Dzień dobry,
Dziś przychodzę z historią firmy, która zbiera skrajne opinie, od zachwytów nad dbałością o design, przez marudzenie na model biznesowy i zbiórki na kickstarterze, aż po wiek młodzieńczy, bo daleko jej do wiekowej konkurencji. Ferris Wheel Press: skąd ta magia? Założyli je Kanadyjczycy z okolic Toronto (Markham, Ontario) z mottem Make Fancy Fun. Ferris Wheel Press działa jak studio projektowe: kolory tworzą opowieść, a buteleczki z atramentem urastają do rangi biżuterii. Każda premiera to małe uniwersum (bohaterowie, motywy, rekwizyty, historia) podane z humorem i delikatnym sznytem papierniczego luksusu i to nie tylko tego...

Dziś przygotowałem dla Was nieco inny wpis. Mianowicie, nie będę się chwalił, że coś kupiłem. No, może będę, ale zrobiłem to dawno temu Nie wiem czy pamiętacie jakim fartem wyrwałem żuraw gąsienicowy 42024 Tutaj link do wpisu https://www.hejto.pl/wpis/niepoprawnelego-lt-zapraszam-do-obserwowania-lego-swiezo-odebrane-okazja-chyba-n Przypomnę, że babka wystawiła go jako niekompletny za 140zł, a okazało się że brakuje jednego niebieskiego liftarma x15

Dziś przywróciłem mu oryginalną przekładnię, bo jednak lepiej jak jeździ wolniej, ale za to na słabszych bateriach ma w ogóle siłę się przemieszczać. Zwłaszcza, że...

Nadszedł czas podsumowania zakupów. Skupię się tutaj na tych ostatnich - paczki z Niemiec i olx. Ciekawe czy ktoś to przeczyta Tak więc z Niemiec dotarło łącznie 3 paczki. Głównie z kolejkami 9V z wishlisty. Kolejki miały być wręczone rozmontowane. Wydarzyła się jednak taka historia, że Janek przyszedł z prośbą, żeby mu przerobić więcej zwrotnic. Niestety te przeróbki nie są doskonałe, więc dałem mu pudełko z torami, gdzie były 4 dodatkowe. No i okazało się, że pamięta, że miały przyjść pociągi i już trzeba było dać komplet. Ale o technicach nie wie Wracając jednak do tematu udało się kupić następujące...

Na sam koniec zostawiłem crème de la crème. Prawdziwego kota wśród zestawów LEGO Technic. Śmiało można napisać, że jeden z najlepszych (a moim zdaniem najlepszy) zestawów jakie zostały kiedykolwiek wyprodukowane, pochodzący ze złotej ery tej serii. Jest to zdalnie sterowana, zmotoryzowana koparka. Mamy tu 1123 klocki, z których ułożymy w pełni sterowaną koparkę. Ma ona kilka ciekawych mechanizmów, z których najfajniejsze to niezależny napęd obu gąsienic przekazywany z jej górnej części pojazdu. Pozwala to na pełną, nielimitowaną kontrolę obrotu w okół własnej osi przy zachowaniu jezdności modelu. Stali czytelnicy pamiętają pewnie dźwig...

Ponieważ chcę w tym tygodniu zamknąć wrzucanie nowych zestawów do postów, a zostały mi jeszcze dwa, to dziś będą dwa wpisy - technicowy już był, teraz pora na kolejowy. W weekend napiszę podsumowanie. Wracając jednak do tematu - do kolekcji trafia 7997 Train Station. Jest to zestaw z 2007 roku, już z ery City/Trains (czyli obecnie nam panującej). Zestaw kupiłem razem innymi drobnymi zestawami kolejowymi, które pokazałem wcześniej. Jest kompletny, ale do zdjęcia musiałem go odbudować, bo rozpadł się w transporcie. Ot, zwykły dworzec. Całkiem ładnie zaprojektowany.  Z tego co pamiętam jest kompletny. Zestaw rozłożę i dam Marysi do zbudowania,...

Zbliżamy się powoli do stanu bieżącego, więc dziś pokazuję zakup z ostatniej paczki z Niemiec. Udało mi się za 60€ kupić kultowy dziś chyba zestaw 8110 Mercedes-Benz Unimog U 400 w niewiadomym stanie. Starałem się ocenić kompletność i wymieniłem ze sprzedającą sporo wiadomości. Po potwierdzeniu, że kluczowe elementy są, zamówiłem. Sprzedająca wystawiła to na sprzedaż, ponieważ jej mąż ciężko zachorował i nie był już w stanie tego składać Zestaw przyszedł częściowo złożony, a częściowo w ogóle nie otwarty (np sznurek, część naklejek czy batterybox).

Słowo o samym zestawie - zaskoczyło mnie jaki jest duży i jakie ma wielkie koła....

Dzień dobry wieczór się z Państwem.
Ze stadionu Hejto.pl witają się z Państwem Manat Piórowski i Fonfi Wąsowski. Zanim mi się w życiu spierdoliło, to powiedziałem @fonfi że dostanie jeszcze jedną encyklopedię do publikacji, a manat słowa dotrzymuje.
Jak jesteście zdziwieni autorem wpisu, to nie jesteście sami. Dla niego też to jest niespodzianka. W jak Waterman Watermana znają wszyscy, a jak nie wszyscy, to prawie wszyscy. Jak ktoś ma rodzinę, w której pisało się “markowym” piórem, to z reguły są to albo Watermany, albo Parkery, albo, dużo, dużo rzadziej, Pelikany. Chyba że jakieś banany mamy na sali, to jeszcze Montblanc...