#przemyslenia #polska #budzetowka
Tak się zastanawiam, czy jest coś w tym kraju coś państwowego, co działa dobrze (albo lepiej)? Zaczynając od głupich WORDów/MORDów, poczta, wojsko, większość uczelni wyższych, NFZ i tak dalej. I jak się zastanawiałem, to na myśl przychodziły mi tylko usługi związane z cyfryzacją jak np geoportal, czy płacenie PITu pojedynczymi kliknięciami to też XXI wiek. Nawet jeśli w bebechach tego mieszka ten słynny isPies(), z wierzchu tego nie widać.
Czyli Polak Zwyczajny nadaje się tylko do klepania w klawiaturę? Ja bym powiedział raczej, że te działające rozwiązania zostały wprowadzone niedawno przez względnie młodych ludzi i okazuje się, że się da. Wystarczy nie mieć ogona i tradycji sięgających minimum PRLu z mieszaniną stosunków feudalnych i homo sovieticus prowadzoną przez leśnych dziadków (ew. bagienne baby).














