jak ja nie cierpię tego co się stało ze sklepami spożywczymi. Każde zakupy to jakaś gra logiczna "wziąć jedno ale drogo w c⁎⁎j czy dwa opakowania, też drogo ale trochę lepiej", "bananki taniej ale tylko jak w aplikacji rozwiążesz quiz" a na końcu i tak się okazuje że jak nie zeskanuje jakiejś śmieciowej aplikacji, osobnej dla każdego jednego sklepu, to płacę jeszcze więcej. Oczywiście to samo raczysko jest teraz na każdej większej stacji benzynowej.
Chciałbym żeby wróciły czasy gdzie mogę zrobić zakupy nie będąc dyskryminowany z racji nieposiadania telefonu/aplikacji
(╯ ͠° ͟ʖ ͡°)╯┻━┻
#zalesie



