#rowerowyrownik

134
3289

200841 + 41 + 105 = 200 987


Weekendowanie, czyli wczorajszy wypad turystyczny z lubą oraz dzisiejsza, podwieczorna solówka.

Trasę wytyczyłem pół na pół - połowę dróg znałem, połowę tylko na szybko omotałem w Komoocie. Efekt do przewidzenia, od cholery dziurawych nawierzchni, a w roli bonusu 1,5-kilometrowy odcinek absolutnie paskudnej kostki, gdzie walczyłem nie tylko z kierownicą, co także z wyskakującymi bidonami.

Nie mniej, przejażdżka jak najbardziej pozytywna, nawet wmordewind nie za bardzo dokazywał.


#rowerowyrownik

6c82f0a9-3eb2-45b6-a1bc-9ddc3986b570
Gilgamesh

@Furto w pierwszej chwili źle przeczytałem, i już chciałem pisać, gdzie taką lubą znalazłeś co razem z Tobą ciśnie 31 km/h średnią na ponad 100 km Przeczytałem ponownie i wątpliwości rozwiane

Zaloguj się aby komentować

Gilgamesh

@razorn3 czyli ranking działa motywująco dobra robota, oby tak dalej i widzimy się w top10

Zaloguj się aby komentować

200 512 + 6 + 17 + 243 + 5 + 2 = 200 785

Wczorajsze łączne 260 km w ciągu dnia - wypad ze stolicy do Białego trasa turystyczną z komota. Decyzja w czwartek, w piątek negocjacje w sobotę wyjazd. Start przed 4tą najpierw godziny w ciężkim powietrzu we mgle później lekko szybciej ale obiecanego wiatru w prognozach w plecy było mało i chwilami. Odpoczynki krótkie, bułki w małej sakwie na widelcu (udany zakup z Temu) wiele pomogły. Generalnie po jakichś 190 km przestało być przyjemnie d... zaczęła mocno bolec jak i dłonie. Na chwilę pomogły lody w Tykocinie. A później ch... asfalt wiatr w pysk i pagórki dla plaskoziemca to za wiele. Dwie-trzy ostatnie godziny to cierpienie ale się udało z kolegą :) w planach jeszcze dłuższy poj... wyjazd wczoraj na koniec wycieczki wykluczałem dzisiaj nie mówię już nie :)

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu

#rowerowyrownik

968f4191-e674-46e8-8900-b24e103d7256
Trypsyna

Wow! Czapki z głów 😁

krystian-3

Bez oświetlenia we mgle? Nie mam więcej pytań.

Zaloguj się aby komentować

200 435 + 77 = 200 512

Plan był prosty, w sobotę rano autem pod granicę z orkami, zrobić szybką trasę Piaski - Mikoszewo - Piaski. Nocka w aucie, rano trasa Władysławowo - Hel - Władysławowo i do domu. Otóż nie tym razem. Rano pogoda petarda, sama przyjemność w słoneczku po szutrach. Po 2h jazdy zerwała się chmura i cały misterny plan... Jak wróciłem do auta to wyglądałem jakbym wyszedł z morza i poturlał się po piasku :( Mimo wszystko było warto

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu

#rowerowyrownik

d3d3c582-918b-4097-8fe5-29793b495a6a

Zaloguj się aby komentować

199 829 + 4 + 3 + 8 + 6 + 6 + 11 + 125 + 123 + 17 + 17 + 135 + 2 + 82 + 54 + 9 + 2 + 2 = 200 435

Słowo się rzekło, także wrzucam podsumowanie wyjazdu bikepackingowego do północnej Norwegii. Celem wyprawy były Lofoty, archipelag Vesterålen, Senja, Kvaloya oraz Tromso.


Zaczęło się wesoło o czym już pisałem na hejto - otóż do Bodo nie doleciały nasze rowery, co "delikatnie" skomplikowało nam plany. Otóż zakładaliśmy, że na Lofoty dostaniemy się porannym promem (na szczęście cebula była we mnie mocna i nie bookowałem miejsca na statku za cebuliony, bo 50% miejsc dla pieszych nie była do zarezerwowania i była za darmo), natomiast ranek musieliśmy poświęcić na odebranie rowerów i złożenie ich, przez co zamiast być na miejscu o 11 byliśmy o 17. Odbiło się to czkawką na nas, bo cały program rozplanowany na dwa dni, czyli wieczorne kajaki po okolicach Reine, hikingi na Reinebringen oraz Menkebu, a także wizyta w Å, wcisnęliśmy w półtora dnia, co się odbiło na kondycji. Dlatego pierwszy przejazd skróciliśmy o 20km i zamiast objechać fiordy to je ścięliśmy.

Drugi dzień jazdy również nie rozpieszczał - otóż wszystkie prognozy, wyjątkowo jak jeden mąż mówiły, że o 13 zacznie obficie padać i utrzyma się taki stan do 16. Pomyliły się - padało do 17 ^^ także również skróciliśmy i zamiast pokonać 161km, zrobiliśmy tylko 123 uciekając z Eurovelo 1, które prowadziło drogami "wojewódzkimi", na główne drogi by ograniczyć czas w deszczu. I tak w strugach deszczu opuściliśmy promem Lofoty i dotarliśmy na archipelag Vesterålen, gdzie zrobiliśmy sobie jednodniowy postój. W ramach postoju mieliśmy pojechać do miejscowości Sto, ale niestety planując podróż źle spojrzałem w kalendarz promów i nie zauważyłem, że w niedziele jest tylko jeden i to po 13, także zamiast tego zrobiliśmy sobie krótki hiking po kilka #geocache a potem na plaży zrobiliśmy sobie grilla i upiekliśmy łososia. Nie wiem czy to kwestia głodu czy okoliczności przyrody, ale mam wrażenie, że smakował lepiej niż w Polsce.

W poniedziałek ruszyliśmy w dalszą wyprawę i na najdłuższy odcinek tej przygody - z interioru Langoyi do portu w Andenes na Andoyi. Pogoda nie rozpieszczała - 12 stopni, wiatr w ryj i mimo iż nie padało to nisko zawieszone chmury zabrały większość widoczków.

Z Andenes popłynęliśmy porannym promem na Senje, gdzie jednym z punktów programu miał być krótki hiking na Hesten by zobaczyć majestatyczną Seglę. Pogoda jednak się nie poprawiła od wczoraj, także zdecydowaliśmy się odpuścić i nacieszyliśmy się widokiem tylko z przeciwległego wybrzeża. Załączam obrazek w komentarzu byście mogli nacieszyć oczy tym co widzieliśmy :P

Senja była przedostatnim etapem naszej wyprawy, kolejnego dnia kolejny prom, tym razem na Kvaloye, a stamtąd już do Tromso, skąd mieliśmy odlecieć. Chmury się podniosły i widoki były już lepsze, ale w zamian za to mżyło przez większą część podróży, a czasami przechodziło w lekki opad. Życie, liczyliśmy się z tym, że pogoda może nam nie sprzyjać, aczkolwiek przyszły tydzień zapowiadają po 20 kilka stopni i lampę :P także po prostu pech i tyle.

W samym Tromso zaraz po przybyciu zaczeliśmy szukać kartonów do spakowania rowerów, bo okazało się, że sklep, który w czerwcu mówił, że "spoko, to nie będzie problem, odłożymy kartony, tylko was za to skasujemy (to akurat podobno normalka w tych rejonach)" po przypomnieniu stwierdził, że ich pracownik mnie wprowadził w błąd i niestety nie mają żadnych kartonów na sprzedaż. Także naszym priorytetem było znalezienie czegoś do zapakowania rowerów lub budowy frankenboxa. Na szczęście XXL (coś w stylu decathlona) miał akurat dostawę nowych rowerów dla nastolatków, a okazuje się, że szosy się do niego mieszczą prawie bez problemów (u mnie było delikatne wybrzuszenie przy sztycy, ale Różowa spakowała się bez najmniejszych problemów).

Czwartek w związku z tym przeznaczyliśmy na krótki hiking na Floye, skąd rozpościera się piękna panorama na miasto, oraz na pakowanie, a w piątek już leżeliśmy do 12 w hotelu, bo o 16.30 lot do Gdańska.


Pewnie nikt nie dotrwał do końca, więc pozwole sobie zapowiedzieć, że w ramach spisania "co wyszło, a co nie" na dniach postaram się przygotować znalezisko odnośnie #bikepacking.


Natomiast jakby ktoś miał jakieś pytania odnośnie #lofoty #vesteralen #senja #tromso to dawajcie znać, postaram się odpowiedzieć zgodnie z tym co wiem (czyli nie liczcie na zbyt wiele :P)

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu

#rowerowyrownik

Trypsyna

Fajna przygoda 😃

onpanopticon

@Loginus07 Dobra, przeczytałem (i dotrwałem ty nicponiu)


Kozacka wyprawa. Za⁎⁎⁎⁎ście klimatycznie tam jest. W zasadzie co zdjęcie, to jak kadr z filmu. Jakimś Twin Peaks zalatuje, jeszcze z tą mgiełką


Jakbyś mógł dać jakoś traskę jaką zrobiliście, to byłbym wdzięczny

onpanopticon

@Loginus07 jak będziesz wrzucał następny wpis to nie ma równik i wrzuć po południu bo trochę przepadł taki fajny temat. Taki urok hejto xd

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

199 757 + 63 = 199 820


Przez pierwsze 20 kilometrów jechałem z wyłączną stravą dlatego wrzucam tak. Ale mam dowód z innej aplikacji.


Podjazdy. Pierwsza połowa trasy to istny horror. Moja głupota kiedyś mnie zgubi XD


Do tego doszło parę "tędy nie da się przejechać" i musiałem nadrabiać kilometry. Docelowo miało być 55.


A to wszystko po to żeby zobaczyć ruiny warowni których nie chciało mi się szukać po lesie XD. Więc jest tylko jedno zdjęcie. Samo wejście pod górę z rowerem do miejsca w którym te ruiny się znajdowały było wyczynem.


Zdjęcia robione ziemniakiem. Czy te kilometry na @bojowonastawionaowca dopisać w aplikacji?


#rowerowyrownik #rower #leniwapandachilluje

53afc476-b23b-42e3-9b9a-bd80aa0dbe11
961d0408-c0af-4ead-ab60-8e7091a6f2ee
0f592fba-60f9-43e6-b5b8-d458416263f9
5e269aba-59d1-4606-aeed-b4a24bd390ff
onpanopticon

@LeniwaPanda no i za⁎⁎⁎⁎ście Tego rodzaju "głupotę" na rowerze, to ja szanuję ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

199 748 + 9 = 199 757

Drama za dramą. Bo on chce jechać drugi, bo ona go wyprzedza, bo on nie patrzy przed siebie i się z jakimś gościem zderzył (swoją drogą gościu też mógł mu zjechać zwłaszcza, że jechał pod prąd), potem drama bo on nie nadąża ale to nie jego wina, bo to nigdy nie jest jego wina bo on, bo on, bo on się na koło patrzył a nie przed siebie.


Tylko pancio w fotelu za mną zadowolony.

Weźcie mnie już k⁎⁎wa dobijcie.


#rodzicielstwo #dzieci

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu

#rowerowyrownik

66046842-f367-44da-af8a-21610956e14a
bori

@AdelbertVonBimberstein Ja bym sprawdził czy do okienka życia jeszcze się nie mieszczą

vredo

@AdelbertVonBimberstein Rycerzy się nie dobija tylko bierze w niewolę i wymienia za złoto.

Opornik

@AdelbertVonBimberstein jeszcze zatęsknisz za tymi dramami

Zaloguj się aby komentować

vredo

Nick @Z_buta_za_horyzont a na rowerku popierdziela, oszust!

Z_buta_za_horyzont

@vredo Przecież butem duszę w pedał a horyzont ucieka .

vredo

@Z_buta_za_horyzont Tak se to tłumacz, cziterze xd

Zaloguj się aby komentować

Witam wszystkich uczestników Równika #rowerowyrownik


Jako, że razem z @onpanopticon pozazdrościliśmy miesięcznych podsumowań z innych tagów oraz wiecznej chwały dla najlepszych xD Zostało stworzone pierwsze zestawienie na lipiec


@onpanopticon - 2500 km

@mirek1512 - 1269 km

@austrionauta - 1205 km

@Furto - 1064 km

@pjib - 689 km

@Gilgamesh - 481 km

@Skawarotka - 329 km

@myoniwy - 302 km

@Stashqo - 271 km

@fonfi - 243 km

@vvitch - 206 km

@macgajster - 197 km

@pokojowonastawionaowca - 192 km

@Trypsyna - 187 km

@pingWIN - 145 km

@Garrett_Gold - 144 km

@Tomekku - 117 km

@AdelbertVonBimberstein - 107 km

@Shivaa - 105 km

@Z_buta_za_horyzont - 103 km

@winiucho - 103 km

@Statyczny_Stefek - 82 km

@LeniwaPanda - 78 km

@SilverMonkey - 50 km

@Bjordhallen - 50 km

@Yes_Man - 46 km

@Pigachu - 45 km

@Onestone - 30 km

@razorn3 - 29 km

@Kattephet - 27 km


#rower


Zachęcam do większej aktywności w sierpniu ! Lato nie będzie wiecznie trwać



#podsumowanierowerowyrownik

3caa6c1b-e3b9-4fbc-8a77-61ef767006c2
Furto

A co to za deptanie na odcisk?! XD No i wypraszam sobie, mój Excel mówi, że zrobiłem całe 10 km więcej w lipcu

onpanopticon

@Furto Aa zapomniałem, bo przecież Ty też masz wyróżnienie, za najdłuższe rowerowe longi!


A błąd mógł oczywiście gdzieś tam się wkraść, ale 10km to ci oddamy w przyszłym xd

Loginus07

Kurcze, gdybym wiedział, że powstanie podsumowanie to bym wrzucił w lipcu DPDki oraz Bikepacking... Także teraz namieszam, ale za lipiec poproszę 776km

onpanopticon

@Loginus07 Wrzucisz w sierpniu, to będziesz miał kozacko na przyszły miesiąc Kilometry nie zginą. A i tak nie każdy wrzuca w zgodzie z datą, także luzik. Ważne, że się wliczą.

Loginus07

@onpanopticon ale ja się boję, że jak mi się dwa miesiące zsumują to wskoczę na podium, a stamtąd niedaleko do rzucenia wszystkiego i planowania kariery sportowej


a tak szczerze to po prostu wolę to wyjaśnić za wczasu, żeby potem ktoś się nie czuł oszukany

mirek1512

Szkoda, że nie było takiego podsumowania za luty bym wygrał. A tak na serio to już wrzucam wczorajsze 260 km żeby była presja

Zaloguj się aby komentować

199 676 + 30 + 1 = 199 707

Prawie się udało w średnia 30km/h ale nie będę szalał bo na powrocie ścieżka rowerowa wzdłuż posesji z wyjazdami o widoczności zero, więc tak spokojnie 25km/h jechałem aby mieć zapas na hamowanie. Nie ma co dla ambicji narażać zdrowia. Ścieżka ładna poza tym więc nie będę drogą cisnął jak niektórzy niespełnieni kolarze.

Dzieci obiecały, że przez tę godzinę nie rozjebią domu i dadzą żonie pospać. No cóż, dały pospać. XD

Miałem jechać/nie jechać rano ale się dobrze wyspałem w hamaku na balkonie no i sernik baskijski jest dzisiaj do zjedzenia a te kalorie trzeba spalić.


Kilometr wyciszenia przed domem.


Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu

#rowerowyrownik

1adfa444-df6c-4dfb-8728-ddfa801e1215
47da5386-f1c7-434e-a9b2-88a5f2472f05
Amhon

@AdelbertVonBimberstein ładna średnia. Jaka szerokość opon wariacie?

AdelbertVonBimberstein

@Amhon 32 teraz ale wracam do 28 bo nie będę na razie jeździł dłuższych turystycznych tras i szutrów. Nie mam niestety czasu.

Amhon

@AdelbertVonBimberstein no dobra, to nie jest ze mną źle. Mi wychodzi średnia 27 po asfalcie na niemal identycznym dystansie, ale ja latam na oponach 40.

Zaloguj się aby komentować

Hejo Sportowe Świry


Wybaczcie proszę to kilkugodzinna obsuwę, ale wczoraj bo samego wieczora #garmin nie potwierdził mi wyników z wyzwań, a widziałem, że ludzie na podium nie mieli zsynchronizowanych aktywności, więc mus był zaczekać, ale już mam wszystko, więc lecimy z podsumowaniem naszych sportów w lipcu!


Grupka nam urosła, co cieszy niezmiernie, jest nas 81, kroki zarejestrowało 51 z nich, a najwięcej:

  1. @enron - 854,923

  2. Patryk - 655,478

  3. @bacteria - 653,819


#sztafeta potocznie zwana tez #bieganie uzbierała 33 śmiałków, a najwięcej wybiegali:

  1. @enron - 608.2 km

  2. @Trypsyna - 324.6 km

  3. @BoguslawLecina - 308.8 km


#ksiezycowyspacer odbyło 32 z nas, najwięcej wytuptali:

  1. @bacteria - 269.0 km

  2. Ewelina - 184.5 km

  3. @zaradny_dynda_raz - 176.1 km


#rowerowyrownik czyli #kolarstwo uprawiało aktywnie 27 śmiałków, podium następujące:

  1. Michał Czubkowski - 1,316.7 km

  2. @pluszowy_zergling - 1,244.6 km

  3. @Pomidorek - 1,097.4 km


#plywanie jedynie 8 aktywnych, najlepsi z nich:

  1. @wonsz - 22,600 m

  2. @Pigachu - 10,968 m

  3. @Bombi - 3,375 m


Gratuluję wszystkim obecnym, aktywnym, jak zwykle liczby robią niesamowite wrażenie! Zachęcam do udziału w wyzwaniach na sierpień, które są już aktywne, 5!

4f003053-c457-47de-ad5f-c4df99edfc5f
nxo userbar
enron

Dzięki za podsumowanie, propsy za czaw na mecie xD

nxo

@enron Twój ulubiony dystans

enron

@nxo zdecydowanie 😎

bacteria

@nxo dzięki z podsumowanie piękne wyniki sportowe świry

nxo

@bacteria drobiazg, gratki podium i to nie jednego!;)

pluszowy_zergling

@bacteria Ło Panie, sporo kroków wpadło, było podróżowane \o/

enron

Hej @nxo - czy jesteś w stanie nazwać hejtowe wyzwania tak by łatwiej je było rozpoznać? Bo "wyzwanie kroki" mam ze 20 razy xD

Zaloguj się aby komentować

199 504 + 9 + 8 + 9 + 8 + 9 + 8 + 9 + 8 + 9 + 10 + 71 + 14 = 199 676

Orzeł wylądował!


Zakończyłem bikepacking po Norwegii, ale jako, że dawno się nie meldowałem na tagu, to pozwólcie, że dzisiaj wrzucę zaległe pracodomy (i dwie wycieczki po Kaszubach), a jutro postaram się skrobnąć coś dłuższego o Lofotach, Vesterålen, Skeji i Tromso w osobnym wpisie


Prywatny licznik:

Q3: 172/1000

Cały rok: 921/3000

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu

#rowerowyrownik

f9e70c1a-d8e8-4dc6-99da-d42da25487d0

Zaloguj się aby komentować

onpanopticon

@Furto mi już dawno dokucza ten wcześniejszy zmrok. Fajnie by jeszcze było, żeby wakacje były wakacjami i po zachodzie nie robiło się po prostu zimno. Ciężko dobrać klamoty jak w dzień słońce praży, po zmroku chłód i wilgoć wstaje. Niby spoko, bo tak może być wiosną/jesienią, ale nie w środku lata xD

Furto

@onpanopticon Dokładnie tak. Ja w tym tygodniu nie wyjechałem jeszcze bez rękawków, a te kupowałem z myślą o jazdach o 7 rano, a nie 20 xD.

onpanopticon

@Furto Często jeżdżę od jakiejś 18 do 22/23 i wkurza niemiłosiernie Wyjechać trzeba goły, bo słońce by mnie ukisiło, a jak wracam mam 14 stopni co na rowerze wiadomo, zimno. To muszę ze sobą brać nie tylko rękawki, a też nogawki, czasami czapkę, a najlepiej to w ogóle longslave'a jeśli wracam drogami przez pola, bo tam odczuwalna jest jeszcze niższa w wilgoci.


Dlatego wkurwia, bo jesienią o tej 18 już będzie się ściemniało, więc od razu się wyjedzie ubrany jak trzeba i gitówa. A tutaj jeszcze żarówa dochodzi... no ni w pizde ni w oko xd

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

199 185 + 122 + 123 = 199 430


Pan @Gilgamesh mnie podpuścił 2 dni temu...


"ale już chyba 2500 km to już nie dasz rady w lipcu"


Oznaczałoby, że muszę zrobić minimum 244km w ostatnie dwa dni miesiąca, a średnio miałem czas - masa pracy. No, ale jestem głupi, to zrobiłem, wystarczyło nie spać xD Wczorajsze dojeżdżanie było trudne, bo całą noc męczyła mnie jakaś jelitówka, potem pośpiech z robotą i pojechałem półprzytomny i wypruty. Za to dzień wcześniej była gitówa.


W każdym razie, mogę sobie podsumować lipiec.


2500 km - średnio 80km dziennie (jupi, znów acziwment, jeden oficjalny, drugi osobisty)

14k przewyższeń

112 godzin w siodle


z czego 1700 #gravel i 800 #mtb


Od startowego 5 maja do dziś stuknęło 6071km #rower (tu nadal większość mtb - 3,9k).


Sierpień będzie inny. Nadchodzi powolutku zwiększenie natężenia pracy i przygotowań do "sezonu", więc wajcha przestawiona na więcej dni bez kręcenia, ale za to też dołożę kilka gdzie będę mógł się pokręcić cały dzień. Do tej pory nie miałem takiego... żadnego ;) Bo niestety na własnej działalności trudno tak naprawdę wygospodarować typowo wolną dobę od a do z. Zawsze coś jest i nawet robiąc 200, wyrobiłem się z pracą tak, że wyjechałem o 13, a chciałem o 8 rano...



Pozdrówka, lofciam was.


<br />

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu

#rowerowyrownik

78a59232-9f99-4325-a7cd-6935e526175d
Gilgamesh

@onpanopticon jam niewinny xD gratki

onpanopticon

@Gilgamesh ale nie rób mi tego więcej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Furto

Od 5. maja zrobiłeś o 1k km więcej niż ja od 1. stycznia xDD w samym lipcu ponad 2x więcej niż ja w ostatnich 2 miesiącach. I kto tutaj jest jebnięty? GRATKI!

onpanopticon

@Furto ja sobie ciułam i ciułam z wolna, a ty jak zaraz znowu przypierdolisz wyprawą, to będę 2 tygodnie zbierał kilometraż xD Zatem jesteś równie jebnięty Dzięki.

Furto

@onpanopticon takie z wolna, dzień w dzień po 100km xDD

BoguslawLecina

@onpanopticon lo panie, zazdroszcze bardzo ladnie

Zaloguj się aby komentować

199 152 + 33 = 199 185

Ooołłłł jeee

Pierwszy sierpniowy wpis na #rowerowyrownik #rower jest mój.

Zrobiłem trzy kółeczka wokół zbiornika retencyjnego, dwa na speedzie i jedno na lajcie. I co dziwne cały czas pod wiatr.

Pusto, ani jednej żywej duszy, tylko kaczki.


Hmmm, został mi miesiąc na zrobienie papatonu.

b0a4fc49-f2de-4ebf-b9b3-446e9c200593
b0dded9b-f12e-4946-bfe0-dc32bd58dba4
71ae517e-2ef0-46fc-80b4-ff29011fe321
winiucho

@myoniwy niezły dystans

myoniwy

@winiucho Na rowerze to żaden wyczyn.

PanNiepoprawny

@myoniwy może dla Ciebie

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować