#retrogaming

41
583

#retrogaming #staregry #emulatory


Witam, ktoś z Was używa emulatora c64 VICE? bo już mnie szlag trafia z ustawieniem tego. Robiłem wszystko tak jak pokazał Borg na retrogralnii, ale nie działa poprawnie. Jaaa..

Boulderdash

@groovy ustawiłem w input joystick na klawiaturę. Jeden i drugi. Odpaliłem grę creatures no i mam problem.. widać że gra shackowana po pierwszym obrazie gdzie mogę wybrać nieskończoność żyć..ale nic nie mogę wybrać dopóki nie wyłączę emulacji joysticka.. wtedy z klawiatury wszystko działa.. mogę ustawić..przechodzę do gry i znowu nic nie działa.. aniz emulacja joy ani bez. Słońcu wciskając wszystko na klawiaturze włączyła się gra.. ale sterowanie przebiega tak, że muszę trzymać cały czas spacje i wtedy jak wcisne "bo" albo v na klawiaturze to ludzik idzie w lewo.. a jak.n lub m to w prawo. Oczywiście cały czas musS trzymać spacje by to działało,. Nie wiem co jest.

Zaloguj się aby komentować

Hej #retrogaming , rozważam RG35XX ale nurtuje mnie fakt, że starsze telefony mają lepszy hardware i mogą emulować nieco nowsze retro konsole.


I tu pytanie - czy jest jakaś retro-dystrybucja Androida? Bo zainstalowanie pełnego systemu z całym śmietnikiem obciążników z których nie retrokonsola nie korzysta, wydaje się być niepotrzebne. Komplikuje też używanie 'konsoli' na co dzień, kiedy trzeba odpalać specjalną apkę.


Może jest #android okrojony do emulacji gier?

Donobi

@jestemjimmy Nie wiem czy Ci pomogę za bardzo, bo o retro dystrybucji Androida nie mam pojęcia, ale chociaż Ci napisze jak ja mam u siebie zrobione na telefonie.


Mam telefon Motorola g200, który niby posiada praktycznie "czysty android"- cokolwiek to brzmi. Apka RetroArch do konsol do ery PSX z jej wyłączeniem, duckstation do PSX, PPSSPP do PSP (emulacja PS2 też podobno działa bez zarzutu, jednak jeszcze nie sprawdzałem osobiście). Do tego apka Xboxa do grania w chmurze (i działa naprawdę świetnie przy szybkim necie). Wygoda z tym dość spora bo telefon masz ze sobą zawsze, a ten tel. używam też na co dzień. Bateria 5000mAh i ładowanie 33W robi robotę. Co do sterowania kupiłem pad 8bitdo sn30 pro z wyglądu przypominający ten ze SNESa- wersja Xbox, dodatkowo w zestawie uchwyt na telefon (koszt ok 180zł). Wszystko śmiga bardzo dobrze. Mając adapter hub z wyjściem HDMI mogę też podłączyć fon pod TV i grać jak na stacjonarce (motorola ma fajny tryb Ready For- telefon udaje wtedy pseudo komp na windowsie, nawet pulpit masz itp.)


Także główne pytanie to w co planujesz grać i jak Ci będzie wygodnie. Retro konsolki jak RG35XX to fajne sprzęciki. Masz mały sprzęcik ze sobą i odpalasz. Ja mam PocketGo S30. Początkowo średnio byłem zadowolony, ale na kanale retrogamecorps znalazłem poradnik jak zainstalować na nim RetroArch i już nie narzekam:) Musisz sam sobie odpowiedzieć, czy planujesz też grać w gry z konsol 3D. Każdy z obu wyborów ma swoje plusy i minusy.


Edit- A i jeszcze jak chcesz połączyć android i konsolkę to są sprzęty jak Retroid Pocket 3, co działają na androidzie. Ogólnie nie wiem czy oglądasz ale polecam kanał RetroGameCorps, gdzie zajmuje się głównie właśnie takimi retro konsolkami. Polecam https://www.youtube.com/watch?v=05k0409SQpQ

c8e18a85-a433-47c5-a8bc-9b3ddf0641a5
jestemjimmy

@Donobi dziękuję za przekazanie Twojego doświadczenia. Minionej nocy RetroGameCorps obejrzałem do dna, prowadzący jest bardzo skrupulatny.

Po dłuuugim rozpoznaniu, wybiorę RG35XX albo Pocket 3. Ten drugi daje ogromne możliwości, ale już nie jest tak kieszonkowy. Niemniej, jestem blisko wyboru i dziękuję, że pomogłeś w tym

Donobi

@jestemjimmy Nie ma sprawy, miłego grania!:)

Zaloguj się aby komentować

Dawno nie było wpisu z #wygrzebanezcovercd (wszystko wina Paradoxu, cholerne Stellaris to maszyna w czasie, odpalasz po południu, mrugasz a tu siódma rano), więc pora to naprawić.


Dziś odejdziemy trochę od tematów strategicznych (fanów strategii uspokajam że na pewno wrócą, w planach omówienie RTSa z dinożarłami) i odejdziemy od Cover-CD CD-Action, a przejdziemy do starego dobrego Komputer Świat Gry gdzie przed nadejściem lata w 2000 roku udało im się wydać jako pełniaka bohatera tego wpisu - grę Get Medieval.


A była to arcadeowa nawalanka z widokiem z lotu ptaka, gdzie nasz bohater schodził w głąb lochu żeby (a jakżeby inaczej) ubić złego smoka. Żeby to zrobić musi się przebić przez 40 poziomów wypełnionych hordami złoli których sprowadzić należy do poziomu mięsa mielonego.


Jak się w to gra? Jeżeli pamiętacie stareńkiego Gauntleta, to właśnie ta gra będzie chyba najlepiej oddawała klimat rozgrywki. Ale biorąc pod uwagę datę wydania Gauntleta to ci co pamiętają o nim raczej są skupieni na śledzeniu kursu wymiany złotówki na pieluchomajtki, innym dobrym określeniem rozgrywki z jakim się spotkałem było "jakby Diablo puknęło Crimsonlanda". Mamy fale przeciwników satysfakcjonująco rozbryzgujących się w mielonkę, złoto i artefakty do zebrania, broń do ulepszenia, klucze do znalezienia i bossów do ubicia.


Grę zrobiło Monolith Productions - dla tych co ich znają to powinno wystarczyć za rekomendacje.


Bohaterów do wyboru mamy czterech, będących absolutnym kanonem (a nawet kliszą) fantasy. Dumny elf z łukiem - który ma zbyt wielkie mniemanie o sobie. Honorowa wojowniczka - która definitywnie nie ma kompleksu na punkcie bycia kobieta w tradycyjnie męskim "zawodzie". Potężny barbarzyńca - który być potężny i wielki i ma topór, a tak w ogóle to być potężny i wielki i ma topór. Oraz czarodziejkę która włada potężna magią oraz potężną nerwicą macicy.


Jak można zauważyć z opisu, gra absolutnie nie traktuje siebie zbyt poważnie i luźno nabija się z klisz fantasy. Barbarzyńca brzmi jak Schwarzenegger z obniżonym IQ, elf jest tak zadufany w sobie że nawet Altmerzy stwierdzają że "no bez przesady". Czarodziejka zachowuje się jakby połowę egzaminów w Hogwarcie zaliczyła ustnie, a wojowniczka twardo uważa że ma najdłuższy miecz ze wszystkich wojowników i nikt nie ma dłuższego.


Gra oferuje tez multi - i to zarówno po sieci, lokalnie przez LAN jak i przy jednym komputerze. Ten ostatni co prawda wymaga dodatkowych kontrolerów.


Sama gra jest niestety nie do kupienia online, trzeba albo kupić wersje płytową (co nie jest aż takie trudne) albo popłynąć po wodach Internetu i zawitać to serwisów takich jak MyAbandonware.com czy Archive.org


Ale warto, bo to bardzo przyjemna gierka do odpalenia i odstresowania się przy krzykach umierających mobków.


#retro #retrogaming #retrogry #staregry #fantasy

e1cf5f8c-f62a-463e-bb72-14bd9a1b1a04
78a1e045-a15b-4abc-ac1e-749fa8f782f6
d84e0d71-dbe2-4764-89c4-d3408ed7792b
d6cc04c0-02ee-42e7-bb52-9fcfa6d3dda5
90ad4c17-1cb0-496e-9cd5-3687cfeb9477
Arxr

@poprostumort

Super gra, miło wspominam, można było w coop grać. Tajne przejścia były


Mam gdzieś prawie całą kolekcję płyt z GKŚ z pierwszych 2 lat

bobby-dylsn

@poprostumort Dzięki za wyjaśnienie

poprostumort

Mam gdzieś prawie całą kolekcję płyt z GKŚ z pierwszych 2 lat

@Arxr


Przez pierwsze trzy lata mieli chyba najlepszy okres, najlepiej wspominam KŚG z tych czasów.

Zaloguj się aby komentować

Witam Hejtowiczów :) 


Zgodnie z zapowiedzią i z racji nawet niemałego zainteresowania pierwszym wpisem, nadszedł czas na kolejny. 


Dzisiejszą sentymentalną podróż odbędziemy z zakręconym bohaterem gry Earthworm Jim. 


Wydana w 1994 przez Gameloft gra jest typową platformówką 2D, choć “typowa” może wcale nie być odpowiednim słowem. 


Już sam opis fabularny przypomina narkotyczny trip natchnionego zgrywusa. Otóż żyła sobie dżdżownica o imieniu Jim, zajmująca się tym, czym każda porządna dżdżownica się zajmuje. Pewnego dnia Jim akurat uciekał z gniazda kruków i skrył się w leżącym na ziemi skafandrze. Okazało się, że skafander ten wypadł z kosmicznego statku łowcy głów Psy-Crow, który miał dostarczyć go złowieszczej Królowej Slug-For-A-Butt (sic!), chcącej zapanować nad światem. Pod wpływem atomowej mocy skafandra nasz bohater rośnie do ludzkich rozmiarów i postanawia przy jego pomocy ów świat uratować oraz przypodobać się bliźniaczej siostrze złowieszczej Królowej - księżniczce What’s-Her-Name. 


Tak rozpoczyna się podróż przez kilkanaście leveli. Ale cóż to jest za podróż! Kolejne etapy znacząco różnią się od siebie zarówno wizualnie, jak i pod względem rozrywki. Twórcy mieli naprawdę ogromną fantazję. Są więc typowe etapy platformowe, ale też całkowicie odjechane: kosmiczny wyścig w widoku pseudo 3d, pojedynek na bungee, podwodna podróż w pojeździe przypominającym batyskaf, gdzie mamy ograniczoną ilość powietrza i szklane ścianki, cholernie wrażliwe na uszkodzenia ;). A może macie ochotę pojeździć na chomiku? Spoko, będzie okazja. Pochodzić bez skafandra również. 


Kolejny dziwaczny level - “For Pete’s Sake” - w którym musimy odprowadzić do domu roztańczonego i wesołego pieska. Wszystko byłoby dobrze gdyby nie 3 rzeczy:


- piesek jest głupawy i brnie do przodu nie oglądając się nic nic,


- gdy pieskowi stanie się coś złego, wstępuje w niego diabeł, chwyta nas w zęby i cofa z powrotem o pewną odległość, 


- dookoła jest bardzo wiele rzeczy, które chcą pieskowi zrobić coś złego ;) 


Gra jest totalnie odjechana i pełna absurdalnego humoru na każdym kroku. Nawet zakres ruchów bohatera potrafi wywołać salwę śmiechu. Strzelanie z bicza? Jasne, robotyczne ramię skafandra po prostu wyciągnie Jima przez kołnierz i użyje go jako pejcza. Podobnie z chwytaniem się wystających haków czy zrobienia śmigła do wolniejszego spadku w dół. Postoimy chwilę w bezruchu, to bohater zacznie się nudzić i reagować w różnoraki sposób (prężenie muskułów, zabawy bronią, pokaz talentu wokalnego..). 


Wygląd leveli i przeciwników jest pełen nonsensu. Każdy etap kończy się walką z Bossem. Walka nie polega na zwykłym strzelaniu. Na kilka rozwiązań trzeba wpaść, gdyż zwykłe strzały nie zrobią na przeciwnikach wrażenia (o czym dadzą nam znać, np. wystawiając język i pierdząc… pachą ). 


Szczególnie się uśmiałem przy walce z bossem Bob the Killer Goldfish, ale nie będę może spojlerował ;) 


Zauważyliście może, że imiona przeciwników i plansz są również mocno abstrakcyjne? Owszem, są w pełni abstrakcyjne i pełne gry słów (“New Junk City”, “Buttville”, “Snot a Problem”…). 


Żeby nie było zbyt nudno, twórcy dostarczyli również kilka kodów do gry. Bardzo wpływają one na rozgrywkę! Nasz bohater może dzięk nim… nosić afto lub okulary z wąsami :) 


Zakończenia gry nie będę spojlerował, ale jest ono co najmniej absurdalne ;) 


Rozgrywka bywa czasami lekko irytująca a powodu dość wysokiego poziomu trudności. Ale być może to tylko moje młodzieńcze wspomnienia - w Earthworm Jim grałem po raz ostatni kilkanaście lat temu. 


Pomimo sędziwego wieku, grafika nie gryzie w oczy. Wiadomo, nie jest to młody tytuł, ale jestem pewien, że i dzisiaj grałoby się świetnie. 


Natknąłem się na informację, że w 2010 wyszedł remaster w wersji HD, również w wersji na Xboxa. 


Bardzo chętnie bym go kupił, aczkolwiek w sklepie Xbox jest informacja, że “produkt nie jest dostępny osobno” i nie widzę żadnego sposobu na zakup. 


Może ktoś z Was zna rozwiązanie? 


https://www.xbox.com/pl-PL/games/store/earthworm-jim-hd/bt0zpg6h6096


#nostalgia #staregry #retrogaming #tegiewspomina

4d9d6ae3-2838-4052-b030-d1e3b090bd28
5128d062-30ad-432b-8d95-1f0181d89ba7
dc67d695-4d91-466e-bd0b-f05e22ff8388
92229f47-287d-4d8b-b591-525d7a3c3990
f2a3c030-0c65-4848-9974-2eb0cda192b7
Mr.W

Chodziłem do kolegi,bo na moim nie chodziło.

R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk

Zawsze można sobie poszukać w necie rom zgrany z kardridża i odpalić na emulatorze np SNES, lub Megadrive.

tegie

@R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk ja mam wersję na PC tą oryginalną z ’94 roku. Pewnie w necie też takową nie problem znaleźć bez konieczności używania emulatorów.

Ja miałem nadzieję na wersję HD na Xboxa. Rzadko gram, a odkąd mam konsolę, to na PC nie gram prawie w ogóle. Dzisiejszy dzień to był wyjątek - wyciągnąłem starą płytę żeby odświeżyć sobie pewien tytuł do kolejnego wpisu

Zaloguj się aby komentować

Dziś kolejna z mojej bibloteczki bigboxów."Theme Hospital" wcielamy się w dyrektora placowki szpitala. Gierke wspominam z ciepłem na serduchu ech.. grało się w to po nocach z rumiencami, gdy udało się awansować do następnego szpitala. Strasznie podobała mi się jak na tamte czasy muzyka z gry-ciekawostka w postaci formatu midi :)#pdk- taka chilloutowa i nadająca klimatu. Z kolejnych rarytasów w pudełku znajdziemy kartę ankiete/rejestracje od producenta, gdzie na adres korespondencyjny wysylaliśmy wypelnioną i można bylo wygrać 10k w funtach :). W epoce bez internetu tak zbieralo sie informacje jakie produkty ma nasz klient i jak mu sie podobają.


#staregry #retrogaming #ocalicodzapomnienia

0fba9b7e-d5e4-4bb2-bfd1-729fe29bf169
fabb6ffe-edfd-4d23-91d9-73edf2a2d7e1
9432138c-5bc3-4e89-a514-0124775f95c9
81bdd126-f398-4413-8ad0-7a821135248b
dc3939da-c37e-44db-84b2-7a6cff22cb4f
MikeleVonDonnerschoss

@Spider mówię tutaj przede wszystkim o b&w i fable, ale to już późniejsze czasy lionhead. W Syndicate grałem i tez fajne, ale te dwie, a zwłaszcza ta pierwsza, to z tamtej perspektywy dla mnie to osobiście 10/10

hubert696

@Spider To były piękne czasy

Spider

@hubert696 No to se nevrati, ale com przeżyli to nasze.

Zaloguj się aby komentować

Mój stary setup. Niestety telewizor padł mimo prób ratowania go. Najpierw wyłącznik, wymieniłem, potem obraz zaczął szwankować, a na sam koniec już przestał się w ogóle włączać ಠ_ಠ


#commodore #retrogaming

ea603240-c981-4e7f-a94b-c0de89e90643
58959a64-69e5-4147-9d11-dd5a58633687
b9c2a7f7-91ac-42b1-be61-a4ef149f6a14
Jarosuaf

Miałem identyczny zestaw z takim samym BlackBoxem, tylko tv był Aiwa

shack_my_kak

Jeśli Ci na nim zależy to znajdź serwis RTV, który prowadzi człowiek 40+ i Ci go naprawi za grosze. Jeśli kineskop nie jest wypalony (ze zdjęcia wnioskuję, że nie) to da się go przywrócić do sprawności i jeszcze trochę posłuży.

Eternit_z_azbestu

@shack_my_kak Kineskop działał świetnie, szybko się załączął, miał ładne kolory. Leży póki co w piwnicy, ratować jakoś niespecjalnie mi się go opłaca, może się trafi podobny na jakiejś wystawce.

Zaloguj się aby komentować

nobodys

Z modem synergy HL2 to była już całkiem bajka.. przejść grę w coopie z kumplem.

Zaloguj się aby komentować

szymek

@burt ooo, wacki, gdzieś mam oryginał:)

Zaloguj się aby komentować

Kolejna pozycja z mojej bibloteczki retro gier. Tym razem kontrowersyjnie i 3 pack- fabularna gierka, puzzle i flipper z Lulą. Niestety wersja niemiecka. "Wet the sexy empire" ot symulator alfonsa w "ślizgaczach" grało się po nocach z tą nutką stresu by ktoś nagle nie wparował do pokoju :). Fliper i puzzle to najsłabsze dodatki- taka zapchaj dziura jak ktos ukończył podstawowa wersje gry.


#retrogaming #ocalicodzapomnienia #staregry

7b2d4cea-f527-4f84-b746-bbadb93ee2eb
bdaab385-ddc7-44a2-90c0-4ddad77b3d38
31b98463-2997-440e-a5bb-ce303c859bc5
Spider

@syx2 oklepaleś włascicela motelu jak na czynsz brakło czy płaciles grzecznie;)?

syx2

@Spider nie pamiętam, to było chyba 20+ lat temu ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

Zaloguj się aby komentować

Nic szczególnego nie odkryje, ale dla miłośników #staregry ,#retrogaming polecam stronkę myabbandonware.com , gdzie ekipa zbiera gry abbandonware- czyli porzucone już przez twórców, dzięki czemu można je LEGALNIE pobrać i ograć. Sporo tutaj nawet stosunkowo nowych tytułów- ostatnio wleciał Prey z 2006r. i pojawiło się sporo gier z serii Spider-Man, które wydawało Activision. Od siebie polecam, wiele perełek można znaleźć. I na wszystkie konsole nie tylko PC. Tytuły te nie są sprzedawane na steamie czy gogu, a są dostępne na wyciągnięcie ręki:) Jak jakieś gry są nadal w sprzedaży, czyli nie są abandonware a je wyszukacie (np. Raymany) to strona nam pokazuje ikone, że gra jest płatna i jak chcemy, przerzuci na GOG.com do danego tytułu - https://www.myabandonware.com/


#gry

e0a83f87-6843-4ae7-8fe1-40195de33653
c22f85ce-9339-4dfa-9058-7d8df2c529ef
Arxr

@Donobi

Chyba troszkę mijasz się z prawdą mówiąc, że to legalne źródło.

Donobi

@Arxr szczerze po twojej wiadomości zacząłem czytac na ten temat więcej i masz racje! [pikachu face] Nikt nikogo o to nie oskarżył niby, dlatego te strony widnieją, jednak zgodnie z prawem niby to nielegalne. Dzięki za sprostowanie nawet sobie nie zdawałem sprawy. I przepraszam wszystkich za niesprawdzone do końca informacje


Edit: Wziąłem to za pewniak bo linkują GOG gdy gry są nadal w sprzedaży i od lat mają swojego fejsa. Mea culpa

Arxr

@Donobi

Na spokojnie Też mi się wydawało, że są legalne. Trzeba zerknąć kiedy wygasają prawa, ale chyba 70 lat po śmierci autora...

Zaloguj się aby komentować

sorek

@SUQ-MADIQ fajny projekt, korzystałem z ich biblioteki by dodać sobie composite output do mojego projektu dla beki


https://streamable.com/qsjxh1

Zaloguj się aby komentować

A pochwalę się paroma "perełkami" ze swojej kolekcji starych gier. To pierwszy z nich, kto pamieta serial i przeszedł ten tytuł :)? Pozycja może nie z wyższej pólki, ale miała swój serialowy klimat. Osobiście nie przeszlem jej nigdy całej. Rozwaliłem ostatnio mój ulubiony kubek z Anuśiakiem zakupiony na wczasach nad morzem i to takie moje pocieszenie, że choć gierka została.


#retrogaming #staregry #ocalicodzapomnienia

07a9f8fb-169a-4304-8ec5-37a00fb043cc
16e9cdd7-b528-4b3b-882d-cbbcff1e814f
4aa429c8-3a0a-48c9-87cf-2d80945a0771
0a061691-b4b9-4f83-98cc-bdeaef1b78e5

Zaloguj się aby komentować

Siemka. Coś się ostatnio o grach zgadało, i nie możemy sobie tytułu starej gierki przypomnieć... przeszukałem google grafikę po słowach kluczowych i nie ma tego czego szukamy.


Gierka była na Super Nintendo (myśmy grali na emulatorze Snes z 15-20 lat temu). Widok w stylu Mario (z boku). Sterowało się jedną z trzech dziewczyn, chyba robotów (bez twarzy, ale chyba kobiece dźwięki wydawały :D) Na pewno był niebieski i chyba czerwony/żółty do wyboru. Nie pamiętam czy wszystkie czy tylko niebieski mógł napieprzać młotem. Trochę takie w stylu atomówek. Jakby ktoś mógł skojarzyć to byłoby super bo nie daje nam to spokoju :D. Dałbym więcej info ale pamiętam to jak przez mgłę. Jak zobaczyłbym grafikę to bym sobie przypomniał.


#retrogaming #retrogry

Tami

Dobra jakimś cudem po wpisaniu "snes platform games" po zescrollowaniu 5 minut, dorwałem zdjęcie. Rainbow Bell Adventures, to o to chodziło


https://gamefabrique.com/storage/screenshots/snes/pop-n-twinbee-rainbow-bell-adventure-02.png

Zaloguj się aby komentować

Siema, jestem od tygodnia na hejto i stwierdziłem, że też się pochwalę swoim skromnym "stanowiskiem" pod retro gierki. Zrobiliśmy sobię z żoną porządne home office w którym znalazło się też miejsce dla moich rupieci (⁠ ͡⁠°⁠ ͜⁠ʖ⁠ ͡⁠°⁠) Jeszcze muszę zrobić porządek z książkami... Zanim pocisną mi puryści retro giercowania - nie jestem prawdziwym kolekcjonerem, a po prostu lubię ogrywać stare gry na oryginalnym sprzęcie i staram się w miarę budżetowo podejść do tematu, dlatego wolę wszelakie programatory niż oryginalne karty. No i uwielbiam stronkę romhacking.net ( ͡~ ͜ʖ ͡°)


Tak więc:


- CRT TV jest od teścia mojego brata, kupił go w jakimś Tesco na promocji u schyłku tej technologii koło 2008 roku, praktyczne go nie używał bo zaraz ogarnął sobie jakiegoś LCD HD Ready,


- konsole są połączone przełącznikiem scart co by było w miarę wygodnie przechodzić z jednej konsoli do drugiej,


- kable, zasilacze i listwę z włącznikiem trzymam w zamkniętej szafce w kallaxie,


- przerobione PS2 slim z kupiłem jeszcze jak miałem koło 16 lat za hajs ze sprzedaży PS One + jakieś wakacyjne dorywcze prace, jak np. zbieranie jabłek z opuszczonych wioskowych sadów do fabryki jaboli ( ͡° ͜ʖ ͡°)


- parę lat temu zdobyłem N64, koleżanka z pracy chciała wyrzucić konsolę na śmieci bo jej dzieci nie chciały na tym w ogóle grać, brakuje mi jeszcze padów i muszę ogarnąć evedrive z ali,


- Famicom AV dorwałem na Allegro za 300 zł, podróbka evedrive na promce z ali za około 180 zł, myślę jeszcze zakupić krzysiocarta co by lepiej działały hacki Dizziego,


- Wii dorwałem za 200 zł, zrobiłem softmoda i odpalam sobię na nim z dysku twardego gierki z Wii, GC i stare filmy czy seriale co by klimacik był,


- Snes z olx za kupiłem 250 zł po przeróbce PAL/NTSC 50hz/60hz, przełączniki są z tyłu konsoli. Do tego ogarnąłem SD2SNES również z Ali, akurat ten programator trochę kosztował, bo 350 zł ale robi cudowną robotę, obsługa MSU1 i Super Game Boya robi robotę.


- mam jeszcze parę handheldów: GBC, GBA, DS Lite, 2DS, New 3DS, ale dopiero zbieram się do kupienia gablotek lub stojaków.


Powolutku, bo tak naprawdę przez 18 lat, dokupowałem coś do moich konsolek. Potem chwila przerwy, bo trzeba było się skupić na kupieniu mieszkania, aż w końcu ogarnąłem kallaxy z Ikei i oto efekt. Czekam jak tylko synek podrośnie (obecnie 2 lata) i lecę z nim w przygodę z Contrą na start co by skilla złapał i nie był mobilkowym graczem pay2win, bo szkoda mi moich pieniędzy na to. Jak sam pójdzie do roboty to będzie wydawał swoje pieniądze na co chce :V Zachęcam do pokazywania swoich zestawów 


#nintendo #retrogaming

762469f8-9ab1-483f-a6e7-76011be46d0b
guts

Super setup. Też sobie kiedyś zrobię retro kącik.

Zaloguj się aby komentować

mike-litoris

chyba druga rotoskopowana postać w grach (pierwsza to było international karate jak dobrze pamiętam?)

kreyg

I klikanie po całej klawiaturze żeby znaleść przycisk wolnego chodzenia

maybe

@kreyg Klawiaturze? Luksus... Ja w "Prince of Persia" gralem na podrobionej pseudo-konsoli do gier, kupionej na bazarze.

Zaloguj się aby komentować

Złota Piątka - pamiętamy:


Big Nose the Caveman


Big Nose freaks out


The fantastic adventures of Dizzy


Micro Machines!


Ultimate Stuntman


Micro Machines najlepsze (jak się miało z kim grać)


#staregry #retrogry #nostalgicznagra #pegasus #retrogaming #retro

70b7357c-0ce8-4e30-8823-dca2b1ab14ca
ddddddddd

No i jeszcze do tego złota czwórka. Tez dawała radę

Zaloguj się aby komentować