Zdjęcie w tle
DIY - Zrób To Sam

Społeczność

DIY - Zrób To Sam

326

Społeczność dla majsterkowiczów i osób wykonujących tzw. "blue collar jobs" - budowlańcy, stolarze, spawacze, elektrycy, mechanicy itd.

Witajcie, ci którzy lubią i ci którzy nie lubią #konstruktorelektrykamator . Oto kolejny wpis, który zapewni emocje i trochę wiedzy dla obu stron, pozytywne jak i negatywne.


Najpierw zakończenie tematu z szafą sterowniczą maszyny w garbarni. #elektryka i trochę #chwalesie

Problem mieli z nią niemały. Awarie małe i duże, codziennie lub co kilka dni. Czasami wystarczyło ją wyłączyć i włączyć, a czasami trzeba było coś dokręcić. Środowisko powoduje korozję miedzi czyli problemy ze stykiem o przewodnością elektryczną.

Od razu odpowiadam na pytanie które pewnie się pojawi. Tak, można by zastosować hermetyczne szafy, ale to jest koszt. Można też wynieść szafy poza obszar agresywnej atmosfery ale to też jest koszt. Więc wszystko zostaje na swoim miejscu tylko z nowymi bebechami. Z totalnego spaghetti zrobiło się całkiem przejrzyste i estetyczne wnętrze, no z małym wyjątkiem, trochę źle dociąłem korytka grzebieniowe, ale jakoś to wygląda.

Przed rozpruciem wszystkiego narysowałem sobie schemat, ale nie ze stanu faktycznego tylko z logiki działania zrobiłem całkiem nowy.

Drugie zdjęcie, wyłącznik z miedzianymi szynami w teoretycznie hermetycznej szafce, jak widać albo nie jest hermetyczna albo ta chemia jest tak wredna.


Drugi temat, już nie elektryka a #obrobkametali , nie będzie to historia rodem z kanału Cutting Edge Engenering, tylko coś znacznie mniejszego i prostszego.

Dostałem do przeróbki rozetki które maskują otwór w płytkach i gwint za kranem przy wannie.

Materiał bardzo cienki, elastyczny i nie bardzo jest jak go złapać w uchwycie tokarki. Zaraz by się pogięło lub porysowało.

Patent na to jest prosty i podpatrzony z kanału YT Clickspring, trzeba element przykleić do innego elementu który już łatwiej złapać we wrzecionie. Akurat mam taki kawał metalu który został mi po budowie wiertnicy do studni.

Skleiłem oba elementy klejem na gorąco. Najpierw nagrzalem ten większy do ok 150°C, potem nałożyłem klej i mając chwilę na spokojnie ustawiłem w miarę osiowo oba elenty.

Jak wystygło, to na tokarkę, 3 minuty toczenia i Voila. Rozetka pod wymiar jak z fabryki.

44bf5f89-9ad3-4c22-9b2b-b151a81f8b73
77490b72-60bc-4a2f-ac29-12e17860d608
a212755d-e5d7-43b4-b9fe-82d02fd471ee
789457d6-8dfe-4b99-bf57-d101ccc6e8dc
95e0dad3-889a-4582-bd0e-0c75c9ab6512

Zaloguj się aby komentować

Ale dzisiaj będzie wpis.

Czytajcie bo będzie ciekawie. Rozsiądźcie się wygodnie, weźcie łyk zimnej wody albo gorącej kawy.

Albowiem jedyny sposób na zabicie stresu to dwie łyżeczki rozpuszczalnej, Albo z ekspresu.

Absolutnie czarny napój nie wymagający frazesów,

Potrzebny jak nogi krzesłu.


Ehhh, znowu załączył mi się plagiator.

No to czas na suchara.


Po co jest śmigło w samolocie?

Do chłodzenia pilota, bo jak się zatrzyma to pilot momentalnie się poci.


Poznajcie tego pana? Bo to o nim dzisiaj będzie. Nie, nie chodzi mi o to że na wypoku były za to bany. Chodzi mi fizycznie o tego człowieka.

Zainteresowani? No to najpierw przystawka na rozgrzewkę z dziedziny #elektryka


Kilka dni temu w tym wpisie pisałem o elektrozaworach sterowanych po szeregowej szynie danych.

https://www.hejto.pl/wpis/wczoraj-rano-myslalem-ze-nie-ma-co-tak-spamowac-na-tagu-bo-ludzie-sie-znudza-i-p

Mówiłem że jak dostanę jeden w swoje łapy to zrobię sekcję zwłok. No i dzisiaj udało się jeden otworzyć. Zdjęcie pokazuje masakrę, mimo że wszystko było w zgrzewanej obudowie, zalane czymś silikonopodobnym to i tak woda dostała się do środka i uszkodziła dużą część elementów. Szkoda mojego czasu na dalszą analizę i próby rozrysowania schematu.

Nowy taki elektrozawór u producenta kosztuje sześć stów.


Dobra. Wracamy do astronauty.

Jest to Bruce McCandless, ale to nie miejsce na wycieczki personalne, chodziło mi po prostu o człowieka w kostiumie.

Zauważyliście że wszystkie stroje służące do pracy w próżni są białe lub bardzo jasne? Wiecie dlaczego? Bo tam jest w cholerę gorąco. Nie ma atmosfery która by mogła pochłonąć i rozproszyć część energii. A biały materiał ma niski współczynnik emisyjności czyli słabo przyjmuje energię w postaci szeroko pojętego światła. Np firma AxiomSpace (ta co oferuje prywatne loty kapsułą Dragon od #spacex) jakiś czas temu zaprezentowała skafandry które są czarne. A wczoraj pojawiła się informacja że jednak będą je przeprojektowywać na jasne materiały.


Nawet taki jasny skafander z człowiekiem w środku może zgotować mu istną czeską saunę . Brak wentylacji i kanalizacji. Zgadza się, w nocy pizga, w dzień parówa. #walaszek Nawet jak człowiek spoci się jak dzika świnia to i tak się nie ochłodzi.

Bo jak pisałem w ostatnim wpisie:

https://www.hejto.pl/wpis/cieplo-wam-to-bardzo-dobrze-tak-ma-byc-bo-jest-lipiec-globalneocieplenie-a-jak-c

Człowiek poci się żeby woda odparowała i odebrała w ten sposób ciepło od ciała. A będąc zamkniętym w sczelnym worku pot nie ma jak odparować i chłodzić.


Skafander jest wielowarstwowym ubraniem. Jedną z warst jest bielizna z rurkami które odbierają ciepło od człowieka. Ale gdzieś trzeba pozbyć się tego ciepła. Można próbować przez wypromieniowanie ale to wymaga wyższej temperatury niż "otoczenie", otoczenie czyli próżnia gdzie nie ma konwekcji a wszystko wystawione na słońce grzeje się pieruńsko. Tutaj wymagało by to grubo ponad 100°C, a jak wiadomo ciało człowieka ma ok 37°C. Więc potrzeba by jakiegoś układu pompy ciepła, ogniwa Peltiera, obieg Lindego lub Joula-Thompsona. Wszystkie wymagają sporej ilości energii elektrycznej/mechanicznej do przetransportowania energii na wyższy stopień energetyczny, oraz radiator do wypromieniowanie energii.


A gdyby tak dało się pocić się w kosmosie?

Człowiek jak najbardziej może, ale gdyby tak skafander mógł się pocić.

No i ludzie z wyjątkowo pofałdowanymi mózgami wpadli na taki pomysł.

Jak wspominałem wcześniej im wyższa różnica ciśnień między parą a cieczą tym łatwiej ciecz paruje. A co mamy w kosmosie? A no pieprzoną próżnię. Czyli ciśnienie pary danej substancji zawsze będzie dążyło do 0, jebanego ziobry.


Łączymy kropki ...:••••:....

Woda do parowania potrzebuje różnicy ciśnień, mamy to.

Potrzebna jest też energia cieplna, też to mamy, ciepło człowieka.

Mądrzy ludzie zbudowali wymiennik ciepła na który podawana jest woda wystawiona na otwartą próżnię, dzieki czemu zamienia się w lód (bo ciśnienie jest poniżej punktu potrójnego, temat na inny wpis) i potem ciepłem z ciała astronauty dostarczonym skomplikowanym systemem rurek pompek i zaworów lód odparowuje z pominięciem fazy ciekłej (sublimacja).


FFD designed a heat exchanger, with a sublimation cooling method. The gas loop and cooling water loop

heat exchanger channels share a wall with the sublimator chamber, which has a porous plate partially exposed to

vacuum where sublimation theoretically occurs. (Figure 8, porous plate not shown) The sublimation chamber is fed

water from a feedwater tank under slight pressure, which contains the water in a softgoods bladder. The porous

plate freezes over upon the feedwater exposure to vacuum, and the metal walls allow heat transfer from the heat

exchanger to the cold plate. The sublimation of water, from solid to gas, results in a cooling effect on the plate,

which is transferred to the water-cooling loop. This method of cooling has been used for EVA PLSS systems since

the 60’. For the Russian Orlan EVA system, water lost to vacuum over a 6-8 hours EVA at 2000 btu/hour is

estimated between 2-3 liters.


Źródło:

https://ttu-ir.tdl.org/bitstream/handle/2346/84710/ICES-2019-26.pdf?sequence=1


W ten oto sposób skafander poci się zamiast astronauty i pozwala zachować zimną krew.

Przypomniało mi się to jak @DexterFromLab napisał o glinianych pojemnikach, ale jak pisałem o skórzanych bukłakach to nie połączyłem kropek.


#Konstruktorelektrykamator uczy i bawi.


Ostatnie zdjęcie pokazuje jaki makaron ogarniam. Wszystko idzie wek, i kompletnie nowa instalacja. Może nawet pokaże wam schematy.

c9b0f641-c838-459b-895a-cc320c951260
069ada72-8a72-4ba4-8091-9f8c1f0d22a0
b2968edb-4e20-470a-8554-17d6b648ff32
915c95ec-9d1e-43a3-b51b-4bf9a77dfdf6
052b5211-18db-4a0e-a525-109246d19e85

Zaloguj się aby komentować

#diy


Szukam płyty podobnej do pleksi, ale koloru bialego i dużo lżejszej (nie białej pleksi). Materiał jest bardzo łatwy w obrobce.

Nie wiem jak sie nazywa ten material i nie moge go wyszykac na allegro

silikon

@bucz styropian xps lub inny tzw twardy?

VanQuish

Dibond Bialy 2,90 kg/m2  jest biały i dobrze znosi warunki na zewnątrz. Plex to 3,57 kg/m2

Zaloguj się aby komentować

Ciepło wam?

To bardzo dobrze, tak ma być, bo jest lipiec. #globalneocieplenie

A jak chcecie napić się chłodnego płynu bez używania lodówki, to można zaprzędz do roboty #fizyka.

Wystarczy pojemnik owinąć porowatym nasiąkliwym materiałem typu papier toaletowy, tektura lub kawałek szmatki, polać to wodą i postawić w przewiewnym zacienionym miejscu. Bez większego problemu w taki sposób można schłodzić pojemnik o kilka a czasami o kilkanaście stopni. Tylko trzeba pilnować żeby materiał był cały czas lekko wilgotny.

Jak to działa? Jest coś takiego jak ciśnienie par. Czyli jak łatwo w danej temperaturze ciecz chce zamienić się w parę. Im wyższa temperatura tym to ciśnienie jest większe i ciecz będzie szybciej parowała. Ale przeciwstawne zjawisko to wilgotność (nasycenie pary). Im wyższa wilgotność tym niższe względne ciśnienie par i wolniejsze parowanie.


To do jakiej temperatury może, ale nie musi się schłodzić materiał można stosunkowo łatwo odczytać z wykresu Moliera.

Szukamy na osi pionowej aktualnej temperatury, przesuwamy linię do punktu przecięcia z krzywą wyznaczająca aktualna wilgotność względną powietrza. Od punktu przecięcia zjeżdżamy pionowo na dół do linii przecięcia z wykresem 100% wilgotności. I wracamy na lewo do osi temperatury. U mnie jest 26°C, i ok 30% wilgotności co daje szansę na nawet 7°C.


System ten jest wykorzystywany od milionów lat przez naturę. Rośliny potrafią wypchać wodę przez aparaty szparkowe, człowiek i wiele innych zwierząt ma mechanizm obronny przed gorącem w postaci pocenia się.

Np bukłaki na wodę z koziej skóry zachowują możliwość pocenia się, dzięki czemu woda w takim bukłaku nie przegrzewa się, zostaje chłodna.


Ludzie podobne systemy wykorzystywali setki lat temu, przeczytajcie ten artykuł.

Jak wam się spodoba część o rurkach na dachu to mogę opisać swoją wersję takiej instalacji.

http://darmowa-energia.eko.org.pl/pliki/cieplo/lodownia.html


#konstruktorelektrykamator

ff20a30f-56ff-47f6-a6b6-fd1cc0789687
34799b78-891c-402e-8540-68c2eabb370f
DexterFromLab

@myoniwy a w starożytności gliniane naczynia na wodę były robione w taki sposób że miały pory i też się "pociły".

Hejto_nie_dziala

@myoniwy prezes, a nie kojarzysz może tych amerykańskich systemów klimatyzacji z lat 60-70 albo coś koło tego, moduł doczepiany do drzwi pasażera, tuba taka metalowa, dalej nie pamiętam. Jak kojarzysz to daj jakąś nazwę tego cholerstwa

Zaloguj się aby komentować

Wiedzieliście że tylko na Antarktydzie jest prawdziwa demokracja?


Bo tam rządzi lód.


Zgodnie z wolą ludu wyrażoną we wczorajszej ankiecie, dzisiaj będą dwie totalnie nie połączone ze sobą historie.

No może przesadziłem, mają przynajmniej dwa wspólne elementy. Było to wczoraj i ja to naprawiałem.

Jako że opcja z hydrauliką miała najmniej głosów to od niej zaczynamy, po to żeby na koniec zostawić sobie tą truskawkę na torcie jak to powiedział pewien komentator sportowy.

Nie dalej jak dwa tygodnie temu znajomy poprosił mnie żeby jakoś mu pomóc bo zalewa go woda z pompy hydroforowej.

Niewielki zestaw wykonany z pompy odśrodkowej 1,5kw i zbiornika przeponowego 100l.

Zbiorniki przeponowe to bardzo fajne rozwiązanie. Gaz nie miesza się z cieczą, więc nie trzeba dopompować co jakiś czas jak to było w starych hydroforach.

Problem jaki miał to woda kapiąca z okolicy wału, a w czasie pracy pompy to już leciała ciurkiem. Przyczyną było uszkodzone uszczelnienie wału. Zazwyczaj w nowych pompach jest to zbudowane w postaci żeliwnego pierścienia osadzonego w obudowie oraz grafitowego pierścienia kręcącego się razem z wałem. Czasami są to dwa pierścienie z żeliwa. Jest to typ uszczelnienia czołowego. Kiedyś w pompach tzw grudziądzkich (bo były i chyba są produkowane... I tu uwaga, w Grudziądzu) uszczelnienie było w postaci sznura nasączonego łojem lub grafitem. Jak ciekło to się dokrecalo pokrywkę lub wymieniało sznur na nowy.

Ale tu nie o antykach, pompa cieknie, a woda jest potrzebna to pojechałem do pobliskiego miasta powiatowego, w sprawdzonym sklepie hydraulicznym kupiłem pompę o podobnych parametrach.

Wstawiłem ją zamiast starej. Czyli szybka robota i prawie fajrant. Przy takich pracach warto ustawić odpowiednie ciśnienia na wyłączniku ciśnieniowym oraz skontrolować ciśnienie gazu w poduszce zbiornika przeponowego.

Jak już wyżej pisałem membrana ma za zadanie odseparować ciecz od gazu. Ta chyba o tym nie wiedziała bo w przestrzeni gdzie powinien być gaz była kupa wody. Czyli balon do wymiany. Szybko znalazlem na allegro pasujący. Nawet z opcją dostawy kolejnego dnia. Ale to by było za prosto. Bo paczkę odebrałem w sobotę, mniej niż 24h po zakupie. Oczywiście jak coś robi się w sobotę po południu to wszystkie sklepy są pozamykane i nie da się kupić nawet głupiej śrubki. Ale mi nie potrzebne były śrubki tylko dekiel zbiornika przeponowego. Jest to dysk z blachy ok 2mm grubości, ok 150mm średnicy, odpowiednio wytłoczony i przyspawany gwint 1" do podpięcia węża.

Po ok 12 latach pracy nawet te 2mm ocynkowanej blachy nie zatrzymało korozji. W dwóch miejscach przeżarła się na wylot. Jedyne słuszne i rozsądne czasowo rozwiązanie w sobotnie popołudnie to za#spawanie otworów, miejsca o mniejszej grubości też napawać.

Po uruchomieniu już sprawnego zestawu strasznie nie spodobała mi się praca pompy, bardzo powoli nabijała ciśnienie, oraz dźwięk przypominał gotującą sie wode w czajniku. Skąd jest dźwięk w czajniku? Z zapadających się bąbelków pary. A skąd takie bombelki w pompie? Z kawitacji. W momencie gdy przepływ przez pompę jest dławiony od stronny ssącej to powstaje spore podciśnienie, wystarczające by woda o temperaturze kilku °C zaczynała wrzeć. A to powoduje erozję elementów wirujących (np śruby okrętowe tak się niszczą, co nie @SUQ-MADIQ ?) 0d strony ssącej jest tylko kilka metrów rury fi32 i smok w samej studni. Rura raczej nie ulega uszkodzeniom, ale smok jak najbardziej mógł się uszkodzić lub zapchać. I to był strzał w 10. Jak widać na głównym zdjęciu różnica między starym a nowym jest kolosalna. Stary miał tylko kilka otworków którymi mogła przepływać woda. Dodatkowo był skręcony na ocynkowany nypel, nie powinno się tak robić bo dwa różne metale mogą łatwo stworzyć ogniwo elektrochemiczne które przyspiesza korozję jednego z nich. Np w zbiornikach CWU stosuje się magnezowe anody, w marinistyce stosuje się chyba cynkowe anody, w postaci bloków cynku przyczepianych do kadłuba statku.

Po wymianie smoka kultura i jakość pracy się mocno poprawiła.


Za siedmioma lasami, za siedmioma grobami, żył sobie młody i piękny elektryk... Wait, what? Co to za brednie? To nie tak. U mnie jak okiem sięgnąć to pieprzona równina usiana polami kukurydzy, rzepaku i innych zbóż.

Godzina piętnasta pięć, człowiek powoli przygotowuje się do weekendowego chillowania. Oczywiście jest to opis kogoś innego, bo ja weekend zaczynam w niedzielę rano. Dzwoni telefon.

-Dzień dobry panie #konstruktorelektrykamator. Pracownik zgłosił nam że jest problem ze szlifierką do płyt. Mówi że wyłączył ja na przerwę, a po przerwie już nie chciała się uruchomić.

Czy jest pan wstanie podjechać i choćby zerknąć? Byśmy byli wdzięczni.

-Oczywiście, za jakąś godzinę u was będę.


Była to jedna z najbardziej kulturalnych rozmów z klientem, człowiek mówił wyraźnie, powoli i wydawało mi się że zamiast ł mówił miękkie l, poszukajcie sobie jaka jest różnica.

Na miejscu została okazana mi maszyna.

Już takie widziałem, bo z nie jednego zakładu kamieniarskiego dane mi było wynosić pieniądze.

BTW, wiecie że jest taka strona jak grobonet.com? Można tam znaleźć informacje o pochowanych ludziach, są też chyba przetargi na pomniki itp. Jak o tym usłyszałem to myślałem że jest to jakiś sektor darknetu, w sumie by pasowało.

W końcu będzie coś o zdjęciach, porobiłem opisy żeby było łatwiej.

Po otwarciu szafki procedura jest w miarę standardowa, pomierzyć czy wszędzie dochodzą odpowiednie napięcia zasilania.

Na listwie, jest. Za wyłącznikiem głównym, jest. Falowniki dostają. Trafo zasilające, dostaje 230 i daje 24V. Płytka sterująca, dostaje 24V. Za mostkiem prostowniczym na C2, ok 32VDC. Czyli mostek (B) oraz bezpiecznik (F) są całe. Ale na C1 już za przetwornicą miernik pokazuje 60mV, uuu aaa. Na tym etapie możliwych usterek jest tak dużo że można by powiedzieć właścicielowi:

Zjebało się na amen, kup pan nowe.

Ale to nie w moim stylu, nasunęła mi się myśl, wziąłem czy nie wziąłem? Wziąłem czy nie wziąłem? A co będę myślał, pójdę sprawdzę. No i na szczęście w samochodzie leżał oscyloskop.

Sondę podpiąłem pod GND i punkt łączący wyjście z drivera (Q1), L1 i D1. Przebieg to bardzo krótkie szpilki napięcia. Z doświadczenia wiem że taki efekt daje uszkodzenie sterownika przetwornicy lub duże przeciążenie i wtedy wewnętrzne zabezpieczenie Over Current wyłącza klucz. Multimetr na zakresie pomiaru diod pokazywał w tym punkcie pomiarowym kilka mV. Czyli zwarcie gdzieś od klucza w stronę L1 i układu odbiorczego. Pomiar każdego elementu wlutowanego w płytkę jest bez sensu bo i tak miernik pokaże 0Ω. Trzeba zdać się na łut szczęścia lub doświadczenie. Jako że jest to przetwornica impulsowa to często dostają po d⁎⁎ie kondensatory. Więc wylutwałem elektrolit C1, ale nie pomogło, cewka raczej zwarcia do masy nie robi, bo nie połączenia z nią. Driver ma 5 nóżek i jest przykręcony, to zostawię na koniec, ale skoro są impulsy to jest ostatni na liście. Najprostsze do sprawdzenia to wylutować diodę D1.

BINGO, mamy tą wsze, zwarcie ustało. Ale bez tej diody nie wolno uruchamiać układu, bo jest to przetwornica w topologi buck, i prąd odbiornika płynie właśnie przez tą diodę. Jak jej nie będzie to w najgorszym przypadku może dojść do uszkodzenia drivera lub odbiornika.

Nie miałem identycznej diody, 1N5819, 1A, szybka dioda impulsowa, wstawiłem FR107, też szybka impulsowa na 1A. Po poskładaniu do kupy, maszyna ożyła.

Zwróćcie uwagę że podstawy czasu na oscyloskopie przed i po naprawie są inne.

Kolejne stanowisko pracy ocalone.


Taki protip, widzicie diodę D2 na schemacie i na płytce? Na płytce to w sumie jest zbędna, bo zasilanie idzie z mostka prostowniczego na sztywno. Ale gdybyście mieli jakieś układy które są zasilane bezpośrednio z DC to warto mieć taką diodę. Jest ona nazywana Idiots Diode, wielokrotnie ocaliła układ przez odwrotną polaryzacją zasilania.

72626bb0-46b7-476a-8020-2febbce49096
bd5cb161-f81f-4938-ac63-75de9ff465ff
a3e3ee85-f8f4-49b9-a8e9-abded9ddab44
eadfb71a-a132-4375-a42d-858b1fa6f566
b746f542-f151-4d22-983e-65eb106047d2
Felonious_Gru

@myoniwy a jednak szła faza rurą od wody ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Za 12 godzin na tagu #konstruktorelektrykamator pojawi się wpis. I mówię wam o tym bo ja go będę pisał a wy macie możliwość wyboru jego formy.


Opcja A. Historia typowo związana z #elektryka i #elektronika


Opcja B. Opis usterki w #hydraulika


Opcja C. Obie na raz w jednym wpisie.


UWAGA! pięć zdjęć to za mało żeby pokazać obrazy z obu historii, więc albo obie będą okrojone, albo jedna będzie tylko opisowa, bez zdjęć.

Która opcja, WYBIERZ MĄDRZE!

56 Głosów
spawaczatomowy

@myoniwy Hydraulikę dejm następną

Felonious_Gru

@myoniwy czuję, że faza szła rurką od ciepłej wody i dlatego będzie wpis 2w1

rodarball

Zdjęcia wstaw w komentarzach. Uwielbiam Cię czytać, chociaż jak widzę więcej niż dwa kabelki to mam mindfuck

Zaloguj się aby komentować

VonTrupka

Jak śledziłem jeszcze postępy gościa to najbardziej ze wszystkiego zwracałem uwagę na to jak z masy poszedł w rzeźbę

Jason_Stafford

@myoniwy nie jestem bhpowcem, ale widzę, że nie ma uprzęży, więc trzeba mu mandat wlepić

Xianth

Ile się chłop musi narobić. Kredo na 30 lat przy czymś takim nie wygląda tak źle...

Zaloguj się aby komentować

#diy #elektronika #ebike


Potrzebuje zasilacz DC 90-100V , wystarczy mi 1-2A

Musze na szybko zrobic ladowarke do pakietu akumulatorów 88V z BMS-em

Jakis pomysł z czego wymontować/przerobic/pozyskac ew. kupić tanio?

2ee0fbb3-8d21-4f77-9252-da1c01d9df81
FulTun

@bucz transgormator z głośnika.

Basement-Chad

Nie znam dokładnie sytuacji ale obawiam się, że to nie zadziała. Typowy BMS ma tylko zabezpieczenia przed zawarciem, przegrzewaniem, rozładowaniem i ewentualnie balanser. Nie ma regulatora prądu ładowania.

Dlatego jeśli podłączysz zwykły zasilacz impulsowy ze stabilizowanym napięciem to w najlepszym razie zadziała zabezpieczenie zwarciowe w baterii albo w zasilaczu. W gorszym przypadku coś się spali albo wybuchnie.

Zaloguj się aby komentować

Wczoraj rano myślałem że nie ma co tak spamować na tagu, bo ludzie się znudzą i przestaną czytać.

Ale życie pisze najlepsze scenariusze i aż szkoda się nie podzielić taką historią.

Ale najpierw delikatnie zboczymy z trasy, cały czas działam w garbarni. Główne zdjęcie to miedziana kapilara czujnika temperatury do zaworu pary. Jak widać nie przypomina to miedzi. A zawór był montowany w kwietniu, tego roku, czyli trochę ponad 2 miesiące temu.


Dobra, czas na główną część.

Zjawiłem się rano na zakładzie w celu dalszej pracy nad innymi maszynami.

Człowiek z którym wszystko ogaraniam mówi:

-Ej #konstruktorelektrykamator zanim pójdziesz do tamtych złomów to chodź zobaczysz coś innego. Od tygodnia mamy problem z trzepaniem worków w filtrze odciągu ścinków. Napisaliśmy już do producenta ale jeszcze nie odpowiedzieli.


Pierwsze co to będzie praca na wysokości.

Sterownik umocowali jakieś 3,5m nad ziemią, jak by nie dało się dwa metry niżej.

Sterownik regularnie się resetuje, co jakieś 5 sekund sterownik budzi się na mniej niż pół sekundy, wyświetla jakieś wartości i od razu się wyłącza, by cały cykl rozpoczął się od nowa. Zasilanie 230V dochodzi, z zasilacza wychodzi nawet 28V. Szybki przegląd co jest elektrycznego podłączone do płyty, jak widać na trzecim zdjęciu, niewiele. Zasilanie, kilka wolnych kostek, dwie zwory i jedno trzy pinowe złącze opisane jako Seriale 485, czyli komunikacja po RS485. I jest to kabelek idący do dwunastu elektrozawór na wspólnym kolektorze pneumatycznym, na czwartym zdjęciu uchwyciłem tylko 9 z nich.

Dwanaście elektrozaworów, włączających się indywidualnie do trzepania każdego worka osobno, i to wszystko na tylko 3 żyłach.

Chciałem zmierzyć napięcie na zasilaniu tego złącza i nic tam nie było, jedynie jakiś mały pik tuż po włączeniu przekaźnika, miernik pokazywał skok do ledwie 1V, ale szybkość reakcji miernika też jest ograniczona.

Dla testów odpiąłem brązową żyłę, bo wiedziałem z doświadczenia co może sie świecić. Sterownik się uruchomił lecz trzepanie nie działa, bo ta brązowa żyła to plusowa linia zasilania elektrozaworów.

Tutaj już wiedziałem że jest problem z elektrozaworami, lub z przewodem je zasilającym. Miernik pokazywał zwarcie totalne na poziomie 0,6Ω.

Tymi zaworami które są jakieś 6m nad ziemią, w takim miejscu że bardzo ciężko się do nich dostać.

Brązowy kabelek wrócił na miejsce, drabina ustawiona niemal w pion, czas na trening prawie jak na skałkach. Odpiąłem kostkę od zaworu w połowie, w ten sposób szybko wytypuję w której połowie jest zwarcie. Kostka luźna, słyszę że przekaźnik w sterowniku kliknął, czekam na reset albo pracę.

I wtedy jak nie pieprzenie powietrze wewnątrz filtra. Myślałem że coś wybuchło.

Czyli już wiem że problem leży w tej odłączonej połowie. Szybkim sposobem dzielenia zbioru na pół okazało się że uszkodzone są trzy elektrozawory, z samiuśkiego końca linii.

Po ich odpięciu pozostałe 9szt mogą spokojnie pracować do czasu zamówienia i montażu nowych.

Ostatni schemat przedstawia mniej więcej jak wygląda układ połączeń, każdy elektrozawór ma dwa złącza, IN i OUT, każdy pewnie ma indywidualny adres i sterownik po RS484 daje komendę do otwarcia lub zamknięcia. Usterka powodująca zwarcie któregokolwiek powoduje unieruchomienie całej linii. Mam taką hipotezę że lekko podwyższone napięcie zasilania w połączeniu z efektem sumowania się napięć w przypadku odbicia się sygnału od końca linii mogło doprowadzić do uszkodzenia np diod zabezpieczających.

Jak się uda to zdobędę jeden z tych uszkodzonych elektrozaworów i zrobię sekcję, może jakaś błahostka do naprawy.


Aaa, i jeszcze jedno. O godzinie dziewiątej były już zdemontowane zawory i przekazane do zamówienia. A o jedenastej producent przysłał email z instrukcją jakie testy wykonać żeby mogli stwierdzić co jest uszkodzone. I nie zagadniecie co napisali.

Pisze co zapamiętałem:

"Proszę odłączyć przewody od złącza P11 i sprawdzić czy wyświetlacz sterownika się uruchamia. Na tej podstawie będziemy mogli podjąć dalsze kroki".

1695e616-a0be-46b6-b1dc-64b03f2dc698
03678317-4068-45cd-a74e-53985ebbccf2
9aae8ac3-2726-4dc8-8d62-75dc46f036df
330b462b-4b0f-4f44-a9a6-7f28de047001
dfd5fe3e-7e23-4cdb-91e7-bcddd26c84d1
wombatDaiquiri

@myoniwy nic nie rozumiem ale dobrze się czyta. Czekam na więcej.

0x34

@myoniwy Za długa linia zasilania z takiego zasilacza będzie działać jak antena i zbierze wszystko z otoczenia. O przebiciu z rury i uciekającym potencjale masy nie wspominając jeśli zasilacz nie izoluje dobrze. Do tego pik prądu z elektrozaworu mógł usmażyć któryś z nich tak jak piszesz w linii długiej ale elektrozaworu powinny sobie z takim pikiem poradzić.

Zaloguj się aby komentować

Nim wczorajszy wpis #konstruktorelektrykamator został wygrzmocony po trzyciestokroć to ja już miałem materiał na kolejny wpis.


Scenariusz standardowy.


Dzwoni telefon, dryń dryń, a tak naprawdę to nie. Bo jako dzwonek mam ustawiony Raggafaya-Cannabis


-Halo, mamy robotę dla ciebie z samego rana. Lasery na zielonej pile mrugaja i wyświetlacz (HMI) się nie włącza.


-Akurat jestem na mieście, to szybko podjadę.


Na miejscu pierwsze co to nagrałem jak mrugają lasery, prawie jak na #sunrise Kołobrzeg.


Miernik w dłoń i mierzymy. Lasery są zasilane z 24VDC ze specjalnie dla nich zainstalowanego zasilacza. Objawy są mi znane to od razu mierzę napięcie zasilania zasilacza. Jest ciekawie, bo tylko 65V. A gdzie pozostałe 165? Sprawdzam przed zabezpieczeniem, to samo. Może akurat ta faza gdzieś nie ma przejścia.


Sprawdzam inne fazy na listwie zasilającej i każda ma ładne ok 400V międzyfazowego, czyli są wszystkie 3 fazy. To dlaczego zasilacz nie działa?


Trzeba sprawdzić napięcia względem N, i tu jest ciekawie. Bo dwie fazy mają ponad 300V i jedna 65V. Szybko kazalem wyłączyć maszynę, chociaż jak coś miałoby się stać to już by się stało.


Po nitce do kłębka, WRÓĆ!!! po przewodzie do rozdzielnicy doszedłem że już z tamtąd brakuje neutralnego. Po otwarciu rozdzielnicy potrzebowałem jakieś 5s na lokalizację usterki.


Zbyt dużo przewodów pod jeden zacisk, blaszka i śrubka nie wytrzymały długotrwałego naprężenia. Zamieniłem przewody miejscami pod wolny zacisk, tak żeby mogli normalnie pracować, a na dniach wymienię tą złączkę na normalną listwę i każda żyła będzie miała swoją śrubkę.


Szczęście w nieszczęściu jest takie że akurat wszystkie trzy jednofazowe odbiorniki w tej maszynie były na tej jednej fazie. Dzięki temu zamiast się spalić po prostu przestały pracować. Nie raz się zdarza że "upali się zero" i pół sprzętu w domu się pali. Chyba kiedyś pisałem o tym jak niedoświadczony elektryk spalił trochę sprzętu w nowiuśkim dwutygodniowym jacuzzi. Dokładnie pamiętam co się stało, ale zdjęć nie mam.


https://youtube.com/shorts/A8DWxNJWopk?feature=share3

Trolejbus

@myoniwy ile taka awaria kosztowala?

kobiaszu

@myoniwy Do dziś pamiętam sąsiada który to "zera nie potrzebuje" bo cały prąd zawracał rurą gazową od kuchenki

SzalonyBombardier

Piorunowac na potege tego fachowca prosze!

Zaloguj się aby komentować

#diy


Upaliłem bruzdownice, ktos ma pomysł jak usunąć tą mase z wirnika?


Chciałbym sprobowac przewinąć samemu uzwojenia ale musze to bezinwazyjnie zdemontowac zeby policzyc uzwojenia.


Masa wygląda na jakis rodzaj poxipolu.

6378ad39-4b84-4de6-bb56-67ec1348a84d
323b4833-b57d-4941-adcb-7696459e0cf7
PanKinomaniak

@bucz Komutator chyba trochę przypalony, będziesz go toczyć?

Typzewsi

Skończy się to wy&^%$doleniem tego do kosza i zakupem nowego narzędzia. Oczywiście możesz też dać to komuś do naprawy.

VonTrupka

@bucz ile kosztuje nówka?


chyba, że jedyna opłacalność w DIY niż kupnie nowej bruzdownicy ( ͡° ͟ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

W c⁎⁎j agresywne środowisko garbarni część X/Z. Dlaczego tak? Bo byłem tam wielokrotnie, nie liczyłem ile razy, i będę tam pewnie jeszcze nie raz. Więc jest szans na wiele ciekawych historii z życia #konstruktorelektrykamator


No to jedziemy z koksem, a raczej innym czarnymi substancjami chemicznymi.


Pamiętacie ten wpis?


https://www.hejto.pl/wpis/dzwonia-do-mnie-z-garbarni-gdzie-piastuje-nieformalne-stanowisko-elektryka-utr-1


No to tu mamy ciąg dalszy.


Pomieszczenie to samo, lecz maszyna kompletnie inna, sterowanie w jest w przeciwległym rogu hali względem szafy z tamtego wpisu. Jaki jest problem i co robi maszyna?


Maszyna to tzw kolejka, jest to szyna z wiszącymi hakami która transportuje mokre skóry do maszyny zwanej wyżymaczką. Konstrukcyjnie bardzo podobne do wyciągu orczykowego w górach.


Problem był taki że nie zawsze startowała, hmmm za dużo powiedziane. Rzadko kiedy startowała, pracownicy mieli już wypracowany sygnał "K1 nie puszcza", K1 to opis stycznika który zasila hamulec w silniku napędu. Wtedy któryś otwierał drzwiczki, poruszył czym tylko mógł w szafie i jakoś maszyna ruszała.


Pokazali mi jak to robią i szybko wytypowałem gdzie jest problem, ale dla pewności trzeba zrobić pomiary.


Na zdjęciu widać kilka podstaw przekaźników i każda z nich ma opis A1 i A2. Są to zaciski zasilania cewi przekaźnika. Zmierzyłem napięcie na A1 no i wystarczające 23V w 24V instalacji sterowniczej. Hmm, no to czego przekaźnik się nie załącza?


Jest taka zasada że napięcie zasilania do odbiornika najlepiej mierzyć jak najbliżej odbiornika lub na jego zaciskach. Pierwszy pomiar zrobiłem między zaciskiem V- samego zasilacza i stykiem A1. Ale po drodze jest sporo przewodów i połączeń w linii V- i tu wielu mogłoby się zgubić stwierdzając że zasilanie jest. Ja znając realia tego zakładu i widząc że 7 podstaw przekaźników jest podłączonych tylko jednym przewodem minusowym i spięte są mostkiem grzebieniowym, sprawdziłem jakie faktyczne napięcie dostaje przekaźnik na zaciskach A1 i A2.


Bingo. Z 23V zostało 12V. Za mało żeby się przełączył ale wystarczająco do podtrzymania zwory.


Wyjąłem mostek, wyczyściłem go papierem ściernym, od razu lepiej wygląda w kolorze mosiądzu niż czarny od tlenków.


Po aplikacji na docelowe miejsce sytuacja pozostała bez zmian. Widocznie złącza w podstawach też już są na tyle skorodowane że nie przepuszczają prądu. No to szybka proteza rozwiązania systemowego, mostki z LgY0,75. I prawie od razu maszyna ruszyła, prawie bo jak widać taki mostek jest jeszcze przy dwóch stykach A1 oraz był też przy 3 stykach COM, sygnał wspólny dla sygnału STOP, REV i FOR dla falownika. Oczywiście wszystkie nie przewodziły sygnałów, i też porobiłem mostki z LgY.


Większość usterek w tym zakładzie wynika z agresywnych chemicznych wyziewów i nieprzystosowanych szaf sterowniczych do takich warunków.


Usterki wymuszają upraszczanie układów dla łatwiejszego serwisowania i większej niezawodności. Bo stycznik z ogromnymi stykami przeżyje kilka lat, lub więcej a mały przekazźniczek może rok. Elektronika to jest zmora totalna, jeśli producent nie zaimpregnował płytki grubą warstwą lakieru to po roku maks dwóch element jest do wymiany. Dwa, trzy może cztery razy da się wymienić a potem cena danego elementu jest tak duża względne wartości maszyny że dochodzi do maksymalnego uproszczenia. Najczęściej polega to na pozbyciu się PLC i HMI i zastąpienie tego prostymi przyciskami i przełącznikami.


Jak np na ostatnim zdjęciu. Dziesiątki luźnych przewodów, wszystkie wiszące bez ładu i składu. I ja mam ogarnąć ten makaron.


#elektryka #przemysl

0f7aaa5c-0d28-4f04-bed7-de857c9b0812
70229b22-07cc-47a9-bbfd-4da60d064342
308474ed-4c32-4823-b351-bcff4375fdc4
e10fed0c-86d8-47c2-b358-8bb0e5701031
slec21

@myoniwy

O, też kiedyś dane mi było robić przy takich pięknych szafach na maszynach pamiętających lata 90te w zakładzie szklarskim jako elektromechanik. Dzięki bogu już tam nie pracuje xd

Half_NEET_Half_Amazing

Przesrane, ja kiedyś pracowałem w zakładzie gdzie codziennie wszystkie maszyny były myte żrąca chemią 🙃

CyberHorns

@myoniwy makaronu nie widziałeś xD tutaj to jeszcze spoko jest. Na zdjeciu widać część jednej z 10 szaf do tej samej maszyny. To co Ty opisałeś to wyglada na prostą awarię. 50% awarii starych maszyn to są styczniki lub przekaźniki i zawsze od nich się zaczyna.

19b6b0be-d51e-4c1e-867b-5edfd17c61ba

Zaloguj się aby komentować

Aktualizacja sytuacji z łapą wysprzeglika #subaru


Zamówiona część nie dotarła. Zaginęła gdzieś w transporcie i sklep nie wie gdzie może być.


W takiej sytuacji pospawałem starą, i dołożyłem wzmocnienia w kształcie jak narysowany na pierwszym zdjęciu.


Jak się okazało przy przymiarce nacięcie w oryginalnym kształcie nie jest bez kozery. Nie jest to typowe postarzanie produktu tylko wybrnięcie z kolizji z innymi elementami konstrukcyjnymi. Na trzecim zdjęciu zaznaczyłem gdzie te nacięcia mijają się ze wzmocnieniami samej skrzyni biegów.


W takiej sytuacji została jedna możliwość. Zwiększenie grubości ścianki. Łapa jest z blachy 3mm, no to też z takiej z gatunku S235 dospawałem dodatkowe pogrubienie. Dwa razy grubszy materiał powinien dać dwa razy większą wytrzymałość.


Jak widać nie zrobiłem tego po chamsku i nie zrobiłem kątów prostych. A to po to żeby nie powstawały lokalne koncentracje naprężeń.


Podobny zabieg stosuje np #spacex przy #spawanie commondome z downcomerem.


#konstruktorelektrykamator <= tag gdzie wrzucam swój specyficzny content.

e9d0b7d1-2472-4eea-8712-2076909da34d
e733c7b4-938d-49fe-b695-161dbccb6f7f
709c8829-fd5e-4f56-a366-835a8fb44974
4baaf7fd-a698-4f95-a778-3f830949e01b
myoniwy

A gdyby ktoś się zastanawiał dlaczego łapa jest czerwona a ostatnio była czarna to już odpowiadam.

Jak dospawałem wzmocnienia to pomalowałem ją podkładem. Trochę się pospieszyłem i musiałem to zeszlifować.

LaMo.zord

@myoniwy elegancko zrobione:) Ja od początku myślałem że tak to zrobisz:) w sensie napawasz kolejna blachę. To że to wcięcie jest po coś wydawało mi się oczywiste. I przedewszystkim kąty proste są ładne bo są proste:)

Sulik

@myoniwy a już jebałeś korporacje, że taka zła i specjalnie robo takie elementy żeby się zepsuły

Zaloguj się aby komentować

Wczoraj było combo połączenia #mechanika i #elektryka


Pierwsza historyjka, dostałem #motocykl typu cross do drobnej naprawy. Pourywane kabelki przy tylnej lampie i kierunkowskazach. Za pomocą 5W żarówki szybko zlokalizowałem lewy kierunek, pozycję i stop, został jeden kabelek i jedna lampa więc raczej to oczywiste że to prawy kierunkowskaz.


Połączyłem wszystko, zaizolowane termokurczką, czas na testy. Prawie wszystko działa, prawie bo prawy kierunkowskaz nie mruga. Hmmm. Pewnie żarówka spalona, ale po zamianie lewej z prawej i prawej z lewą niewiele to dało.


Miernikiem z funkcją pomiaru pojemności sprawdziłem pojemności żyły zasilającej do masy. Wyszło ok 120pF. Czyli całkiem długi kawałek przewodu, ja już wiem że będzie to coś w przedziale 1 do 1,5m.


Skoro przednie kierunki działają to tam zacząłem szukać. No i dosyć szybko znalazłem. Tuż pod osią obrotu kierownicy.


Ułamany kabelek w miejscu mechanicznego połączenia kilku żył. Wygląda to trochę jak celowe postarzanie produktu. Naprawa poprzez zwykłe zlutowanie nie będzie właściwym rozwiązaniem. Lutowanie powoduje usztywnienie żyły na pewnym odcinku od miejsca lutowania. Dlatego ja robię to tak że dokładam kilkanaście centymetrów przewodu i miejsca lutowania odsuwam od miejsca pierwszego uszkodzenia. Oddala to w czasie kolejną usterkę.


Przy okazji wymieniałem też kilkanaście centymetrów przewodu który się ewidentnie stopił. Wcześniejszy fachowiec przez małe f, zdołał nawet kawałek zaizolować czarną taśmą zamiast go wymienić.


Druga sprawa.


Brat dzwoni do mnie że od kilku dni co raz gorzej wchodzą mu biegi w jego #subaru.


Mówię żeby sprawdził w jakim stanie jest wysprzeglik i pompka sprzęgła.


Oczywiście zamiast organoleptycznie to sprawdzić to ten wziął i kupił nowy zestaw. Ale mimo wymiany i odpowietrzenia biegi wraz ciężko wchodziły. Mówi że tłoczek popychający łapę sprzęgła mu wypadł.


Jest to dosyć dziwna sytuacja bo jak 8 lat zajmuje się serwisowaniem Subaru znajomym to jeszcze nikt nie miał takiego problemu.


Koło 19 godziny dzwoni o mówi że podjechały by do mnie to przynajmniej bym zobaczył co to może być. 100km w jedną stronę, samochodem bez sprzęgła żeby postawić diagnozę. O 21 przyjechał, szybki rzut okiem na elementy sprzęgła i szybka decyzja. Rwiemy silnik. Zaczęliśmy o 21:15 a o 22:20 już miałem łapę sprzęgła na wierzchu. Trzecie i czwarte zdjęcie wyciągniętej łapy, piąte to jak powinna wyglądać.


Jak widać w miejscu gdzie występują największe naprężenia, nie wiedząc po co producent zastosował nacięcia. A nie, przecież wiadomo po co, żeby właśnie się szybciej zepsuła. Tu akurat wytrzymała ok 10'000km.


Jadę właśnie po nową łapę, wieczorem fura będzie jeździła.


#Konstruktorelektrykamator <= mój tag pod którym wrzucam historyjki z szeroko pojętej techniki, jak elektryka, mechanika, hydraulika itp.

c737c6be-85b8-413c-90cf-b94d1de881b2
67599918-7622-4337-abb9-6f5fc7831fab
409c15b7-ef9f-4db7-8e3d-ac4cefec5c56
6689aa9a-7fae-4079-a61d-2287efce04ec
48339658-aa1f-4d90-997c-2174c3429134
onlystat

@myoniwy dodaje tag do obserwowanych. Super wpis!

mrozny

Dzisiejszy wpis sponsoruje planowane postarzenie produktu.

Odczuwam_Dysonans

@myoniwy miałem podobną historię z łapą sprzęgła w Forku znajomego, więc coś jest na rzeczy. Myślę że śmiało możesz wspawać po małym płaskowniczku w miejscach osłabienia materiału, z tego co pamiętam, jak miałem to w ręce, to jest ze zwykłej blachy choć mogę się mylić. Jakby się to stało u mnie to tak bym zrobił, przy czym w mojej Imprezie nie miałem tego problemu - ale to lata 90' więc materiały mogły być nieco lepsze, albo inaczej wyglądała, nie pamiętam. Fajny wpis, jakbym widział moje fuchy

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj będzie hicior. O tym jak błahostka potrafi wymanewrować fachowców w pole. Ale #konstruktorelektrykamator nie jest byle jakim fachowcem, tylko fachowcem amatorem i wygrałem tą bitwę.


Ale od początku.


Jakieś dwa tygodnie temu dzwoni do mnie nieznany numer.


-Dzień dobry, bo ja mam pana numer od wujka szwagra pracownika syna. Czy naprawia pan wózki widłowe, bo nie działa nam podnoszenie i pochylanie masztu. Mamy do niego schematy.


-Oczywiście, nie ma problemu. Ze schematami to powinno być proste.(Jedyny wózek jaki do tej pory naprawiałem miał na tabliczce znamionowej napis Anno constructioni 1961). Podajcie adres to podjadę.


Stawiam się na miejscu, no i faktycznie, maszt nie reaguje na ruszanie dżojstikiem. Pierwsze co to sprawdzam czy z samego dżojstika wychodzi jakiś sygnał. No jest, 2,5V jako statyczny i w zależności od tego w którą stronę go poruszę to spada do 1 lub rośnie do 4V. Czyli to nie tu jest problem.


Właściciel mówi że parę lat temu mieli jakiś problem i ECU wysyłali do naprawy, a z tą sytuacją walczą od dwóch miesięcy, był już jakiś "fachowiec" i sobie nie poradził, był nawet serwis co wziął 700zł za sam przyjazd. No i nie zdiagnozowali problemu.


Schemat niby mieli, ale drukowany chyba kartoflem maczanym w atramencie. Opisy nieczytelne, nie wiadomo czy to 103, 106, 108, czy 109. To samo z 11,17,71,77 można było na chybił trafił mierzyć. Nie mając za bardzo czego się czepnąć to odczepiłem ECU odpowiadające za hydraulikę i go rozkręciłem. W środku przepalony jeden rezystor, wartość 0,27Ω, typowa wartość dla bocznika pomiarowego. Mówię właścicielowi że ECU jest uszkodzone i trzeba ten element wymienić.


-Ooo, to ja mam takiego człowieka co się zajmuje takimi rzeczami, zawiozę do niego i to zrobi.


-Proszę bardzo. Jak coś to macie mój nr i dzwońcie.


Minęły dwa dni, telefon.


-No bo on to zlutował ale wózek wraz nie działa.


-Zlutował czy wylutował i wymienił?


-Zlutował.


-No to tak nie może być, trzeba to wymienić na nowe sprawne.


Podrzucili mi to ECU, bo mieli po drodze.


Efekt "naprawy" przez #elektronika w pierwszym zdjęciu.


Aż brak kulturalnych słów na opis tego.


Zamówiłem z TME rezystory, i profilaktycznie kondensatory elektrolityczne na wymianę. W oczekiwaniu na przesyłkę znalazłem schemat w pdfie, niestety pisany drutem kolczastym czyli po niemiecku. Fragment schematu w drugim zdjęciu.


Wiedząc że rezystor i kondensatory to nie koniecznie musi być jedyny problem, na kolejną próbę uruchomienia wziąłem ze sobą oscyloskop.


Podpinam kostki, odpalamy wózek.


No i nic, jak nie reagował tak nie reaguje.


No to oscyloskop w dłoń i mierzymy.


Pierwsze co chciałem sprawdzić to czy czujnik pochylenia masztu działa. Jeśli on by dawał jakieś dziwne wartość to sterownik mógłby unieruchomić całość. Ale sygnał jest, zakres od ok 1 do 4V.


No to sprawdzam jaki sygnał dostaje ECU z dżojstika. Piny 12, 48, 101 i 102. No i sygnał jest 2,5V ale nic się nie zmienia przy ruszaniu dżojstikiem. Ale jak pamiętamy sygnał z dżojstika powinien być 1-4V.


No to sprawdzam drugi raz na kostce od dżojstika. No i jest ładny zakres 1-4V. Hmm. Co tu jest nie tak?


Z ciekawości sprawdziłem co się dzieje na pinach 32, 29, 104 i 117. Czyli piny sygnałowe opcjonalnego osprzętu.


O dziwo tutaj sygnał się zmienia ruszając dźwignią od masztu. O co tu chodzi?


W czasie pomiarów miałem sporo okazji przyjrzeć się kolorom żył w kostkach, i coś mi zaświtało że się nie zgadzają, może to być spowodowane jakąś dodatkową kostką po drodze, ale nie. Żadnych dodatkowych łączeń.


Widzicie opis 2X3 i 2X4? Są to opisy kostek manipulatorów. IDENTYCZNYCH KOSTEK.


Kodowanie kostki takie samo (kodowanie to rozkład pinów blokujących w obudowie), kolor taki sam, ta sama wiązka, kostki 5cm od siebie. Niektórzy już się może domyślają co się odjaniepawliło.


Dwa miesiące. W sumie przynajmniej 4 osoby przy tym grzebały i nikt się nie zorientował że źle połączyli kostki.


Zamieniłem kostki miejscami, sygnał wrócił na odpowiednie piny ECU, ale maszt wraz się nie ruszał. Lekkie zakłopotanie. Ale zgasiłem silnik, odpaliłem i maszt ożył.


Dwa miesiące temu remontowali silnik, żeby go wyjąć rozpięli całą hydraulike i elektrykę.


Hydraulikę jakoś poskładali, a z #elektryka już im nie wyszło.

9e3b0dc1-518f-4b97-9196-cfe60b440cfb
03306596-555f-4684-a467-a5d45c21b0a4
eMaciek

@myoniwy Nie wiem o czym piszesz, ale dobrze się to czyta :)

GtotheG

@myoniwy hehe ja już się nauczyłam robić zdjęcie, zanim coś rozkręcę. Fajna historia, pisz więcej.

GerwazyMiod

Szacunek. Zawsze chciałem się nauczyć tego fachu, ale po 3 latach na politechnice (ha,tfu!) skutecznie mnie zniechęcili. Mam nadzieje kiedyś jeszcze wyjść poza Arduino z paroma potencjometrami.

Zaloguj się aby komentować

Mój kumpel się żeni. Na zaproszeniu napisali że nie chcą prezentów i kwiatów tylko wino i #pieniadze


Więc zrobiłem #rekodzielo taki kolaż z banknotów z kilkudziesięciu krajów. Łącznie jest ok 1000zł.


Egzotyczne kraje takie jak Fidżi, Korea Północna, Japonia, Wenezuela, Iran Dżibuti czy Zimbabwe. Ten ostatni jest fajny. Banknot 10 miliardów dolarów Zimbabwe.


W zestawie też poszła kartka od #kartkicytmirki.


Mam nadzieję że będą zadowoleni. Będą mogli sobie powiesić jako ozdobę lub wymienić na PLN i wydać na głupoty.

f537f465-4713-4324-a3d3-644c55c68fe4
ZielonkaUno.

Za⁎⁎⁎⁎sty pomysł, gratuluję kreatywności. I do tego kartka od Cytmirki to sztos. Ja bym się cieszył jak mało kto

Jim_Morrison

"nie chcą prezentów tylko wino i pieniądze". Ale my mamy zjebane zwyczaje, że ktoś, organizując wesele jest tak pewien iż cokolwiek z tego tytułu mu się należy, że jeszcze stawia warunki. Żenada i wieśniactwo to mało powiedziane. Ta, ja wiem, że koperty itd. leżą w "dobrym" tonie ale to takie trochę wyłudzenie - my organizujemy imprezę ale to wy za nią płacicie. Małe i małostkowe to w c⁎⁎j, jak cię nie stać żeby robić bibę to jej k⁎⁎wa nie rób, proste. Jakbym chciał iść na płatną imprezę tobym pojechał na Tommorowland. Zawsze daję koperty ale tylko i wyłącznie dlatego, że to jest moja decyzja i kaprys. Jakby mi ktoś takie żądania postawił, tobym zwyczajnie nie przyszedł

Kubilaj_Khan

@myoniwy po prostu nie idź a nie idiotę z siebie robisz. Ja nie musiałem żadnych karteczek dawać ludzie sami dawali pieniądze. Było pare pustych kopert ale wesele praktycznie się zwróciło.

Zaloguj się aby komentować

#arduino #diy


Zrobilem sobie spluczke do pisuaru na arduino + czujnik odleglosci


dzialalo dobrze ale czujnik padl po 2 miesiacach, zmienilem na nowy


nowy wytrzymal niewiele dluzej


prawdopodobnie zbyt czesto sie odpala 24/7 w petli co 5 sekund


Ktos ma jakis pomysl co dac zamiast tego czujnika? odleglosc badana do 50cm

64ba18f4-0c9b-4724-9071-ab38ea755b90
pozdrawiam_was_ciule

Myślałeś może żeby zamiast 24/7 to aktywować czujnik przyciskiem? Mógłbyś go umieścić gdzieś nad pisuarem i naciskać żeby aktywować sensor ( ͡° ͜ʖ ͡°)

WolandWspanialy

@bucz Wzbudzaj go fotorezystorem to nie będziesz musiał tyle próbkować

Pirazy

@pozdrawiam_was_ciule chlop z nudow za⁎⁎⁎al automat do splukiwania a ty mu radzisz wlaczanie go przyciskiem xD to czym by sie to roznilo od recznego splukiwania?

Zaloguj się aby komentować

#diy #narzedzia #majsterkowanie #budujzhejto


zawsze bylo mi szkoda kasy na drogie wiertła i dziadami robiłem


po 2 latach szczerze polecam taki zestawik 25szt do metalu


mozna je wyrwac za 75zeta


do tej pory ani jedno sie nie złamało a uzywam srednio raz w tygodniu


Bosch Zestaw wierteł Tytanowych do metalu 25 szt HSS-Tin 1-13mm

de62b80b-2b7a-4766-81b7-f2e73b80f050
Jason_Stafford

@bucz tylko dormer ¯\_(ツ)_/¯

Pieszczoszek

a ktoś poleci jakieś małe do płytek PCB (w stylu 0.7 - 1.5mm) zawsze kupuję jakieś chińczyki no i pękają od pierwszego "stuknięcia"

emdet

@bucz ja byłem w szoku jaką robią różnicę dobre wiertła do betonu względem jakiegoś marketowego szajsu. Ale generalnie właśnie na tego typu pierdołach imo lepiej nie oszczędzać, bo nawet te bardzo markowe to jest często kwestia kilkunastu zł różnicy, a przyjemność z pracy nieporównywalna.

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry.


Kamera do monitoringu (IP):


  • minimum 5M (idealnie 8M)

  • WIFI, PoE

  • dostęp do streamu video (RTSP - przy okazji chcemy ogarnąć projekt AI/ML)

  • opcje: kamera obrotowa (jeżeli jest to z funkcją śledzenia postaci), zoom optyczny


Co polecacie? Jaki rejestrator?


Marki na jakie trafiłem do tej pory i które biorę pod uwagę:


  • DAHUA

  • HIKVIsion

  • ZIntronic (widzę że to podobna chińszczyzna jak HIKVIsion - rejestrator)


#kameraip #monitoring #kiciochpyta

Walerin

@felixd zobacz też na orllo.pl może znajdziesz coś dla siebie. Lipa taka, że niektóre wymagają IE i jakiś wtyczek

bucz

@felixd HIKVIsion - dobry stosunek jakosci do ceny, dają rade

Zaloguj się aby komentować

#budownictwo #budujzhejto #budowadomu


Chce podnieść o 45cm poziom podłogi, teraz mam tu taras, jakieś 15cm grubości. Niedługo będzie obudowany ścianami i myślałem nad ordynarnym wlaniem styrobetonu w ten 'szalunek', nie wiem tylko jak się taka gruba warstwa zachowa po latach. Mógłbym zrobić podwieszaną podłogę ale nie chce mi się bawić w izolowanie i wentylowanie tego. Kto się zna na styrobetonie? Powierzchnia jakieś 9m², druga 4m². Lać?

Sweet_acc_pr0sa

@Hejto_nie_dziala pol jebanego metra? XD wez kup styroduru 20 albo i wiekszy czy pir i od tego zacznij

LaMo.zord

@Hejto_nie_dziala kolego. Piasek zasypowy, folią, styro, beton. Wyjdzie lepiej i taniej. Napewno też lepiej:) pół metra betonu to nie wiem kiedy by co wogóle wyschło bez polepszaczy.

bartek555

J/w, tylko nie zapomnij zagescic piasku ;)

Zaloguj się aby komentować