Zdjęcie w tle
HerrJacuch

HerrJacuch

Osobistość
  • 128wpisy
  • 626komentarzy
HerrJacuch userbar

May I stand unshaken. Amidst, amidst a crash of worlds.

26 490,03 + 6,26 + 15,17 + 8,06 = 26 519,52

Co to za czasy, żeby siadać do kompa nie po to, żeby pograć, ale żeby dodać biegi na Hejto, bo jeszcze moment, jeszcze chwila, a sztafetastats zacznie zapominać o najstarszych sugerowanych przez Stravę biegach i trzeba będzie z palca dodawać xD. Coś po zmianie czasu jestem kompletnie do dupy. I humor też szoruje pokładem przez to, że już mi się wydaje, że ciągle jest ciemno. A przecież będzie jeszcze gorzej.

A co tam w menu dzisiaj. Bieg z czwartku, w absolutnej ciemności, bo zapomniałem, że jestem na rodzinnej wsi, a tam po zmroku albo się ogląda tv, albo się pije alkohol. Potem totalnie spontaniczny bieg na PR 10 i 15km z soboty. Jak się to stało? Nie wiem. Może i byłem na lekkim kacu, ale za to się nie wyspałem. A dziwne tym bardziej, że czułem, że mogłem biec jeszcze szybciej, a po wszystkim po prostu wróciłem do normalnego rytmu dnia bez żadnego jęczenia. No i dzisiejsze interwały, wyjątkowo bez żadnej gównoprzypowiastki.

Miłego tygodnia, biegaski :*

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
HerrJacuch userbar
300a081c-71d3-42cb-9563-a3ed7c1b23a2
73bce452-b5e3-4e4d-be33-ac37a79b6161
61786636-7670-4d6c-b5df-a93a4c48b1ba

Zaloguj się aby komentować

Jakiś czas temu wrzucałem kitku znalezione w lesie przez moją mamę. Dziś pierwszy raz spotkałem je osobiście. Fajny zwierzak.

#koty
HerrJacuch userbar
10917d0b-f18e-46e3-9095-c1c067e4f7e1
Opornik

@HerrJacuch w głębokim lesie? Na pewno nie czyiś?

GazelkaFarelka

@Opornik Tylko głupi by nie ukradł. Trzeba było pilnować.

Opornik

@GazelkaFarelka Kitku gupie som. Jak kitku jest przyjazne do ludzi a chodzi na spacerki.... W Warszawie były awantury, że ktoś zabrał "bezdomnego" a ten miał właściciela.


Po prawdzie ja też kiedyś ukradłem "czyjegoś" kota, ale rzekomy właściciel w ogóle się kotem nie interesował, kot chodził chory, kulawy, kwestią czasu było aż go jakiś pies rozszarpie.

Zaloguj się aby komentować

25 401,78 + 17,12 = 25 418,90

Ostatni bieg miesiąca. I w końcu coś ciekawego, progresywny, który nie trwa 40 minut. Godzinka spokojnego, a potem coraz szybciej i najlepsze jest to, że wcale nie robiło to dużego wrażenia na nogach, pikawie czy płucach. Jest satysfakcja i jest radość. Był też @Troo314 na trasie. Mogliśmy się przelecieć po parku w świetle księżyca i nieśmiałych latarni ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
HerrJacuch userbar
e258a470-8437-4f6d-8e3d-0297c4b4bc8f

Zaloguj się aby komentować

25 304,88 + 6,36 + 8,89 + 14,88 = 25 335,01

Spokojny bieg z wtorku, wczorajszy z tempem docelowym i interwały sprzed chwili. Jeden bieg musiałem spasować w tym tygodniu, bo odwiedziłem piękny Kraków. Wiem, że spora część tutejszej ekipy jest stamtąd, więc też chciałem się przebiec, dorzucić cegiełkę, ale jednak picie piwa i niezdrowe żarcie wygrało xD. Następnym razem się uda.

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
HerrJacuch userbar
3c18088f-19a2-49aa-861f-1e0397ddada5
5a0554f6-400c-4636-8622-77e2932c5608
aeda4918-8c1f-4216-a8cf-c047c4d13a18

Zaloguj się aby komentować

24 344,34 + 10,02 + 7,29 + 8,72 + 7,90 = 24 378,27

W tym tygodniu klasyczny jadłospis. W poniedziałek i piątek biegi progresywne. W środę spokojny truchcik. Dziś interwały. Niestety tylko dwa razy bycie mokrym po powrocie wziąłem wyłącznie na siebie. A i wiatr prosto w mordę nie pomaga. Ale po uczucie towarzyszące wchodzeniu do mieszkania, że pogoda mi może co najwyżej towarzyszyć, jest silniejsze niż niechęć wyłażenia prosto w deszcz.

Dziś dodatkowo zabawna sytuacja. Wybiegam zza zakrętu i widzę, że jakiś, na oko, ośmiolatek szybko obraca się w moim kierunku i nerwowo rusza. Ewidentnie stał przy jednym z samochodów na parkingu. Przebiegam obok i widzę wielkiego kutacha nabazgranego palcem na mokrej szybie. Rozbawiło mnie to, nie powiem, tym bardziej, że młody miał aparycję pączusia, który nigdy nie odmawia babci dokładek i raczej nie skojarzyłbym go z miękkim wandalizmem moralnym. Po ominięciu dzieła, obróciłem się i zobaczyłem, że on widział, że ja też widziałem co tam, nomen omen, zmalował. Widziałem też ulgę w oczach, gdy dostrzegł moje rozbawienie.

No i dziś upocenie się z myślami u uczestników (pół)maratonu w #torun. Był plan, żeby też biec, ale rozwalenie nogi z okolic letnich przekreśliło sensowny start. Mam nadzieję, że wszyscy dobiegli bezpiecznie.

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
HerrJacuch userbar
85a01450-e4e5-4cff-b81d-aed0e8c05638
a5c27340-5417-468d-a2ad-3d3e002a9f00
5d9cf27d-75d7-4933-94dc-b29c5aa6a49d
402170ac-7096-4a97-b191-dedea504b67e
pluszowy_zergling

Jak na rozwalenie nogi masz niezłe tempo, zdrowia, regeneracji i przyszłych sukcesów życzę!

Zaloguj się aby komentować

23 625,95 + 7,75 + 11,47 = 23 645,17

Łudziłem się, że przez jeszcze pół roku będę miał z tym spokój i dopiero, gdy się przywitam z trójką z przodu, a pożegnam z komfortem psychicznym w okolicach śmieciarek, rozpoczną mi się takie atrakcje. W piątek serie z szybszym tempem, ciężki do opisania ciurkiem bieg. Raz trucht, raz kilka pięciominutowych sekcji po ~5min/km, potem znów interwały z prawie-że-sprintem, sugerowane marsze. No wszystko. Sam bieg spoko, ale w pewnym momencie, jak mnie coś nie łupnęło w plecach. Głuche jęknięcie i obowiązkowo odpalony tryb tramwaju, sprawdzającego czy nie ma za plecami rowerzysty za pomocą całego siebie. No i oczywiście wczoraj był solidny problem, żeby wstać z łóżka xD. Dziś się przemogłem i easy run już wszedł bez większych oporów, ale teraz znów siedzę i mnie gniecie strasznie. Chyba zacznę z nibyżoną na jogę śmigać xD

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
HerrJacuch userbar
71f7ef70-1a95-4cc5-99cb-4378d5008428
27417531-2df5-485b-b3a8-39d52432296a
HerrJacuch

Wielkie dzięki za sugestie i miłe słowo!

Zaloguj się aby komentować

Wylądował dziś nowy album Łony, Andrzeja Koniecznego i Kacpra Krupy - TAXI.

Gdy pierwszy raz usłyszałem, że na kolejnej płycie, gdzie pojawi się Łona, za warstwę instrumentalną nie będzie odpowiadał Webber, trochę się zasmuciłem. Jednak teraz, po dwóch przesłuchaniach nowego wydawnictwa, bardzo się cieszę z tego, bo nikt przecież nie przestanie nagle uwielbiać bitów Webbera, a zdecydowanie więcej osób (w tym ja) odkryją twórczość członków ekipy Siema Ziemia.

No a odkrywać jest co. Płyta, jako pierwszy album koncepcyjny w polskim hip-hopie od bardzo dawna, jakiego słuchałem, jest instrumentalnie bardzo świeża i spójna jednocześnie. Dałbym bardzo dużo za jakiś bonus z samymi instrumentalami właśnie. Nie mogę się doczekać, aż wyjdę z pracy i odsłucham na lepszym sprzęcie.

Łona klasycznie jest Łoną. Przenikliwy, szczery, inteligentny, z ogromną dozą humoru. Teksty, tym bardziej poprzetykane fragmentami wywiadów z taksówkarkami i taksówkarzami, mimo dotykania tematów związanych konkretnie z tym zawodem, są niezwykle uniwersalne.

No i co, pisać coś pod tagiem i nie wrzucić utworu? Ale album koncepcyjny to w całości najlepiej jednak, do czego wszystkich namawiam. Dorzucę utwór, który mnie kopnął w głowę, zarówno podejściem do tematu, jak i bitem.

**Łona x Konieczny x Krupa - 10 pytań **
https://youtu.be/KSzSJwlSQmw?si=7JODCg-wK8i4kTRJ

#muzyka #lona #polskihiphop
HerrJacuch userbar
Guma888

@HerrJacuch Świetna płyta,tak muzycznie jak tekstowo. Ma jakiś klimat,może to przez klipy,może przez klimat właśnie,ale idealna do słuchania w nocy w aucie. Jest jakaś magia w tym projekcie. Winyl oczywiście dziś wylądował na półce.

HerrJacuch

Zazdroszczę odsluchu, ja się cyfrą jaram jaram, a ja winylu w ogóle musi być wspaniale.

zygfrydos

@HerrJacuch Cały dzień mi dzisiaj gra w uszach. Wszystko ze sobą gra. Podoba mi się przerwa w powadze jak Pan Darek wjeżdża na pełnej.

Stashqo

@HerrJacuch wożę w aucie taki kocyk, trafiło to w moje serduszko Dalej niestety płytki nie dosłuchałem bo dojechałem do domu :<


Zastanawiam się co z Weberem, mam nadzieję, że to nie rozwód.

HerrJacuch

@Stashqo Webber siedzi i gotuje tłuste bity na następną okazję.

Zaloguj się aby komentować

23 145,79 + 5,27 + 14,26 + 6,03 = 23 171,35

Kalendarz zawodowo-imprezowy sprawił, że miałem biegać cztery dni pod rząd. Ale jako, że dziś rano poczułem biodra, przesunąłem sobie dzisiejsze tuptańsko na jutro. I pewnie dobrze, bo bym marudził, że "znowu mnie boli, nie wiecie czemu?" A jak combo breaker, to czas wrzucić na tag swoje wypociny.

Poniedziałek - 10 x krótkie interwały z tempem 340min/km

Wtorek i środa - easy runy ~6min/km

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
HerrJacuch userbar
2397a3a7-9bb2-439a-874b-5ceb9b3b22bc
e77c19fa-8f4f-4e77-81a6-be2bf147259c
81f202a0-c977-474c-8ee2-c50019a89011

Zaloguj się aby komentować

22 473,20 + 10,20 = 22 483,40

Jak kiedyś znów zacznę psioczyć albo ironizować na temat easy runów, proszę o wirtualnego klapsa w dziąsło. Maszyna losująca wybrała dziś tzw. bieg z tempem docelowym. Na początku 15 minut rozgrzewki było faktycznie rozgrzewką bez żadnego ciśnienia. Gdy przesiadłem się na "docelowe tempo" okazało się, że ma to być bieg o tempie maksymalnie 5,22min/km, co trochę mnie wybiło z rytmu. Spodziewałem się większego wyzwania. Ale to, że wyprany grami mózg dostosowywał się do questów biegania powoli, nie znaczyło, że tym razem też potulnie będę się ograniczał. No i dorzuciłem do pieca. I tak wyszło, że zrobiłem rekord na 5 i 10 km, gdzie drugi dystans udało się netto zrobić w 48:29min (brutto ze staniem na światłach w 49:50min, blisko magicznej granicy, ale się udało). Najlepsze, że pod koniec miałem sporo zapasu sił i chciałem się jeszcze wyrywać dalej. Szczęśliwie jakiś wewnętrzny głos wyszeptał mi do ucha "hamuj się, spoceńcu" i skończyłem o czasie, bo pewnie bym się połamał.

Poza tym społecznie punkty honoru na zero. Potwornie wystraszyłem jakąś dziewczynę w ciemniejszym rogu chodnika. Ciężko, żeby taka pokraka wybiegająca zza pleców nie nadszarpnęła nerwów. A z drugiej strony pozbierałem z chodnika starszego pana, który, z tego, co mówił, po operacji mózgu trochę sobie nie radzi z utrzymywaniem równowagi. Wszystko się dziś udało.

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
HerrJacuch userbar
d6f9837e-bfca-43dc-84f1-71f43acc96f8
CapraCrepa

Ten co straszy kobiety, ratuje starszych panow a i tak robi PR na 5 i 10 xD szacun!

duk

@HerrJacuch i to jest bieg przygodowy

Mr.Mars

@HerrJacuch Aaaaaa. Chcesz kopa? Pewnie znajdzie się wielu chętnych


To sama przyjemność.

Zaloguj się aby komentować

22 358,62 + 7,34 + 11,54 = 22 377,50

2 x easy run. Z niedzieli i dzisiaj. Nie wytrzymałem tego tempa i dziś w połowie trasy wystrzeliłem sobie z bicza sprintem przez kilkanaście sekund. I w sumie nie mogę się doczekać aż zegarek powie mi, że mogę biegać kapkę szybciej.

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
HerrJacuch userbar
65ff4d83-11c8-451c-8c92-a123a91869f5
6c93785f-d696-4140-a3c1-00ff73853c4a
Zioman

@HerrJacuch pierwsza trasa coś mi przypomina...

0d3956cc-f277-446d-b29f-72bfab492a47

Zaloguj się aby komentować

Wczoraj, będąc za kierownicą, dostałem od rodzicielki wiadomość o bardzo standardowej dla niej treści - "Takiego grzyba dziś znalazłam". Chwilę potem kolejna, a tam zdjęcie, a raczej [obraz], bo wszystko to kątem oka widziałem na podglądzie wyświetlanym na zegarku.
Do tej pory zawsze były to zdjęcia grzybów wielkości dorodnych kurczaków, które mi, wannabe dziadoludkowi-grzybiarzowi, pokazywały gdzie jest moje miejsce w leśnej hierarchii.

Po dojechaniu na miejsce zobaczyłem pic rel.

Ponoć mały siedział przerażony pod drzewem i darł przeraźliwie kocią mordę. Ktoś go najwidoczniej zostawił na pewną śmierć. Ale nie tym razem, licznik nadal może pozostać na dziewiątce.
Kandydat na szwagra nadał mu już adekwatne imię - Maślak.
Trzeba będzie chłopa solidnie wygłaskać podczas kolejnej wizyty.

#koty
HerrJacuch userbar
d49e61d7-7bda-4dc5-8659-c41c7c91f6d1
HmmJakiWybracNick

@HerrJacuch Dokładnie tydzień temu też znalazłem małą kotkę, wielkościowo chyba podobna. Weź go do weterynarza na odrobaczenie i kontrolną wizytę. Mój miał dodatkowo pchły i świerzb w uszach. Ludzie, którzy porzucają zwierzęta to kurwy.

A kotka to też kurwa XD zasikała mi buty na siłownię i dzisiaj muszę odpuścić trening...

VonTrupka

@HmmJakiWybracNick nieoptrzebne ci buty jeśli nie ćwiczysz na stojąco (´・ᴗ・ ` )


dawaj dzisiaj na klatę mordo! (☞ ゚ ∀ ゚)☞

HmmJakiWybracNick

@VonTrupka Nie lubię chodzić na bosaka na siłowni, a zwykłych butów nie chcę przepocić. Moje buty na siłownię, to zwykłe stare adidasy, tylko właśnie trochę przepocone Mam dwie pary takich przeznaczonych na siłownię. Jedna para u rodziców (zasikane), a drugie u siebie. Dzisiaj wieczorem wracam do siebie, więc jutro zrobię zwykły trening. Zastanawiam się tylko czy takie zasikane buty, jest sens prać, czy już do wywalenia się nadają ;v

DeGeneracja

@HerrJacuch Można mrozić? Czy suszyć lepiej?

HerrJacuch

@DeGeneracja Ja od razu na patelnię rzucam

Zaloguj się aby komentować

28 090,59 + 6,96 + 9,83 = 28 107,38

Hurr szybkie dodanie biegów, żeby zdążyć na podsumowanie września durr

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
HerrJacuch userbar
HerrJacuch

No i oczywiście chłop że wsi Toruń przyjechał i się chciał witać z każdym fellow biegaczem. Niedoczekanie.


na siedem osób, którym machałem i mówiłem część, jeden chłopak kiwnął głową

CapraCrepa

@HerrJacuch ehhh zwierzęta ...

Zaloguj się aby komentować

27 585,79 + 8,20 + 14,60 = 27 608,59

Jak Pan Garmin każe biegać powoli, to trzeba biegać powoli. W sobotę 90 minut, w poniedziałek planowe 45, ale nie wymierzyłem trasy i musiałem dolecieć. W obu przypadkach powyżej 6:07 min/km. Ale prawdziwy easy run był w sobotę, na skraju Borów Tucholskich, po bardzo partyzanckiej nocy pełnej śmiechu i alkoholu. Wypociłem sporo zła i zgubiłem się parę razy w lesie, ale było naprawdę pięknie. A w poniedziałek zmuszałem się po prostu, żeby biec wolno po znanej trasie xD. Dziś miały być interwały, ale jak o 8 zacząłem pracę, tak jeszcze nie skończyłem i nie mam ochoty ani siły absolutnie na nic. Więc znów trzy dni biegów przede mną xD. Gratulacje pięknych wyników w zawodach dla fellow biegaczy!

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
HerrJacuch userbar
92a23b96-8d7d-4363-a1ce-6b5d6a727fb7
94dea95e-b08c-4d26-b5b1-97ef1c4b1fe3
cf3a7d81-0737-413e-8c0e-21d003a11dc1

Zaloguj się aby komentować

26 893,70 + 5,44 = 26 899,14

Wczoraj trochę marudziłem, że dziś będzie dramat, a było bardzo spoko. Zrywy po 20 sekund zamiast interwałów po 4 minuty, jakie miałem ostatnio i które mi rozwaliły kopyta, to naprawdę luźna sprawa. No i humor gituwa, piątek za pasem, trzymajcie się cieplutko.

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
HerrJacuch userbar
0f399aec-f6a6-4a65-b336-d646e2719a45

Zaloguj się aby komentować