#ksiazki

125
6828
Knight

@Pomidorro To zdjęcie mi nic nie mówi ale dam pierona

KUROT

@Pomidorro są przepisy na dania z rdestu?

Zaloguj się aby komentować

1375 + 1 = 1376


Tytuł: Tomek w krainie kangurów

Autor: Alfred Szklarski

Kategoria: literatura młodzieżowa

Wydawnictwo: Muza SA

Format: książka papierowa

ISBN: 978-83-287-0280-6

Ocena: 5/10


Prywatny licznik: 33/50+ (16 książek, 4 komiksy, 3 klasyki, 10 klubowych)


Typowa książka przygodowa dla młodszego czytelnika, która niestety już odrobinę trąci myszką. Głębi bohaterów brak, a nudnawe monologi o faunie i florze nie pomagały. Co ciekawe młody się wkręcił i czytamy kolejną część.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #czytajzhejto #ksiazki #czytamponocach

679aa396-c451-4c38-9f50-d37a415e7acd
Ragnarokk

@l__p

Przesłuchuję ostatnio z młodym książki młodości. Verne, Winetou. Niestety ale nie są to książki co się dobrze starzeją :)


Ale na przykład "Wakacje z Duchami" dalej super

l__p

@Ragnarokk no niestety nie przechodzą niektóre próby czasu 😔

WatluszPierwszy

@Ragnarokk Książki Bahdaja są ponadczasowe. Starszy syn jakiś czas temu czytał ze mną "Wakacje z duchami" a z dziadkiem oglądali serial. Mimo, że wersja serialowa, to dla niego czasy dinozaurów, bo przecież to jeszcze czarno-białe i czasami dziwnie mówią ;), to bardzo się wciągnął.


Verne źle się starzeje. Chciałem przeczytać "20 000 mil podmorskiej żeglugi" kilka lat temu, by wrócić myślami do dzieciństwa, ale poległem w połowie.

wonsz

Pan samochodzik lepszy, albo Szatan z siódmej klasy...

Vampiress

Mam podobne wrażenia odnośnie tej serii. Imo Pan Samochodzik lepiej się zestarzał (chociaż w oryginalnej serii też są książki, których w starszym wieku czytać się nie da, a i w młodszym było ciężko - dla mnie takim tomem był "Pan Samochodzik i Winnetou"), ale kładę to na karb wieku głównego bohatera (dojrzały mężczyzna) i związanego z tym innego sposobu narracji - ot choćby więcej autoironii.

WatluszPierwszy

@Vampiress Samochodziki były super. Przeczytałem wszystkie. Później nawet ktoś tam dopisywał kolejne tomy, ale to już nie było to, co oryginały Nienackiego. Dla mnie słaby był "Pan Samochodzik i człowiek z UFO". Wynudziłem się okrutnie. Najlepszy chyba klasyk czyli "Templariusze". Bardzo lubiłem też "Zagadki Fromborka", które czytałem kilka razy.

Zaloguj się aby komentować

1373 + 1 = 1374


Tytuł: Starcie królów

Autor: George R.R. Martin

Kategoria: fantasy, science fiction

Wydawnictwo: Wydawnictwo Zysk i S-ka

Format: książka papierowa

ISBN: 978-83-8116-785-7

Ocena: 8/10


Prywatny licznik: 32/50+ (15 książek, 4 komiksy, 3 klasyki, 10 klubowych)


Co to była z lektura. Długie i ciężkie tomiszcze, a niestety ilustracje dużo gorsze jak w "Grze o tron". Mnogość nowych postaci i nowych wątków. Martin nie śpieszy się z akcją i powoli rozstawia pionki na szachownicy, aby finał był satysfakcjonujący. "Stacie królów" ma dla mnie jedną wadę. Moim zdaniem brakuje dominującego wątku jak w pierwszym tomie.


#bookmeter #czytajzhejto #ksiazki #czytamponocach

489eeff0-8da3-4d40-a7fd-4308a2d84f9d
Hoszin

@l__p szkoda że nie skończy tego cyklu.

hellgihad

@Hoszin Właśnie miałem to samo napisać, bo jak zrobiło się głośno o serialu to łyknąłem całą serie w chyba kilka miesięcy, ale to było dobre. Potem próbowałem obejrzeć serial ale no nie dałem rady bo mi się nic nie pokrywało z wyobraźnią xD

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!


Wydawnictwo MAG ogłasza nowy tom Uczty Wyobraźni. "Światło niezwykłych gwiazd" Ryki Aoki ma ustaloną premierę na 31 października 2025 roku. Wydanie w twardej oprawie liczy 384 strony, w cenie detalicznej 59 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.


W świecie, gdzie codzienność splata się z magią, Światło niezwykłych gwiazd Ryki Aoki opowiada o miłości, stracie i odkrywaniu własnego światła. Każdy drobny cud, każda lśniąca gwiazda przypomina, że nawet w najciemniejszych chwilach można odnaleźć niezwykłe piękno – jeśli tylko spojrzymy uważnie.


#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane

#ksiazki #czytajzhejto #mag #fantastyka #scifi #sciencefiction #ucztawyobrazni #rykaaoki

26855991-a36d-43ae-a5c9-2c2c05e98cea
BJXSTR

Mimo wykorzystanej oryginalnej grafiki, to tutaj dużo bardziej estetyczne i ładne to to, w oryginale słaba kompozycja a tu tak jakoś fajniej to posklejane :)

Zaloguj się aby komentować

Dziś mija dokładnie 45 lat od pierwszego wydania Niedokończonych opowieści J. R. R. Tolkiena, które po raz pierwszy ukazały się drukiem w 1980 roku. Można powiedzieć, że historie zawarte w tym zbiorze, poskładane ze szkiców i notatek Tolkiena, są "niedokończone" na trzy różne sposoby. Niektóre, jak historia przybycia Tuora do Gondolinu, zachowały się jako niemal ukończone, dopracowane teksty, które w pewnym momencie urywają się i są pozbawione zakończenia. Inne, jak historia Ciriona i Eorla, składają się z serii mniej lub bardziej spójnych fragmentów - mają głównie początek i zakończenie, jednak brakuje wypełnienia tego, co pomiędzy nimi. Jeszcze inne, jak historia Galadrieli i Celeborna, nigdy nie przybrały formy wewnętrznie spójnych tekstów i przetrwały tylko w niedopracowanych notatkach i szkicach.


Ilustracja: Alan Lee, Ulmo and Tuor.


#sztuka #art #fantasyart #fantasy #fantastyka #tolkien #ksiazki #ciekawostki

3d23dca6-ff85-4855-88a4-0e4c2736f0ff

Zaloguj się aby komentować

zakar

🤣 miejscowi dreskowie będą pokazywać nowości w kategoriach pobicia i haracze, drobna dilerka a gwiazda będzie prowadziła wykład na temat "ostateczne rozstrzygnięcie problemu ze kim być: Wisła czy Cracovia"

jakibytulogin

@zakar takich atrakcji nie będzie. Zobaczymy, jak w przyszłorocznej edycji

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!


Dom Wydawniczy REBIS ujawnia dodruk ze świata Diuny. "Mesjasz Diuny" Franka Herberta ponownie w sprzedaży od 7 października 2025 roku. Wydanie w twardej oprawie z obwolutą liczy 288 stron, w cenie detalicznej 79 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.


Minęło kilkanaście lat, odkąd Fremeni pod dowództwem Paula Muad'Diba pokonali połączone siły Harkonnenów i imperialnych sardaukarów. Paul poślubił księżniczkę Irulanę i zasiadł na tronie Imperium. Pustynna Arrakis, zwana Diuną, jest stolicą wszechświata, a Imperator Paul Atryda wydaje z niej poprzedzone proroczymi wizjami rozkazy. Tymczasem stare ośrodki władzy - Bene Gesserit, Gildia Kosmiczna i Bene Tleilax - zawiązują spisek przeciw nowemu Imperatorowi. Czczony niczym bóg, Paul Muad'Dib wpada w pułapkę, jaką zastawiła na niego prorocza moc: zna dokładnie każdą chwilę swojej przyszłości, każdy swój ruch, każdą decyzję i - przede wszystkim - swój straszliwy finał...


#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane

#ksiazki #czytajzhejto #rebis #scifi #frankherbert #diuna #dune

0fce7711-cf99-4659-a081-29994130e745
Greyman

@Whoresbane o, właśnie czytam, ale stare wydanie. 79 za tę książkę, nawet w twardej oprawie, to zdzierstwo. Toż to cieniutka broszurka.

fonfi

@Greyman Ale z ilustracjami Siudmaka

Cerber108

@Greyman zgadza się, za Diuny wszelakie nieźle golą, niektóre tomy już dawno temu osiągnęły pułap 99zł okładkowej.

Zaloguj się aby komentować

1370 + 1 = 1371

Tytuł: Wieki światła

Autor: Ian R. MacLeod

Kategoria: fantasy, science fiction

Wydawnictwo: MAG

Format: książka papierowa

ISBN: 9788366712539

Liczba stron: 400

Ocena: 8/10


Tym razem przyszła kolej na książkę, po której nie wiedziałem, czego się spodziewać. Akcja, a przynajmniej pewna jej część, ma miejsce w Londynie - co samo w sobie zawsze stanowi dla mnie duży plus - natomiast czas jest bliżej nieokreślony: z jednej strony mamy wiele wynalazków, ruchów i postaw pojawiających się w rzeczywistości mniej więcej na przełomie XVIII i XIX wieku, z drugiej natomiast dowiadujemy się, że kilkaset lat wcześniej dokonał się pewien przełom, który przekreśla wszelkie próby skrupulatnego porównywania dat. Owa zmiana wiązała się z wprowadzeniem do większości dziedzin życia swoistej magii, przy czym zabieg taki przeważnie gryzie mi się z realiami okołohistorycznymi, choć muszę przyznać, iż w tym wypadku autor wybrnął z kabały niemalże obronną ręką.

Nie jest to jednak element kluczowy, prędzej pretekst, choć wiele istotnych wydarzeń się wokół niego kręci; książka ta błyszczy natomiast w innych aspektach, na samym jej początku niezaznaczających nawet swojej obecności. Pomimo braku wzbudzenia we mnie jakiegoś rodzaju zaangażowania - co ciągnęło się swoją drogą przez całą książkę - paradoksalnie czytało mi się ją z pewną ciekawością, która im dalej w las, tym bardziej się pogłębiała; nie będę jednak wchodził w szczegóły, gdyż to samo w sobie stanowi miłą niespodziankę.

Główny bohater oraz jego poznani później towarzysze w trakcie trwania historii zmieniają się dosyć znacząco pod wpływem doświadczeń, nabierają również dystansu, choć pozostają też wierni niektórym swoim cechom z młodości i spokojniejszych czasów. Stanowią oni, wraz z innymi, bardziej wpływowymi osobami, motor zmian, mających zmienić obecną rzeczywistość, wprowadzić powszechną sprawiedliwość i równość. Brzmi znajomo? Tematy klasizmu, kapitalizmu, komunizmu i innych przewijają się często i gęsto, ale traktowane są w sposób zrównoważony i bez irytującego moralizatorstwa. Spotykamy do tego "różne odmiany różnych typów ludzi" tj. życzliwych bogatych, namolnych biednych, tolerowanych wykrętów, znużonych hulaków, zmęczone - nie wiadomo do końca czy faktycznie, czy pozornie - wpływami i obecnym status quo osobistości oraz zupełne przeciwieństwa wszystkich powyższych, przy czym ciągnąć tak można bez końca, a każdy ma swoje miejsce w fabule.

Czasami wspominane są interpretacje legend o angielskim rodowodzie i idzie odnieść wrażenie, że w tym świecie mogą one zawierać znacznie więcej, niż ledwie ziarno prawdy. Sporo tu także opisów rzeczy wszelakich, ale przyznam szczerze, że nie są one nadzwyczaj uciążliwe. Do tego autor, i w rezultacie tłumacz, pozwolił sobie na wprowadzenie pewnej ilości niekiedy komicznych nazw, będących przeważnie zlepkami np. metrojard, smoczowesz i, mój ulubiony, psotwór. Na początku zgrzytały, ale później kolejne nie były już wprowadzane, a z obecnymi człowiek się oswoił.

To, za co doceniam tę książkę, to przedstawienie prób ratowania świata w sposób inny, niż to zwykle można uświadczyć: nie mieczem przed złym magiem czy smokiem, a metodami dostępnymi zwykłym ludziom przeciwko niesprawiedliwości. Do tego jest ona prowadzona spokojnie i w przyziemny sposób, bogata w zawartość i motywy; z pewnością wiele pominąłem - cześć świadomie, część nie.

Książkę podsumuję następująco: zabawnym jest, że chronologicznie pierwsza Uczta wyobraźni jest też pierwszą przeczytaną przeze mnie pozycją z tej serii - a tych mam już za sobą 14 - która faktycznie zasługuje na miano uczty dla wyobraźni.

Ciężko mi powiedzieć, komu mogę to polecić - granice elementów się zacierają np. Londyn to raczej scena, a nie pełnoprawny bohater, jak to przeważnie bywa z książkami w nim umiejscowionymi. Pozostaje wam oprzeć się na ogólności tego wpisu, blurbie oraz ewentualnie innych opiniach. Zaznaczonym gatunkiem proszę się nie sugerować, bo to kolejna rozmyta kwestia.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #macleod #ucztawyobrazni #mag #ksiazkicerbera

632864f1-8a20-4f67-855f-5b09b2157067

Zaloguj się aby komentować

1369 + 1 = 1370


Tytuł: Mały Książę

Autor: Antoine de Saint-Exupéry

Kategoria: literatura piękna

Format: audiobook

Liczba stron: 144

Ocena: 9/10


Czas trwania audiobooka: 01h 48m 06s


To krótkie, ale gęste od znaczeń opowiadanie działa jak lustro: im starszy jestem, tym więcej w nim odkrywam. Prosty język i dziecięca perspektywa skrywają poważne pytania o przyjaźń, odpowiedzialność i to, co naprawdę istotne. Spotkania bohatera z dorosłymi - biznesmenem, pijakiem czy geografem - mają formę bajkowych epizodów, a jednocześnie celnie krytykują pustą rutynę i brak refleksji. Symboliczna róża i motyw oswajania uczą czułości oraz wierności, bez popadania w ckliwość. Dopełnieniem była wersja audio, której słuchałem w interpretacji Piotra Fronczewskiego - jego głos nadał całości wyjątkową głębię i sprawił, że historia jeszcze mocniej wybrzmiała (szczególnie, że w jego wykonaniu słuchałem całego Harrego Pottera całkiem niedawno). To książka, która nie moralizuje, ale zaprasza do rozmowy z samym sobą i zostawia w ciszy, w której łatwiej usłyszeć własne serce, czyż nie?


#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto

#audiobook

52a737a2-9bd9-4323-aaa9-9c5b3bd84256
adsozmelku userbar
Wrzoo

@KatieWee @George_Stark ( ͡° ͜ʖ ͡°)

KatieWee

@Wrzoo

Myślę, że nawet Fronczewski by tego nie uratował

Felonious_Gru

@adsozmelku o, a ja teraz z młodym tego słuchaj w wersji ASMR ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

rith

Opinie chyba też napisane przez AI ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Z chęcią przeczytam

Zaloguj się aby komentować

1368 + 1 = 1369


Tytuł: Folwark zwierzęcy

Autor: George Orwell

Kategoria: alegoria, dystopia, satyra

Format: audiobook

Liczba stron: 160

Ocena: 10/10


Czas trwania audiobooka: 03h 49m 36s


Pomiędzy pierwszą i drugą częścią Trylogii husyckiej postawiłem na dwie krótsze, chociaż na pewno nie lżejsze, pozycje. Pierwszą z nich jest Folwark zwierzęcy, po którą sięgnąłem niezliczony już raz. To jedna z tych książek, które mimo upływu lat wciąż czyta się z zapartym tchem, bo jej przesłanie nie straciło nic na aktualności. Z pozoru prosta historia o zwierzętach przejmujących władzę nad gospodarstwem szybko przeradza się w gorzką opowieść o tym, jak łatwo ideały równości i sprawiedliwości mogą zostać zastąpione tyranią i kłamstwem. Szczególnie mocno działa ukazanie mechanizmów propagandy - powtarzane slogany, zmieniane zasady, a także stopniowe przyzwyczajanie do absurdu. Słuchałem tego w interpretacji Andrzeja Wasilewskiego i jego spokojna, wyważona narracja świetnie oddaje narastającą grozę i hipokryzję bohaterów. To lektura krótka, ale niezwykle intensywna, pozostawiająca wrażenie, że gdzieś już widzieliśmy podobne scenariusze w prawdziwym świecie.


#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto

388ad1e7-850d-4682-b9b4-be93a6fc779f
adsozmelku userbar
ErwinoRommelo

dla mnie mocno przereklamowana dystopia napisana przez angielskiego banana co nie dosc ze mial szemrane relacje z CIA to komune to on widzial tylko w gazecie, polece "My" Jewgienija Zamiatina, mniej znana, bardziej z jajem, i duzo bardziej SF.

Rysia

Muszę bo się uduszę
Ale paskudna okładka XD
Jeszcze kutasomorda owca, no na pewno ktoś to zrobił specjalnie. Mam tylko nadzieje, że za to pieniędzy nie przytulił.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!


Trzeci news / 30.09.2025


Wydawnictwo Vesper prezentuje okładkę do książki Mary Robinette Kowal. Premiera "Rachunku gwiazd" w listopadzie 2025 roku.


W zimną wiosenną noc w 1952 roku ogromny meteoryt spadł na Ziemię, niszcząc niemal całe wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych, w tym Waszyngton. Nadchodząca katastrofa klimatyczna wkrótce uczyni Ziemię niezdatną do życia, ludzkość czeka zagłada. To nieuchronne zagrożenie wymaga przyspieszenia wysiłków na rzecz kolonizacji kosmosu, a do tego niezbędne jest zaangażowanie znacznie większej liczby ludzi.

Doświadczenie Elmy York jako pilota WASP i matematyczki zapewnia jej miejsce w Międzynarodowej Koalicji Kosmicznej, która stara się wysłać człowieka na Księżyc. Elma zostaje obliczeniowcem, jednak wraz wieloma utalentowanymi i doświadczonymi kobietami-pilotkami i naukowczyniami zaangażowanymi w program, szybko zaczyna się zastanawiać, dlaczego one same nie mogą lecieć w kosmos.

Motywacja Elmy, by zostać pierwszą Astronautką, jest tak silna, że nie cofnie się przed żadnymi społecznymi konwencjami, które mogą stanąć jej na drodze.


#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane

#ksiazki #czytajzhejto #vesper #scifi #sciencefiction #wymiaryvesper #maryrobinettekowal

c36fc8da-a93e-45e0-a685-42cf3667ddb6
BJXSTR

Chyba pierwsza okładka wymiarowa która mi się nie podoba, były takie do których miałem ambiwalentne podejście, byłem rozczarowany, np. Dzieci Ruin, ale to...

Whoresbane

@BJXSTR Takie trochę okładkowe YA

Cerber108

@BJXSTR też miałem napisać, że inna od pozostałych Wymiarów - w niekoniecznie pozytywnym znaczeniu.

Hilalum

@Whoresbane a mi się podoba okładka, ale ja nie jestem fanem tych wymiarowych z reguły xd Tylko autorkę mogliby poprawić bo się zlewa z resztą. Wiadomo czy planują całą serię wydać?

Whoresbane

@Hilalum Klasycznie odpowiadają, że to zależy od wyników finansowych. Ale pewnie tak

Whoresbane

Wydanie w twardej oprawie liczy 528 stron, w cenie detalicznej 84,90 zł. Premiera 17 listopada 2025 roku.


Wołam grzmocących newsa:

@GEKONIK @WujekAlien @fonfi @Schecterro @Shagot @Fly_agaric @bori @Siejek @onpanopticon @l__p @HerrJacuch @Hilalum @BJXSTR @bojowonastawionaowca @StaryMelepeta @Astro @KatieWee

fonfi

@Whoresbane ehh, zapisane...

bori

@fonfi Musisz być twardy

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a! 


Drugi news / 30.09.2025


Wydawnictwo MAG zapowiada wznowienie trzeciego i czwartego tomu Odkryć Riyrii. "Nowe imperium" i "Szmaragdowy sztorm" Michaela J. Sullivana w sprzedaży od 31 października 2025 roku. Wydania w twardych oprawach obejmują po 384 strony, w cenie detalicznej 49 zł za sztukę. Poniżej okładki i krótko o cyklu.


"Nowe imperium"


W świecie pełnym intryg i zdrady Royce i Hadrian stają przed nowym wyzwaniem. Ich spryt i odwaga zostaną wystawione na próbę, gdy zostają wciągnięci w spisek, który może wstrząsnąć fundamentami imperium.

Muszą zmierzyć się z niebezpiecznymi przeciwnikami, nieoczekiwanymi sojusznikami i tajemnicami, które mogą zmienić ich losy na zawsze. Każdy błąd kosztuje życie, a każde zwycięstwo – nową odpowiedzialność.

Nowe Imperium to opowieść o lojalności, zdradzie i wyzwaniach stawianych nawet najbardziej doświadczonym bohaterom. Sullivan łączy wartką akcję z bogatym światem, tworząc historię, która wciąga od pierwszej strony.


"Szmaragdowy sztorm"


Burza nadchodzi z południa – i niesie ze sobą więcej niż tylko wzburzone fale. Royce i Hadrian zostają wciągnięci w misję, która wiedzie ich ku samemu sercu tropikalnego archipelagu. To wyprawa pełna zdrad, tajemnic i niebezpieczeństw – a każdy krok na obcej ziemi może być ich ostatnim.

W cieniu zbliżającej się wojny mag Esrahaddon realizuje własny plan, a imperium rośnie w siłę, gotowe pochłonąć cały kontynent. Sojusze kruszą się szybciej niż skały pod naporem fal, a lojalność bohaterów zostanie wystawiona na próbę jak nigdy dotąd.

Szmaragdowy sztorm to opowieść o zdradzie i przyjaźni, o walce z żywiołem i własnymi demonami. Sullivan ponownie udowadnia, że w jego świecie nawet najwięksi bohaterowie nie mogą uciec przed burzą, która już się rozpętała.


#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane

#ksiazki #czytajzhejto #mag #fantasy #michaeljsullivan

68cd9da3-f248-4172-a160-4fce5398db41
Shagot

@Whoresbane ale ładne te graficzki okładek dobierają

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!


Wydawnictwo Prószyński i S-ka zapowiada nową książkę historyczną. "Populus. Jak żyli i umierali starożytni Rzymianie" Guya de la Bédoyere w sprzedaży od 28 października 2025 roku. Wydanie w twardej oprawie zawiera 512 stron, w cenie detalicznej 99,99 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.

Szalejące tłumy, pożary, walące się domy, fetor Tybru – życie w antycznym Rzymie było intensywne, a nierzadko zwyczajnie niebezpieczne. Rzymianie relaksowali się i plotkowali w łaźniach, kradli cenną wodę z akweduktów, a także ucztowali i bawili się do utraty tchu. Od senatorów po niewolników – wszyscy tłoczyli się w teatrach i cyrkach, by oglądać walki gladiatorów, występy ulubionych śpiewaków, aktorów pantomimy i komików, wyścigi rydwanów. Bogatsi wieńczyli swoje życie okazałymi grobowcami. W świecie przesiąkniętym brutalnością i nierównością rozkwitało jednak piękno – w architekturze, poezji i sztuce.

Od woni kadzideł w świątyniach i przypraw w ulicznych garkuchniach, po krzyki skazańców i liczne śmiertelne ofiary zamieszek wyborczych – książka Guy de la Bédoyere’a, oparta na bogatych źródłach historycznych i literackich, przenosi nas w samo serce tętniącego życiem Rzymu u szczytu jego potęgi.


#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane

#ksiazki #czytajzhejto #proszynski #historia #starozytnosc #rzym #gyudelabedoyere

31395a1e-f705-4d08-85b4-07547f97747a
FriendGatherArena

@Whoresbane kolejna książka na podstawie gry?

c7a67d8d-5523-4f2a-bdd5-cc735370554c

Zaloguj się aby komentować

1366 + 1 = 1367


Tytuł: Narrenturm

Autor: Andrzej Sapkowski

Kategoria: fantasy historyczne, przygodowa

Format: audiobook

Liczba stron: 639

Ocena: 8/10


Nie miałem książki w rękach, zamiast tego włączyłem superprodukcję i wciągnąłem się już od pierwszych minut słuchania. Superprodukcja to bardziej teatr radiowy niż audiobook - mnóstwo aktorów, muzyka, odgłosy miasta czy bitew. Dzięki temu klimat średniowiecza czuć na każdym kroku. Narracja Krzysztofa Gosztyły dodaje całości powagi, a Lesław Żurek w roli Reynevana świetnie oddaje jego młodzieńczą naiwność. Ogromne wrażenie robią sceny zbiorowe - karczemne bójki, bitewny chaos czy uliczny gwar - wszystko brzmi naturalnie i buduje niesamowity klimat.


Sama historia to pierwszy tom husyckiej trylogii Andrzeja Sapkowskiego. Autor z dużą swobodą łączy realia XV-wiecznej Europy z elementami fantastyki i charakterystycznym dla siebie humorem. Reynevan - trochę nieporadny, lekkomyślny, a przy tym uroczy - chwilami przypomina Jaskra. Tak jak bard z Wiedźmina ma dar do pakowania się w kłopoty, a mimo to zawsze wychodzi z nich obronną ręką. Dzięki temu fabuła zyskuje na lekkości i bywa zabawna, nawet jeśli sama epoka jest brutalna i mroczna.


I sama historia, i to, jak została nagrana, robią duże wrażenie. Z jednej strony pełno tu szczegółów epoki i wyrazistych bohaterów, z drugiej świetna oprawa audio sprawia, że łatwo dać się porwać wydarzeniom. To nie jest lekka bajka, ale daje mnóstwo satysfakcji i na pewno kupię wersję fizyczną trylogii, by mieć ją na półce tuż obok Wiedźmina.


#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto

0aa559a5-3cac-4708-9d81-2504cf441ffe
adsozmelku userbar
Hoszin

słuchowisko jest genialne.

m_h

Trylogia husycka > Wiedźmin, dont deal with it.

Lemon_

@adsozmelku Też słuchałem Narrenturm (wieża skazańców?) i byłem zachwycony tą produkcją. Sapkowski jest mistrzem i słuchowisko też jest świetnie nagrane.

Zaloguj się aby komentować

Co zrobić z ok dziesiecioma książkami, które już przeczytałem?

Potrzebuje trochę miejsca na półce.

Chciałbym rozdać tutaj, ale pewnie sporo wyjdzie przez inpost.

No chyba, że ktoś przygarnie po zrobieniu blika.

Jak to zwykle rozwiązujecie? Na makulaturę?

#pytanie #ksiazki #czytajzhejto

Modrak

Podaj tytuły, to ja z chęcią coś przygarnę i zapłacę za przesyłkę i pewnie inni tak samo 😁

trixx.420

Skupszop ale mało dają

Vampiress

Jak nie chce ci się bawić w wysyłanie, to w lokalnej bibliotece może być kącik do oddawania książek

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!


Państwowy Instytut Wydawniczy ogłasza nowy tom serii Życie Codzienne w odświeżonej szacie graficznej. "Życie codzienne kobiet w PRL" Błażeja Brzostka ukaże się 5 listopada 2025 roku. Wydanie w twardej oprawie ma 450 stron, w cenie detalicznej 79 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.


Codzienność kobiet w PRL regulowana była przez różne rytmy i cykle – role narzucone przez system, zwyczaje i - zabetonowane tradycją - wewnętrzne imperatywy. Ustrój Polski ludowej deklarował równość płci, w wielu przypadkach oznaczało to jednak dla jednej z nich podwójne obciążenie. Dominujący przez wieki wzorzec kulturowy, który umieszczał kobietę w kontekście domowym, rodzinnym, a dużo rzadziej – w zewnętrznym, publicznym zmienił się o tyle, że do tradycyjnych obowiązków dołożył te związane z pracą zarobkową, koniecznością utrzymania rodziny i nadążania za nowoczesnością. Mimo, że zmiany polityczne i gospodarcze miały ogromny wpływ na życie kobiet, to wpływ kobiet na politykę pozostawał znikomy.

Autor rekonstruuje ich świat – często trywializowany lub wręcz pomijany w historiografii – sięgając przede wszystkim po ich osobiste doświadczenia utrwalone w pamiętnikach, poradnikach, czasopismach, a także filmach i dokumentach. Wszystkich materialnych i niematerialnych pamiątkach tej epoki. Zadaje pytania o ich motywacje, marzenia, o to w jaki sposób realizowały siebie i swoje plany. I skąd brały na to siłę...


#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane

#ksiazki #czytajzhejto #piw #historia #zyciecodzienne #prl #kobiety #rozowepaski

13e7ec63-2917-4bde-8196-a77d9167e204
owczareknietrzymryjski

@Whoresbane @Wrzoo patrz chłopomania ale PRL

Wrzoo

@owczareknietrzymryjski uuuuuuuuu fajne

Opornik

@owczareknietrzymryjski @Wrzoo Komuna była porypana. Z jednej strony w niektórych zawodach było naprawdę ciężko (prządki miały niewesoło), z drugiej ludzie w pracy bardzo często się opierdzielali - nie było ciśnienia na wydajność.

Zaloguj się aby komentować

1364 + 1 = 1365


Tytuł: Profesor wilczur


Autor: Tadeusz Dołęga-Mostowicz


Kategoria: Literatura piękna


Wydawnictwo: Świat książki


Format: książka papierowa


ISBN: 978-83-8348-433-4


Liczba stron: 383


Ocena: 8/10


Tym razem poszedken za ciosem dzięki jednemu z dyskontów i kupiłem kolejną część historii profesora Wilczura, pochłonąłem ją w dwa populudnia. Od sławy przez intrygi do życia na wsi w dużym skrócie tak można opisać akcję tej książki. Dobrze się ją czytało. Jedynie boli trochę że autor nie dokończył wątku Jemioła i jego tajemnicy.


#bookmeter #czytajzhejto #ksiazki #literatura #gruparatowaniapoziomu

a430b341-97aa-4fa8-9830-bf8c2d286e51
aerthevist

@starebabyjebacpradem na wolnych Lekturach jest bezplatny ebook do pobrania

starebabyjebacpradem

@aerthevist wolę papierowe. Przy ekranie zawsze jest pokusa by sobie zerknąć tu i tam

A 10 zl za książkę to nie pieniądze

Zaloguj się aby komentować