Wczoraj rozmawialem przez telefon i zechcialem przejsc przez ulice, dopiero po wejsciu na jezdnie zobaczylem, ze na tych pasach jest sygnalizacja. Wszedlem oczywiscie, gdy bylo czerwone. Wymusilem gwaltowne hamowanie jednego samochodu, kobieta sie tak wkurwila, ze az stanela na jakies 10 sekund i musiala obnizyc szyby, zeby sie do mnie wydrzec, czy oszalalem xD


Prawo niestety nie pozwala, ale powinna byla mnie pierdolnac tym samochodem, naprawde sobie wtedy zasluzylem xD Do tej pory jestem w szoku, co ja odjebalem. Jakos bardzo blisko do katastrofy nie bylo, ale i tak. Zawsze jak ide z telefonem i cos na nim robie, to przed pasami opuszczam rece i przechodze ostroznie sie rozgladajac. Tym razem tak sie zagadalem, ze prawie zrobilem z siebie inwalide. Mam nadzieje, ze prowadzac samochod, nigdy nie trafie na takiego debila, jakim bylem wczoraj.


#oswiadczenie

Komentarze (24)

nbzwdsdzbcps

@solly-1 Dobrze, że nic się nie stało i jesteś świadomy na co masz uważać.

dez_

Samokrytyka zawsze na plus (zasadna zdecydowanie). Bylebyś nie zapomniał o tej przygodzie.

Yes_Man

@solly-1 jesteś świadomy zagrożenia i jeśli wyciągnąłeś wnioski z tej sytuacji to wielki ukłon dla Ciebie

jedzczarnekoty

@solly-1 ja bez telefonu wlazłem tak w Zakopanem obok dworca PKP. Tyle lat tam chodziłem i nagle postawili sygnalizację

aerthevist

@solly-1 kiedys cos podobnego bez tel zrobilem. Na dwupasmowej drodze byly dwa sygnalizatory swietlne - spojrzalem na zielone na drugim a nie zwrocilem uwagi na czerwone na pierwszym. Na szczescie skonczylo sie tylko na odtrabieniu.

Pirazy

@solly-1 po pierwszym akapicie chcialem Ci napisac jakim uposledzonym przychlastem jestes, ale po drugim akapicie stwierdzam, ze jednak rigcz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

FoxtrotLima

@solly-1 bez telefonu kiedyś coś podobnego zrobiłem. Wyszedłem z ogólniaka i wracałem do domu. Stanąłem na czerwonym przed pasami. Podszedł do mnie od tyłu mój ziomeczek i mnie klepnął w plecak na przywitanie, a ja debil, zinterpretowałem to jako sygnał naprzód xD Dobrze, że mnie za ten plecam z powrotem wciągnął na chodnik.

solly-1

@FoxtrotLima xDDD to mnie rozsmieszylo

Giban

Dobrze, że się nic nie stało i lekcja padła na żyzny grunt

Gilgamesh

@solly-1 ja kiedyś prawie pod autobus wjechałem rowerem bo poprawiałem sobie dzwonek i nie zauważyłem, że przejście/przejazd jest dwu-etapowe i myślałem, że mam na całym zielone

kitty95

@solly-1 trafisz na debila co się zagada prowadząc samochód

onlystat

@solly-1 ale Ty moze uwazaj na siebie, co?

Guma888

Brawo,przyznanie się do błędu nie jest latwe,a Ty to zrobiłeś.

AureliaNova

Mi się kiedyś zdarzyło coś podobnego (na szczęście nikt nie wjeżdżał na skrzyżowanie), że zamyślony władowałem się na przejście. Dopiero w połowie drogi zorientowałem się, że tu są swiatła i do tego czerwone 😬

Fly_agaric

Nic mnie tak nie osłabia, jak smartfonowe zombie. Nieważne, czy piesze przełażące przez ulicę, na rowerach, czy też za kierownicą aut, ale wciąż z ryjem we fonie.

Uważaj pan tam! Szkoda by było, ale widzę, że chociaż jesteś z tych zdolnych do autorefleksji, a to już dobrze rokuje.

Dzawny

Paniom przeprosić bukietem kwiatów ze życie uratowała. Mogła przejechać przecież

brain

Nie bądźcie jak OP i uczcie się na cudzych błędach (jego) zamiast na swoich W tym wypadku nawet nie chodzi o to że nie zauważył sygnalizacji, ale że wszedł na pasy przed nadjeżdżający samochód. I za każdym razem jak wchodzicie na pasy pomyślcie że za kierownicą może być jakiś debil co nie zauważył sygnalizacji i że akurat macie zielone.

bartek555

Zle to rozegrales. Powinienes zaczac sie z nia awanturowac i starac na nia zrzucic wine ;)

voy.Wu

@bartek555 dokładnie to samo pomyślałem. niech się pinda jeździć nauczy a nie drze jape na ludzi. od czegoś te hamulce w samochodzie są.

Rmbajlo

@solly-1 to jak wróciłeś do domu to sam sobie powinieneś wpuścić wpierdol:d

FriendGatherArena

@solly-1 ja nigdy nie rozumiem tego krzyczenia na innych uczestnikow ruchu. Daję po hamulcach i jest, udalo sie uniknac wypadku i uratowac człowieka czy mienie. I co ja mam krzyczec na tego czlowieka? Czy jest normalny? No przeciez widać, ze nie jest. Ostatnio facet mi zablokowal skrzyzowanie, bo oczywiscie musial wjechac na środek mimo, ze nie bylo zjazdu, bo miał zielone. Dojezdzam i trąbie na niego, ten otwiera okno i mnie wyzywa. Otworzylem tez okno, wystawilem leb i tylko patrzylem na niego jak na debila, ktorym był. Potem pojechalem. Nie wiem co bym mu mial odkrzyczec i po co. "Chyba ty!"?

eloyard

@solly-1 50 pkt - not great, not terrible

dd4145a7-91d4-4b98-82b4-f83746b5648d
Michumi

@solly-1 u mnie to kwestia czasu jestem absolutnie uzależnionym od tego gówna debilem

teraz może będę bardziej uważał

Budo

@solly-1 a wyciągnąłeś nauczkę, czy dalej będziesz przechodził przez przejście z telefonem jak zombie?

Zaloguj się aby komentować