Nie no, muszę to rozchodzić. Medicover to mega gówno. Jestem przeziębiony, więc myślę, że samo zadzwonienie na infolinię powinno być szybkie i bezproblemowe. O nie nie, nie może być tak łatwo, nawet pomimo tego, że mam najwyższy pakiet.

Otóż dzwonię sobie wczoraj koło 14 na infolinię i siedziałem na niej jakieś pół godziny i w między czasie bot puszczał informacje, że jak się zadzwoni wieczorem, to będą mniejsze kolejki. No dobra, to dzwonię o 22 i po 1,5h czekania zrezygnowałem, bo dostawałem szału od tej cholernej muzyczki. W tym samym czasie bot mówił, żeby nadal dzwonić późnym wieczorem, bo są mniejsze kolejki...

No dobra, dzwonię więc kolejnego dnia koło 11 i tym razem nie musiałem czekać tak długo... Bo po 50 minutach oczekiwania na infolinii bot poinformował mnie, że usługa jest niedostępna i zakończył połączenie...

No dobra, to spróbuję inne medium. Wbijam na czat z lekarzem. Czas oczekiwania 40 minut, gdzie faktycznie oczekiwałem z 1h. Ale udało się. Yay! Mówię o objawach i że to przeziębienie. Ta mówi, żeby zrobić zdjęcie termometru przy karteczce z dzisiejszą datą - wtf?? (A co jeśli ktoś nie ma termometru?) Prosi jeszcze o zdjęcie migdałków!!! (Co ja mam sobie aparat do buzi wsadzić???) No ale dobra. Zrobiłem zdjęcie, wrzucam na Google Driva, żeby móc pobrać na kompie (bo tam miałem odpalony czat) wchodzę na nowej karcie, pobieram fotki, wracam na czat a tam kurna czat zakończony z powodu braku aktywności... Nóż k⁎⁎wa... To jak mam inaczej wgrać zdjęcia. Oczekiwanie na kolejny czat to następna godzina.

Wkurwiony odpaliłem płatny serwis że zwolnieniami, zapłaciłem 79 zł i mam zwolnienie w 5 minut bez zbędnego pierdolenia.

Medicover to scam.

#medicover #zalesie #lekarz \

Komentarze (39)

profil_e

Z tymi migdałkami miałem kiedyś to samo. 39 stopni gorączki, w zdjęcie zaangażowana cała rodzina bo ciężko z tą lampą trafić. Wracamy a tam czat zakończony. Idź pan w ch..

Humberd

@profil_e Może po prostu nie mówić o gardle, tylko że jest katar, to może nie będą chcieli fotek.

PrzylecialWiekszySamolot

@Humberd od kiedy 22 to późny wieczór?

FoxtrotLima

@PrzylecialWiekszySamolot Od kiedy ma się więcej niż 30 lat.

PrzylecialWiekszySamolot

@FoxtrotLima w takim starczym wieku to trzeba dzwonić wcześnie rano, czyli o 3 albo 4, a nie wieczorem


/s

NieMamZdania

@FoxtrotLima Nieprawda. Ja raczej 8 definiuję jako wcześnie rano :) Co prawda młody ma inną wersję ale jeszcze kiedyś zrozumie...

Pirazy

@Humberd no cholerka, lekarz chce dowodow, ze sie jest faktycznie chorym a nie cyk L4 na gebe, jak on smie?

matips

@Pirazy Nie czytałeś reszty wypowiedzi? Zakończyli czat i nie dali opcji powrotu do niego, a jednocześnie zlecili zadanie wymagające czasu (pomiar temperatury itp.).

Pirazy

@matips to nie jest ani jedyny ani glowny powod "rozsierdzenia" opa, wiec nie sprowadzaj calosci tylko do tego aspektu.

Asya

Polecam apke pobrać, łatwiej czatować z lekarzem i wrzucać zdjęcia. Ale fakt czas oczekiwania na wizytę to jakiś żart

Humberd

@Asya w apce było gorzej. Rok temu właśnie przez Apke mi kazał zrobić zdjęcia migdałków. Jak mi 5 minut to zajęło i wróciłem do apki to czat również został zakończony.

Banan11

@Humberd przecież przez stronę możesz się normalnie zapisać na wizytę w placówce lub online - wybierasz specjalizację, wolny termin i elo. Po co komplikujesz życie wiszeniem na infolinii?

Cinkciarz

@Humberd Niedawno chyba na Hejto czytałem, że ktoś tam poszedł z tym do UOKiK czy do innego sądu. Rozchodzi się o inne traktowanie osób na abonamentach, a tych co przychodzą "z ulicy" i płacą za susługę.

GazelkaFarelka

@Cinkciarz O patrz, czyli dokładnie tak samo jak to wygląda na NFZ.
Świetny przykład na to, że prywatyzacja służby zdrowia to chujowy pomysł, bo występują w niej dokładnie takie same problemy jak w publicznej, czyli ograniczone zasoby specjalistów i lepsza kasa z "prywaty bez kolejki" niż z abonamentu.

Przy czym na NFZ za jakieś 300-400 pln masz ubepieczenie dla całej rodziny, ile byś dzieci nie miał (jeżeli tylko ty pracujesz) i leczenie szpitalne, onkologiczne itp.

Iknifeburncat

@Cinkciarz @GazelkaFarelka cała afera była na soszialach, bo jakoś typ z linkedina robił eksperyment. Do konkretnego lekarza terminów na abonamencie nie było, ale już zapłacenie dodatkowych pieniędzy ten termin odnajdywało.


NFZ ma mnóstwo problemów, ale prywatna służba zdrowia nie dość, że ich nie rozwiąże, to jeszcze dorzuci następne.

Amhon

@GazelkaFarelka NFZ to trochę inny przypadek. Pracowałem w służbie zdrowia i potrafili nam zrobić kontrakt na usługi, które w ciągu dnia zrobimy od 8 do 12, a pracownikow mieliśmy spokojnie tak żeby ogarniać do 18. I co, będziesz robiła pro bono? NFZ nie zapłaci, bo nie ma hajsu i koniec.

GazelkaFarelka

@Amhon Dokładnie ten sam, bo Medicover też najwyraźniej sobie ustaliło, że przyjmą maksymalnie X ludzi dziennie na abonament, co daje X% czasu pracy lekarzy, a pozostały czas jest na wizyty extra płatne, poza abonamentem. Co tlumaczy, w jaki sposób płacąc extra znajdzie się nagle cudownie termin u lekarza, u którego na abonament terminy są dopiero za miesiąc itp.

DKK

@GazelkaFarelka I kolejka taka, że musisz czekać pół roku.

matips

Dokładnie ten sam, bo Medicover też najwyraźniej sobie ustaliło, że przyjmą maksymalnie X ludzi dziennie na abonament, co daje X% czasu pracy lekarzy, a pozostały czas jest na wizyty extra płatne, poza abonamentem. Co tlumaczy, w jaki sposób płacąc extra znajdzie się nagle cudownie termin u lekarza, u którego na abonament terminy są dopiero za miesiąc itp.


@GazelkaFarelka: Nie, nie "dokładnie". Co najwyżej "podobne". Konsumenci uważali, że Medicover narusza w ten sposób warunki umowy. Abonament, który Medicover im sprzedaje ma wg. konsumentów obejmuje "wszystkie terminy" i Medicover nie powinien rezerwować pul dla bardziej uprzywilejowanych (np. płacących za każdą wizytę) grup. Innymi słowy, Medicover albo złamało umowę albo wprowadziło konsumenta w błąd przedstawiając ofertę.

To jak działa NFZ jest jawne, wynika z ustaw, rozporządzeń i jawnych przetargów.

serel

Sprawdź czy firma ma dedykowany numer zamiast ogólnego. Ja nie czekałem więcej niż 10 minut na konsultanta, i max 30 min na lekarza. Standardy dostępności mam na 4h i czasem muszę o tym przypomnieć, ale zawsze grzecznie

Sweet_acc_pr0sa

@Humberd w luxmedzie dzwonie na przychodnie mowie, elo wizyta na dzisiaj na luxmed, ELO ELO

i ide na wizyte koniec

FriendGatherArena

@Humberd kupiles leczenie u MedicOver i sie dziwisz, ze nie leczą

Amhon

@Humberd mam Allianz. Nie dość, że mam bezpośrednio wejście do Enel med, w którym terminy badań typu MR są na za trzy dni, to jeszcze sam allianz ma swoich lekarzy. Może nie są najwyższych lotów, ale w każdy możliwy dzień czas oczekiwania na nich to jakieś 2h od zapisania się. I dzwonią sami.


No i do tego jeszcze refundacje jak poszedłeś do jakiegoś innego lekarza i zapłaciłeś swoim hajsem. I to wszystko chyba za 120 zł na dwie osoby

NatenczasWojski

@Humberd wolne terminy na wizytę stacjonarna do internisty w cenie pakietu 250 zł miesięcznie lącznie za całą rodzinę (opłacam całość sam bo to moja firma)


Nie powiem gdzie bo się wszyscy rzuca i nie będzie terminów

50e2bfd3-a4ea-4b43-8be0-5db96ceb64ef
Czokowoko

@NatenczasWojski no fajnie

GazelkaFarelka

@NatenczasWojski Do internisty to i u mnie na NFZ tak jest

Humberd

@NatenczasWojski stacjonarnie to były terminy, co prawda na za 24h na drugim końcu miasta, ale były. Ale ja chciałem zdalnie, bo szkoda mi było czasu tracić, skoro "można szybko to załatwić online..."

ArmandoNumber5

@Humberd a myślałem, że tylko ja trafiłem na takiego konowała, który chciał zdjęcie gardła xD

Pouek

Tooo ja może zostanę przy nfzcie :V

Earl_Grey_Blue

Do medicover jest już tyle osób zapisanych, że się nie wyrabiają, ale chciwość nie przeszkadza im w pozyskiwaniu nowych firm.

BajerOp

@Humberd pytanie dlaczego zrobiłeś to w najgorszy z możliwych sposobów? Aplikacja, umawiasz poradę telefoniczną na daną godzinę, dzwonią do Ciebie, jeb zwolnienie. Całość 3 minuty.

Humberd

@BajerOp Właśnie sprawdziłem i kolejny dostępny termin jest na za 5 dni.

BajerOp

@Humberd no to niestety ale nie masz najwyższego pakietu. Możesz mieć ewentualnie najwyższy pakiet jaki wykupiła Twoja firma, a to różnica.

Greyman

@Humberd

Wkurwiony odpaliłem płatny serwis że zwolnieniami, zapłaciłem 79 zł i mam zwolnienie w 5 minut bez zbędnego pierdolenia.

A to już jest patologia.


Ja tam jak jestem przeziębiony na tyle, żeby nie rabotać, to się umawiam na NFZ do rodzinnego, zwykle na następny dzień, czasem nawet na ten sam. Przynajmniej ktoś mnie na żywo zobaczy, potwierdzi że jestem kurła chory, a do tego sprawdzi, czy to nie jakieś gówno typu zapalenie płuc albo covid.


Ale ja to jestem staroświecki.

Pantokrator

Byłem przeziębiony miesiąc temu. 38 stopni i takie tam. Umówiłem się na następny dzień, bo co chwila się terminy zwalniały. Myk, telefon od lekarza i załatwione. Tak mi coś podpowiadało, że te chaty i "dyżurny telefon" to samobójstwo :D

dildo-vaggins

Jak masz medicover to masz dostęp do CM Damiana, spróbuj tam, zwykle jest sprawniej.

Klockobar

@dildo-vaggins Jak to działa? Dzwoni się do CM Damiania i mówi się, że ma się pakiet Medicover?

dildo-vaggins

@Klockobar teraz to nie pamiętam ale zakłada się tam konto w ich aplikacji i jakoś łączy z kartą medicover i normalnie przez aplikację Damiana rezerwujesz wizytę

Klockobar

@Humberd

dostawałem szału od tej cholernej muzyczki

a0847fc7-7c63-498b-8f61-720c2fc2a933

Zaloguj się aby komentować