W związku z możliwością zamknięcia pewnej części mojej kolekcji*, zaczęłam zastanawiać się jak bardzo jestem Paszczakiem.
Paszczak zebrał całą kolekcję znaczków i nie było już żadnego znaczka do zebrania. Żadnego, rozumiecie?
I ja teraz nie wiem czy chodzi mi bardziej o zbieranie, czy o posiadanie, czy o jedno i drugie naraz i jak to w ogóle jest, że ludzie zbierają rzeczy i po co.
I nie doszłam do żadnych logicznych wniosków.
*zbieram książki Lucy Maud Montgomery. Chodzi tu dokładnie o jedyne powojenne wydanie Ani z Zielonego Wzgórza, którego nie mam. Ostatnio sprzedający z jedyną ofertą z Allegro obniżył cenę z absurdalnej na po prostu wysoką i teraz się waham co zrobić.
#hobby #kolekcje #ksiazki











