Oglądając Makłowicza z Glasgow dowiedziałem się jakim stosunkowo młodym odkryciem jest cukier z buraków. Nigdy się nad tym nie zastanawiałem, szybko zgłębiłem temat i wrzucam tu krótka historię cukru buraczanego dla takich niewiedzących jak ja.


PS: wiecie dlaczego u nas nie uprawia się trzciny cukrowej? Ja wiem bo mi kiedyś @myoniwy powiedział jak byliśmy na spacerze. Mianowicie dlatego, że okres wegetacji takiej trzciny to 14 miesięcy więc przez naszą pogodę sprawa nierealna do ogarnięcia w sposób naturalny.


No więc cofnijmy się do 1575r. Gdzie Francuz Olivier de Serres odkrył i opisał w swej pracy Théâtre d’Agriculture że buraki posiadają dużą zawartość cukru, lecz jego obserwacje nikogo nie zainteresowały i temat został zapomniany na kolejne 172 lata.


Jako, że jestem wprawnym matematykiem oblicze to za Was 1575+172=1747 więc mamy rok 1747


Pruski chemik Andreas Sigismund Marggraf zajął się podobnym tematem. Udało mu się wyodrębnić cukier znajdujący się w korzeniach niektórych roślin okopowych, a między nimi burak okazał się najbogatszy w cukier. Jednak i te badania nie wzbudziły niczyjego zainteresowania.


Dopiero jego uczeń, Franz Carl Achard, w 1801 roku uruchomił pierwszą fabrykę cukru z buraków w Kunern (dziś Konary na Dolnym Śląsku). To był początek europejskiej rewolucji cukrowniczej.


Największy impuls rozwojowi cukrownictwa buraczanego dała... A jakże by inaczej! wojna.


W czasie blokady kontynentalnej (1806–1814) Napoleon zakazał importu towarów z Wielkiej Brytanii – w tym trzcinowego cukru z brytyjskich kolonii.

No ale ludzie cukier lubili więc nakazał rozwój upraw buraka cukrowego i produkcji krajowego cukru. W krótkim czasie powstały dziesiątki fabryk, a uprawa buraków rozprzestrzeniła się po całej Europie.


W 1811r Napoleon wydał dekret o uprawie buraków na terenie obejmującym 32 tys. hektarów. Dzięki własnej produkcji cukru Francja miała się uniezależnić od kolonii. Aby wzmóc produkcję zwolnił przemysłowców od podatków przez 4 lata. W 1812 roku Napoleon wydał drugi dekret, z rozporządzeniem o utworzeniu zakładów naukowych zajmujących się procesem produkcji buraków. W 1813 w Passy powstała pierwsza francuska cukrownia.


Tu wtrące tylko, że druga cukrownia po tej z Konar/Konarów hmmm... Powstała u tfu! Ruskich rok później po tej pruskiej w jakimś Aljabiewie.


W XIX wieku technologia rafinacji cukru buraczanego szybko się doskonaliła. Proces stawał się tańszy, a zbiory coraz większe. W rezultacie cukier przestał być luksusem i stał się produktem codziennego użytku.


Po upadku Napoleona, do Europy znowu zaczął napływać cukier trzcinowy w dużych ilościach. Co spowodowało upadek znacznej części powstałych cukrowni, no ale gdy na zachodzie cukrownie zamykano na wschodzie otwierano,w 1826 roku została uruchomiona pierwsza cukrownia w Królestwie Polskim w Częstocicach (obecnie dzielnica Ostrowca Świętokrzyskiego). Chociaż tutaj inne źródła podają, że pierwsza cukrownia na ziemiach polskich była w Klemensowie koło Zamościa w tym samym roku co powyższa czyli 1826r.


W międzyczasie zaczęto krzyżować rośliny tak aby uzyskać lepsze wyniki. Od około 1850 roku produkcja cukru w Europie centralnej na tyle się poprawiła, że zaczęła zagrażać produkcji cukru z trzciny. Wstrząsnęło to ekonomią kolonii, szczególnie ucierpiały Antyle i Brazylia. Okazało się, że w Europie można produkować cukier taniej. Od końca XIX wieku kraje o klimacie umiarkowanym mogły sobie same zapewnić cukier, niezbędny do własnej konsumpcji.


W latach 1800–1900 cukier przestał być rarytasem, stał się artykułem codziennego użytku we wszystkich klasach społecznych. W 1880 produkcja cukru buraczanego przewyższyła po raz pierwszy światową produkcję cukru trzcinowego. W roku 1900 produkcja roczna cukru osiągnęła 11 milionów ton z czego cukier buraczany stanowił 50%. Dziś jest jednym z najszerzej konsumowanych produktów spożywczych i jednym z najtańszych. Produkcja światowa dawno przekroczyła 100 milionów ton rocznie.

Jednak dzisiaj cukier z buraków stanowi około 20% produkowanego cukru na świecie. Tu dodam, że UE jest największym producentem cukru buraczanego, produkuje go 50%


Teraz mała garść dla fanów cyferek.


  • Z jednego hektara buraków cukrowych można dziś uzyskać nawet 10 ton cukru.

  • W kampanii 2024/2025 w Polsce wyprodukowano rekordowe ponad 2,5 miliona ton cukru

  • Średni plon buraków cukrowych w Polsce w sezonie 2024/2025 wyniósł około 67,19 t/ha.

  • Przeciętna zawartość cukru w burakach to 16%

  • Z tony buraków można uzyskać średnio 120-160 kg cukru reszta pozostała po produkcji tak zwane wysłodki to np bdb pasza dla bydła.


Jeżeli ktoś dotarł do końca to się cieszę, przy okazji przepraszam jeżeli są jakieś babole... Robiłem tej artykuł usypiając szczypiorka, mogło mi się coś pomylić


PS: nie wiem czy u Was się uprawia buraki cukrowe, ale ja od małego pamiętam jak jeździłem do rodziny w okolice Mełgwi (za Lublin) i pamiętam te wielkie kopy buraków na skraju pola, wykopane i czekające na transport


#gruparatowaniapoziomu #ciekawostki

bfbca091-a523-4dfa-87e3-b4cf2e44606d

Komentarze (50)

PlatynowyBazant

@cebulaZrosolu jak był Makłowicz na Maderze to też wspominał o historii cukru, chyba przy okazji wizyty w jakimś zakładzie produkującym rum

cebulaZrosolu

@PlatynowyBazant całkiem możliwe. Kiedyś oglądałem wszystkie odcinki, teraz jak mam być szczery to odkąd urodził się szczypiorek telewizor włączyłem może z 5 razy xD

Atexor

@cebulaZrosolu ale zajebiaszcza ciekawostka. I szanuję za Maklowicza. Sam oglądam nsgminnie, ale wczoraj usypiałem już po fragmencie w harrisem.


W sumie widać jak ludzie są niechętni czasem nowościom. Od razu przed oczami mam wynalazek lodówki od Johna Gorriego, o którym wspominałem tydzień temu. Wynalazek sovie sobie przeleżał x lat z powodu niechęci ludzi i lobby dostawców lodu. Dopiero po śmierci się upowszechniło. Tutaj zaś było lobby trzcinowe.


Mocno mnie zdziwiłeś, że obecnie tylko 20% to cukier z buraków cukrowych. A reszta?


W ogóle o ile sam unikam cukru, to chciałbym spróbować takiego całego buraka. Aby kiec porównanie. Bo o ile wiśnia i wiśniówka mają podobne nuty, to dla mnie pigwa a pigwówka to różne światy. I ciekawo mnie jak z burakiem

PlatynowyBazant

@Atexor reszta to kukurydza

cebulaZrosolu

@Atexor no wg wszelkich informacji to trzcina cukrowa stanowi 80%, można jeszcze produkować cukier z sorgo i innych dziwnych rzeczy ale to tylko jakieś promile produkcji cukru. Największym producentem cukru na świecie jest Brazylia.


  • Brazylia jest największym producentem cukru na świecie z produkcją 38 440 412 ton rocznie.

  • Indie zajmuje drugie miejsce z roczną produkcją 28 900 000.

  • Z 10 449 014 tonami produkcji rocznie, Chiny jest trzecim co do wielkości producentem cukru.

  • Polska, z 2 342 122,23 ton produkcji rocznie jest oceniana na 15.

cebulaZrosolu

@Atexor ja też jestem zawsze zdziwiony jak czytam ile coś trwało

MostlyRenegade

@PlatynowyBazant @Atexor trzcina

Atexor

@PlatynowyBazant @cebulaZrosolu @MostlyRenegade właśnie było kto produkuje, nie było czym

Domyślałem się, że trzcina... Ale cholera wie.


W sumie sprawdziłem i z kukurydzy też można robić cukier. Wtf xD

cebulaZrosolu

@Atexor z wielu rzeczy można robić, pytanie czy jest to opłacalne. Patrząc na świat produkcji cukru raczej chyba średnio


Może znowu jakaś blokadę kontynentalną trzeba wprowadzić żeby się ten sektor rozwinął

PlatynowyBazant

@cebulaZrosolu @Atexor z kukurydzy robi się ten syrop glukozowo-fruktozowy który ląduje w napojach i słodyczach

cebulaZrosolu

@PlatynowyBazant i alkohole jak Burbon np

Kiedyś robiłem przy użyciu drożdży koji, żeby nie musieć zacierać

MostlyRenegade

@Atexor Globalna uprawa trzciny to 1900 mln ton. Buraka cukrowego... 260 mln. Jeśli założymy, że burak ma maks. 2x większą zawartość cukru, to wychodzi właśnie proporcja 80:20.

Z innych roślin za bardzo się nie opłaca ze względu na niską zawartość sacharozy. Poza tym, te inne rośliny uprawia się w innych celach.

89114ec8-8e7b-4330-933b-28bdfb5a7302
plemnik_w_piwie

@Atexor aam burak cukrowy jest słaby w smaku. Słodki jak skurwysyn, to na pewno. Za dzieciaka mieszkałem przy polach buraczanych a niedaleko też była cukrownia. Te buraki się walały wręcz po ulicach. Ludzie robili z nich placki, sam jadłem je kilka razy w życiu. I powiem tak, słodkie. A w smaku jakieś takie pastewne. Zwykły burak cwiklowy ma dużo delikatniejszy i przyjemniejszy aromat.

Umypaszka

@cebulaZrosolu kiedyś mi ciotka patrząc na mój cukier trzcinowy rzuciła "czego to oni nie wymyślo, jakieś nowe wynalazki" : P

więc chyba sporo osób nie wie, dla imperiów europejskich kolonie z trzciną cukrową to była podstawa

fajny artykuł panie cebul!

cebulaZrosolu

@Umypaszka


fajny artykuł panie cebul!

8d8d8d33-096d-4587-9324-cc9f9a2dd01f
PeregrinFuk

@Umypaszka Kompania Wirginijska próbowała uprawy trzciny, ale nie wyszło. Zamiast tego wypromowali inny produkt, który eksportowali na kontynent europejski - tytoń.

cebulaZrosolu

@PeregrinFuk jeżeli chodzi o Amerykę północną to troszkę trzeba było poczekać aż tam powstanie cukrownia buraczana


W 1838 roku powstała pierwsza cukrownia buraczana w Ameryce Północnej.

Loginus07

@cebulaZrosolu super wpis! bardzo dziękuje! od razu mówię, że trzeba było to lepiej pilnować, bo zdążyłem ukraść i teraz będę opowiadał jak swoje

swrscyk

Za gowniaka jak wracałem ze szkoły i zaczynała się kampania cukrownicza (Krasnystaw here) to te buraki latały po ulicy jak oszalałe. Jakiś czas temu dowiedziałem się też że z takiego buraka można zrobić ciasto. Mój znajomy miał szansę próbować i mówił że ciasto smakuje tak jak burak wygląda czyli zgaduje że średnio XD

Olmec

W mojej okolicy stoi najwieksza "cukiernica" w Europie - 60000 ton cukru.

Edit: jednak nie największy. A może na czas, gdy go budowano był największy.

Olmec

@cebulaZrosolu Kluczewo

Olmec

Komentarz usunięty

starebabyjebacpradem

@cebulaZrosolu moje drożdże lubią ten temat xD

Z_buta_za_horyzont

Uwielbiam czytać takie ciekawostki .

pacjent44

@TenTypTakMa rozumiem , że chodzi ci o aspekt moralny tego prawdopodobnego czynu? To może lepiej nie dociekać, skąd się bierze węgiel aktywny w naszych filtrach do wody?
Inna hipoteza zakłada, ze kości poszły na nawóz eksportowany do Anglii.

Konto_serwisowe

Dopiero jego uczeń, Franz Carl Achard, w 1801 roku uruchomił pierwszą fabrykę cukru z buraków w Kunern (dziś Konary na Dolnym Śląsku). To był początek europejskiej rewolucji cukrowniczej.

Coś mi tu nie pasowało, pogrzebałem i już wiem dlaczego. Tak w ramach uzupełnienia:

Początkowo pionierska linia eksperymentalnie działała jako dodatek w Jeleniej Górze przy Zucker-Raffinerie zu Hirschberg (Gebirgs - Zuckerraffinerie zu Hirschberg) założonej w 1787 roku (była to rafineria cukry trzcinowego). Na przełomie 1799/1800 roku udało się u stóp Karkonoszy otrzymać całkiem smaczny cukier buraczany, który mógł zastąpić ten pozyskiwany z trzciny. Cukier zadowolił nawet dwór berliński, o czym świadczą podziękowania i wyrazy uznania od samego króla Fryderyka Wilhelma III. O działaniu tego cukrowniczego kuriozum i pierwszym sukcesie Acharda nie omieszkał poinformować w swoim liście z Jeleniej Góry amerykański polityk, wizytujący Dolny Śląsk. Chodzi o słynnego J.Q.Adamsa, który został później szóstym prezydentem USA. W jego korespondencji opublikowanej jako "Letters on Silesia" można znaleźć interesujący opis buraczanej rafinerii w Jeleniej Górze. \\ https://welthellsicht.blogspot.com/?m=1

voy.Wu

o Makłowicz był w Glasgow, no to oglądamy xD


a co do cukru z buraków to wiem tyle że jak w lecie przygrzeje to cukrownie z Suffolk czuć w Norfolk xDDD ten zapach śni się po nocach, wyczuwalny był też swego czasu w niektórych piwach.

8c288cba-6d61-4488-a079-3239079006d5
8acad88c-bc51-4dea-927a-33d2692dee78
voy.Wu

@cebulaZrosolu sam nie wiedziałem że takie jest xD

Alembik

@cebulaZrosolu Cukrze, moja ukochana trucizno, jakże miałbym się Ciebie wyprzeć? Jeżeli żyć miałbym bez ciebie, to nie chcę żyć w ogóle...

winiucho

@cebulaZrosolu U mnie w rodzinnym domu krówki zjadały buraki przez zimę na przemian z sianem.

NatenczasWojski

Byłem w cukrowni w Glinojecku. Spory zakład, robi wrażenie. Pewnie będę miał umowę serwisową na pracę w tym zakładzie, to porobie trochę fotek może

Stashqo

@cebulaZrosolu U mnie w domu w tym roku ostatnie zbiory buraków. I chyba dobrze bo ile się człowiek przy tym ozapierdala to głowa mała.

No ale mniejsza o stan polskiego rolnictwa, polecam na jesień spróbować razem z ziemniakami upiec w ognisku buraka cukrowego. Szału nie robi ale interesujące doświadczenie

Fate-of-Furia

@cebulaZrosolu tez pamietam z drogi do babci i u babci na wsi kopy burakow. No i cukrownia we wsi byla. Dalej z reszta jest. Pozdrawiam lubelskie, byłe zajmojskie i okolice Hrubieszowa!

PanNiepoprawny

Pochodzę z podobnych rejonów więc pamiętam góry buraków na składach. Jeszcze jej cukrownia w Lublinie działała. Zresztą teraz na polu koło mnie też niedawno buraki kopali. Niezła maszyneria się zjechała P.S. i to jest zawartość o którą nic nie robiłem!

Siergiej_Leonidowicz

Mam kozy i one właśnie często dostają wysłodki buraczane. Nie stanowią podstawy diety ale są dodatkiem, często dodajemy im w tym jakieś witaminy itp. Jest to w formie takiego jakby peletu, dodaje się do tego wodę i wychodzi z tego papka. Kozy uwielbiają ^^

Ringo

Ponad 20+ lat temu moi rodzice (i inni okoliczni rolnicy) przeznaczali kilka ha pod uprawę buraka cukrowego. U nas jeszcze robiło się tak, że jesienią w pole wychodziło kilku ludzi i za pomocą, hm, właśnie nie pamiętam się to nazywało, ścinało górę buraka - liście się potem zbierało maszyną i przerabiało na kiszonkę. Z wysłodkami mam miłe wspomnienie - gdy przyjeżdżały tiry i to leżało sobie na trawie, to całą rodziną po tym chodziliśmy i "ubijaliśmy" - A że mieliśmy po kilka lat, często było zimno a wysłodki były gorące i parowały, to często spychaliśmy się wzajemnie, wprost na gorące :D gen Alpha nie znajo

Michumi

@cebulaZrosolu a potem praktycznie cały przemysł cukrowy Polski został sprzedany Niemcom przez Tuska

cebulaZrosolu

@Michumi i pewnie dlatego mamy teraz rekordy kampanii buraczanych, nie to co kiedyś

Michumi

@cebulaZrosolu buractwa mnóstwo w rządzie i opozycji

RedCrescent

Przegladnalem wszystkie komentarze i dziwie sie, ze nikt nie robi sobie w domu melasy z burakow cukrowych?


Albo chipsy (tez z cukrowych, chociaz pod koniec jest taka nuta goryczy, gdyby nie ona to mysle, ze zawojowalbym swiat takimi chipsami)

cebulaZrosolu

@RedCrescent po co robić sobie melasę z buraków cukrowych? Do czego?


Jedyna melasę jakiej używałem to melasa trzcinowa jak rum destylowalem


Czesi robią rum z buraków i kiedyś batalia z UE była, że to nie może się nazywać rumem

RedCrescent

@cebulaZrosolu np do ciast zamiast cukru.

Np Jako polewa do deserów (wygląda ładnie i konsystencja fajna)

Można się cieszyć że parę kroków chemicznej obróbki się pominęlo.


Ja lubię.

Np naleśniki z serem (zwanym tutaj twarogiem) z polewą melasy.


Albo ciasteczka, w których cukier zastąpiłem nią.

cebulaZrosolu

@RedCrescent jeżeli nie jadłem tego w jakiejś cukierni to pewnie nie jadłem w ogóle bo raczej moja mamuśka nie używała takiej melasy do wypieków

RedCrescent

@cebulaZrosolu tyle osób pisze, że poniewiera ja się przy ulicach a ja się zastanawiam gdzie tak jest.


Ahh, buraki, woda i szczoteczka, tarka lub mikser i do gara i (tutaj długi czas) mamy gotowy czarny, gesty syrop

cebulaZrosolu

@RedCrescent jak już to bym kupił gotowa bo mam indukcję bez fotowoltaiki to nie będę gotował tyle buraków

Jak mi się rzuci w oczy to sprawdzę kiedyś

RedCrescent

@cebulaZrosolu u nas w Rosji marzymy o takim buraczku.


Ognia dużo wokół to i nie trzeba korzystać z jakichś fanaberi europejskiej indukcji...


Miłego wieczoru. Polecam spróbować.

Jakoś melasa kojarzy mi się ze wspomnieniem dzieciństwa.

Zaloguj się aby komentować