Dzisiaj o godzinie 15 Bentley odszedł, dołączył do Kali po drugiej stronie.


Po 11 wróciliśmy ze spaceru, gdzie lataliśmy jak debile po krzakach, nad strumieniami i między pajęczynami. Koło godziny 12 dostał śniadanie. 3 godziny później psa już nie było. Skręt żołądka i szok krążeniowy.


Wyciągałem go z samochodu, to już był na wykończeniu. Do weta niosłem go na rękach z pauzą po drodze, bo nie dałem rady. Odłożyłem go na trawie i poleciałem powiedzieć co i jak. Wróciłem go zabrać i wnieść dalej. Jeszcze żył, już nie mógł wstać, ale jeszcze żył. I gdzieś między tym, jak go podnosiłem, a tym, jak weszliśmy do gabinetu odszedł.


Całą drogę się wkurwiałem na ruch, na światła, widziałem w lusterku psa i mu mówiłem, że zapierdalam jak mogę, że ja wiem, że zaraz będziemy na miejscu. I koniec. I nie mogłem zrobić nic.


Dopiero co chowałem jednego psa. I co? I c⁎⁎j. Miałem je tyle samo. Po 5 lat.

Kali od 2018 do 2023

Bentleya od 2020 do 2025


Jaki to jest k⁎⁎wa nieśmieszny żart. J⁎⁎⁎ny hihot k⁎⁎wa losu, który śmieje mi się prosto w ryj. A poczucie humoru ma wyjątkowo paskudne.


Szok, niesmak, żal do świata, losu i samego siebie. Dopiero zacząłem urlop, mówiłem, jakich to nie mam planów, ile nie będziemy łazić. Mieliśmy znowu obejść cały las, zrobić spacer na 30+ kilometrów, spotkać się z psim kumplem Loganem. I gówno. Moje plany nie miały znaczenia.


Oczywiście teraz siedzę we własnej głowie i analizuję, co mogłem zrobić inaczej. Może gdyby dostał mniejsze śniadanie, gdybym go nie zostawił na dworze samego, gdybym wcześniej się zorientował, zszedł sprawdzić, pojechał do bliższego weta… Mnóstwo osób już mi pisało, że nie powinienem. Ja zresztą też to wiem. Ale z tyłu głowy siedzi.


Dziękuję za wszystko Klocu, byłeś cudowny i nie zapomnę cię nigdy. Pewnie teraz robisz kółka wokół Kali i ją wkurwiasz jak zawsze. Kocham was oboje.


Do zobaczenia

Przepraszam

#psy #perypetiemanata

91111c8c-d301-4e72-884f-821c25007d83
a7448698-1268-4776-bcb7-0b667f2245ad
864734f7-d12d-47d8-8475-35d699fed7cd
626ce07d-d850-4089-84a3-fd1a6d266618
22353cd2-b27a-4f66-8bc5-a05842ac5956
Rozpierpapierduchacz userbar

Komentarze (44)

bojowonastawionaowca

@Rozpierpapierduchacz (づ•﹏•)づ


I tak jak rozmawialiśmy, zrobiłeś wszystko co należało, po prostu czasem są rzeczy, które nie zależą od nas, tylko po prostu się zdarzają - to był taki przypadek. Byłeś najlepszym opiekunem, jakiego Bentley mógł mieć

Rozpierpapierduchacz

@bojowonastawionaowca jak już jesteś, to bądź tak dobry i podmień społeczność. Kurwa z tym poniedziałkiem, wszystko nie tak

bojowonastawionaowca

@Rozpierpapierduchacz jestem, zawsze jestem

ErwinoRommelo

:( ale smuteczek byl super goodboiem i znal sie jak zodyn na badylach, wielka glowka idealnie wyprofilowana pod glaskanko ehh chodz mordzia na przytulasa nic tak nie boli jak stracic przyjaciela

Rozpierpapierduchacz

@ErwinoRommelo taki młody był, tyle badyli mógł jeszcze znaleźć

ErwinoRommelo

@Rozpierpapierduchacz nic nie poradzisz, czy pies czy czlek kazdego moze z dnia na dzien skasowac, dlatego trzeba korszystac z kazdej chwili i cieszyc sie bliskimi.

paramyksowiroza

@Rozpierpapierduchacz Trzymaj się, Kumplu!

lechaim

( ͡° ʖ̯ ͡°)


(づ•﹏•)づ

kiri

@Rozpierpapierduchacz absolutnie najgorszy poniedziałek w historii poniedziałków.

Rozpierpapierduchacz

@kiri #jebacponiedzialkimocniej

nobodys

@Rozpierpapierduchacz Nie ma co analizować, najważniejsze, że miał szczęśliwe życie. Bardzo mi przykro

Rozpierpapierduchacz

@nobodys kurwa krótkie tylko... 5 letni pies...

splash545

@Rozpierpapierduchacz (づ•﹏•)づ

PaczamTylko

Współczuję z całego serca. Trzymaj się tam!

bori

@Rozpierpapierduchacz Trzymaj się Kolego, współczuję 😔


Mojemu znajomemu też ostatnio zdechł nagle pies, zadbany i wychuchany labrador, zatruł się czymś i nawet nie wiadomo czym. Więc chyba niestety to się zdarza, nie ważne ile się starasz

Rozpierpapierduchacz

@bori to też jest kurwa hihot losu pierdolony. Zapnie ci jakiś chuj jebany psa na łańcuchu metrowym i się 15 lat będzie męczył. A ty zapierdalaj, kombinuj i 5 letniego psa zwinie z planszy.


Chuja tam a nie żadna karma czy inna sprawiedliwość. Życie to kurwa jebana jest

bori

@Rozpierpapierduchacz Życie kurewskie bywa i nic z tym nie zrobimy (╯ ͠° ͟ʖ ͡°)╯┻━┻

nikt_pan

@Rozpierpapierduchacz weź mniejszego psa.

Rozpierpapierduchacz

@nikt_pan nie chcę na razie żadnego psa. Na w tej chwili, to chcę tego, którego już nie ma, zanim mi przejdzie to trochę zejdzie

Opornik

@Rozpierpapierduchacz pamiętam fotki które wrzucałeś tej roześmianej mordy i Wielkiej

Opornik

k⁎⁎wa mać, nawet nie wiedziałem że jest coś takiego, a wielkiego bydloka miałem kilkanaście lat..

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Skr%C4%99t_%C5%BCo%C5%82%C4%85dka

współczuję, młody psiak.

Rozpierpapierduchacz

@Opornik się chuj skręt zakradł znienacka...

conradowl

O stary...

Ale jedno jest dobre -przeżyłeś psa, a nie pies Ciebie. I obym ja przeżył moją Daisy. Bo człowiek sobie poradzi. A taki pies? Będzie tęsknić.

Trzymaj się

Rozpierpapierduchacz

@conradowl kurwa swoje lata bym mu oddał, żeby razem wykorkować. Tak samo Kali. Tylko nie chciały wziąć.


Prześladuje mnie ten widok w lusterku. "Cisnę jak mogę". I jeszcze za mało. Jak "wszystko" to za mało, to co?


Mam nadzieję, że wiedział.

splash545

@Rozpierpapierduchacz pewnie, że wiedział. Psy bardzo dobrze rozczytują ludzkie intencje i emocje, często lepiej od ludzi. Wiedział, że był zaopiekowany do samego końca. Dałeś mu najlepsze życie z możliwych.

starszy_mechanik

Przykro mi, piękny to był psiak

Shivaa

Ja pierdziele, strasznie mi przykro 😥

ale zrobiłeś wszystko co w danym momencie było w twojej mocy, on wiedział że o niego walczysz

Trzymaj się ♥️

Rozpierpapierduchacz

@Shivaa Na to właśnie liczę, że wiedział ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Shivaa

@Rozpierpapierduchacz one to wiedzą

A tyś dla niego dobry człowiek był

3t3r

@Rozpierpapierduchacz przykro mi Manatku, obwiniasz sie, bo go kochales, to normalne w takiej sytuacji. Na pewno mial z Toba super zycko. Niestety decydujac sie na psiaka zawsze jest tam gdzies z tylu glowy, ze zyja za krotko, szkoda, ze Bentley odszedl w tak mlodym wieku

Jak bedziesz gotowy to przyjdzie czas na nowego towarzysza.

Trzymaj sie!

serotonin_enjoyer

@Rozpierpapierduchacz Strasznie ci współczuję, strata przyjaciela zawsze rozrywa serce tym bardziej ze czujemy sie za tych ludzików odpowiedzialni. On na oewno czuł ze robisz wszystko zeby mu pomóc. Trzymaj się jakoś, za jakis czas bedziesz wspominal go z uśmiechem.

jedzczarnekoty

@Rozpierpapierduchacz trzymaj się! Śledziłem Twojego psiaka, cieszyłem się z każdej uśmiechniętej mordki, ba - namawiałem żonę kiedyś na podobnego. Ale, woli mniejsze psiaki. I nie wiem co powiedzieć dalej - my za naszymi koszatniczkami tęsknimy do dzisiaj, nie potrafiąc mieć innych na ich miejsce. Jeździmy sobie na działkę kosić im trawkę przy kamyczku. Też żyły jakieś 5 lat jak dobrze pamiętam, siostry, jedna z nich pociągnęła pół roku dłużej.

ytilibuuun

Najlepszy pies na hejto...

Strasznie przykro, straciłeś towarzysza przygód

Komenda_Miejska_Polucji

Czas przeżyć tę nieszczęsną żałobę. Śledziłem słodziaka i nie dowierzam... W każdym razie czasem pomaga otwarcie się na następne serduszko, które się gdzieś zaraz urodzi, abo właśnie czołga się do cyca


Beznadziejność tego uczucia jest nie do opisania, więc trzymaj się jak najmocniej!

Villdeo

Trzymaj się, Duchaczu, odejście kochanego pieska zawsze okropnie boli, tym bardziej takiego good boya ;( bez wątpienia bardzo Cię kochał i wiedział, że robisz wszystko, co w Twojej mocy, pieski wyczuwają takie rzeczy. Pomyśl, że teraz już nic go nie boli i będzie czekał za tęczowym mostem


Skręt żołądka to okropna przypadłość, moi znajomi mieli berneńczyka, którego spotkało dokładnie to samo nowego psa pilnują jak w zegarku, czy odpoczywa przed i po posiłku i czy je regularnie. Trochę jak z dzieckiem, ale od kilku lat działa

Pawelvk

Okropnie mi przykro z powodu Twojej straty

Trzymaj się

Legendary_Weaponsmith

Przykra sprawa. Pamiętaj, że szukanie w sobie winy to naturalne działanie mózgu. Więc nie wierz w to co wymyśla. Najlepiej pojedź do przychodni i zapytaj jakie miałeś szanse jako ktoś kto nie pracuje w przychodni coś takiego rozpracować i co mogłeś zrobić inaczej. I tyle. Uspokoisz mózg informacjami od eksperta, zamiast domysłami.


Jeszcze raz, bardzo mi przykro i zrobiłeś co mogłeś.


Radom [*]

Lubiepatrzec

(⁠o⁠´⁠・⁠_⁠・⁠)⁠っ

WysokiTrzmiel

Pamiętaj, to było za⁎⁎⁎⁎ste pięć lat dla psiaka.

Dla ciebie tylko, dla niego AŻ.

Miał swojego przyjaciela do końca.

Nie opuściłeś go.


Trzymaj się. Pierś do przodu, głowa do góry. Zrób to dla niego.

Zaloguj się aby komentować