#czytanie

0
252

1626 + 1 = 1627


Tytuł: Gołoborze

Autor: Maciej Siembieda

Kategoria: kryminał, sensacja, thriller

Wydawnictwo: Znak Literanova

Format: książka papierowa

Liczba stron: 528

Ocena: 8/10


Świetnie napisana książka, o tym jak zemsta przechodzi z pokolenia na pokolenie. Bardzo dobrze ukazane czasy, w których się dzieje, mniej więcej od 1920r, słownictwo, którego używają bohaterowie jest adekwatne do tamtych czasów, bardzo dobrze pokazana ówczesna wieś. Wciąga jak bagno i ciężko się oderwać. Świetny klimat. Same plusy!


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #czytanie #ksiazki #czytajzhejto

e98d05a8-4760-4c3f-9afb-769710d9839e
kopytakonia userbar

Zaloguj się aby komentować

1625 + 1 = 1626


Tytuł: La Bestia

Autor: Przemysław Piotrowski

Kategoria: Reportaż

Wydawnictwo: Czarna Owca

Format: książka papierowa

ISBN: 9788382520743

Liczba stron: 408

Ocena: 9/10


Byliście kiedyś w Kolumbii? W sumie to bez znaczenia, bo w książce Przemysław Piotrowski zabiera nas do Kolumbii, którą mało kto widział. Piotrowski pojechał do Kolumbii w 2022 roku, opisał więc, co widział i słyszał. Będzie strasznie, mroczno, dużo ubóstwa, o mężczyznach macho i przemocy.


„La Bestia” to książka o najokrutniejszym zwyrodnialcu, pedofilu, gwałcicielu i seryjnym mordercy na świecie. Poznajcie Luisa Alfredo Garavito Cubillos.


Literacką podroż po Kolumbii zaczynamy w 1948 roku. W Kolumbii jest taka mała miejscowość Génova, w Środkowych Andach. Pewnie nikt by o niej nie pamiętał, gdyby nie jeden fakt. Urodziło się tam dwóch mężczyzn. Właśnie Luis Garavito, któremu przypisuje się zamordowanie ponad dwustu dzieci i kilka osób dorosłych. Niektóre badania twierdzą, że Louis mógł zamordować nawet sześćset dzieci. Do dnia dzisiejszego znajdowane są zwłoki dzieci w Kolumbii i sąsiednich państwach. Drugim mężczyzną jest Pedre Antonio Marin, znany także jako Mauel Marulanda Vélez, założyciel i przywódca partyzantki FARC (Rewolucyjne Kolumbijskie Siły Zbrojne). Ta formacja zbrojna wymordowała około 220 tysięcy ludzi.


Luis Garavito przyszedł na świat 25 stycznia 1957 roku. Dzieciństwo Luisa to koszmar. Surowy ojciec, anemiczna matka, kary cielesne, bieda i przemoc w szkole. Obraz Luisa poszukującego dziecięcej miłości u rodziców poraża. W rodzinie Garavito było w sumie siedmioro dzieci. Mały Luis nierozumiany, wyśmiewany, poniżany, żył w swoim świecie. To tylko niewielki ułamek tego, co spotkało chłopca. Tak tworzyła się Bestia.


Luis Garavito przebywał w tak wielu miejscach w Kolumbii, że nie sposób ich wszystkich wymienić. Poszukiwał Boga, fascynował się satanizmem i czarną magią. Kilka razy próbował skończyć z tym procederem, lecz bezskutecznie. Pobudki, które kierowały nim do popełnienia kolejnych morderstw, są trudne do wyjaśnienia. Psychiatrzy nie ustalili jednoznacznej diagnozy. Jednak czytelnik z pewnością zauważy pewien schemat.


Każdy rozdział książki kończy się „Migawkami z podróży”. Tutaj można trochę odetchnąć od dokumentowanych wydarzeń i przeczytać o historii Kolumbii, kulturze i społeczeństwie.


Wartością dodaną reportażu to oryginalne wypowiedzi Luisa Garavito przytoczone z akt śledczych. Piotrowskiemu nie udało się porozmawiać z Garavito w więzieniu. Tamtejsze służby nie wyraziły zgody na taki wywiad. Kilka miesięcy po wydaniu niniejszej książki, Luis Garavito na zawsze opuścił ten świat.


Książka nie należy do lekkich i łatwych w odbiorze. Skala okrucieństwa i przemocy jest przerażająca. To nie jest biografia Luisa Garvito, a skromna cześć historii jego życia. Przemysław Piotrowski wraz ze swoim kolegą, operatorem kamery i fotografem, chcieli dotrzeć do wielu więcej miejsc związanych z Luisem. Niestety, okazało się to nie możliwe, ze względów bezpieczeństwa. Autor wiele razy podkreśla, że Kolumbia to brutalny i nieprzewidywalny kraj. Ludzkie życie ma tam małą wartość.


Muszę przyznać, że książka przybiła mnie do fotela. Jest zarówno smutna jak i przerażająca. Język typowo narratorski, dużo szczegółów z życia Luisa, a także obraz Kolumbii. Chciałbym, aby Przemysław Piotrowski napisał więcej reportaży. Chociaż w swoich kryminałach również podejmuje trudne tematy, to „La Bestia” wyszła mu wyśmienicie dobrze. Kunszt literacki w pełnej krasie. Widać ogrom pracy włożony w tę książkę. Zarówno w Kolumbii jak i później, w zebraniu wszystkich informacji w jedno miejsce.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #czytajzhejto #czytanie

28e1685b-c39a-4a49-9a11-f3566433d1a2

Zaloguj się aby komentować

1624 + 1 = 1625


Tytuł: Byłam służącą w arabskich pałacach

Autor: Laila Shukri

Kategoria: literatura obyczajowa, romans

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

Format: książka papierowa

Liczba stron: 392

Ocena: 8/10


Wstrząsająca historia biednej Hinduski, która służyła możnym tego świata.

Opowieść o Bibi Shaik, jednej z milionów służących w bogatych krajach Zatoki Perskiej, żyjącej w systemie współczesnego niewolnictwa. Laila Shukri wysłuchała jej historii, aby móc opowiedzieć ją światu.

Dziesięcioletnia Bibi zostaje wysłana przez swoją matkę do pracy do Kuwejtu. Musi nauczyć się służyć tak, żeby pracodawcy byli z niej zadowoleni. Z czasem odkrywa, że jest od nich całkowicie zależna. Oni decydują o jej prawie do wolności, prawie do jedzenia, prawie do życia.

Jak wygląda życie służących w arabskich domach i pałacach? Jaka jest cena, którą można płacić za namiastkę normalnego życia? Odległy świat, odrębna mentalność i obyczaje. To wszystko szokuje Europejczyków.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #Czytanie #czytajzhejto #ksiazki

65f07c01-fc52-49a6-bb24-2f4f744fdca0
JapyczStasiek

@Mazia zalecam ostrożność przy tych książkach, bo dużo wskazuje na to, że autorka (lub autor, bo to osoba anonimowa) raczej pisze bajki i wiarygodność jej jest żadna, traktuj to jako historie fabularne, a nie coś na faktach

Zaloguj się aby komentować

1623 + 1 = 1624


Tytuł: Śmiertelne napięcie

Autor: Alex Kava

Kategoria: kryminał, sensacja, thriller

Wydawnictwo: HarperCollins

Format: książka papierowa

Liczba stron: 320

Ocena: 7/10


W lasach zachodniej Nebraski znaleziono ciała młodych ludzi z dziwnymi obrażeniami wskazującymi na silne porażenie prądem. Ci, którzy przeżyli, są ciężko ranni i śmiertelnie przerażeni. Grupa miejscowej młodzieży chciała tylko zaszaleć, ale gdy nocne niebo rozjaśniły dziwne efekty świetlne, impreza zamieniła się w koszmar. Doświadczona agentka FBI, Maggie O'Dell, próbuje odnaleźć sens w sprzecznych zeznaniach, ustalić, co jest prawdą, a co jedynie wytworem pobudzonej strachem i narkotykami wyobraźni. Tymczasem troje z ocalałych nastolatków ginie w niejasnych okolicznościach. Śledztwo coraz bardziej się komplikuje. W tym samym czasie dochodzi do masowych zatruć w dwóch szkołach w Wirginii i Waszyngtonie. Śledczym pomaga pułkownik Benjamin Platt, wybitny specjalista od chorób zakaźnych. Desperacko walczy o zidentyfikowanie niezwykle groźnego szczepu bakterii, którą zaraziła się młodzież. Chociaż miejsca zdarzeń oddalone są od siebie o tysiące mil, nieoczekiwanie tropy obu śledztw zbiegają się. Maggie i Benjamin odkrywają tajemnice, które mogą zagrozić bezpieczeństwu narodowemu. Na najwyższych szczeblach władzy są ludzie, którzy nie dopuszczą do ich ujawnienia.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #Czytanie #czytajzhejto #ksiazki

d6bffbf0-24f2-4525-a130-13dfb2ede087

Zaloguj się aby komentować

1622 + 1 = 1623


Tytuł: Róża z kolcami

Autor: Bertrice Small

Wydawnictwo: Libros

Format: książka papierowa

Liczba stron: 445


Siedemnastoletnia Nyssa Wyndham, urocza, majętna i nad wiek rozsądna, opuszcza dom rodzinny, by zostać damą dworu czwartej żony Henryka VIII Tudora. Pragnie poznać smak światowego życia i marzy o wielkiej miłości. Niestety, konfrontacja z rzeczywistościa, pełną zakłamania, fałszu i cynizmu, budzi w niej głęboki niesmak i odrazę.

Kiedy król unieważnia swoje małżeństwo i zaczyna wyraźnie interesować się Nyssą jako ewentualną kandydatką na żonę, jego przeciwnicy knują haniebny spisek, by pokrzyżować plany monarchy. Dziewczyna, uwikłana w intryge dworską, przeżywa koszmar. Ale sytuacja zmienia się z dnia na dzień. Wreszcie sprawy przybierają nieoczekiwany obrót. Czy znając okrucieństwo króla, Nyssa może być spokojna o los najbliższej rodziny i ukochanego mężczyzny?


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #czytanie #czytajzhejto #ksiazki

1e6cbfb0-aff0-470d-ac1b-42a5dea3d6c1
Vampiress

@Mazia ocenę gdzieś wcięło

Zaloguj się aby komentować

1615 + 1 = 1616


Tytuł: Wywiad

Cykl: Podkomisarz Robert Lew. Tom 5.

Autor: M.M. Perr

Kategoria: kryminał, sensacja, thriller

Wydawnictwo: Wydawnictwo Prozami

Format: książka papierowa

ISBN: 9788367173766

Liczba stron: 496

Ocena: 7/10


Piąty tom powieści zaczynamy od problemów kobiecych. Nikola wróciła do domu Lwów i obecnie toczy walkę z rozterkami miłosnymi. Wrze jak w kociołku w piekle. Bibi natomiast poszukuje swojej duchowości i osobowości. Jak wiadomo, życie to nie bajka.


To jedziemy do lasu, nad Zalew Zegrzyński. Tam została zamordowana gwiazda telewizji, dziennikarka od trudnych spraw. Później giną jeszcze cztery osoby ze świecznika sceny biznesowej. Wydaje się, że wszystkie te osoby wiąże to, że kiedyś udzielili wywiadu. Takich wywiadów w sumie było dwadzieścia. Czy będziemy mieli dwadzieścia ofiar, a w Polsce grasuje seryjny morderca?


Podkomisarz Robert Lew rozpoczyna wyścig z czasem i mordercą. Sprawa opiera się nawet o politykę. Ale nie, nie tym razem. Na tych morderstwach, nie wybije się żaden polityk. Okazuje się, że jedno spotkanie w niedalekiej przeszłości zadecydowało o popełnieniu czterech morderstw. Skrupulatnie uknuta intryga ma na celu dokonanie morderstw doskonałych. Nie z Robertem Lwem takie numery.


Autorka sporo namieszała, w pozytywnym znaczeniu, w tej części cyklu. Mnóstwo tropów kryminalnych, wielu podejrzanych i do samego końca nie wiadomo, kto mordował. Dynamika akcji nie zwalnia w stosunku do poprzednich części. Powiedziałbym, że nawet znacznie przyspieszyła. Myślę, że dobrze zrobiona ekranizacja, na podstawie tej książki miałaby sens bytu. Taki siedmioodcinkowy serial. Kto wie? Może kiedyś, coś takiego powstanie.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #czytanie

642f3070-61fd-4c00-ad3f-cd2b92d9e876

Zaloguj się aby komentować

nbzwdsdzbcps

@kopytakonia Sam nie czytałem ale jest to tytuł autora mangi "Monster". Pochwal się jak się podobało szczególnie gdy to Twoja pozycja z tego formatu.

Zaloguj się aby komentować

609 + 1 = 1610


Tytuł: Wicierz

Cykl: Podkomisarz Robert Lew. Tom 4

Autor: M.M. Perr

Kategoria: kryminał, sensacja, thriller

Wydawnictwo: Wydawnictwo Prozami

Format: książka papierowa

ISBN: 9788367173391

Liczba stron: 304

Ocena: 7/10


W powieści upłynęło kilka lat. W domu Roberta Lwa nastąpiło sporo zmian. Wyprowadził się Diabeł Wcielony, częściej nazywany Nikolą. Córka Roberta wreszcie dorosła i także opuściła domowe gniazdko. W domu pozostali sami mężczyźni. Teraz najpoważniejszym problemem jest, znalezienie czegoś w domu.


Podkomisarz Lew dostaje polecenie służbowe wyjazdu nad morze. Zabiera ze sobą syna, jako że ten ma wakacje. Mają spędzać, ze sobą więcej czasu, co tak naprawdę średnio im wychodzi. Wicierz to właśnie mała miejscowość letniskowa nad Bałtykiem.


Robert wraz z policjantami z miejscowej jednostki, prowadzi śledztwo w sprawie śmierci kobiety. Nie wszyscy zgadzają się, co do przyczyn śmierci. Trudno prowadzi się czynności w tak dużym skupisku wczasowiczów. Po morderstwie trzeciej kobiety już wiedzą, że mają do czynienia z seryjnym mordercą.


Trzech zatrzymanych i żaden z nich nie jest tym, który mordował. Policjanci obawiają się porażki w tym śledztwie. Aż do pewnego zbiegu okoliczności. Nikt nie spodziewał się, kto jest sprawcą.


Książka stopniuje napięcie, wynikające z rozwoju sytuacji. Z drugiej strony wpisuje się w schemat, który można spotkać w wielu kryminałach. Mnie osobiście podoba się, że autorka nie stosuje wypełniaczy, aby zwiększyć objętość. Treść skupia się na śledztwie, mniej na czynach mordercy. Nie spotkamy tutaj okrutnych scen przemocy. Chociaż w każdej z dotychczasowych części tej powieści kryminalnej, zawarte jest skromne studium psychologiczne sprawców, to nie ma się wrażenia, że jest to podręcznik do psychologii. Bardzo zachęcające jest, że podkomisarz Robert Lew nie posiada ani nadludzkich cech, czy też paranormalnych umiejętności. Ot, jeden z policjantów wydziału kryminalnego, który mógłby nawet istnieć w rzeczywistości.


M.M. Perr przeniosła czytelników z zatłoczonej Warszawy do sielankowego Pomorza. W kolejnej części być może też gdzieś pojedziemy.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #czytanie #czytajzhejto

db180c76-2af0-4e07-b3e3-d9c48c9deeb6
Alawar

@Mr.Mars Tak mi się skojarzyło. Wyrocznia z filmu "300"

abd5d964-533d-4059-8c53-20ea455521ec

Zaloguj się aby komentować

1608 + 1 = 1609


Tytuł: Szepty z lasu

Autor: M.M. Perr

Cykl: Podkomisarz Robert Lew. Tom 3

Kategoria: kryminał, sensacja, thriller

Wydawnictwo: Wydawnictwo Prozami

Format: książka papierowa

ISBN: 9788366473898

Liczba stron: 368

Ocena: 7/10


Robert Lew powraca do pracy w policji. Jego partnerką w pracy, zostaje Sonia, znana z poprzedniego tomu. Policjantka dochodzi psychicznie do siebie po zastrzeleniu przestępcy. Nie jest dobrze. Szefową Roberta zostaje jego była żona, a w domu dorastająca córka.


Policjanci z wydziału kryminalnego jadą do miejscowości, gdzie znaleziono zgwałconą i powieszoną dziewczyna. Ta straszna zbrodnia wymaga wielkiego zaangażowania całego zespołu, aby ująć sprawcę. W dodatku to nie jedyna dziwna śmierć w tym miejscu. Zaczynają znikać wstępnie podejrzani, o dokonanie tego okrutnego czynu na dziewczynie.


Perypetie mieszkańców, ich pokręcone losy i przeszłość przyprawia o zawrót głowy. To nie jest spokojna wieś. Kiedy już czytelnik jest pewien, kto zaplanował zemstę na oprawcach, nagle nic nie jest takie oczywiste. Czytelnik może przeobrazić się w detektywa i przeprowadzić swoje śledztwo.


Z książki wynika jeden pouczający wniosek. Nawet w kryminałach, nie wolno zadzierać z wiejskimi babciami zielarkami i znachorkami.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #czytanie #czytajzhejto

41e9c9a3-fb6f-4cbc-a86c-92f611c4e994

Zaloguj się aby komentować

Zainspirowana komentarzem @WujekAlien , który napisał że posiada ponad 1000 książek - przychodzę z pytaniem. Ile macie książek u siebie? I pytanie extra: ile z nich jeszcze czeka na przeczytanie? 😁

U mnie aktualnie znajduje się około 30 książek. Większości z nich planuję w niedługim czasie dać drugie życie na vinted.

#ksiazki #ksiazka #czytajzhejto #hejtoczyta #czytanie #domowabiblioteczka

Ile posiadacie książek w domu?

427 Głosów
manstain

ja mam około 100 polskich i 80 ang. (potem się przecuiłem tylko na audible/kindle) ale dla te z Polski to musiałem tutaj (Australia) statkiem wysłać a wcześniej do Angli (tam też kiedyś mieszkałem)

ChilledMimosa

Ciężko powiedzieć, skoro sprzedaje książki i często czytam na czytniku. W takim układzie mam zarówno 30 książek, jak i 1000

RedCrescent

1 - słownie "jednom"

Dziela zebrana W. I. Lenina

I tyle wystarczy bolszewikowi do szczescia.

Zaloguj się aby komentować

Słyszałem dzis w radio, ze czytelników książek coraz mniej, ze organizują jakas akcje czytanie zeby się zgłaszać, aby rozpowszechniac czytanie i tak sobie pomyślałem: kurde po nas hejtusiach tego nie widać, czytamy na calego - jedni mniej, drudzy wiecej, ale większość czyta książki z tego co przynajmniej ja obserwuje. Chyba musimy sie zgłosić:) #czytanie #przemyslenia

Z drugiej strony sobie mysle, ze ciężko bedzie o czytelników w pokoleniu Z przeciez to kazde tylko zawieszona glowa nad tel i tyle

kopytakonia userbar
AureliaNova

No właśnie zabawne jest to, że najmłodsze pokolenia czytają najwięcej książek (chyba 20-30 jest w topce), YA ma pierdyliard podgatunków, całe wydawnictwa z tego żyją i czytanie po prostu jest modne. Kampanie społeczne zrobiły swoje (no i charakter nowych mediów, gdzie sie pisze i czyta, a nie tylko ogląda/słucha). Za to najmniej czyta to pokolenie, które najwięcej o tym pierd_li, czyli 50+ :D

AureliaNova

A i jeszcze żeby dokończyć moj rant - jak ma być dobrze, jeżeli książki w takiej Francji czy Włoszech są często tańsze niż u nas, a lokalne ksiegarnie są normą. J⁎⁎ią nas bardziej niż steam, a neoliberalizm wyjadł ostatnie szare komórki naszej władzy -.-

Zaloguj się aby komentować

1598 + 1 = 1599


Tytuł: Gdy nikt nie patrzy

Cykl: Podkomisarz Robert Lew. Tom 2

Autor: M.M. Perr

Kategoria: kryminał, sensacja, thriller

Wydawnictwo: Wydawnictwo Prozami

Format: książka papierowa

ISBN: 9788366473379

Liczba stron: 416


Ocena: 7/10


Drugi tom zmagań podkomisarza Roberta Lwa. Wiele się zmieniło w jego życiu. Robert stracił w pożarze domu żonę i dwoje dzieci, on sam odszedł z policji. Już jako były policjant jest przekonany, że za pożarem stoi morderca z Bieszczad.


Rodzinna tragedia nie zniechęca Lwa do prowadzenia prywatnego śledztwa w dawnej sprawie. Pomaga mu policjantka Sonia.


W domu Lwów pojawia się przygarnięta dziewczyna, która była na „gigancie”. Jej przybycie to największe objawienie i najgorsze utrapienie. Niektórzy nazywają ją Diabłem Wcielonym. Dom Lwa już nigdy nie będzie taki sam.


Akcja zaczyna się dynamicznie rozwijać, a do pracy śledczej wracają policjanci-emeryci. Podkomisarz Robert Lew walczy nie tylko o sprawiedliwość, ale też z polityką. Najpierw śledztwo w sprawie wielokrotnego mordercy zostało wstrzymane ze względów politycznych, a jego wznowienie ma doprowadzić do upadku rządu.


Autorka sprawnie przeniosła czytelników z regionów południowej Polski do Warszawy i okolic. To tutaj toczy się cała akcja. Ludzkich zwłok przybywa, a morderca ciągle na wolności. Giną też policjanci. Dochodzi do bezpośredniej konfrontacji Lwa z mordercą… .


Podobnie jak i pierwszy tom jest to lekki kryminał, w sam raz na jesienny wieczór. Fabuła jest nastawiona na akcję, ściśle powiązaną z morderstwami i działaniami policji. Nie znajdziemy tutaj zbyt wielu pobocznych opisów. Jak na drugą powieść autorki, to nie jest źle.


Zaciekawiła mnie ta seria i jak siebie znam, to sięgnę po kolejne tomy.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #czytajzhejto #kryminal #ksiazki #czytanie

WujekAlien

@Mr.Mars całkiem nieźle siadła mi ta seria, szkoda że nie ma więcej tomów

Zaloguj się aby komentować

1596 + 1 = 1597

Tytuł: Magical World of Moss Gardening

Autor: Annie Martin

Kategoria: technika

Format: e-book

Liczba stron: 240

Ocena: 7/10

Ta książka była... Specjalna xD

Ale po kolei: "@Barcol czy Ty nie masz co czytać naprawdę!?" - pytanie zasadne i na miejscu.

Gdy nie czytałem, to często wyobrażałem sobie jak poprzez książki będę kiedyś łapał wiedzę w niszowych dziedzinach. Jakoś wydawało mi się że ustrukturyzowana forma książki jest o wiele bardziej jakościowa niż wertowanie shortsów na YouTube, ale w gruncie rzeczy... Ciężko powiedzieć. Książki czytam dla fabuły, a hobby rozwijam przez fora.

Ale mech, ten przeklęty mech! Jakoś nie mogłem znaleźć w polskim internecie jak go uprawiać.

ZGRZYYYYT

"@BARCOL ALE PO CO CHCESZ UPRAWIAĆ MECH, TO DZIADOSTWO SAMO ROŚNIE"

No dobra, valid point. ALE DLACZEGO ROŚNIE MI NA ETERNICIE? Czemu rośnie na kamieniach? Podobno nie ma korzeni, jak to możliwie? Czy mogę sobie zrobić "trawnik" z mchu? Czym jest ten mech? To nie jest trujące? Podobno nie ma korzeni, jak to możliwe? Czy to prawda że mech nie boi sie roundapu?

Im dłużej myślałem o mchu tym mniej wiedziałem. Uznałem, że muszę się dokształcić. Nie może być tak, że znam mech całe życie, a NIC o nim nie wiem.

No i znalazłem te oto książkę. Odpowiada na wszystkie pytania które wymieniłem, oraz na wieeele niezadanych.

Autorka jest absolutnym mchowym świrem, TAKIM TOTALNYM. Wiecie, rozpoznaje łacińskie nazwy po zdjęciu mchu, to jeszcze ujdzie. Jak ktoś wymienia dach albo burzy budynek to jedzie ratować mchy, to już dziwne. Ale jak opisywała że czesze swoje mchy szczoteczką do zębów zęby je ładnie wymodelować to już pękłem xD

Książka ma całkiem sensowną strukturę: najpierw jest wstęp ogólny, potem opisy wielu ogródków z mchu w USA, potem długi rozdział o 20-paru mchach z ich opisem i zdjeciami, potem o uprawie, szkodnikach... No taki kompletny poradnik mchu.

Wiedzieliście jak rozmnaża się mech? To jest dopiero szalone, sprawdźcie sobie na wikipedii. Spoiler: Serio sprawdźcie xD co drugie pokolenie mchu ma inną płeć, raz rozmnaża się płciowo, a raz nie, ma normalne plemniki co podróżują jak ma mokro... Po⁎⁎⁎⁎ne xD

Książka ma dużo pięknych zdjęć (oraz jedno ujęcie sarnich bobków z bliska) - nie polecam sięgać po nią na czarno białym czytniku.

Ekscytacją autorki wydaje się udzielać w trakcie czytania. Przychodzi taki moment że myślisz "OMG wywalę cały trawnik a wstawię mech!" na szczęście później są też opisane minusy i obowiązki związane z takim przedsięwzięciem i już się odniechciewa.

Polecam!

#bookmeter #Ksiazki #czytanie #czytajzhejto #mech

b19909bd-4d4f-4aee-a9fd-adb90c995dd7
saradonin_redux

@Barcol czy Ty nie masz co czytać naprawdę!?

A w doniczce można?

Zaloguj się aby komentować

1595 + 1 = 1596


Tytuł: Koty Ultharu

Autor: H. P. Lovecraft

Kategoria: literatura piękna

Wydawnictwo: Vesper

Format: książka papierowa

ISBN: 9788377313787

Liczba stron: 244

Ocena: 5/10


Noooooo, jak książka się zaczęła to nie sądziłem że finalnie dostanie 6 xd


Większość tego świata snu to o kant d⁎⁎y potłuc, i to tak serio.


Dla przykładu:

"Stefan był marzycielem, nagle statek z białym dziadem wziął go na pokład i popłynęli do Whalwoxidhw która była krainą pełną szczęścia ale potem popłynęli do Osnajahvakapcusn która byla pełna zdziwienia ale Stefan chciał popłynąć jeszcze do Ykwjzyababwi która była zakazana ale stary dziad powiedział "nie płyńmy" ale Stefan się uparł i popłynęli ale wypadli za mapę świata i wtedy się obudził i w sumie nie wiadomo co się stało."


Brzmi jakbym miał udar? No więc przepraszam za spoiler ale streściłem Wam właśnie jedno z opowiadań z książki...


Dokładnie tak one wyglądają, jedno po drugim.


To skąd opinia "6" czyli "dobra"?


A no bo po dobrym tuzinie takich opowiadań nagle przychodzi "W poszukiwaniu nieznanego Kadath" które po pierwsze ma jakiś sens, po drugie jakaś akcje, po trzecie jest całkiem fajne, a po czwarte nagle nadaje też sens wszystkim tym bzdurnym opowiadaniem, bo umieszcza je w faktycznej przygodzie. Przestają być światotwórczym ujściem ciśnienia grafomana a stają faktycznym tłem dla jakichś wydarzeń i historii.


Nie nagradza to reszty książki ale zostawia czytelnika z lekkim wrażeniem że "coś jednak zostało naprawione".


Jakbym zaczął od tej książki to zniechęciłbym się okropnie do Lovecrafta. W sumie zmieniam ocenę na 5 :v


Nie wszystkie opowiadania były tak totalnie *słabe* to fakt, ale z *dobrych* było tylko jedno.


Świat snu? Nie dla mnie.


#bookmeter #Ksiazki #czytanie #czytajzhejto #lovecraft

a7c33c65-6a57-4089-9573-00c8d4ecf183

Zaloguj się aby komentować

1593 + 1 = 1594


Tytuł: Chłopki. Opowieść o naszych babkach

Autor: Joanna Kuciel-Frydryszak

Kategoria: reportaż

Wydawnictwo: Marginesy

Format: e-book

ISBN: 9788367674317

Liczba stron: 494

Ocena: 7/10


Książka w dość szczegółowy sposób opisuje jak to żyły nasze babcie, prababcie, dzięki czemu lepiej zrozumiałem do niedawna dziwne dla mnie niektóre zwyczaje, pomysły mojej babci i starszych ludzi, takie jak proponowanie mi przez moją babcie obkładania bolących miejsc szmatką osikaną moim moczem.

Generalnie te baby miały na początku 20 wieku przerypane, życie było ciężkie, dwudziestolatki wyglądały jak dzisiejsze 60 latki od nadmiaru pracy. Z drugiej strony wydaje mi się, że zbyt negatywnie opisano tu mężczyzn. Rozumiem, że kobieta nie miała tylu praw co dzisiaj i ogólnie było inne podejście, ale wydawało mi się podczas lektury, że płeć męska pokazana tutaj jest konkretnie jako jakaś zła. Moim zdaniem przesadnie.

Końcowe 2-3 rozdziały już się ciągnęły, napisane jakby na siłe rozciągnięcia książki trochę, ale tak to z wielkim zaciekawieniem to czytałem.

Druga sprawa, że teraz czytam "Gołoborze", które dzieje się międzyinnymi w tych czasach, co opisywane tutaj kobiety i jakoś wydaje mi się, że z większym zrozumieniem czytam tą książkę dzięki "Chłopkom". Polecam


#bookmeter #czytanie #ksiazki #czytajzhejto

5aabc4e2-402c-416a-9caf-80ab9c590ded
kopytakonia userbar
l__p

@kopytakonia u mnie był to jedyny DNF w ostatnich kilku latach. Książka tendencyjna i pisana pod tezę.

FriendGatherArena

@kopytakonia grafika wygląda jak zerżnięta z gry Indika

f5cd5e86-aaad-420b-979c-7a20b30e95e6
kopytakonia

Nie widze podobieństwa

Zaloguj się aby komentować

cosbymzjadla

Kryminał Hanny Szczukowskiej-Białys "Robaki w ścianach", a w grudniu poszukam czegoś świątecznego.

Zaloguj się aby komentować

1513 + 1 = 1514

Tytuł: Biertowice wczoraj i dziś

Autor: Monika Widlarz

Kategoria: reportaż

Wydawnictwo: Drukarnia Wydawnictwa Prasa Beskidzka

Format: książka papierowa

ISBN: 979-83-956093-2-9

Liczba stron: 80

Ocena: 3/10

Kojarzycie te książki które dostajecie w prezencie bez okazji, wraz z rzuconym hasłem "masz, poczytaj, dowiesz się czegoś hehe" i obie strony transakcji doskonale wiedzą, że nikt tam nie zajrzy? To jedna z nich. NO WIEC NIESPODZIANKA, PRZECZYTAŁEM. Albo raczej przewertowałem bo czytania nie było dużo.

I tutaj pierwszy zarzut do książki: to jest co najwyżej fotoalbum zbierający kilka wydarzeń z (głównie ostatnich) lat i okraszający je paroma akapitami tekstu.

Książki o małych wioskach nie muszą być słabe! W naszej (w sensie NIE w tej, tylko w takiej z mojej rodzinnej okolicy) było opisane w co się tu wierzono, gdzie były bitwy i powstania, którędy szła granica za zaborów, gdzie mieszkał żyd, gdzie przez wieki były różne obiekty, itp. A w tej? No w tej było kościelne. 98% treści dotyczy wydarzeń religijnych ostatnich lat, a na praktycznie każdej stronie jest wzmianka o proboszczu lub jego zdjęcie. Tak w sumie to ta książka chyba po to powstała, żeby połechtać mu ego. Generalnie poznałem go, wydawał się spoko (niektórzy powiedzą "jak na wykonywany zawód" hehe) ale no napisanie wokół niego książki to chyba za dużo.

Podbiłem jeden punkcik bo na jednym zdjęciu jest kapliczka którą zgłosiłem na pokestop i się przyjęła xd bez tego byłoby 2/10

Ale nie polecam, nawet jak ktoś mieszkający na południe od Krakowa cudem faktycznie ma ją na półce.

Nie przesadzę mówiąc, że sam napisałbym lepszą... W podstawówce.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #Ksiazki #czytanie #czytajzhejto

608fd3f3-0012-4dcd-9954-8134792fe645
owczareknietrzymryjski

@Barcol najlepsze są takie lokalne książki, czasami trafi się taka w której na okładce od wewnątrz są sponsorzy rodem z darmowego kalendarza ściennego xD

1992be1f-d702-4530-a5cd-268e19bb5242
Barcol

@owczareknietrzymryjski xD

Zaloguj się aby komentować

1484 + 1 = 1485


Tytuł: Księga Herbaty

Autor: Kakuzo Okakura

Kategoria: inne

Format: e-book

Liczba stron: 92

Ocena: 3/10


"Herbatyzm jest kultem piękna, które daje się odnaleźć w codziennej, szarej egzystencji. Wdraża nam poczucie czystości i harmonii, tajemnicę wzajemnej życzliwości i romantyzmu ładu społecznego. W istocie swej jest uwielbieniem Niedoskonałości, nieśmiałą próbą osiągnięcia czegoś znośnego w naszym nieznośnym życiu."


Mimo fajnego cytatu na start, książka wypadła u mnie źle. Podobno powstała jako wstęp do japońskiej estetyki dla zachodniego czytelnika, ale ja tam za wiele z tej estetyki nie wyniosłem. O herbacie było w zasadzie niewiele.


Główny wniosek był taki że zachód robi wszystko źle a Japonia wszystko dobrze, i w ogóle straszni z nas barbarzyńcy.


Książka przeplata historie z religią, religię z estetyką, estetykę z rasizmem, rasizm z herbatą, i jeszcze opisuje, że zrywanie kwiatów to morderstwo.


W sumie próbuje sobię przypomnieć jak na nią trafiłem, ale nawet już nie wiem.


Na jej obronę, została wydana w 1906 roku.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #Ksiazki #czytanie #czytajzhejto #herbata

fa2a5ae9-ba81-475d-81e1-d32351b2aa02
Augustyn_Benc-Walski

I moje wnioski były podobne, zwłaszcza kwiaty, które Zachód zrywa, a za to Japonia - zrywa. Choć na plus widać pewne przybliżenie różnic między tymi kulturami. Bronić można też, że Okakura zderzał już wówczas komercyjną i masową kulturę Zachodu, w praktyce USA, ze wschodu.

Zaloguj się aby komentować

1480 + 1 = 1481


Tytuł: Apokalipsa Z: Początek końca

Autor: Manel Loureiro

Kategoria: historia

Wydawnictwo: Muza

Format: e-book

ISBN: 9788377584743

Liczba stron: 416

Ocena: 6/10


Ostatnio mam zajawke na zombie - gram w gry zombie, oglądam filmy o zombie i postanowiłem tez przeczytać coś o zombie - padło na ten tytuł. Przygody bohatera opisane w formie dziennika, który prowadzi podczas przemierzania świata opanowanego przez żywe trupy. Są momenty, w których czuć grozę, obrzydzenie i dobrze spełnia role jako horror. Przyjemnie się to czytało.


#bookmeter #czytanie #ksiazki #czytajzhejto

d0bde901-2d3d-43b3-ae33-aed1f1f277a0
kopytakonia userbar

Zaloguj się aby komentować

https://akcja.czytajpl.pl/#82192025

Jak co roku w listopadzie startuje akcja czytelnicza. Aby dołączyć do CZYTAJ PL wystarczy pobrać darmową aplikację Woblink.\ Od 27.10.2025 użytkownicy Lubimyczytac.pl będą mogli skorzystać z wcześniejszego dostępu. Dzisiaj ujawniona została pełna lista ebooków oraz audiobooków dostępnych w tegorocznej edycji.

https://www.facebook.com/czytajpl/posts/pfbid0pVH7cPoLz21BvWMHwEZcKQNNNGh1khHwrS42aYkpfFTEeUFCVT2zGz7sToRWr4LRl

Lista:

via: pepper.pl

https://www.pepper.pl/promocje/18-ksiazkowych-bestsellerow-za-darmo-do-konca-listopada-1139178?xctx=725479116&UATypeId=40#comments

#ksiazki #czytanie #czytajzhejto #ebook

2ba92eac-f395-4022-a411-37821de9a1c3
kopytakonia userbar
Hilalum

@kopytakonia niby za darmo to i ocet słodki, ale rok temu faktycznie było coś ciekawego, a tu ze dwa audiobooki i to tak na siłę, bo jeden to "My Sarmaci", podobno mocno średnia..

Zaloguj się aby komentować

Następna