Zdjęcie w tle
Żarty Janusza

Społeczność

Żarty Janusza

1

Musicie posiąść umiejętność udawanego śmiechu, ponieważ nie każde żarty będą śmieszne

Ja jestem chory, bo znowu muszę coś o żydach wrzucić, ale to w komentarzu


Przychodzi Jasiu do domu, a że był totalnie zjarany to chciał uniknąć starych i szybko gdzieś się schować.

Po wejściu do domu, pomyślał chwile i otwiera drzwi od salonu, patrzy, a tam ojciec. To Jasio szybko idzie do kuchni, otwiera drzwi, a tam ojciec.

Jasio zdziwiony myśli:

- kurde, w kuchni ojciec, w salonie ojciec wiec na pewno nie ma go w moim pokoju.

Jasiu otwiera drzwi a tam ojciec. W końcu ojciec nie wytrzymuje i mówi:


- Jasiu, jeszcze raz otworzysz drzwi od kibla to ci przypierdolę.


PS Jeśli chcecie być na bieżąco z żartami, to polecam dodać mój tag #zartyjanusza do ulubionych.

PPS A jeśli ktoś z was chciałby mnie wesprzeć, to zapraszam tutaj - https://zrzutka.pl/x7whbz


#heheszki #czarnyhumor #suchar

Zartobliwy_Janusz

Co mówi do dziecka żydowski pedofil?


Chcesz kupić cukierka?

Zartobliwy_Janusz

Dlaczego żydzi oglądają porno od tyłu?


Bo lubią patrzeć jak k⁎⁎wy oddają pieniądze.

Zartobliwy_Janusz

W pracy, przy kawie rozmawiają dwie koleżanki:

- Jak tam Twój wczorajszy wieczór?

- Beznadzieja... mąż przyszedł do domu, w 3 minuty zjadł obiad, potem 4 minuty bzykania i po dwóch minutach spał... A u Ciebie?

- No u mnie rewelacja, mąż przyszedł do domu, zabrał mnie na przepyszna romantyczną kolację. Później przez godzinę wracaliśmy do domu spacerkiem przez miasto, potem świece i godzina przecudownej gry wstępnej. Następnie godzina nieziemskiego seksu a na koniec wyobraź sobie, ze przez godzinę rozmawialiśmy czule ze sobą. Bajka po prostu!

W tym samym czasie rozmawia ze sobą dwóch kolegów:

- Jak tam Twój wczorajszy seks?

- No za-je-biś-cie! Przychodzę do domu, obiad na stole, zjadłem, pobzykałem i zasnąłem! A u Ciebie?

- U mnie? K⁎⁎wa, u mnie beznadzieja. Przychodzę - nie ma prądu, bo zapomniałem zapłacić za rachunek, zabrałem wiec gdzieś starą na kolację, żarcie było beznadziejne i takie drogie, że nie starczyło mi na taksówkę i musiałem zapierdalać do domu na piechotę. Przychodzimy, k⁎⁎wa - przecież nie ma prądu, więc znowu te cholerne świece. Byłem tak wkurzony, że najpierw przez godzinę nie mógł mi stanąć, a potem przez godzinę nie mogłem dojść. Na to wszystko tak się wkurwiłem, że przez godzinę jeszcze usnąć nie mogłem.

Zaloguj się aby komentować

Może to głupie, a może nie, ale postanowiłem nocą wrzucić kilka #suchar o Stirlitzie, a jak dobrze pójdzie, to dołączycie do mnie, a jak jeszcze lepiej pójdzie, to mnie wesprzecie, bym w urodziny (27 stycznia) wypił ze znajomymi.


Stirlitz ukradkiem karmił niemieckie dzieci. Od ukradka dzieci puchły i umierały.

__________________________________________________________________


Hitler i Bormann stoją przed mapą i planują ważną akcję. Wchodzi Stirlitz z pomarańczami, wyciąga aparat fotograficzny, robi zdjęcia mapy i wychodzi. Hitler zdziwiony pyta Bormanna:

- Kto to był?

- Stirlitz, radziecki szpieg.

- Czemu go nie aresztujesz?

- Nie ma sensu. Znów się wykręci. Powie, że przyniósł pomarańcze.

___________________________________________________________________


Stirlitz szedł ulicami Berlina, coś jednak zdradzało w nim szpiega: może czapka-uszatka, może przypięty do piersi rosyjski order, a może ciągnący się za nim spadochron?

___________________________________________________________________


- Stirlitz, co jest lepsze: radio czy gazeta? - zapytał podejrzliwie Mueller.

- Gazeta, w radio nie zawiniesz śledzia - odparł spokojnie Stirlitz.

___________________________________________________________________


Stirlitz spacerował po dachu kancelarii Rzeszy. Nagle poślizgnął się, upadł i tylko cudem zahaczył o wystający gzyms, unikając upadku z dużej wysokości. Następnego dnia cud posiniał i obrzękł.

___________________________________________________________________


Stirlitz otworzył drzwi od łazienki. Nagle zapaliło się światło. "To zasadzka!" - pomyślał Stirlitz. Nie wiedział, że omyłkowo otworzył lodówkę.


------------------------------------------------------------------------------------------


Uciekają Kloss i Stirlitz przed Niemcami. Wpadają w ciemną uliczkę, z której nie ma wyjścia. Kloss zdążył schować się do śmietnika, a Stirlitza złapali Niemcy. Kiedy go prowadzili i przechodzili obok śmietnika, Stirlitz kopnął śmietnik i powiedział:

- Kloss, wyłaź. Złapali nas!

-----------------------------------------------------------------------------------------


Gestapo obstawiło wszystkie wyjścia, ale Stirlitz je przechytrzył. Uciekł wejściem


PS Jeśli chcecie być na bieżąco z żartami, to polecam dodać mój tag #zartyjanusza do ulubionych.

PPS Zbieram sobie na urodziny, które mam 27 stycznia, jeśli ktoś chciałby mnie wesprzeć, to zapraszam tutaj - https://zrzutka.pl/x7whbz


#pasjonaciubogiegozartu #iiwojnaswiatowa #stirlitz #heheszki

d_kris

@Zartobliwy_Janusz Dla mnie najlepszy jest ten:


Stirlitz zaatakował znienacka. Znienacko bronił się tak jak umiał. A Umiał to też był nie lada zawodnik...

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj takie tam rzeczy.


W barze zatrudnili nowego barmana, który był murzynem.

Nagle wchodzi biały facet, siada i mówi:

- Jedno piwo, czarnuchu.

Poddenerwowany murzyn odpowiada:

- Słuchaj koleś, a może tak zamienimy się miejscami i zobaczymy jak tobie się to spodoba, co?

Klient się zgodził. Staje za ladą, a afroamerykanin do niego:

- Jedno piwo, białasie.

Nowy barman odpowiada:


- Przykro mi, czarnuchów nie obsługujemy.


PS Jeśli chcecie być na bieżąco z żartami, to polecam dodać mój tag #zartyjanusza do ulubionych.

PPS A jeśli ktoś z was chciałby mnie wesprzeć, to zapraszam tutaj - https://zrzutka.pl/x7whbz


#czarnyhumor #suchar #pasjonaciubogiegozartu #heheszki

Zartobliwy_Janusz

Partyzanci schowali się przed Niemcami w pustej studni i postanowili udawać echo. Nadchodzą Niemcy. Jeden z nich zagląda do studni i pyta:

- Czy są tu partyzanci?

Echo odpowiada:

- Czy są tu partyzanci?

Niemiec znowu pyta:

- A może poszli do lasu?

- A może poszli do lasu?

Kolejne pytanie:

- A może wrzucimy granat?

A echo:


- A może poszli do lasu?

Zartobliwy_Janusz

Czym się różnią Żydzi od aorty?


Aorta wychodzi z komory.

D21h4d

@Zartobliwy_Janusz Jak się nazywają żydzi chodzacy po pustyni z butlami gazowymi na plecach?

-Obóz wędrowny.

Zaloguj się aby komentować

Powiem szczerze, że żaden ze mnie inspirator, a bardziej pasowałaby wlepka - "Żebrak", to jednak czas na #suchar


Neil Armstrong ląduje na Księżycu. Wysiada z lądownika i mówi:

- To jest mały krok dla człowieka, ale duży dla... Zaraz, co to?

Patrzy, a parę metrów dalej pali się ognisko, przy którym siedzi trzech facetów. Rozmawiają i pieką kiełbaski. Okazuje się, że są to Ukrainiec, Egipcjanin i Polak.

- A wy co tu robicie? - pyta zbity z tropu Armstrong.

- No, ja akurat doiłem krowę i jak pieprznęło w Czarnobylu, to aż tu doleciałem - mówi Ukrainiec.

- A ja - mówi Egipcjanin - chodziłem po piramidach i tak jakoś mnie przerzuciło.

- No a ty? - pyta Polaka.


- K⁎⁎wa, nie wiem. Z wesela wracam.


PS Jeśli chcecie być na bieżąco z żartami, to polecam dodać mój tag #zartyjanusza do ulubionych.

PPS Jeśli te dwie rzeczy nie są przeruchane, to ja nie mam pytań

PPPS A jeśli ktoś z was chciałby mnie wesprzeć, to zapraszam tutaj - https://zrzutka.pl/x7whbz


#heheszki

Zartobliwy_Janusz

Facet poszedł do teatru. Sztuka trwa w najlepsze, gdy ten czuje, że wzywa go zew natury. W prostych słowach - strasznie zachciało mu się siku. Wyszedł więc po cichu z sali i udał się na "wycieczkę krajoznawczą" w celu znalezienia toalety. Błądząc po bocznych korytarzach teatru, usłyszał z daleka jakiś dziwny jęk. Zaniepokojony udał się w jego kierunku, żeby sprawdzić, czy komuś nie dzieje się krzywda. Facet krąży po korytarzach, dziwne dźwięki się nasilają. Z daleka widzi drzwi, z których prawdopodobnie dochodzą te jęki. Okazuje się, że jest to damska toaleta. Wchodzi do środka, a tam:


Danuta Stenka.

myoniwy

@Zartobliwy_Janusz Za Danutę Stenkę dostałem kiedyś uwagę w szkole.


Dlaczego Danuta Stenka?

Bo ma zatwardzenie.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@myoniwy zawsze mogłeś dostać za Dorotę Wellman 😉 Pierwsze 4 miejsca rankingu 5 najgrubszych ludzi okupuje ona 😆

Zaloguj się aby komentować

Dobra, zaproszę tej nocy tylko ludzi z tagu, by sprawdzić, czy przebiję 10 piorunów


Wpada Rusek do baru i zamawia szklankę spirytusu. Barman otwiera lodówkę, wyjmuje zmrożoną butelkę i nalewa do szklanki. Rusek wypija robi "huuu" wyciera gębę i nic.

Murzyn siedzący obok krzyczy:

- Dla mnie to samo!

Barman nalewa, murzyn wypija, zaczyna się skręcać, kaszleć, wymiotować, łzy mu lecą po policzkach, a Rusek klepie go po plecach i pyta:


- Szto małpa, za zimne??


PS Jeśli chcecie być na bieżąco z żartami, to polecam dodać mój tag #zartyjanusza do ulubionych.

PPS A jeśli ktoś z was chciałby mnie wesprzeć, to zapraszam tutaj - https://zrzutka.pl/x7whbz

Zartobliwy_Janusz

Orkiestra koscielna na Gornym Slasku:

- trumpen fertig?

- ja, fertig.

- puzonen fertig?

- jahwol!

- zymbalisten fertig?

- naturlich, fertig


- also... ein, zwei, drei... Boze, cos Polske...

Opornik

@Zartobliwy_Janusz klasyk

Modnar

daj mniej oklepane to uzbierasz 10 piorunów….

Rudolf

pierwszy to nic a nic nie śmieszny z drugiego bym się zaśmiał gdybym nie widział go regularnie. musisz się bardziej postarać opie

Zartobliwy_Janusz

@Modnar @Rudolf No to przyznam się, że mnie zagieliscie, więc widzę, że trzeba tutaj się trzymać głównie mało znanych rzeczy.

Zaloguj się aby komentować

O ja pierdziele, ale żeście wczoraj przegięli, bo tylu piorunów, to ja się nie widziałem jeszcze za mojego życia pod moimi postami

A teraz takie tam sucharki.


Funkcjonariusz policji wodnej na brzegu jeziora dobrze znanego z doskonałych warunków wędkarskich zatrzymał faceta z dwoma wiadrami ryb:

- Czy ma pan pozwolenie na łowienie ryb w tym miejscu?

- Ależ proszę pana, to są udomowione rybki!

- Udomowione?!

- Tak, co wieczór wyprowadzam te właśnie ryby na spacer w tym jeziorku, żeby sobie popływały. Później gwiżdżę i na ten gwizd one same wpływają do mojego wiadra.

- Co mi pan kit wciskasz! Żadna ryba tego nie potrafi.

Facet popatrzył chwilę na funkcjonariusza, po czym powiedział:

- Wobec tego zademonstruję panu. Udowodnię, że to prawda!

- Dobra, pokazuj pan, ale bez żadnych numerów.

Facet wlał więc zawartość wiader do jeziora, postawił je na ziemi i stoi. Policjant stoi obok zaciekawiony:

- No i co?

- Jak to co?

- Zawoła je pan czy nie?

- Zawoła kogo?!

- No, ryby!


- Jakie ryby?


PS Jeśli chcecie być na bieżąco z żartami, to polecam dodać mój tag #zartyjanusza do ulubionych.

PPS Weźcie poczekajcie chwilę przed piorunowaniem, ponieważ zawsze w komentarzach wrzucam jeszcze dwa-trzy żarty, przez co nieświadomie jakiś ominiecie

PPPS A jeśli ktoś z was chciałby mnie wesprzeć, to zapraszam tutaj - https://zrzutka.pl/x7whbz


#pasjonaciubogiegozartu #suchar #heheszki

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@Zartobliwy_Janusz oj zaschło w gardle

Zartobliwy_Janusz

@NiebieskiSzpadelNihilizmu O kurcze, to aż tak źle?

502df687-3bb5-471d-b1dc-b22fb7691437

Zaloguj się aby komentować

Mam dzisiaj dla was kilka rzeczy, które powinny kogoś rozśmieszyć, o ile nie są to osoby niewidome.


Polak, Rusek i Niemiec siedzą w celi.

Nagle Rusek podchodzi do Niemca i częstuje go batonikiem.

– Chcesz?

Kurcze, wziąłbym, ale pewnie w zamian będzie chciał mnie przelecieć – pomyślał Niemiec.

– Nie, dzięki.

Podchodzi do Polaka.

– Chcesz?

Kurcze, chętnie, ale pewnie w zamian będzie chciał mnie przelecieć – pomyślał. Ale w sumie jestem silny, obronię się.

– Tak, dzięki.

Zjedli.

– Smakowało?

– Tak.

– Rosły z Ciebie chłop.

– Fakt.


– Przytrzymasz Niemca?


PS Jeśli chcecie być na bieżąco z żartami, to polecam dodać mój tag #zartyjanusza do ulubionych.


#heheszki i #suchar #czarnyhumor

Zartobliwy_Janusz

U dentysty:

– To może troszkę zaboleć.

– Ok.


– Sypiam z twoją żoną.

Zartobliwy_Janusz

Wiecie jak szybko wkurwić archeologa?


Dać mu zużyty tampon i zapytać z jakiego to okresu

Zartobliwy_Janusz

-Mamo, mamo, mam jutro kartkówkę z geografii!

-Dasz radę, stolica Niemiec?

-Berlin.

-Stolica Francji?

-Berlin.

-Stolica Polski?

-Berlin.


-Oj Adolf, ale Ty pojebany jesteś..

baklazan

@Zartobliwy_Janusz kolaborowanie z ruskimi nie jest śmieszne!

Nawet jeśli wchodzi w grę wydymanie Niemca...

Michumi

@baklazan wydymany niemiec czy rusek, zawsze na plus

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj na weekend takie coś


Jasio wysłał list do swoich dziadków. Dziadek czyta list babci na głos:

„Kochani dziadkowie, wczoraj poszedłem pierwszy raz do szkoły. Miałem godzinę wychowawczą. Pani wychowawczyni powiedziała, że musimy zawsze mówić prawdę, więc się Wam do czegoś przyznam. W te wakacje, jak byłem u was to zszedłem do piwnicy i nasrałem do słoja z kompotem, a potem odstawiłem z powrotem na półkę. Wasz Jasio”.

Dziadek skończył czytać, uderzył babkę w twarz i mówi:


– A mówiłem ci „Gówno”! Ale ty „zcukrzyło się, zcukrzyło się"


PS Jeśli chcecie być na bieżąco z żartami, to polecam dodać mój tag #zartyjanusza do ulubionych.


#heheszki #suchar

trixx.420

Siedzi hrabia przed kominkiem i kręci kulkę w palcach dumając nad czymś. Kręci, kręci w końcu woła służącego:

- Janie! Czy to plastelina czy gówno?

Jan wącha i stwierdza:

- To jest gówno jaśnie panie!

- Tak myślałem, bo skąd w d⁎⁎ie plastelina?

Zaloguj się aby komentować

Thomash80

Janusz ale to nie śmieszne jest

Zaloguj się aby komentować

Dobra, mamy weekend, więc spróbuję wrzucić tutaj coś krótkiego i mniej znanego - przez swoją głupotę, zapomniałem ustawić społeczność, więc wybaczcie.


Ksiądz budzi się ze śpiączki:

- Siostro, czy ja jestem w niebie?


- Nie, w szpitalu. Z braku miejsc musieliśmy umieścić księdza na oddziale dziecięcym.


PS Jeśli chcecie być na bieżąco z żartami, to polecam dodać mój tag #zartyjanusza do ulubionych.


#suchar #pasjonaciubogiegozartu #heheszki #czarnyhumor

Zartobliwy_Janusz

– Co to jest, małe, żółte i cholernie niebezpieczne?


– Kanarek z hasłem roota.

Zartobliwy_Janusz

Przychodzi perkusista na próbę, a tam basista i gitarzysta toczą regularną bójkę. Perkusista pyta basistę:

Ej... o co chodzi?

Bo mi rozstroił strunę!

To sobie nastrój.

Ale on mi nie chce powiedzieć którą!

Zartobliwy_Janusz

- Wiecie gdzie jest najwięcej jajek w proszku?


- Na cmentarzu

Zaloguj się aby komentować

Dobra, dzisiaj spróbuję wrzucić coś mniej znanego, skoro niektórzy z komentarzy tego chcą, lecz uprzedzam, że znam się na #suchar słabo, więc mogę wyjść na tym jak Zabłocki na mydle.


Dwa niedżwiedzie budzą się w środku zimy i mają straszną ochotę na niedżwiedzicę, ale o tej porze nigdzie nie mogą jej znależć, więc postanawiają, że poradzą sobie sami. J⁎⁎ią się, nagle patrzą, a tu królik. Jeden z niedżwiedzi mówi:

-Musimy go złapać, bo wszystkim w lesie wygada.

Gonią go przez las, łąkę i wbiegają na zamarznięte jezioro. Królik wpadł do przerębli. Jeden z niedżwiedzi mówi:

-Szybko! Wyłówmy go, bo inaczej będzie z nami słabo!

Niedżwiedż wkłada tam łapę, ale zamiast królika wyłowił szczupaka i się go pyta:

-Widziałeś królika?


-Utonął ty pedale.


PS Jeśli chcecie być na bieżąco z żartami, to polecam dodać mój tag #zartyjanusza do ulubionych.

PPS Czy ktoś z was byłby w stanie wesprzeć rencistę, który 20 stycznia dostanie rentę? - https://zrzutka.pl/x7whbz


#czarnyhumor #heheszki #pasjonaciubogiegozartu

Zartobliwy_Janusz

Wystawiłem głowę za płot i zobaczyłem sąsiadkę opalającą się w bikini.

- Wow, śliczna jesteś! - powiedziałem - Mam nadzieję, że umiesz zrobić sztuczne oddychanie?

- Dlaczego? - spytała. - Czyżby mój widok odebrał ci dech w piersiach?


- Nie - odpowiedziałem - właśnie potrąciłem twojego syna!

Zartobliwy_Janusz

Idzie koleś i patrzy, a tam drugi koleś przenosi rośliny z miejsca na miejsce w ogródku.

I tak obserwuje i obserwuje, ale koleś dalej te rośliny przenosi.

W końcu nie wytrzymuje, podchodzi i mówi:


- Przepraszam, ale Pan to chyba przesadza.

Zartobliwy_Janusz

Co zawsze bierze informatyk na turniej rycerski?


- Kopię zapasową.

Zaloguj się aby komentować

Dobra, nie przeżyję tego, więc mam nadzieję, że są tutaj ludzie z #humor , bo osiem piorunów, to jakby mi napluć w twarz


Pewien facet, trochę już starszy, zaczynał mieć zaniki pamięci. Kiedyś na spotkaniu z przyjaciółmi u niego w domu zaczął opowiadać, że teraz leczy się u takiego dobrego lekarza, na to goście, że też by chcieli i jak się ten lekarz nazywa:

- No właśnie miałem na końcu języka... Pamiętacie może, był taki grecki poeta, w starożytności, taki ślepy...

- No był, Homer. To co, ten lekarz ma na nazwisko Homer?

- Nie, nie! On napisał taką epopeję, o tym jak Grecy się tłukli pod takim miastem w starożytności, które próbowali zdobyć...

- No tak, zdobywali Troje. To co, ten lekarz się jakoś podobnie nazywa? Albo mieszka na takiej ulicy?

- Nie, nie, nie! Tam był taki wódz, tych, no, Greków, taki główny...

- Agamemnon?

- O o o! No i on miał brata...

- Menelaosa. Ale co to ma wspólnego z lekarzem??!!?

- Zaraz mówię. I tam był taki wódz trojański, który temu Mene... jak mu tam, uprowadził żonę.

- Aaaa, Parys! Ten lekarz nazywa się Parys?

- Nieeeee! Nie! Ta żona, co on ją uprowadził, to jak miała na imię?

- Helena.


- No właśnie, Helena! Helenkaaaaaaaaa - woła do żony w kuchni - jak się nazywa ten mój lekarz????


PS Jeśli chcecie być na bieżąco z żartami, to polecam dodać mój tag #zartyjanusza do ulubionych.

PPS Czy ktoś z was byłby w stanie wesprzeć rencistę, który 20 stycznia dostanie rentę? Jeśli tak, to zapraszam do mojej zrzutki, bo inaczej nie wiem jak wam udowodnić, że jestem poważnie niepełnosprawnym żebrakiem - https://zrzutka.pl/x7whbz


#heheszki #pasjonaciubogiegozartu

mordaJakZiemniaczek

Tu siedzą starzy ludzie, dowcipy z taką brodą nikogo tu nie zaskoczą

GrindFaterAnona

@Zartobliwy_Janusz heheherbata ci stygnie

Zaloguj się aby komentować

Mam nadzieję, że coś się spodoba, bo jestem tak niewyspany, że wziąłem pierwsze lepsze rzeczy.


Dwóch alpinistów podczas ataku na szczyt:

- Ty, słyszysz te muzykę?

- Aaa, ustawiłem granie na czekanie


PS Jeśli chcecie być na bieżąco z żartami, to polecam dodać mój tag #zartyjanusza do ulubionych.

PPS Jeśli ktoś chciałby mnie wesprzeć, to zapraszam tutaj - https://zrzutka.pl/x7whbz


#pasjonaciubogiegozartu #heheszki #suchar

Zartobliwy_Janusz

Kiedy palę na balkonie nigdy nie wyrzucam niedopałków. Boję się, że pet – niesiony wiatrem – wpadnie do jakiegoś mieszkania, spowoduje pożar, wybuchną butle z gazem i zginie mnóstwo ludzi. Policja zacznie śledztwo i dojdzie, że to moja wina. Skażą mnie na długoletnie więzienie. Pokaże mnie telewizja i mama się wtedy dowie, że palę.

Zartobliwy_Janusz

W każdą niedzielę, wychodząc z kościoła, mężczyzna dawał żebrakowi 10 zł i tak to trwało kilka miesięcy.

W październiku dał mu 5 zł.

Zdziwiony żebrak pyta:

- Dlaczego tylko 5 zł, zawsze było 10 zł?

- No wiesz, posłałem syna na studia.


Tylko dlaczego na mój koszt?

Zaloguj się aby komentować

Powiem szczerze, że teraz będzie tak sucho i nieśmiesznie, że aż sam nie wiem co.


W sklepie:

- Proszę cacao?

- Nie ma - ekspedientka odpowiada.

- Jak nie ma, jak jest - upiera się klient i wskazuje: - o, tu stoi!

- A... To kakao - wyjaśnia sklepowa. I dodaje: -To nie wie pan, że ce

czyta się jak ka? Co jeszcze podać?

- Kukier!

- Mówi się "cukier"

Facet do siebie:

- O curwa ale kyrk!


PS Jeśli chcecie być na bieżąco z żartami, to polecam dodać mój tag #zartyjanusza do ulubionych.

PPS Jeśli ktoś byłby w stanie mnie wesprzeć, to zapraszam tutaj - https://zrzutka.pl/x7whbz


#suchar #pasjonaciubogiegozartu #heheszki

zuchtomek

@Zartobliwy_Janusz No suche, z Jasiem jakaś od razu bogatsza fabuła się robi

Ja to znałem w tej formie:


Mama posłała Jasia do sklepu po Cacao. No więc Jasio idzie do sklepu. Rozgląda się po pułkach.

A że na opakowaniu pisze ”Cacao” to Jasio prosi sprzedawczynię:

- Poproszę to Cacao - uśmiecha się mały.

Ekspedientka na to:

- Dziecko, nie mówi się Cacao tylko Kakao.

Wziął to ”Kakao”. Na drugi dzień mama wysyła Jasia po cukier.

Oczywiście Jasiu nauczony doświadczeniem.

Podchodzi do lady i prosi:

- Kucier poproszę.

Ekspedientka mówi:

- Nie mówi się ”kucier” tylko cukier.

No to Jasio, który się pogubił:

- Noż Curwa co za Kyrk

Zartobliwy_Janusz

@zuchtomek Kurcze, mówiąc szczerze, to twoja wersja o wiele lepiej brzmi

panbomboni

Ja znam z kytrynami, a nie kucierem.

Zaloguj się aby komentować

Właśnie odkryłem, że hejto ma aplikację mobilną, więc postanowiłem wrzucić cztery #suchar , aby ludzie, którzy mają przerwę w #pracbaza mogli sobie przeczytać coś na kibelku.


Istnieją 2 rodzaje muzułmanów:

Radykalni muzułmanie i zwykli muzułmanie.

Radykalny muzułmanin chce ci obciąć głowę, a zwykły muzułmanin chce żeby radykalny muzułmanin obciął ci głowę


PS Jeśli chcecie być na bieżąco z żartami, to polecam dodać mój tag #zartyjanusza do ulubionych.

PPS Dziękuje za wpłaty, bo ratujecie mi tyłek, więc mam nadzieję, że moje żarty naprawdę wam się podobają.

PPPS Jeśli ktoś chciałby mnie wesprzeć finansowo, to zapraszam do mojej żebro-zrzutki - https://zrzutka.pl/x7whbz


#heheszki #pasjonaciubogiegozartu #czarnyhumor

Zartobliwy_Janusz

Zauważyłem że kelnerka która mnie obsługiwała ma podbite oko.

Zamawiałem zatem bardzo powoli bo widać że suka słabo słucha.

Zartobliwy_Janusz

Rozprawa sądowa, głos ma prokurator:

- Wnoszę o otwarcie okna.


- Uchylam.

Zartobliwy_Janusz

W pewnej wsi mieszkał sobie młynarz jebaka, który zaliczał wszystkie kobiety we wsi.

Lecz pewnego razu „wytarmosił” córkę sołtysa.

Sołtys strasznie się wkurwił.

Zwołał zebranie aby zaradzić jakoś temu problemowi z nadpobudliwym młynarzem.

Na sali cisza, nagle zgłasza się kowal, silny, ale prosty chłop, i mówi:

- Chodźcie mu wpierdolimy...

Na to sołtys:

- No nie możemy bo to jedyny młynarz we wsi.

Co zrobimy jak się wkurzy i opuści wieś, kto będzie nam mąkę robił?

Znów zapadła cisza. Po chwili znowu wstaje kowal i mówi:


- No to wpierdolmy stolarzowi, stolarzy mamy dwóch.

Zaloguj się aby komentować

Dobra, a walnę jeszcze kilka żartów dzisiaj, bo może i u mnie ch⁎⁎⁎ia, to może chociaż kogoś rozbawię.


Wpadłem dzisiaj na swoją byłą dziewczynę:

– Karol? – spytała – dawno się nie widzieliśmy.

– Fakt, kilka lat. Co się z tobą stało? Zawsze byłaś taka… szczupła, ładna…

– Tak się wygląda gdy się ma dwójkę dzieci.

– Gówno prawda. Mam dwójkę dzieci i spójrz na mnie.


PS Jeśli chcecie być na bieżąco z żartami, to polecam dodać mój tag #zartyjanusza do ulubionych.

PPS Byłby ktoś w stanie wesprzeć moją zrzutkę? Pytam, bo u mnie finansowa tragedia, a renta dopiero 20 stycznia -

https://zrzutka.pl/x7whbz


#heheszki #suchar #pasjonaciubogiegozartu

Zartobliwy_Janusz

Jak byłem mały, wyobrażałem sobie, że jak będę miał 25 lat, to będę miał dziewczynę, mieszkanie i dobrą pracę. Swój plan zrealizowałem w 25 procentach: mam 25 lat.

Zartobliwy_Janusz

Wraca @m__b do domu i kładzie na stole 3 rogaliki. Żona pyta się

- Skąd to masz?

Zadowolony Michał odpowiada

- Złapałem złotą rybkę

Zartobliwy_Janusz

Mąż wyjechał w delegację, a żona postanowiła zrobić mu niespodziankę i kupiła nowiutką szafę do ich wspólnej sypialni. Przyjechała ekipa, zmontowała szafę. Po jakimś czasie obok domu przejeżdżał tramwaj i szafa się złożyła. Zdesperowana kobieta dzwoni do firmy i tłumaczy co się stało. Przyjeżdża ekipa montuje szafę i dzieje się tak kilka razy. Przy kolejnym razie kierownik ekipy monterskiej mówi:

- Wie pani co, muszę wejść do szafy i zobaczyć od środka co się dzieje.

Wchodzi do szafy. W tym momencie wraca mąż i wchodząc do sypialni krzyczy z zachwytem:

- Kochanie cóż za wspaniała szafa.

I otwiera drzwi od szafy, a gość ze środka:


- Wal pan w ryj, bo i tak nie uwierzysz, że na tramwaj czekam.

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj taki zestaw, bo widzę, że lubicie coś podchodzącego pod #czarnyhumor


Dwóch Arabów przyjechało do Polski i założyło między sobą, który z nich się lepiej zintegruje z naszym krajem.


Mija rok, spotykają się i pierwszy mówi:


- No ja właśnie skończyłem z dzieciakami oglądać skoki narciarskie w TV, żona ugotowała na obiad schabowy z mizerią i ziemniakami, i zaraz zabieram je do muzeum Powstania Warszawskiego, a ty?


- Spierdalaj tam skąd przyjechałeś kozojebco - odpowiada drugi.


PS Jeśli chcecie być na bieżąco z żartami, to polecam dodać mój tag #zartyjanusza do ulubionych.

PPS Mam prośbę, czy byłby ktoś w stanie wesprzeć moją zrzutkę? Pytam, ponieważ renta dopiero 20 - https://zrzutka.pl/x7whbz


#heheszki

Zartobliwy_Janusz

Pewna firma zatrudniła nowego pracownika. Miał zacząć od poniedziałku, ale rano zadzwonił do swojego szefa:

- Jestem chory - oświadczył. Szef go usprawiedliwia.

Facet pojawia się w pracy we wtorek i pracuje ciężko przez cały tydzień, zadziwiając wszystkich swoją pracowitością i umiejętnościami. W następny poniedziałek znów dzwoni do szefa i oświadcza mu:

- Jestem chory.

Szef niechętnie usprawiedliwia go, zaznaczając jednak, że to już drugi poniedziałek z rzędu. I znów we wtorek facet przychodzi do pracy i pracuje do końca tygodnia, nawet szybciej i lepiej niż poprzednio.

W następny poniedziałek pracownik znów dzwoni.

- Jestem chory - powtarza. Szef go usprawiedliwia, postanawia jednak porozmawiać z nim we wtorek.

Następnego dnia facet pojawia się w pracy i zostaje wezwany do gabinetu szefa.

- O co chodzi? - pyta ten. - Widzę, że jesteś świetnym pracownikiem, ale jesteś tu dopiero trzy tygodnie i w każdy poniedziałek twierdzisz, że jesteś chory?

- Chodzi o to, że moja siostra ma fatalne małżeństwo i w każdy poniedziałek przed pracą jadę do niej ją pocieszyć - tłumaczy pracownik. - Od słowa do słowa i zawsze kończy się to tym, że przez cały dzień uprawiamy seks.

- Z siostrą?! - krzyczy szef. - Przecież to obrzydliwe.

- Mówiłem panu, że jestem chory.

Zartobliwy_Janusz

Strefa Gazy. Dwóch Palestyńczyków biegnie ostrzeliwując izraelski czołg. W pewnym momencie przestali. W czołgu otwiera się właz, wychyla się Żyd i pyta:

- Czemu już nie strzelacie?

- Amunicja nam się skończyła.


- A chcecie kupić?

Zaloguj się aby komentować

Pewnie i tak nikogo o tej porze nie będzie, to jednak i tak postanowiłem wam zaserwować dwa żarty.


Wracałem z pracy przepełnionym tramwajem, gdy wszedł cygan.

Przepychał się między ludźmi żebrząc, co nie spodobało się dresiarzowi obok.

Chwycił cygana za chabety i wyrzucił na najbliższym przystanku.

Skonsternowani ludzie wokół nie reagowali.

Jedynie jakaś starsza pani miała wystarczająco dużo odwagi żeby podejść i

powiedzieć:


Proszę pana, tam z przodu jest jeszcze murzyn


PS Jeśli chcecie być na bieżąco z żartami, to polecam dodać mój tag #zartyjanusza do ulubionych.

PPS Możecie wesprzeć, bo renta dopiero 20 - https://zrzutka.pl/x7whbz


#czarnyhumor #heheszki #suchar

Zartobliwy_Janusz

Ktoś dzwoni do drzwi. Otworzyłem i serce skoczyło mi do gardła. To mój ojciec. Ledwo go poznałem! Ostatni raz widzieliśmy się, kiedy zaczynałem liceum...

- Cześć - mówi.

- Cześć? - pytam - k⁎⁎wa, piętnaście lat temu wyszedłeś z domu po papierosy, teraz wracasz i tyle masz mi do powiedzenia? Tato?!!!

- O k⁎⁎wa, masz rację! Papierosy! Czekaj, zaraz wracam.

Zaloguj się aby komentować

Jak na wieczór, to warto dać coś krótkiego, fajnego, sensownego, lecz postanowiłem was z tego wyleczyć...

Więc łapcie suchara:


Jan jest wielkim fanatykiem boksu, a właśnie dziś odbędzie się walka o Mistrzostwo Wszechwag.

60 min do rozpoczęcia walki... Jan wychodzi z pracy

50 min ... w sklepie kupuje 4 puszki piwa i paczkę chipsów

30 min ... piwo w lodówce

5 min ... Jan siedzi w fotelu przed telewizorem, w jednej rece otwarte, zimne piwo, w drugiej otwarta paczka ulubionych chipsów...


Rozpoczyna się walka... nagle, w 28 sek. nokaut!!! Koniec pojedynku!!!!

Jan nie może w to uwierzyć, siedzi z otwartymi ustami, pustym wzrokiem spogląda w ekran, piwo schłodzone upada na ziemie.

Nagle Jan spostrzega za sobą, stojąca jego zonę.

Maria oparta o futrynę z założonymi rekami mówi:


- Mozę teraz w końcu mnie zrozumiesz.....


PS Jeśli chcecie być na bieżąco z żartami, to polecam dodać mój tag #zartyjanusza do ulubionych.

PPS A jeśli ktoś z was chciałby mnie wesprzeć, to zapraszam tutaj - https://zrzutka.pl/x7whbz


#heheszki #pdk

Zartobliwy_Janusz

Kobieta zabawia się z kochankiem, ale nagle słyszy, że jej mąż otwiera zamek w drzwiach. Kobieta w strachu:

Do ego coś starego...


- Boże, cofnij czas o godzinę!

Słyszy głos z nieba:

- Dobrze, ale kiedyś utoniesz.

Kobieta się zgadza. Mąż się nie dowiedział, a ona ciągle unikała wody. Pewnego dnia wygrała wycieczkę na Karaiby. Obawiała się, ale postanowiła zaryzykować. Podczas rejsu nastąpił sztorm. Wtedy kobieta przerażona krzyknęła:

- Boże, chyba nie pozwolisz umrzeć razem ze mną tym 300 niewinnym kobietom!

- Niewinnym? Od roku was, dziwki, zbierałem w jedno miejsce!

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj weekend, więc taki zestaw żartów dla was przygotowałem, a na końcu dam jeszcze link do mojej zrzutki, aby sprawdzić, czy będziecie mieli coś przeciwko temu.


Wysłałem dziś przez przypadek zdjęcie swojego penisa do wszystkich znajomych. Nie dość, że było to strasznie żenujące, to jeszcze musiałem wydać mnóstwo kasy na znaczki.


PS Jeśli chcecie być na bieżąco z żartami, to polecam dodać mój tag #zartyjanusza do ulubionych.

PPS A jeśli ktoś z was chciałby mnie wesprzeć, to zapraszam tutaj - https://zrzutka.pl/x7whbz


#pasjonaciubogiegozartu #heheszki #suchar

Zartobliwy_Janusz

– Tato, chcę sie ożenić z Basią.

– Przeproś.

– Co?

– Przeproś?

– Ale za co?

– Nieważne, przeproś.

– A co ci chodzi?

– Przeproś.

– Daj mi chociaż jakiś powód…

– Po prostu przeproś.

– No dobra, przepraszam…


– OK, skoro jesteś w stanie przepraszać bez żadnego powodu to faktycznie jesteś gotów na małżeństwo.

Zartobliwy_Janusz

Jak się nazywają dwa takie same drzewa?


Klony.

Zartobliwy_Janusz

Idzie ojciec z synem przez las. 

Syn się pyta: 

- Tato co to jest? 

- To są czarne jagody, synu. 

- Ale dlaczego one są czerwone? 

- Bo są jeszcze zielone.

Zaloguj się aby komentować