@walus002 Tak, to oraz fakt, że nie mogła pić eliksirów dziwne wyglądał kiedy już w pierwszej części pokazywała się ze sporym dekoltem oraz zadanie uleczenia jej w prologu wymagało...uwarzenia eliksiru. Dziwnie zwłaszcza kiedy jedynka bardzo nachalnie wciskała nawiązania do książki, równocześnie pomijając tak oczywiste detale.
Wracając do tematu, to w moim pierwszym i jedynym przejściu trzeciej części pozostałem przy Triss, ponieważ wydawała mi się nieco bardziej sympatyczna (pomimo tego, że nic nie powiedziała naszemu bohaterowi o swojej przynależności do Loży Czarodziejek) niż Yennefer, która z góry gani Geralta i nie wierzy w stratę pamięci (może to się w ogóle nie zdarza w ustalonym uniwersum?). Podobało mi się za to zadanie ze znalezieniem pieczęci dżinna z opowiadania Ostatnie Życzenie, gdyż kreatywnie wykorzystywało materiał zamiast odtwórczego kopiowania.
Generalnie nie wybrałbym żadnej, zaś sama gra nie bardzo wie co robi kiedy w drugiej części wciska graczowi Triss, bo tak.