No dzień dobry. 31 sierpnia, polecam film “Oslo, 31 sierpnia”. A co więcej:
1. Dziś w Polsce mamy Święto Solidarności i Wolności. O, to nawet nie wiedziałem. No fajnie. Pogratulujmy Polakom solidarności i wolności. W sumie ostatnio z tym lepiej. (Hm, czyżby?)
2. Kirgistan oraz Trynidad i Tobago świętują dziś wyjście spod buta odpowiednio sowietów i brytoli (choć tu w ramach Wspólnoty Narodów). Nic tylko się cieszyć, szczególnie z tej niedzieli dzisiaj. No i upadku ZSRR.
3. 350 lat temu dupnął piorun i zapaliła się styrta zwana zamkiem Chojnik. Styrta się już dopoliło i teraz możemy podziwiać tam za drobną opłatą ruiny. Dojazd wymagający, ale konie dadzą radę.
4. W słynnym 39' Niemcy właśnie zaczynali swoją drogę do klęski. PROWOKACJA gliwicka. Z tego miejsca z Niemców się śmiejemy (nie rozwijajmy tematu) i pamiętamy, by bombardować je prewencyjnie co 80 lat.
5. 33 lata temu na jedynce wyemitowano pierwszą "Kawę czy herbatę?" tym samym dyskryminując osoby, które do śniadania piły sok (lub wodę lub żółtą wodę).
6. Okrągłe (+-3 lata) 603 lata temu Henryk VI Lancaster został królem Anglii w wieku 9 miesięcy. Do wszystkich, którzy się przejmują, że 30 puka w okienko, a my ciągle z niczym - spokojnie, to nie wasza wina. Ot, życie.
7. W 1987 ukazał się album "Bad" Michaela Jacksona. Siódmy solowy album Mike'a, ośmiokrotna platyna w USoA, 33 mln sprzedane na świecie. Chciałem jednak wspomnieć, że "Thriller" osiągnął 20-krotną platynę w USoA za 20 mln sprzedanych płyt w samym USoA, tak więc Mikey, średnio, średnio...
Urodził tego dnia się np. Kaligula, cesarz szaleniec. Z wiki przykład, jaki to był gagatek: "Pod koniec 37 roku, będąc świadkiem ślubu Pizona i Orestylli, upodobał sobie pannę młodą i zabrał ją podczas ceremonii jako swoją żonę. Równie nagle ją porzucił. Kaligula był powszechnie oskarżany o rozwiązłość – m.in. Swetoniusz podaje, że odbywał kazirodcze stosunki seksualne ze wszystkimi swoimi siostrami (także na ucztach publicznych)."
Pozdrawiam cieplutko.
Dla tych, co doszli do końca - piękny dzień się zapowiada. Ideolo na 31. sierpnia. A tak naprawdę skopiowałem ten wpis, bo dokładnie rok temu wrzuciłem dokładnie podobny wpis. Tak, minął rok, a ja codziennie przez rok wrzucałem kartkę z kalendarza. Codziennie. Nie opuściłem ani jednego. Damn. To najbardziej konsekwentna rzecz, jaką w życiu zrobiłem chyba. A jako że cały kalendarz się pojawił, to była to ostatnia kartka na tagu ode mnie. Miło mi bardzo, że seria miała powodzenie i potrafiła zdobywać dużo fanów dzień w dzień czasami. Bardzo mi miło. Piękna to była seria, nie zapomnę jej nigdy. A tymczasem - tymczasem.
#ciekawostki #ciekawostkizdupy


