 kur i kogut na stanie.

LARWY


Tutaj niestety bez postępu. Przez niskie temperatury kolonia zmarzła w ciul. Czarny żołnierz w większości martwy, niektóre osobniki w hibernacji. Będę musiał dokupić larwy bo mam już żłobek do karmienia oraz klatkę do wylęgu więc brakuje mi tylko larw do pełnego startu.


GRZYBY


Także bez postępu ;( W tym tygodniu musiałem oddać kuchnię klientce więc większość dnia spędziłem w pracy. Planuje w przyszłą sobotę przejść się po wsi żeby wyprosić jakieś ładne gałęzie na zasadzenie grzybni (dla tych co nie wiedzą grzybnia będzie rosła w konarach ściętego drzewa, a nie trocinach/słomie)


POSTĘP


Udało mi się w tym tygodniu gruntownie posprzątać kurnik. Uprzątnąłem guano i wyścieliłem gniazda czystą słomą, bo już pojawiało się więcej brudnych jajek. Ze starych szafek kuchennych klientki zrobiłem dodatkowe gniazda szykując się poniekąd na jeszcze nowsze kurki. 


Uprzątnąłem też miejsce po starej klatce na króliki. Tam w tygodniu wstawię starą wannę (pomysł użytkownika @ciken007), w której będzie wermikompost. Wkrótce też powstanie tabliczka upamiętniająca pomysłodawcę bo to był game changer dla mnie; byłem gotów wydać hajs za jakiś pojemnik a tu proszę- trafna sugestia recyklingu czegoś co już mam xD


Powstanie jeszcze jedna tabliczka z napisem "kuratorium", która zawiśnie na kurniku. Jest to pomysł użytkownika @libertarianin i bardzo mi się spodobał


PLANY


Na razie zapowiada się zimnica więc daje sobie na wstrzymanie z larwami - szkoda czasu i pieniędzy. Tak jak wspominałem wcześniej w sobotę ogarniam konary i sadzę grzybnię bo jednak chciałbym w tym roku zebrać chociaż po grzybku xD


Po świętach zrobię pierwsze #rozdajo jajek. Tutaj potrzebuję informacji gdzie mogę wylosować zwycięzcę, bo nigdy tego nie robiłem.


LUŹNE PRZEMYŚLENIA NA PRZYSZŁOŚĆ


Staram sobie przemyśleć te farmę tak by


a) mieć zajęcie w wolnej chwilach, których mimo wszystko mam mało. Chcę by było to doświadczenie najbardziej satysfakcjonujące i mało angażujące dla mnie


b) było ciekawe dla Was.


Dlatego jestem otwarty na sugestie o czym chcecie czytać oraz co byście doradzili w rozwoju farmy. Czytam wszystko co piszecie, a co ciekawsze i trafniejsze - realizuję


Chcę by kurki robiły dla mnie maksymalnie dużo jajek jednocześnie w najzdrowszy sposób dla nich. Dbam o ich komfort i dietę; kury dostają specjalnie wyselekcjonowane resztki zielone z obiadu, do tego ziarno i pasza. Znalazłem też metodę na karmienie zalanymi wodą ziarnami. Ponoć taki miks zawiera w sobie bakterie wspomagające trawienie kurek, a dobry układ trawienny to zdrowa kurka a zdrowa kurka to zdrowe i pyszne jajo! Jest to wiaderko ziarna zalane wodą i odstane 3 dni. W tym czasie rozwijają się bakterie probiotyczne wspomagające trawienie u kur. Mieszankę postaram się wzbogacać joguratmi naturalnymi (czasem są z krótkim terminem na promo w pobliskiej biedronce). Jak ruszą larwy to ich dieta wzbogaci się o dobre źródło białka i wapnia.


Co do komfortu to staram się oswajać kury ze swoją obecnością poprzez mówienie do nich, naśladowanie dźwięków (tych brzmiących przyjemnie, nie alarmująco) oraz karmienie z ręki by czuły się bezpiecznie ze mną w kurniku. Kogut też mnie zaakceptował choć przyznam, że czuję do c⁎⁎ja szacunek xD nie dość że to wielki byk to jeszcze kilka razy podleciał do mnie z tymi wielkimi pazurami ale nie zaatakował. Co więcej, nawet zaczął z ręki jeść. Ale strach i czujność pozostała xD


Ad wykresum. Zrobiłem wykres all time, do tego zrobię wykresy miesięczne ilość jajek x słoneczko. Na chwilę obecną będę operował all time bo miesięczne są obecnie bez senu; marzec zacząłem logować 22 dnia, a w kwietniu mam tylko dane z jednego tygodnia. 


Muszę też przyznać, że cały czas jestem w szoku jaki mam odzew od Was. Pisząc posta, że kupiłem sobie 10 kur, spodziewałem się max. 50 piorunów i 5 komentarzy a tu się okazało, że Was to na prawdę ciekawi. Tym sposobem w 7 postach uzbierałem 2 342 piorunów! To prawdziwie cieszy i motywuje!


Jeszcze raz, smacznego jajka, wesołych świąt i do usłyszenia!


Zakręcony.

aceddbc6-9908-4658-9358-0d78ddce8148
3c80cd36-3809-402b-bfc8-477b300bd054
0189d4cf-b1a6-4b0b-acc0-af29407ee609
02d23c7b-f7f7-4552-bb30-89f351cec698

Zaloguj się aby komentować

Halo halo kochani! #zakreconyfarmer tutaj.


Szybkie info: 15 nowych kurek wleciało na stan zwiększając trzodę do 35 sztuk niosących! 


Skład:


  • + 5szt. plymouth rock

  • + 5szt. zielononóżka kuropatwiana

  • + 4szt. leghorn

  • + 1szt. sussex


Obecne stado to:


  • 3szt. leghorn

  • 16szt. rosa

  • 1szt. tej nie jestem pewien, ma czarno białe upierzenie przy szyi i zielono czarne na kuprze. Nózki raczej białe.


Miałem dokupić same leghorny ale te co wcześniej widziałem i pomyślałem "biała, czyli leghorn" okazało się być sussex xD. Samych leghornów wziąłem tyle co było zatem trzeba było dobierać resztę.


Zielononózki wziąłem dla różowej bo chciała xD


Plymouth rock bo nie chciałem rosy już dobierać, a szybkie wiki powiedziało mi że to dobra i zdrowa kurka.


Minus jest taki, że są to młode i małe kury. Zdecydowanie mniejsze od tych co przywiozłem ostatnio ale ciul, kiedyś się będą niosły w końcu. Nie mam też z tego pełnoprawnego biznesu więc nie mam ciśnienia żeby już na siebie zarabiały


Poszły po 38zł/szt. czyli 570zł w sumie. Na ten moment zastanawiam się czy już wystopować z dokładaniem kur czy zaokrąglić do 50. Finanse finansami, bardziej się zastanawiam czy np. większa ilość kur nie spowoduje że spadnie produkcja. No i oczywiście więcej kur = więcej sprzątania. Temat rozwojowy, będę informował xD


Przypominam o wykresie w którym codziennie loguje dane (dzień, ilość jaj, temperatura, nasłonecznienie):


https://docs.google.com/spreadsheets/d/e/2PACX-1vQV9R4ZLghetC6MNtX5ePLOU_jEqrW1w9hhJSFiZYp9NKVgYTigjSiVTYUeIMevWVjlaChLSP57lNA1/pubchart?oid=416726286&format=interactive

13cb14ab-dd0e-4a52-a09a-a64f75cc2a88
b2c8cbf2-46b6-46b1-ac26-8d520d3c057a

Zaloguj się aby komentować

Hej hej


Świeżak jestem w sumie tu na Hejto. Nie "spadłem" z wypoku, bo nigdy tam nie miałem konta, raczej kwerenda i czytanie jeśli było coś ciekawego. Teraz z rzadka się tam coś trafia. Tutaj natomiast widzę dużo fajnych treści, a ludzie naprawdę mają fajne zainteresowania, którymi się chwalą. To tworzy klimat i wolę to niż jakieś toktoki gdzie nie pamięta się tego co było 15s temu.


Ogólnie zawodwo w IT, ale zawsze miałem 100000 myśli i zainteresowań na sekundę. Niemniej zawsze gdzieś się przewijało lotnictwo, fotografia i szycie. Ostatnio wróciłem do tego ostatniego i w przeciągu ostatnich 2 miesięcy wyszły spod mojej ręki 3 "stwory" [najwięcej zajął mi rzecz jasna namiot]. W sumie z tego co leżało w mojej "szafie", no może poza materiałem na tropik, który musiałem kupić, żeby nie zaszaleć z wagą. Nie lubię oczywistych projektów, więc każdy z nich ma coś specyficznego: namiot konstrukcję opartą o trójkąty i "kopniętą" sypialnię (można powiedzieć że to koncepcyjnie kopia Durstona Xmid 2p, tyle że za ułamek jego ceny), plecaki natomiast kilka moich patentów oraz mogę śmiało powiedzieć innowacyjne szelki. Aż dziwne że producenci sprzętu na plecy tego nie zrobili do tej pory, bo to jest "killer feature"


W każdym razie zapraszam, zobaczcie sobie. Uważam, że każdy w społeczności musi wnieść coś od siebie konstruktywnego, co też niniejszym czynię. Trochę żeby się pochwalić, trochę z próżności, trochę żeby zainteresować pasją, a kto wie, może komuś się spodoba i sam uszyje, porozmawia, może coś zleci ? Wieczory teraz długie, no to sobie dłubię póki mnie rodzina nie goni, że znowu coś puka i stuka


Jeśli chcecie wiedzieć coś więcej o każdym z tych projektów, dajcie pioruny i komentarze, to będę wiedział że warto i chcecie.... no i będę umieszczał w kolejnych wpisach szczegółowe opisy z dodatkowymi fotkami. Postaram się też odpowiadać na pytania, chociaż czasu w dobie jest tylko 86400s a wszystkie jakoś tak zap...alają... że czasami nie wiadomo w co ręce włożyć.


Serdecznie pozdrawiam hejtowską brać.

5e9f9a21-e97b-405e-9945-97bc278156d6
18af0aab-3fcc-4556-8f53-391721d6d528
f5af0e72-cddf-455a-bae6-42625c37ed11
029fb77c-9ec8-4c23-ab76-695714b76f19
46e28037-fc94-4845-8fb8-d7bf75ad39ac

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Z okazji zostania Osobistością (XD) może małe #ama z pracownikiem #theLEGOgroup?


Słowem wstępu:


Po obronie inżynierki z Informatyki, wyjechałem do Danii zrobić magisterkę na kierunku Business Development. Wcześniej studiowałem też budownictwo i chciałem trochę odpocząć od inżynieryjnych tematów. Z perspektywy czasu uważam, że ten wybór kierunku był błędem. Niczego się nie nauczyłem i okazało się że zdecydowanie wolę pracę jako programista. Jedyne co wyniosłem ze studiów w Danii to spoko siatka kontaktów i wpis do CV z dość uznawanego międzynarodowo uniwersytetu.


Na uczelni miałem tylko dwa dni zajęć w tygodniu. Program studiów zakładał, żeby resztę czasu poświęcić na profesjonalny rozwój. W trakcie szukania studenckiej pracy dowiedziałem się, że LEGO zatrudnia sporo studentów z moim profilem. Zaaplikowałem na kilkanaście różnych stanowisk, co zaowocowało dwoma rozmowami kwalifikacyjnymi.


Po obu mnie odrzucili. xD


Niemniej na drugiej z nich powiedzieli mi, że bardzo im się podobam, ale mam zbyt techniczny skill stack. Polecili mnie innemu zespołowi, w którym byli sami programiści. W ten sposób trafiłem do zespołu obsługującego jedną ze stron internetowych LEGO.


Po około roku spytałem mojemu managera, jakie mam perspektywy po studiach. Powiedział mi, że są ze mnie bardzo zadowoleni, więc jak chciałbym zostać na stałe to poszuka dla mnie stanowiska.


I dalej się potoczyło:


  • W styczniu zapoznanie z potencjalnym nowym zespołem.

  • W lutym przejście oficjalnej rekrutacji.

  • W marcu podpisanie kontraktu.

  • Początek pracy na pełen etat? W lipcu. Bo kazali mi najpierw skończyć pisać magisterkę. 


No ale teraz już to mam. Jestem Młodszym Inżynierem IT w The LEGO Group.


Mimo prawie dwóch lat stażu, nadal brzmi to dla mnie nieco abstrakcyjnie jak sobie o tym pomyślę.


Biorąc pod uwagę, że to między innymi zabawa LEGO zaszczepiło we mnie chęć pójścia na budownictwo, od którego potem się odbiłem w kierunku informatyki, to całkiem zabawne jak moja historia zatoczyła koło.


No dobra, pytajcie o co tam chcecie.


Na zdjęciu główne wejście do budynku, w którym pracuję.


#lego #ciekawostki #programowanie #pracbaza #dania #studbaza #emigracja

492279e0-b301-43f0-bb64-51c85d8437fd

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Kokoko jajko spoko, Hejtuś leci hen wysoko, wszyscy razem zasiadajmy i #zakreconyfarmer wysłuchajmy!


Przychodzę do Was z tygodniowym podsumowaniem, wynikami #rozdajo oraz podsumowaniem miesiąca. Zacznę od środka i od razu powiem, że wyniki #rozdajo w pierwszym komentarzu ponieważ nie chcę tracić slota na fotkę


JAJKA - TYDZIEŃ


24.04- 13szt.


25.04- 13szt.


26.04- 15szt.


27.04- 14szt.


28.04- 12szt.


29.04- 11szt.


30.04- 13szt.


SUMA: 91 szt.


W tym tygodniu nie znalazłem ani jednego jajka bez skorupki, to dobry znak bo trochę się zacząłem cykać że jakaś choroba u nich panuje. Jest to drugi tydzień, gdy kończę z 90 sztukami na stanie. Wydaje mi się, że osiągam peak wydajnościowy ale nie wszystkich kur. Te nowe 15 sztuk jeszcze się nie niesie bo wszystkie są w podobnym wieku, a wśród nich są zielononóżki, których jajka mają zielonkawą skorupkę. Brak takich jajek mogę odczytywać jako zapowiedź jeszcze większej ilości. Nie wiem czy dobrze liczę, ale spodziewam się ok. 70 jaj więcej (w sumie jakieś 160/tydzień). Jestem ciekaw czy to się sprawdzi czy bredzę i moje 8% z matmy rozszerzonej na maturze znajdzie swoje ujście xDDD


JAJKA - KWIECIEŃ


Kurde, w kwietniu kurki dały 304 jajka. Z czego ponad połowa została zniesiona w ostanie dwa tygodnie (dokładnie 181szt.)


1.04 - 2.04 - 11szt.


3.04 - 9.04 - 50szt.


10.04 - 16.04 - 62szt.


17.04 - 23.04 - 90szt.


24.04 - 30.04 - 91szt.


Jestem ciekaw jak skończy się pierwszy tydzień maja, czy utrzyma się produkcja na poziomie +/- 90szt.? Czy już odpalą się młode kurki i dorzucą swoje 5 groszy? Czy zostanie utrzymana liczba producentów? O tym w następnym odcinku [cliffhanger]


WYKRES:


https://docs.google.com/spreadsheets/d/e/2PACX-1vQV9R4ZLghetC6MNtX5ePLOU_jEqrW1w9hhJSFiZYp9NKVgYTigjSiVTYUeIMevWVjlaChLSP57lNA1/pubchart?oid=416726286&format=interactive


zakładam, że jakbym chciał pokazać Wam inne (all time, tygodniowe, miesięczne itd.) wykresy musiałbym opublikować link do dokumentu?


KURKI


Kurki mają się dobrze i rosną duże i zdrowe. Ekipa 15tu młodych, dokupiona po świętach Wielkanocnych zaczyna gabarytowo doganiać ekipę fioletową, a ta już niewiele się różni od starej gwardii. Dobrym ruchem było ich oznaczenie fioletowym sprayem bo już dziś zdarza mi się patrzeć na kurę i nie wiedzieć która to xD bliska isnepkcja pozwala mi rozwiać wątpliwości.


Kurczaki coraz bardziej przyzwyczajają się do mnie, do tego stopnia że chodzą mi pod nogami jak coś robię u nich na wybiegu i nie są specjalnie wrażliwe na moją rękę. Fakt- nadal ciężko mi jest taką kurę złapać, ale już przynajmniej nie spierdala w popłochu jak wyciągam łapy w ich stronę. Co więcej jedną kurde już tyle wynosiłem na rękach że chyba już w ogóle jej nie przeszkadza kontakt ze mną, a po tym jak ją "wypuszczę" to i tak się kręci pod nogami xD


Generalnie mam bekę w c⁎⁎j jak te kury można rozgrywać i jak bezstresowo można je do siebie przyzwyczaić. Zaczęło się od bycia w pobliżu gdy dawałem im jedzenie, potem ten dystans skracałem codziennie o trochę aż doszło do tego, że kury swobodnie jedzą z paśnika, a ja im w tym czasie cykam foty. Nawet jakiś gwałtowniejszy ruch z mojej strony jest im nie straszny. W zeszłym tygodniu pojawiłem się na wybiegu ze szpadlem i kopałem w randomowych miejscach dziury. Początkowo podążało za mną kilka kurek, 2-4 sztuki. PO 3 dniach już całe stado zapierdalało krok w krok za mną patrząc co robię i czy przypadkiem im czegoś nie kopię xD doszło do tego, że gdy kopałem dziury pod słupki, na huśtawkę dla kur (tak, dobrze czytacie xD zainspirowany zdjęciem pod jednym z moich postów zrobiłem kurom huśtawkę xDDD) to nie mogłem się od tych sraluchów opędzić bo wręcz wskakiwały mi do tego, tfu, wykopu co utrudniało mi prace ziemne xD


Majóweczka to też był czas na porządki w kurniku bo już te młode się zaaklimatyzowały i nie śpią zbite na posadzce tylko już się instalują na grzędę. Tę muszę rozbudować bo już mi się kury nie mieszczo xD więc chyba poza składaniem kuchni w te majówkę zrobię ta mały remont. Generalnie kurnik fajny czysty więc nic tylko jaja nosić xD


LARWY:


Znalazłem jedną muchę , niestety jak wiadomo do tanga trzeba dwojga dlatego po majówce już musowo zamawiam kolejne larwy i ruszam z ich hodowlą bo też kury mi za dużo wpierdzielają paszy i ziarna więc trzeba to kompensować xD


GRZYBY:


Tu musiałem trochę zmienić swój plan; nie udało i się znaleźć gałęzi spełniających wymagania do założenia grzybni (przede wszystkim muszą być "świeże" i nie zajęte przez innego grzyba). Widziałem, że dobrą wydajność ma pellet i chyba na nim zacznę robić pierwsze grzybnie. Myślę o postawieniu nawet małego foliaka gdzieś w stodole żeby mieć większą kontrolę nad sterylnością i klimatem ale jak wiadomo. Wszystko kosztuje więc chyba trzeba się wziąć za upłynnianie jajek, zwłaszcza że nawet jedząc 4-5 jaj dziennie nie jestem w stanie wszystkiego przejeść xD

9684a658-59fc-41c6-bc58-22246cf4b1e2
38cc1dc4-a6d3-4a81-bf3c-5ee8da152fd5
acf3a558-d7dd-434c-b202-b6bd71f6a9b7
10c3de74-aee2-4363-b8d9-b8a7bcbe821c
5ded9fc8-1e48-41ef-af16-c9cc7087c269

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj wrzucam chyba największy zestaw Lego jaki miała moja starsza siostra, a który udało mi się odbudować.


Szpital z 1987 roku! Te klocki mają 36 lat


Niestety brakuje figurek innych lekarzy a jedną szybę wybili chuligani.


Dyżur sprawuje jeden doktor, musi też obsługiwać karetkę.


Trochę współczuję, bo płacą mu tylko za jedno stanowisko.


Na drugim kadrze operacja jednego z pacjentów.


Najadł się chińszczyzny i teraz są problemy.


Na szczęście jest chirurg który przeprowadzi operację i wspierająca dziewczyna.


Ależ dzieciaki które miały takie Lego w latach 90` musiały mieć zabawę


Numer zestawu to 6380. Miał 293 części.


#lego #legorybeusza #ciekawostki #fotografia

7c46f1ef-c63f-429c-8aba-9c6fe51268bd
e57a7381-6937-420e-984e-c589bdce36d6
damw

@rybeusz ale te klocki dostały "po tyłku" od światła. Kiedyś białe, a teraz w żółty wpadają

Jeśli byś chciał coś z tym zrobić, to perhydrol powinien pomóc (poszukać możesz na necie jak się to stosuje - uważaj na ręce!)

michal-g-1

Bawiłem się tym u koleżanki w 92 xD

Sztos. No i drzewko było zarąbiste, karetka miała fajne szyby

Zaloguj się aby komentować

Spac nie mogę to się z wami podzielę ostatnią naprawą, mianowicie miniaturowa szlifierka akumulatorowa z usb-c


Bardzo szybko po zakupie doszło do uszkodzenia wykonawczego tranzystora mosfet typu P w wersji dualnej(dwa tranzystory w jednej obudowie)


Tranzystor doznał wewnętrznego zwarcia przez co drenował akumulator aż ten w końcu spuchł i elo.


Po dość długim czasie, kupiłem mosfety typu P ale nie takie jak siedział oryginalnie, zobaczcie co z tego wyszło


https://youtu.be/SCdToawyIvo


#elektronika #diy #elektronarzedzia #youtube

42b3b334-7400-48d1-be8e-e4a194c6ae36
Pan_Slon

@zaba34 słyszałem o różnych fetyszach łóżkowych, po tym co napisałaś zaniemogłem

Pan_Slon

@Banan11 działa nawet poprawnie, testuje, szkoda zachodu już na to

Banan11

@Pan_Slon wydawało mi się, że po takiej rzeźbie jego obroty będą niższe. No nic, teraz czas na naprawę prawdziwej dużej szlifierki, bo widziałem w komentarzach, że ludzie byli zawiedzeni

Pozdrawiam, rozwijaj kanał- oglądam

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Kolejowa ciekawostka na dziś:


Stacja Wrocław Głównych jest jednym z największych i najbardziej charakterystycznych dworców kolejowych w naszym kraju. Pierwszy dworzec w tym miejscu powstał w latach 1855-1857. Znajdował się on w miejscu obecnego holu z kasami biletowymi. Pozostałością po nim, oprócz samej hali, jest podwyższenie naprzeciwko kas biletowych, które pierwotnie było peronem, z którego podróżni wsiadali do pociągów. Obecna hala peronowa powstała dopiero w latach 1899-1904.


#kolej #stacjekolejowe #pociagi #wroclaw #ciekawostki

e42084c4-61b2-43c2-9e51-61bd484d9a80
4bf768ce-2f97-46d5-a2f1-2aed6045f345

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Dzień 441/441


34 lata temu w sprzedaży pojawił się jeden z najfajniejszych statków pirackich, jakie kiedykolwiek wydało lego (a może najlepszy?). W 2002 wydano jego reedycję 10040 https://brickset.com/sets/10040-1


No a skoro już go mam, to zbudowałem sobie też do niego makietę w klimacie piratów "z kałaibów"


Lego Pirates 6285


Liczba elementów 909


Zestaw z roku 1989


Cena katalogowa: $70.00


Wszystkie moje zestawy


edit: zapomniałem wspomnieć, że powciskałem tutaj trochę nawiązań do animacji/bajek Disneya


edit2: zdjęcia w większej rozdzielczości: https://imgur.com/a/ZQavG4J


#legodamwa #lego #hobby #diy #chwalesie

f1100143-42ad-4669-a089-0c13d3fcefbf
484dca25-a18b-41db-85fa-e74305088999
444f703d-3241-4008-a66a-6f930eb9f816
3d78c744-d470-4b9f-b741-e09aa97b0077
51b87e92-b41c-402e-a3bd-65d8a67ca339
slusar_o2

@damw za dzieciaka. Ostatnio wziąłem całe lego od rodziców do siebie i zawsze wydawało mi się, że byliśmy biedni, ale ilość zestawów które miałem temu trochę przeczy xD

3f4889a7-c215-45e7-b123-0da892712fe7
damw

@slusar_o2 no u mnie odwrotnie. Wydawało mi się, że tego lego było zawsze sporo. A jakiś czas temu pojechałem do rodziców i mówię: dawajta mi to nasze stare lego. Matka pokazała na strychu miskę z tymi klockami, rozsypałem je na podłodze i tak jakoś mało się tego wydało. A byłem przekonany, że mogłem się w tym jako dzieciak kąpać

Paniol

Za⁎⁎⁎⁎ste, zwłaszcza z efektem wody!

Zaloguj się aby komentować

Cześć! Ostatnio zaprojektowałem jeszcze kolejny budynek do makiety dzikiego zachodu. Przez ostatnie dwa miesiące głównie skupiałem się na przygotowanie zgłoszenia do Bricklink Designer Program, ale w międzyczasie powstała taka kuźnia z dzikiego zachodu. Jeszcze nie jest cała umeblowana, ale część warsztatowa jest już gotowa.


#lego

c3a22ea5-b4b0-4c00-a766-89df9f137322
0b960dbb-66d1-4469-b8cb-4af79087334a
5101b3f0-f2dc-4e83-9b47-6a8b2fdda120

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

No lepiej być nie mogło "Latarnia nadziei" na 8 grudnia, że dziś może wyjdziemy z synem ze szpitala.

#legokalendarz #lego

d6af7fec-9570-44d1-a729-46f905dc3622

Zaloguj się aby komentować

Umarł król.


Niestety nie udało mi się odratować Hejtusia; wiek + choroba Marka oraz infekcja wirusowa skutecznie wykończyły kura. Już diagnozując chorobę Marka wiedziałem, że koniec jest bardziej niż pewny ale pełen ideałów i nadziei ja myślałem że uda mi się coś z tym zrobić. Ostatni tydzień wyglądał już tak, że Hejtuś nie chodził, nie jadł i nie pił samodzielnie. Każdego ranka liczyłem, że wejdę do kurnika a on będzie już sztywny ale nie. Wtedy podawałem mu miks wody, antybiotyku, oregano, soli, cukru i witamin że strzykawki licząc że i tak się przekręci bo nie mogłem się mentalnie zebrać do mechanicznego oddzielenia głowy od korpusu. Niby za dziecka się biło kury na obiad ale na starość chłop coś zmiękł... anyway, kończę podawać antybiotyki kurom, w czasie trwania kuracji padła kolejna ale nie widzę pogorszenia u pozostałych więc chyba git.


#zakreconyfarmer

96e5d466-4b9c-4d56-9bc1-6edc458753c2

Zaloguj się aby komentować

Czcigodni! #zakreconyfarmer raportuje Wam tydzień na małej farmie!


W tym tygodniu dokupiłem nowe kurki zwiększając ogólnie liczbę do 35 sztuk niosących! Niestety nowe kury są bardzo młode, na targu wydawały mi się jak tamte kupione pod koniec marca, ale jak już je dowiozłem do domu to się jorgnąłem jak młode są. Minie kilka tygodni nim zaczną się nieść ale to na spokojnie, to nie ferma tylko farma zatem mamy czas


W tym tygodniu przebiłem pułap 60 jaj na tydzień. Co więcej, jajka od kur z marca (grupa fioletowa) powoli zaczynają nabierać masy i coraz bliżej im do klasy M (M zaczyna się od 53g.) xD


JAJKA


tydzień kończę z 62szt. na koncie. Byłoby 63 ale jedno jajko było rozbite w gnieździe.


10.04 - 10


11.04 - 12


12.04 - 5 (jaj było 5 w tym 1 uszkodzone)


13.04 - 7


14.04 - 6


15.04 - 11


16.04 - 12


suma: 62


więcej: https://docs.google.com/spreadsheets/d/e/2PACX-1vQV9R4ZLghetC6MNtX5ePLOU\_jEqrW1w9hhJSFiZYp9NKVgYTigjSiVTYUeIMevWVjlaChLSP57lNA1/pubchart?oid=416726286&format=interactive


KURKI


nowe kurki zachowują się nieco odważniej niż te z grupy fioletowej, gdy to one były "nowe". Nie wiem jak to interpretować, czy więcej "nowych" w stosunku do "starej gwardii" powoduje zmiękczenie obyczajów? Pamiętam, że fioletowe to chyba po półtora tygodnia wyściubiły dziób z kurnika (nie licząc pierwszej nocy gdy wsytarszone wybiegły z kurnika i pobiegły na podwórko. Mam na myśli takie świadome wyjście), a na grzędę weszy dopiero niedawno. Nowe co? Jedna pierwszej nocy "c⁎⁎j k⁎⁎wa idę na grzędę, elo frajery". I poszła i siedziała i nikt jej nie zgonił xD co więcej, zamykając kurnik przed chwilą widziałem że na grzędzie były już 4 nowe xD najciekawsze jest to, że są to tylko zielononóżki. W ogóle mam wrażenie że są one mocno związane ze sobą. Poza kręgiem "nowych w kurniku", tworzą taki wewnętrzny "my zielononóżki" i to widać. Razem jedzą, razem chodzą pić no i myślę, że od przyszłego tygodnia razem będą siedzieć na grzędzie. Aha, te co już siedzą to i tak skrzydło w skrzydło, a nie tam gdzie się da. Serio ciekawe zachowanie.


Przy pomocy kur, które się mnie nie boją udało też się nowe nakarmić z ręki (małpka widzi- małpka robi; kurka widzi że inna kurka je z ręki - to ona też zje).


LARWY


Tu spore zaskoczenie. Miałem poddać tę kolonie i zacząć od nowa aleeee... Larwy trzymałem w miseczkach z podłożem ziemnym z papką z otrębów owsianych i cukru. Czasem dorzucałem małe porcje jedzenia ale nic się nie działo. Larwy wyglądały jakby przez temperaturę zahibernowały. Potem to wszystko spleśniało i tak stało niedoglądane kilka dni. Dziś wywaliłem resztki i wlałem wody do misek by to co przywarło do dna odmokło i się odkleiło. Jakie było moje zdziwienie gdy woda + 16 stopni na dworze sprawiło że to co odkleiło się od dna, pozornie martwe i zgniłe, zaczęło się ruszać! Przeniosłem więc klatkę wylęgową w docelowe miejsce, dosypałem ziemi, zebrałem te wyjebane larwy i przeniosłem do klatki. Na polu (w sensie na dworze, ale tam gdzie są tereny przeznaczone na pole uprawne) lata sporo much i tałatajstwa dlatego podjąłem decyzję że spróbuję, z wylęgiem much. Efekty pewnie za kilka dni ale jak to ja- dam Wam znać xD


GRZYBY


nie znalazłem nikogo kto miałby tegoroczną gałęziówkę lub taką odleżaną ale bez grzyba. Wniosek? Muszę sam naciąć gałęzi. Nie wiem czy uda mi się w tym tygodniu ale musze jakość zacząć działać bo się plecy robią.


LUŹNA GADKA


Kurde, nie ukrywam, że zrobiło mi się w c⁎⁎j miło gdy dostałem powiadomienie że ktoś mnie oznaczył w poście. Co lepsze, post wyraźnie sugerował, że ktoś czeka na moje wpisy. Nigdy nie sądziłem, że kogokolwiek interesuje to co piszę a tu proszę! Ktoś na to czeka! @gumowy_ogur , dziękuję! Ale nie tylko słownie, masz prawo nadać imię kogutowi, za to że zrobiłeś swoim postem mój dzień!


Co do stremów z kurnika to będą ale muszę trochę sprzętowo się przygotować, a to kosztuje. Na kury wydałem już prawie 1000zł (kury, pasza, inne potrzebności) więc na razie pass z wydatkami, a kury muszą iść do roboty xD


W fotkach nowe kury, stare kury, kogut, kot polno-domowy Tolka, klatka dla much i inne!


Z farszem mordeczki!

8bbe2d63-aec7-46ff-9117-a43326cd05f0
b6f32849-eab9-44ef-9020-b462748ee408
b21001fb-8729-4cac-a77b-682046ded51b
1e9c359a-615a-4bfd-82f2-7df472abc110
34b42dd3-e232-47e1-8052-1e17879277cb

Zaloguj się aby komentować

Ponad 6.5 roku na wykopie, prawie 4 lata prowadzenia swojego autorskiego tagu (brakło 3 tygodni - pierwszy wpis umieściłem 14 listopada 2018: https://www.wykop.pl/wpis/36675337 ) - szybko ten czas zleciał. Ban przyszedł niespodziewanie, bez ostrzeżenia i bez możliwości odwołania, bo jak zawsze dałem plusa osobie która mnie wołała do wpisu/komentarza...


No ale skoro poznańskie Maćki mnie tam nie chcą, a sporo osób zapraszało mnie tutaj, więc chciałem się oficjalnie przywitać:


Siemanko, jestem damw i będę Was od dzisiaj maltretował wpisami o #lego


Przy okazji zapraszam do obserwowania #legodamwa gdzie będę umieszczał wpisy związane z makietą western oraz moją kolekcją klocków.


PS: tak się akurat składa, że od ponad roku pracowałem nad pewnym projektem. Nie udało się go zaprezentować na wykopku (planowałem to zrobić za niecałe 3 tygodnie), więc zaczniemy działalność tutaj z "przytupem"


PS: zaległe wpisy (które miałem wrzucać od 17.10.2022) będę publikował tutaj od najbliższego poniedziałku.

c3e2bd2c-2921-4840-af6b-6ed726871aa6
cec

@damw a co to za treści Pan Rumun publikował? Śmieszne jakieś chociaż? Czy plusowałeś bez patrzenia?

damw

@cec plus bez patrzenia. Kiedyś straszył, że jakiegoś wiruska dorzucił do jednego gifa i wyciągnął dzięki temu sporo kluczy sesji dzięki czemu mógł dalej spamować na wykopie. Od tamtego czasu już nie odpalałem tych jego filmów, ale miniaturki pokazywały, że kolejne deep fake'i ze Stecką zrobił

Opornik

@damw @aceventura Było już kilka prób odpalenia alternatywy dla vipok.cccp, oby ta wypaliła, ci ludzie naprawdę robią wszystko by zamienić ten portal w gówno.


Mi właśnie zmienili bana z do listopada do do końca stycznia, bo się ośmieliłem odwołać.

J⁎⁎ał ich kurwiec.

dc66538a-4aee-4e02-9b41-e7ed5b8011c7

Zaloguj się aby komentować

Nie wiem jak Wam, ale mi poranne używanie tej bramki psułoby humor na cały dzień


#pracaspawaczamnieprzeistacza #spawanie #wtf

#spawaczatomowycontent

b7566dd9-9b3d-4c3f-bc33-0aec5fdce9fe
spawaczatomowy userbar

Zaloguj się aby komentować