#chudnijzhejto

16
248

#dieta #odchudzanie #chudnijzhejto #atencyjnytomaszek


tl;dr: schudłem 60kg i teraz chwalę się, że po roku nie przytyłem.


Od tego wpisu minął mniej - więcej rok i postanowiłem zrobić aktualizację. Często ludzie po redukcji wracają do dawnych nawyków a tym samym i wagi ale okazuje się, że da się jakoś to ogarnąć. Nie jest łatwo ale się da.


Aktualna waga: 81,5kg

Waga maksymalna od zakończenia redukcji: 88kg


Po zakończeniu odchudzania pozostałem przy większości nawyków. Prowadziłem taką samą dietę tyle, że jadłem trochę więcej i czitowałem co jakiś czas. Nie liczyłem kcal i jakoś to leciało. Jak czułem, że grubnę to starałem się ogarnąć dietę i jakoś to się trzymało.

Dla przypomnienia - moja dieta to nieprzetworzone produkty odzwierzęce + trochę roślin + jakieś czity. Głównie żywię się mięsem, jajkami i potem do tej bazy dodaję kolejne produkty. Z aktywności to chodzę i to raczej sporo. Polubiłem to i dodatkowo przeprowadziłem się w piękne miejsce, więc jest gdzie zdzierać podeszwy.

Jakiś czas temu uznałem, że trochę jest tego wszystkiego za dużo i że bebech za bardzo wylewa mi się ze spodni i zacząłem liczyć kcal aby trochę zredukować. Bez większych problemów zjechałem z tych 88kg do dzisiejszej wagi i jak na razie starczy. Miałem ciągnąć do równych 80 ale już mi się nie chce, za bardzo mnie to zmęczyło psychicznie. Kupiłem sobie słoik majonezu, czyli moją wielką słabość a do tego bułkę paryską i tak sobie siedzę, jem i piszę do Was.

Nie było łatwo, bo lęk przed przytyciem towarzyszy mi każdego dnia. Ogólnie coś czuję, że moja relacja z jedzeniem nie jest zdrowa ale to chyba cena najpierw otyłości a potem walki o zdrowie. Trudno.


Co teraz?

Będę robił to co przez ostatni rok z tą różnicą, że ewentualną redukcję zacznę przy 85 a nie 88 żeby było mniej do roboty.


Czuję się doskonale, organizm działa lepiej niż kiedykolwiek i jest w pytkę.


Jak macie jakiekolwiek pytania to zapraszam.

5199c521-a2c6-421b-9bf4-5f66378d35b1
Lubiepatrzec userbar
Tylko-Seweryn

@Lubiepatrzec nie bój się przytyć Nie dopuść tylko do efektu kuli śnieżnej. Jeśli popuścisz sobie raz, albo w każdy weekend nic się nie stanie jeśli potem w tygodniu to odpracujesz. Problem zaczyna się wtedy kiedy zaczynasz popuszczać sobie częściej I bardziej. Nagle jebs, znów jesteś gruby xd

evilonep

@Lubiepatrzec gratuluję dobrego wyniku z tym lękiem przed przytyciem i złą relacja z jedzeniem to mam podobnie. Sam zbiłem 2 lata temu trochę kg, może nie aż tyle, ale też sporo i ten lęk towarzyszy mi do dziś. Właściwie od 2 lat praktycznie każdego dnia wbijam to co jem do Fitatu, bo dla mnie nie ma różnicy czy zjem 2 tys kcal czy 4 tys. Zawsze jest mi mało dlatego to liczę

Pan_Buk

@Lubiepatrzec Gratulacje utrzymania wagi! Ja też dużo zrzuciłem, chodząc po górach. Z tymi przytyciami to są różne ciekawe rzeczy i sztuczki. Np. jak mało jesz, to zwalnia przemiana materii. Oczywiście chudniesz a jeśli potem nagle zwiększasz dawkę, to organizm zaczyna gromadzić zapasy.

Zaloguj się aby komentować

Fajnie, że w Polsce popularne są te zewnętrzne siłownie, niestety używają je obecnie albo emeryci (widziałem raz i to w Kruszwicy), albo dzieci jako atrakcja- jednak totalnie niedopasowana do ich wzrostu. To już lepsze są wszelkiego rodzaju drabinki do podciągania, dipów, pompek.


Trafiłem w Norwegii na zewnętrzną siłownię z prawdziwego zdarzenia- regulowane ciężary, wyciskanie na nogi, na klatkę skośnie, przysiady, wyciskanie na barki, drążek do podciągania, dipów, maszyna do przysiadów... No dosłownie prawie wszystko oprócz ławki płaskiej do wyciskania, ale z własnymi hantlami byłoby wszystko.

Coś takiego powinno powstać na polskich osiedlach- no po prostu bomba i wygląda na niezniszczalne.


#hejtokoksy #silownia #cwiczenia #odchudzanie #chudnijzhejto #norwegia

8905f4c8-def1-473d-94b9-a7c174ab0f12
910114fa-d1cd-4408-a9a9-eb6e946a7377
100mph

A kto oprócz dzieci i emerytów ma na tym ćwiczyć jak w większości przypadków te maszyny są skopiowane z siłownianych maszyn do ćwiczenia z ciężarem ale zamiast ciężaru nie ma nic, nawet przeciwwagi?

HmmJakiWybracNick

Siłownia opisana przez Ciebie ma sens, sam za granicą widziałem takie siłownie na świeżym powietrzu, które są oblegane przez młodych, wysportowanych ludzi. Ale w Polsce tak się nie da, bo miasto zapłacić musi, aby zarobić ktoś mógł.


Mam w mieście taką siłownię na świeżym powietrzu i uważam, że to jest jakiś niezbyt urodziwy projekt artystyczny, bo funkcjonalnie jest do kitu. Dla młodych i silnych nie ma to żadnego sensu, bo wszystkie maszyny są bez oporu/obciążenia, a dla starych jest niemożliwym wgramolenie się na te maszyny, bo nawet dla mnie było to niezbyt komfortowe.

O ergonomii nawet nie wspomnę XD


Z takich "sprzętów" do ćwiczeń, to sens mają na pewno drążek i poręcze do dipów - ale oczywiście ich u mnie nie ma, bo są zbyt proste i nikt by na nich nie zarobił. A tak to mamy np. rowerek z zupełnie płaskim metalowym siodełkiem, bez możliwości regulacji wysokości z zerowym oporem - od razu wygląda na bardziej skomplikowany, a przede wszystkim drogi sprzęt, który wytrzyma lata, bo nikt nie będzie go używał - sukces.

blamad

Mi tam wystarczyłby zwykły drążek na którym można się podciągnąć - w bani mi sie nie mieści że projektując te osiedlowe siłki nikt nie pomyślał o drążku na którym można swobodny zwis zrobić bez podciągania nóg czy ciągania twarzą po szczebelkach.

Drążek + pierścienie gimnastyczne i cały trening sobie możesz zrobić.

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry,


Kolejne tygodnie diety mijają, a kilogramów wciąż ubywa.


Start 101.3kg

Obecnie 93.0kg


Jeszcze 10kg do zrzucenia do wagi idealnej dla mojego wzrostu 183cm, a więc 83kg.


Wynik ten zawdzięczam przede wszystkim diecie pudełkowej. Dzięki temu liczenie kalorii każdego dnia jest stosunkowo proste. Plus do tego jakieś spacery, zabawy ze starszą córką, noszenie młodszej do snu itd.

Na sport nie ma czasu, ani sił, bo jednak dzieciaczki potrafią dać w kość.


Dość szybko udało mi się zejść w okolice 95, potem redukcja trochę zwolniła, ale i mi się zdarzyły jakieś imprezki, wyjścia w tygodniu na piwko, gdzie przekraczałem swój dzienny cel kaloryczny 2300.

Niemniej jestem zadowolony z rezultatów jak na razie i sukcesywnie schodzi waga w dół.


#dieta #odchudzanie #chudnijzhejto

smierdakow

Szkoda, że na pudełkowej, pudełka się skończą, nawyków nie ma i może być jojo

Zaloguj się aby komentować

Zachęcony przez was moje kochane żuczki, eksperyment z antrykotem i moim najulubieńszym sosem sweet chili.

Czosnek do tego. Za dwa dni test.

I z powodu mojej polskiej krwi, zawsze wybiorę steka w przecenie (data do 1 września).


#gotowanie #gotowanie #kuchnia #odchudzanie #chudnijzhejto


Na liczniku 94 kg czyli osiągnąłem mój cel początkowy, ale zrewidowałem swoje podejście i lecę teraz na 85 kg.

Wołowina najlepsza na diecie.


#nowywlascicielhejto a nie jakiś podrabianiec fellatus. #pdk

40e69dd4-37b2-466f-8d92-447a7ba45989
wonsz

Panie, jeszcze nigdy się nie przejechałem na mięsie blisko terminu, ale tylko w makro - oni będąc teoretycznie centrem zaopatrzenia przedsiębiorców nie mogą sobie pozwolić na wyjebkę więc tam łańcuch dostaw, procesy chłodnicze czy jak to tam zwał jest wszystko tip top i to mięso jest zawsze w ramach terminu dobre, a że przy końcu 40% tańsze to ja poproszę.

Zaloguj się aby komentować

5 tygodni temu zaczęłam zabawę z delikatną redukcją. O to i podsumowanie wyników w tabelkach.


Planuję zrzucić kilka kg pod starty biegowe na przełomie września/października. Ponoć im jest się lżejszym tym łatwiej urwać sekundy w tempie Na razie wszystko idzie zgodnie z planem, fajnie widać zdrową tendencję ubytku wagi. Czuję się bardzo dobrze, treningi idą jeszcze lepiej. Zaczynam widać po ciele różnicę, np. spodnie są w pasie trochę luźniejsze, ciut bardziej kostki na brzuchu odsłonięte czy inne żyłki. Jedziemy dalej ( ͡° ͜ʖ ͡°) 2 kg za mną, fajnie jakby jeszcze z 3 udało się zrzucić.

Informacyjnie: wzrost 169cm, budowa szczupła lekko umięśniona

Aktywności: trochę biegam (60-70km tygodniowo), sporo chodzę (minimum 10k kroków dziennie) oraz staram się robić 3x w tygodniu trening kalisteniczny.

#dieta #odchudzanie #chudnijzhejto

bb44b406-15e7-4588-bfe8-e24b88564ea4
Arlekin

Garmina możesz łączyć z aplikacja fitatu.

sleep-devir

Trochę biegam, 60-70km tygodniowo 💀

TheCaptain

@Trypsyna widać, kiedy stary przyjeżdża ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

137 769 + 130 = 137 899

Kolejna moja granica przekroczona. Za dwa tygodnie celuję w 150. I chociaż plany na dzisiaj były początkowo inne- podróż koleją do Piły (spałem kiedyś w Pile xD) i powrót do domu- ale wszystkie bilety na rower w przewodach regionalnych się sprzedały (te dwa). Więc pojechałem na grilla pod wiatr i wróciłem z wiatrem.

Zwłaszcza z tej części pod wiatr jestem zadowolony bo była moc i tak 25 km/h nie schodziło (przejazd przez miasto ogólnie masakruje średnią, ale liczy się nastrój a nie liczby!).


Po drodze piękne domy i całe zabytkowe obejścia we wsi Weronika pod Nakłem.


#rowerowyrownik #rower #chudnijzhejto

48f64013-823c-4fab-80fb-65c8142507af
1f429b6a-b3a2-47d7-a678-02e19ddcff0e
69f976c1-9c5e-4b0e-a6e4-008eeafa0b4a
88fc5195-2e5c-4e61-89b7-300777cda30a
86194ab4-a417-4c88-b0ee-5cc08b663142
Furto

Aha, gratki, ale przestań się bawić w jakieś +20, to nie pchli targ, za tydzień masz tu 2 paczki wrzucić.

Zaloguj się aby komentować

Garnek w stylu tajsko- polskim

Gdyby nie żona, to pływała by tam jeszcze ostra czerwona papryczka i to nie jedna.

W zdjęciu składniki plus zioła tajskie, pieprz, sól, suszona cebula.

#dieta #chudnijzhejto #gotowanie

8a8c93eb-ee56-49e2-82b0-7496bf155602
8297a2a6-76b7-4d6b-88f5-1289cfc8f349
Wrzoo

@AdelbertVonBimberstein O, my to nazywamy śmietnikiem curry Tylko śmietanki nie dajemy, i dorzucamy pastę curry dla smaku. Najlepsze amciu ever.

Mazski

@AdelbertVonBimberstein więc tradycyjnie... Masz zdjęcie przed konsumpcją?

ErwinoRommelo

Ale ze co pokroiłeś żonę do garnka i nie było miejsca na papryczki? Ehh te kobiety,zawsze problemy z nimi.

Zaloguj się aby komentować

Trzeci tydzień na diecie pudełkowej (z wyjątkiem weekendów) dobiega końca. Progres jest, ale niestety nie tak spektakularny, jak myślałem xD z drugiej strony oczekiwać, że bebzon chodowany przez 10 lat zniknie w miesiąc byłoby nierozsądne.

Start z 101.3, obecnie 97.7, co daje jakiś kilogram na tydzień. Not great, not terrible. W weekend postaram się bardziej przyłożyć i próbować policzyć kalorie, celując w 2300/dzień.

Za mną parę spotkań rodzinnych gdzie nie dane mi było cieszyć się pizzą czy kilkoma kawałkami sernika xD


#dieta #odchudzanie #chudnijzhejto

Half_NEET_Half_Amazing

@Rafau

lepiej jeść jak człowiek i więcej ćwiczyć

CzosnkowySmok

@Rafau maksymalnie mozna chudnąć zdrowo do 1.5 kg przy takim starcie. 1kg na tydzień to dość sporo. Jak zbliżysz się do 90kg to 0.5 kg też będzie dobrym wynikiem.

W pewnym momencie zastopuje ci się spadek wagi, to normalne. Rób swoje.

Seele

@Rafau kilogram na tydzień to właśnie dobre tempo zbijania wagi

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

I ja dołączam do walki. Wrzucam jako wpis, żeby czuć presję przed randomowymi ludźmi z internetu

Zaczynam z bariery 101.3kg, cel to 83kg. Zdecydowałem się w końcu na dietę pudełkową, bo inaczej ciężko z kontrolowaniem tego, ile żrę, a i tak zawsze obiady z żoną zamawialiśmy.

Pierwszy tydzień za mną, jest spoko. Dieta 2000kcal + dwie kawy i oczywiście woda. Dietetyczka wyliczyła mi, że 2300-2400 to powinien być mój dzienny cel (mam ponadprzeciętną masę mięśniową poza bebzonem),wiec powinienem się spokojnie zamykać, nawet licząc mleko w kawie.

Głodny przez ten tydzień nie chodziłem, ewentualnie jakiś pojedynczy owoc na przekąskę zjadłem, jako dodatek.

Do tego absolutnie żadnego piweczka na wieczór, chyba że gdzieś idę w gości, czy wychodzę na miasto, ale to drugie stało się praktycznie nierealne po narodzinach drugiego gżdyla.

Trzymajcie kciuki Tomki i Kasie.

#dieta #odchudzanie #chudnijzhejto

Mr.Mars

@Rafau Dobra decyzja.


Jeśli nie odpuścisz to w krótszym lub dłuższym czasie osiągniesz cel.


Powodzenia!

Half_NEET_Half_Amazing

@Rafau

jeżeli nie zbudujesz tego postanowienia w głowie, trwalszego niż ze spiżu to presja randomów z neta nie pomoże

Yossarian

@Rafau nieustannie polecam semaglutyd czyli ozempic.


Biorę w tabletkach, rybelsus. Efekty super.


Kto nie próbował, niech nie komentuje, bo to jak hejtowanie aufona jak się go nigdy nie mialo.

Zaloguj się aby komentować

Stashqo

@AdelbertVonBimberstein zdrowy był elegancki chłop a teraz wróci jakaś chudzina. Powiedz tym Norwegom że mają oddać całego Polaka a nie 3/4! ( ͡° ͜ʖ ͡°)


No a tak serio to gratki, ile kg zeszło?

Rozpierpapierduchacz

@AdelbertVonBimberstein tobie z brzucha zeszło, żonie @Yes_Man zeszło, co za dobry dzień na hejto ( ͡° ͜ʖ ͡°)

podampozniej

@AdelbertVonBimberstein ja też potrafię wciągnąć brzuch :p gratuluję silnej woli.

Zaloguj się aby komentować

Belzebub

Przy założeniu, że w ogóle te pomiary są wiarygodne. Nie mierzysz bezpośrednio przy sercu tylko gdzieś na krańcu układu krwionośnego na nadgarstku a wiadomo, że serce bije też słabiej gdy organizm odpoczywa ( nie ma po co dostarczać aż tyle tlenu do komórek )

Zaloguj się aby komentować

Tak sobie sprawdzam apke Health ostatnio i naprzyklad takie coś z dzisiaj o 4 rano podczas snu. Bezpieczne to? Ogólnie ostatnio mocno przysportowałem, ale nigdy nie pamiętam żebym miał poniżej 40 xd


#chudnijzhejto #zdrowie

9699d6e8-ff7c-4130-9a07-a7d13c3b1bbb
Mr.Mars

@Tylko-Seweryn Twoje serce też śpi w nocy.

Zapster

Mam śr. 36-45 gdzie u Ciebie to 60, całe życie mega dużo sportu. Badania wszystko git, lekarze mówią, że nie ma co się spinać.

Zaloguj się aby komentować

Miałem pochwalić się jak zjadę poniżej 100.


No i moje standardowe śniadanie.

384 g (Lidl oszukuje na gramaturze, najpierw było 5g mniej na opakowaniu 200g teraz jest już 7) serka wiejskiego wysokobiałkowego (faktycznie jest twaróg w nim a nie woda).


3 plastry szynki szwarcwaldzkiej bo była w promo za pół ceny.

Rogal maślany po dzieciach (generalnie jem max. 60-80 g pieczywa dziennie, lub w ogóle).


636 kcal, 74 g białka, 20 g tłuszczy, 39 g węglowodanów


Jednak w redukcji aktywność fizyczna to game changer u mnie akurat #rower #szosa bo niestety pięta mi wysiadła jakiś czas temu i biegać nie mogę.

Dodatkowo jak będę w Norwegii to wracam na #pompujwpoprzekziemi . (Trzymajcie się sztywniutko tam na tagu.)


#chudnijzhejto #odchudzanie #liczeniekalorii #nowywlascicielhejto

4c41d6c3-cc4d-496a-9e0c-46cbdf9df2c2
a6926fd0-e7fd-4746-9b48-e621a26c31ce
splash545

@AdelbertVonBimberstein Gratuluję!

Maciek

@AdelbertVonBimberstein Gratki i powodzenia w dalszej redukcji!

HolQ

@AdelbertVonBimberstein ja bym z tej szynki i tego serka mięsne naleśniki ns zimno zrobil xD

Zaloguj się aby komentować

vredo

Fajny zegarek ale późni Ci się o parę tysięcy godzin kilometrów

kejdzu

@AdelbertVonBimberstein


fajny zegarek

2011b8e5-6d71-44cc-b4f9-b6f3f5945c4b

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry Hejto Cardio i siłowy zrobiony, jeszcze pompeczki, w międzyczasie potrenować Messmera Palownika i o 10 wyjazd na cały dzień nad jeziorko z ferajną.


#gownowpis #eldenring #chudnijzhejto

5e8e01f5-d26b-4ba0-a3ea-184e89744d87
Dzban3Waza

Ale jak pompeczki po siłowym o co tu chodzi co tu się dzieje nie mamy przecież roku 2000

Tylko-Seweryn

@Dzban3Waza no trochę zjebałem, dlatego mało pompeczek

Zaloguj się aby komentować

Tak się zastanawiam. Chciałbym walnąć pierwszą stówę i wpadłem na pomysł, że z wyjazdu do teściowej wrócę rowerem. W sumie po ostatniej 80 myślę, że dałbym radę, ale trochę pękam bo wg prognozy całą trasę jechałbym pod wiatr (w załączniku wykres trasy i wiatry)... i chyba spękam. Drogę znam dobrze, około 45 km już przejechałem i właśnie ten odcinek boli mnie najbardziej bo jak mnie tam ten wiatr ostatnio wyturlał... oj jak wymęczył- żadna przyjemność.

I chyba odpuszczę- jeszcze jutro rano sprawdzę prognozę i jak nic się nie zmieni to przełożę ten atak.

Tak btw zamówiłem sobie jakieś spodnie kolarskie i koszulkę z Aliexpress i przyszło- wygląda fajnie, leży dobrze (azjatyckie 3xl :P), spodenki w miarę wygodne jak na te 41 km co przetestowałem- jakość jakoś tych z decathlona najtańszych (chyba nawet lepiej leżą bo na szelkach). Do tego przyszły mi podkoszulki rowerowe za 18 zł sztuka- bo kto to widział panie za koszulkę z polyestru 100 zł dawać (serio, czemu te ubrania tyle kosztują. Rozumiem jeszcze te spodenki za wkładkę czy coś...).

Chyba nie będzie ze mnie pro rowerzysta bo nie spinam d⁎⁎y- ma być tanio, wygodnie i kałdun ma spadać (no i zwiedzić co nieco wypada nie?).

Mój zestaw na teraz:

-najtańszy licznik rowerowy z uchwytem igpsport bcs100 (110 zł u majfrenda), żeby na zegarek za danymi ciągle nie spoglądać- to naprawdę się przydaje jak ktoś lubi wiedzieć ile jedzie, ile kilometrów w tyłku.

-czujnik kadencji (żeby pilnować równego kręcenia) i prędkości (w sumie byłby zbędny no ale stać mnie!) 2x 40zł u sprzedawcy z CHRL, magene s3.

-napotniki rowerowe (robią robotę- wygodne) 3x18 zł od Chińczyka.

-ciuchy od majrenda - chyba 68 zł za komplet spodnie plus koszulka- na razie polecam zobaczę jak spodenki po pierwszej stówie się będą sprawować.

-spodenki kolarskie z Decathlona- o ile mnie pamięć nie myli 49 zł.

-kurteczka kolarska barwy żółtej odblaskowej marki crivit z lidla kupiona z dobre... 5 lat temu? czekała aż kałdun spadnie, a na wyprzedaży za 17 zł żal było nie wziąć.

-kakakakask z mipsem chyba coś koło 220 zł.

-buty spd jakieś tanie z decathlona- coś koło 200 zł bo miałem kupon.

-pedały z blokami spd- 130 zł z allegro (najtańsze shimanochy robią robotę- w ogóle byłem sceptyczny ale dobrze się jeździ z wpinaniem, jedyny problem był taki, że słabo wkręciłem śrubę w bloki i mi jedna wypadła i nie mogłem wypiąć buta bo mi się kręcił xD; wkleiłem śruby na klei do gwintów).

-torba na ramę marki lidl nieprzemakalna - 49 zł i pod siodło marki lidl- 16 zł (w promocji).

-zapasowa dętka (nie wiem ile), zestaw łyżek do dętek i zestaw do klejenia dętek miałem z od hulajnogi co jej już nie mam.

-lampa przednia offbondage polecana przez kolegę z tagu, od majfenda za zawrotne 34 zł (nie wiem skąd ta cena, w dolcach pokazywało bodajże 17, a wzięło w podsumowaniu z konta 34zł), jeszcze nie używana.


No i rower Triban RC500 za 3099 zł na rat 10 x0% bo jak można nie płacić całości od razu to się nie płaci.


Będę myślał nad lepszą lampką z tyłu, taką co by migała, bo widziałem gościa na rowerze to dawał taką mocą, że stwierdziłem, że też chce- a był środek dnia. To roweru mi dali takie byleco, co nie miga.

Okularów tylko nie mam, bo mam swoje korekcyjne (duże są i zakrywające mocno boki- brałem pod bhp na budowie) i pomimo, że mam małą wadę to źle mi się jeździ bez nich.


Takie moje podsumowanie rowerowej przygody. Z tego co straciłem i mi nie żal to będzie już z 8 kg. Zyskałem 498,6 km w nogach przez ostatnie dwa (?) miesiące. Niestety, na jazdę mam tylko dwa tygodnie z miesiąca jak jestem w Polsce- a rodzina też chce ode mnie ten czas (kochana żona rozumie, nie marudzi-za bardzo i wspiera).


#rower #chudnijzhejto #rowerowyszpej

b6e92fcb-c6b4-45bf-a251-26115343346b
2258fcb4-3030-4ebc-865a-36b9a941b5b9
3e4303cb-5aed-4ac0-b10c-ddac94e3519d
Zielczan

@AdelbertVonBimberstein pod wiatr będzie chyba za ciężko na pierwszy raz, chociaż pewnie dałbyś radę, ale pilnuj, żeby coś zjeść, bo Cię odetnie w którymś momencie

AdelbertVonBimberstein

@Zielczan wszystkie rowerowe kanały do pompek sobie słucham i wszyscy każą jeść- a co ja mundrzejszy jestem? (No jestem.).

Nie no, jeść i pić trzeba. Banany, musy, batony dobra kaloria- to na razie przetestowałem. Wiadomo, nie chodzi o to, że teraz mogę żreć jak świnia, ale jak dojadę do domu z kilkoma kcal deficytu to jest dobrze.

Zielczan

@AdelbertVonBimberstein ja kupuję całe zgrzewki batonów GO ON energy i witamin i tak że 3 podczas setki zjadam

Zaloguj się aby komentować

25 465 096 - 110 = 25 464 986


Ale dzisiaj main character vibe. Pompeczki z rana regresywnie od 10 w dół, potem progresja od 1 do 10 Już worek się szykuje, potem klata i chyc smażyć się na plażę. K⁎⁎wa, jest w pytę


#pompujwpoprzekziemi #chudnijzhejto

a4ecedba-32a1-4c47-8a9f-b2de599154b3
splash545

@Tylko-Seweryn pompa plażowa

Zaloguj się aby komentować

Tylko-Seweryn

@AdelbertVonBimberstein 700 kcal to tez mój obiad zazwyczaj, tylko ja śniadań nie jem a kolacyjki porządne

AdelbertVonBimberstein

@Tylko-Seweryn tak w sumie u mnie to obiadokolacja, bo jem po 19 jak wracam z projektu.

DiscoKhan

@AdelbertVonBimberstein autystycznie wolę jednak glodny chodzić niż się z tym ważeniem pieprzyć, do czego lenistwo prowadzi xD

AdelbertVonBimberstein

@DiscoKhan najgorsze pierwsze tygodnie i w sumie to ważne jest po to aby po prostu uświadomić sobie ile dane produkty mogą zawierać kalorii.

Wiem, że są etykiety, ale jak masz do wyboru jednego batonika, albo pół kilo kalafiora i sztukę mięsa- to wolisz nie być głodny a słodyczom powiedzieć "dziękuję".

DiscoKhan

@AdelbertVonBimberstein no ja akurat słodyczy nie jem odkąd jakieś 12 lat skończyłem. Mi smak zbrzydł po prostu ale zdarzyło mi się orzeszkami podtuczyć.


Teraz znowu chyba z serem za dużo to pójdzie pościk.


Ale nieważne jak, byle by ogarnięte było, także bezproblemowego ogarnięcia wagi życzę.

bartek555

700kcal nieprzetworzonego zarcia bez specjalnych zapychaczy to jest duzo. ja teraz na masie mam takie po 800-850 kcal i jestem najedzon. Chociaz czasami z braku czasu opierdole podwojny obiad +1600kcal, ale jest ciezko wepchnac tyle ryzu, kury i warzyw.

Zaloguj się aby komentować

Pompki czy spacer?

Chyba spacer, bo właśnie wyszedłem z sauny (niby zamknięta ale zrobiłem włam przy pomocy klucza od łazienki) a i napracowałem się dzisiaj trochę.

Za to jutro chyba zaatakuję znowu 300 pompek.

I 300 kcal deficytu mam to spacer będzie spoko.

#dieta #odchudzanie #chudnijzhejto

gawafe1241

@AdelbertVonBimberstein a to już co kto lubi ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja jak widzę że mam +1/2kg <nie daj boże więcej...> to cyk głodóweczka i "żryj mniej". Zero ćwiczeń, ograniczenie piwska, cukru i tłuszczu. Jak na razie 69 / 171. I cały czas oscyluję ważąc się co 1/2 dni. Siłka, pompki... na co to komu, żryj mniej i będzie ok - i jak na razie działa i obrzydliwego bebzona brak. ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ Po co się męczyć, być spoconym, zziajanym jak można na fotelu cały dzień, giereczki, filmy, książki...

AdelbertVonBimberstein

@gawafe1241 też nie chodzi tylko o wagę ale o wygląd, kondycję, docięcie i naćpanie się endorfinami.

Głodówki generalnie uważam za niezdrowe.

gawafe1241

@AdelbertVonBimberstein

Głodówki generalnie uważam za niezdrowe.

i być może masz nawet z tym rację ale ja wychodzę z założenia że mam się czuć dobrze we własnym ciele. Obrzydza mnie bebzon i robię tak by go nie mieć. A że ja wolę lekko, przyjemnie, prosto, łatwo to nie znaczy że dla kogoś innego "pompowanie" będzie złe, więc tego... ( ͡~ ͜ʖ ͡°) Muskuły, siłka i inne cuda? Mnie to niepotrzebne, wolę książkę czy serialik na fotelu przy biurku ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować