Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Piosenka tytułowa nawiązywała do upadku komunizmu w Polsce i powstała z sampli oraz fragmentów przemówień partyjnych dygnitarzy. Został do niej nakręcony klip oraz wydany promocyjny split singiel na 7" winylu.
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Początkowo nazywała się „Nowa piosenka o Berlinie” i pod takim tytułem była grana na koncertach. Do zmiany nazwy doszło podczas rejestracji utworu w ZAiKS, kiedy okazało się, że ten tytuł już został użyty w innym utworze.
W nagraniu muzycy zauważyli podobieństwo partii klawiszy Hammonda do utworu „July Morning” Uriah Heep. Wkrótce w wyniku kombinacji Uriah-Juraja-Araja powstała Arahja, która stała się tytułem piosenki.
20 marca 2023 miała miejsce premiera teledysku na serwisie YouTube.
Piosenka jest protest songiem przeciw podziałowi Berlina z niezbyt dosłownym metaforycznym tekstem, dzięki czemu uniknęła sprzeciwu liberalizującej się wtedy cenzury.źródło: Wikipedia
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@deafone
Ciekawa jest historia tego utworu.
Animalsi, jak to się często zdarza, nie byli jego autorami, lecz zaadaptowali starą folkową balladę.
Początkowo bohaterką piosenki miała być dziewczyna pracująca w domu uciech, nazywanym "Rising Sun".
Purytańska, brytyjska cenzura nie pozwoliła niestety na gorszenie maluczkich i bohaterem został poor boy.
Zaloguj się aby komentować
Utwór w swej treści nawiązuje do Kościoła katolickiego, funkcjonującego jako instytucja. Staszewski, autor tekstu w zamyśle przedstawił Kościół katolicki jako twór biurokratyczny, zarzucając mu m.in. wypaczenie Ewangelii. Tekst powstał pod wpływem konfrontacji autora ze świadkami Jehowy oraz literatury tematu. W wywiadzie udzielonym czasopismu Non Stop w lutym 1988 roku zaprzeczał, jakoby był ateistą, co wynikało z obawy przed krytyką samej kompozycji.źródło: Wikipedia
Zaloguj się aby komentować
Piosenka z płyty Kult wydana w 1987 roku, oficjalnie uznawana za najstarszy utwór Kultu – obok „Radia Tirany”, „Obywateli śmierdzieli” oraz „Starej ich armady”. Słowa napisał Kazik Staszewski. Forma i wykonanie piosenki nie uległy żadnym poważniejszym zmianom w czasie. W lutym 1987 roku pojawił się na Liście przebojów Programu Trzeciege.źródło: Wikipedia
Ciekawostka: Kazik prowadzi Instagrama i wrzuca filmiki jak sobie śpiewa na (zapewne) Teneryfie
Zaloguj się aby komentować
@Half_NEET_Half_Amazing Kazik anarchista, mój ulubiony. Nie żeby twórczo później umarł, ale jednak jego twórczość z pierwszych albumów do mnie najbardziej przemawia. Kultowa Arahja, cytowany utwór czy Czekając na królestwo J.H.W.H:
I ja mówię ci, że ci co władzę mają
Robią syf i w tym syfie się tarzają
I mówię ci, że ten, kto ma władzę
Niech zawsze, zawsze budzi w tobie odrazę
Nie jestem anarchistą - ale słowa tego utworu przyświecają mi do dziś. Zasada ograniczonego zaufania do władzy powinna przyświecać każdemu obywatelowi. Oczywiście optymizm jest wskazany, ale trzeba kontrolować naszych "syfiarzy"...
Artystyczna droga Kazika to w ogóle piękny przykład dojrzewania: anarchizm, zachłyśnięcie wolnością (45-89), politykowanie (Lewy czerwcowy), zawierzenie się jednej opcji politycznej (Kazik swojego czasu optował za PiSem po swojej apolityczności) i sparzenie się władzą demokratyczną (Twój ból jest większy niż mój).
@jeikobu__ PIS za Lecha nie był złą partią jak na naszą scenę polityczną. To co się po Smoleńsku stało.. no Jareczek to był ten gorszy, zakompleksiony bliźniak, bo Lechu brylował a JarKacz zawsze był w jego cieniu - całkiem słusznie zresztą, bo był, jest i umrze jako miernota. Jakby nie robił polityki na grobie swojego brata to jego wpływy byłyby prawie zerowe ale miesięczkami skupił wokół siebie sporo ludu.
Starszego Kazika lubię ale generalnie to trochę nietypowo go lubię, bo w sumie wszystkie moje ulubione utwory śpiewane przez Kazika to nie są jego teksty xD
Albo jego ojca, albo tłumaczenia jakichś klasyków albo Kazik promujący swoimi coverami innych artystów. Lubię i jego teksty ale jednak coś w tym jest. Na przykład Zakażone Piosenki mi bardzo do gustu przypadły, gdzie z ostatnich jego albumów średnio mi wchodziły inne xd
Zaloguj się aby komentować
@Half_NEET_Half_Amazing
@cebulaZrosolu XDDDDDD
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Autorem słów jest Stanisław Staszewski, ojciec lidera Kultu. Staszewski był żołnierzem AK, w tekście stawia nam przed oczami obraz byłych żołnierzy AK, nagle niepotrzebnych, bezrobotnych, ukrywających się. Podczas wojny wykonywali oni wyroki na zdrajcach, konfidentach, działaczach komunistycznych, byli postrachem w czasach okupacji. Po wojnie nie potrafili się przyzwyczaić do bezczynności, nadal pozostawali w podziemiu i czekali na nową wojnę, tym razem z komunizmem.
