uran przemycali ne hemikalia, linkowałem już materia wyjaśniający

Nie znam do konca sprawy, ale moim zdaniem to pewnie bylo tak:

Na zlosc zonie zabil mlodsze dziecko, a potem uciekl do lasu, posiedzial ze dwa-trzy dni, ogarnal co zrobil i sie celowo utopil.

@GtotheG Smród nie jest z portu tylko z oczyszczalni ścieków w Rumii. Nabudowali bloków to jest obciążona i zawiewa ten smród w stronę Gdyni.

No dość po⁎⁎⁎⁎ne. Jak ktoś chce strzelić samobója to nie ma raczej płytkich ran na przedramionach i udach (wtf). Typ był żołnierzem, więc pewnie wiedział co i jak, żeby było skutecznie

@evilonep To ja akurat w tym przypadku mam bardzo odmienne odczucie: chwast wyrwany, można się rozejść. Sam nie próbuję się doszukiwać drugiego dna, ale rozumiem, że temat ucieczki i co się dokładnie działo może być dla niektórych ciekawe.

@evilonep ale w sumie po co? to nie jest to slynne samobojstwo bez udzialu osob trzecich, chlop nie mial zadnej tajemnicy panstwowej, co daje policji w tym momencie samobojstwo vs fejkowe samobojstwo?

Przecie nurkowali i jeden nurek nawet zmarł w trakcie akcji, co pewnie zatrzymało przeszukiwanie jeziorka na kilka dni.

A ja wam powiem z doświadczenia, że ten chłop to nie wygląda na takiego, który dwa tygodnie pływa martwy w wodzie.

Może to dziwnie zabrzmi, ale z racji wykonywanej pracy już nie jedno ciało wyciągałem z wody.

Po dwóch tygodniach to on by był w dużo gorszym stanie.

Dzwine że nikt na to nie zwrócił uwagi.

20 października, kiedy urwał się ślad psom tropiącym, bo po takim czasie byłby już cały spuchnięty i kolorowy

Jest już chłodno, mogło się ciało lepiej zachować, to nie lipiec

Na trupach się nie znam, ale mogło być tak, że biegał po lasach dwa tygodnie, a potem po ciemku wpadł do bagna. Sam się nad rzeką trzy razy na rybach prawie utopiłem nieostrożnie stawiając nogi. Mój ś.p. dziadek mnie kiedyś uczył, że nad rzeką trzeba umieć chodzić. Jak się go słuchało (całe życie wędkował), to mnóstwo miał takich historii, że ktoś poszedł na ryby i nie wrócił.

Nie przesadzaj my z tym "był żołnierzem MW". Gość w wieku 44 lat był na drugim najniższym możliwym szczeblu, a w firmie zajmował się prowadzeniem ciężarówek. Zgaduje że pracował tam maks 2 lata.

Równie dobrze jego jedynym kontaktem z pływaniem mógł być kurs pływania 3 lata temu.

@evilonep opcji jest kilka - utopil sie od razu po tym morderstwie, a swieze zwloki ida na dno, wyplywaja dopiero po kilku dniach i to jest ten przypadek/ ukrywal sie w lesie, ale w koncu nie wytrzymal i sie utopil teraz / ktos mu pomogl sie utopic po tym jak go odnalezli

mega dziwna sprawa, bo skoro tam sie urywal trop, a to bajorko jest dosyc male, to jakim cudem oni go nie znalezli? To wystarczy kamerke/siatke zastosowac. Dodatkowo nurek zmarl (nie wiem czy w tym bajorze czy gdzies indziej?). Ciekawa sprawa.

W ogole, ze tak duza akcje zorganizowali to tez ciekawe. Po zaginieciu Jaworka takiej akcji nie bylo.

oj tam, przynajmniej nie umorzyli następnego dnia

śmierć strażaka. Jak to w ogóle jest możliwe? Jak to wytłumaczyć?

Bardzo prosto. Strażak za wcześnie znalazł trupa i odkrył coś czego nie powinien więc popełnili i jemu samobójstwo

milicja lubi się chwalić, poczekajmy na testy. Niedawno jaworka też znaleźli, ale DNA się nie zgadzało.

@Alky na tronie czeka zabójca Papały

@Alky where Fredi Kamionka Gmina Burzenin?

czyli Jaworek nadal wygrywa

Ciekawi mnie co się stało.

Sam przedobrzył, wlazł po ciemku do wody i się utopił?

No bo raczej nie wlazł tam po to żeby popełnić samobójstwo.

Czy historia o skrytce z jedzeniem to fejk?

Może gościu sam miał się za Rambo, a życie go zweryfikowało?

To teraz niech ustalą, kto rzucał tresowanymi psami, znikał z termowizji i kopał te wszystkie doły.

@evilonep Znaleźli go już wielokrotnie, ale za każdym razem wyglądał jak dzik.

@evilonep wg mnie to byłby debilizm, jakby postanowił się ukrywać w lesie w październiku, pewnie dawno już sobie poszedł gdzieś indziej. Zdaje mi się, że skoro trop urywa się w 3m parku krajobrazowym to policja chce zrobić wszystko co w ich mocy, żeby ten trop wykorzystać, no i żeby nie było przypału jak tygodniu okaże się, że morderca siedział sobie w krzakach pod wrzeszczem

Przecież nie ma żadnego zakazu wchodzenia do lasu, ani nigdy nie było. Powodzenia z kamerą termowizyjną gdy na drzewach jest pełno liści które doskonale wszystko maskują.

@Lopez_ A skąd wiesz, że tak nie jest? Jak wspomniałeś, totalny psychol myśli zupełnie innymi kategoriami. Z resztą, nawet w swoim liście zrzuca winę na innych: "wszyscy jesteście bestiami".

Jaworek też rozpacza pod drzewem? A może psychopata Kamil Żyła?

@Lopez_ dowód kolekcjonerski, prawo jazdy, paszport to pewnie za mniej niż 10k online ogarniesz.

Las ogromny, wez znajdz chlopa.

Dodatkowo wojskowego, ktory byl szkolony do radzenia sobie w trudnych warunkach.

Przecież tam jest ogromna powierzchnia. To nie przeszukanie pokoju przegrywa.

@Alalai Ta wiadomosc ma na celu usprawiedliwic czemu nadal szukaja go w tym samym miejscu.

Pewnie jak przez przypadek zostanie gdzies zlapany, to go przywioza do tego lasu, wsadza w jakas dzure, i powiedza: Patrzcie mowilismy ze tu jest!

@GtotheG 200 km2. Trochę lasu jednak jest. Niemniej 1000 ludzi z helikopterami z termowizją powinno już dać radę. O ile nie zakopał się na 2 miesiące pod ziemią.

Co do powodu, to wskazuje się wątek obyczajowy w małżeństwie. Obstawiam, że po 23 latach pani Borysowej się znudziło i postanowiła odejść, może do kogoś innego. Albo ten syn wcale nie był jego, też taką opcję sprawdzają. Gdyby oba była 100% czysta, to by o niej już dawno gazety z żalem pisały.

@GtotheG Co do poderżnięcia gardła dzieciakowi obstawiam jakąś zemstę na małżonce.Ale typ był mocno zjebany, poderżnąć gardło własnemu dzieciakowi,coś okropnego.

Co do Wieczorek:

to czy te lokacje były badane jak Iwona Wieczorek zaginęła?

W tej sprawie sporo zatuszowano i każdy kto jest w miarę anonimowy ci to powie otwarcie*,że sprawa mocno śmierdzi.

https://wiadomosci.radiozet.pl/polska/tajemnicza-analiza-ws-iwony-wieczorek-wynikalo-z-niej-kto-mogl-byc-sprawca

https://www.o2.pl/informacje/zrobiono-analize-ws-zaginiecia-iwony-wieczorek-to-wymowne-6906334202194432a

Jej chłopak (i kuzyn !!! fu !) Partyk G. który był podejrzanym miał jakieś układy z mafią, policją czy nawet ABW.

Dziennikarz który w tym grzebał "umarł na covida":

https://www.se.pl/trojmiasto/janusz-szostak-nie-zyje-robil-wszystko-by-odnalezc-iwone-wieczorek-chorowal-na-covid-19-aa-U81j-SQF4-MVEP.html

Inny facet "dostał zawału":

https://www.planeta.pl/Kronika-policyjna/zszedl-do-garazu-i-nie-wrocil-kalski-mial-opowiedziec-o-wieczorek-03-01-2023

A imprezownia z której wyszła Wieczorek to jakieś gniazdo pedofili i nie tylko:

https://www.newsweek.pl/polska/spoleczenstwo/sprawa-krystka-z-zatoki-sztuki-pedofilia-i-wykorzystywanie-nieletnich-ujawnione/ndlbrh0

Ostatnio zamknięto za co innego Pawła P który był drugim podejrzanym:

https://www.zawszepomorze.pl/pawel-p-kolega-iwony-wieczorek-aresztowany-za-wyludzenie-podatku-vat

Ale akurat co do niego to możliwe,że jest kozłem ofiarnym.

*dlaczego anonimowy - bo powiedzieć to otwarcie to ryzyko jest.

@GtotheG tam znajomi mieszkali na pobliskim osiedlu. Na nie wychodzi się bezpośrednio z tego Łasku. Bardzo prawdopodobne, że zabrali i przetrzymali zwłoki/pobitą w którymś z mieszkań. Ale w tej hipotezie jest luka - nie ma zupełnie mowy o kamerach. A to bardzo duże, wręcz ogromne osiedle.

podobno Borys jest bylym ASG wiec jest wyszkolony lepiej niz niejeden żołnierz

Wirtualna Polska xDDD

Człowiek się marnuje, powinien startować w mistrzostwach na 100m.

No albo pies był kulawy na dwie nogi na raz