olać 1 i 2. nie da się w to grać teraz .

w 2 grałem na x360 wtedy było ok a teraz ciężko

Przejść pierwszą, olać drugą, grać w trzecią.

@Belzebub przeczytaj książki, olej gry.

Zacznij od 3. bo najwspółcześniejsza a jak pyknie to na dokładkę zrób sobie prequela - wiedźmin 2. Jedynka to już raczej dla fanów tytułu.

Przejść pierwszą olać drugą, grać w trzecią.

@Belzebub

skąd tyle czasu weźmiesz?

porządne opierdolenie 3 z dodatkami i misjami pobocznymi zajmuje jakieś 21,37 tygodnia..

Dwójkę ograj albo zobacz gameplay bo na początku trójki pytają co zrobiłeś i kto żyje.

No i jest opcja na tatuaż ale to trzeba w dwójce wiedzieć co się stało i chyba zainstalować moda do trójki.

Wg. Mnie graj od razu w 3 żeby się nie zniechęcić niepotrzebnie gameplayem z czasów biedy w CDP. Resztę odpalisz dla fabuły

Jedynke ograłem kilka razy, raz nawet w tym roku. Dwójkę dosłownie raz. Trójke dwa razy (drugi raz też w tym roku). Klimat najlepszy ma jedynke, ale za cenę gameplayu i ograniczeń silnika. Fabuła między wszystkimi częściami się łączy. Jak ci tak bardzo przeszkadza to może zacznij od dwójki a jedynke se odpalisz jak wyjdzie remaster. Ale wtedy nie pozbierasz tych niegrzecznych kart

@Belzebub jak dla mnie to każda część jest warta sprawdzenia, przyznaje, że jedynka może być już teraz dla koneserów, ale mi się tam w nią dość dobrze gra

Część 1. jak nie chce się przechodzić z kiepskim systemem walki to można znaleźć w necie mody, dzięki którym jakakolwiek walka potrwa minimalnie krótko. Tak zrobiłem gdy przechodziłem drugi raz dla odświeżenia historii i zdecydowanie przyspieszyło grę.

Być może remake ogarnie system walki bez szkód dla fabuły.

Sam zawsze się katuje w takich sytuacjach i nadrabiam gry od początku (vide baldurs gate - klalem niemilosiernie, ale przeciez nie zagram w 3jke nie znajac 1 i 2...), ale ja mam jakąś dysfunkcje mózgu pod tym względem.

Jeżeli jesteś w stanie żyć w niewiedzy to zaczynają od razu od trójki.

Jeżeli chcesz wiedzieć co się działo w 1 i 2, ale nie odczuwasz presji by grać to mogę Ci to strescic albo możesz sobie poszukać jakiegoś omówienia.

Jeżeli stwierdzisz, że jednak musisz znać poprzednie historie to mimo wszystko nie pomijaj 1 (aczkolwiek na samą myśl o bagnach mam dreszcze ^^), bo jednak tam historia się zaczyna

@Belzebub nie wiem czemu wszyscy tak kurwią na jedynkę. Jedyną rzecz, jakiej nie lubiłem, to wczytywanie lokacji po wejściu do pomieszczeń. Jak kogoś nie odstręcza stary baldur lub icewind dale, to z wiedźminem jedynką nie powinien mieć problemu.

W jedynce da się włączyć widok z góry, zamiast zza pleców bohatera. Mniej skill'a wymaga i nieco lepiej się gra (przynajmniej mi się lepiej grało).

@Belzebub ja W1 nawet na świeżo wywaliłem. Bałem się z tego powodu brać w3, ale na szczęście się złamałem.

Chyba, że koniecznie chcesz użyć funkcji ciągłości fabularnej: jak w3 nje znajdzie save'a z w2 fo pyta o wybory fabularne, a jak znajdzie to korzysta z sejwa

Lepiej zacznij od trójki, żeby przypadkiem nie zniechęcić się wcześniejszymi i nie mieć okazji pograć w tak dobrą grę. Ale jeśli się wyciągniesz to warto wrócić do jedynki i dwójki, bo fabuła, postacie i dialogi są tego warte.

Jest inna opcja :

Odpalaj YT z gejmplejem jedynki i dwójki, otwieraj cziperki i oglądaj o co tu chodzi.

Po wszystkim odpalaj 3 i graj.

@Belzebub to trochę jak z gothic

@Belzebub jak fabuła to idź po kolei, jak gameplay to od razu 3. Chociaż jeżeli lubisz opowieść, to dużo stracisz pomijając niewątpliwie drewniane, ale bogate w historie prequele

A mi się nawet przyjemnie gra w jedynkę. Kiedyś skończyłem 3, teraz kończę książki (trochę jednak czasu minęło od 1 do do ostatniej i czasem mam straszny mętlik przez grę i serial xD). Ale do brzegu, faktycznie system walki jest tragiczny, ale do przyzwyczajenia. Nawet przez to że ta gra ma tyle lat i ma te stare niedoskonałości, to dzięki temu miejscami czuje się znowu jakbym miał naście lat. Jak się nigdzie nie spieszysz i masz dużo czasu i jesteś wytrwały, rozpocznij przygodę od początku. Dużo więcej smaczków będziesz miał potem

@Belzebub: Zacznij od cz. 3, jest najlepsza i najnowsza, jak Ci się spodoba i wsiąkniesz głębiej, to z przyjemnością przejdziesz cz. 2 i przemęczysz się z cz. 1.

Jeszcze kart dziewczyn nie odkrył... anyway, warto spróbować 1-kę, też moim zdaniem znośnie jest od 2-giej części.

Jedynka ma super klimat (bardzo słowiański) i jak zwykle dla wiedźmina, bardzo dobre dialogi. Tyle zalet na anno domini 2025 i po prostu teraz jest średnią grą, za to przestarzałą.

W2 ma najlepszą fabułę w serii dopóki trójka nie dostała rozszerzeń. Goła trójka jest przereklamowana i nieironicznie zasługuje na te 8.5/10 (po patchach), co TV Gry w przypływie szczerości jej dały.

Fabularnie to oderwane od siebie historie i niewiele się traci omijając gry czy przechodząc w niestandardowej kolejności.

Z całym szacunkiem dla I i II, ale instaluj III. Warunek jest jeden. Wyposaż się w kilka Red Bulli, pizzę itp + dużo jakiegoś lekkiego piwka /winko i jak preferujesz to jaranko.

Aż Ci zazdroszczę, że jeszcze nie grałeś 😉

HF

Olej jedynkę, bo będzie oficjalny remake poprawiający zabytkowość .

@Belzebub Jeśli nie leży Ci mechanika jedynki to przechodź dalej. Stracisz ciekawą fabułę, ale w kolejnych częściach nie ma aż tak dużo odwołań do jedynki. Masz racje, to stara gra, powstała na silniku z początku wieku, przestarzała już w momencie wydania, działająca tak właściwie tylko dzięki magii jaką tam CDP wyczarował w silniku Aurora.

Jak chcesz się wkręcić w lore, poznać świat, zrozumieć postaci, to się przemęcz też z jedynką. Jeśli chcesz sobie popykać, to trójka jest po prostu najlepsza

@Belzebub Widzisz, każdy ma inaczej, mój brat wiele razy ograł jedynke a 2 i 3 mu nie siadły.

Ja nie dałem rady jedynki, dwójke przeszedłem wiele razy, trójkę raz.

Wpisz sobie w google - najlepsze mody do wiedźmina. Pobierzesz takie które usprawniają system walki, ekwipunek, interfejs, tekstury i będzie gitara.

@Belzebub moim zdaniem najgorsza jest dwójka, nie porwała mnie ani fabularnie, ani gameplayowo. Jedynka była najbardziej klimatyczna, świetną też miała muzykę, trójka to wiadomo, AAA pełną gębą.

Graj jak chcesz, powiązanie fabularne między częściami jest w zasadzie bez znaczenia. To praktycznie osobne historie.