Rosja

Powrót na ruskie łono

Może położył się obok ale na tym lodzie we śnie się ześlizgnął xD

Pijany, w bluzie i na mrozie to ten kacapski stwór może być już martwy.

Oni mają tam takie atrakcje a my tu siedzimy znudzeni w ciepełku i z kawką.

Im to się przelewa z tego dobrobytu.

Dużo osób się śmieje, ale gdyby sytuacja miała miejsce w Polsce i chodziło o jakąś np. umowę przetargową z karami umownymi za niewykonanie wyznaczonego zakresu prac to też bym kosił 😀

Mężczyźni zostali wysłani do gnicia w okopach na Ukrainie, a rozsądny rosyjski konserwatyzm nie pozwala kobietom imać się typowo męskich prac. No to se leci para w nieboskłon.

nikt nie został wysłany do naprawy

Nikt nie zostanie wysłany do naprawy jeśli wszyscy pojadą na front

Szacun, że miejsce wyznaczyli taśmą. Gdy jeździłem po Rosji przed wojną, jak jeszcze tam byli młodzi ludzie, którzy nie zostali wysłani na front, to często zdarzały się niezabezpieczone studzienki kanalizacyjne na drodze lub większe usypy (nie mam na myśli zwykłej dziury w asfalcie, a bardziej wykop pod kanalizacje czy urwany kawałek drogi przed mostem lub zmianą podłoża). Wot, technika i mateczka rassija.

Jak na kacapskie warunki to delikatny przeciek

Niet anałogow w mirie

Zamontowali muszlę klozetową, bo takie nowoczesne rozwiązanie podpatrzyli na amerykańskim filmie. Ale nie podłączyli żadnej rury odpływowej. No i przebrało.

@vredo To jest potenga i majom bąby

@vredo To jest taktyczne posunięcie. Nikt nie rozwali ci infrastruktury jeżeli jej nie masz.

To, że są ścierwem, to oczywista oczywistość. Mnie bardziej boli fakt, że Zachód nie jedzie z nimi jak na to zadlugują. Sankcje dziurawe, orkowi sportowcy na zawodach, ruscy turyści w europejskich kurortach, pomoc militarna dla Ukrainy słaba. Co to ma być?!?!

@Opornik Zawsze bawi!

...i właśnie dlatego Rosjanie nie srają w domu, tylko do dziur w ziemi za oborą.

Słabe, lepsze te ich frontowe rozrywki

Taguj, #polityka ! @bojowonastawionaowca

@Walenciakowa Wiem, że mamy tutaj do czynienia z silnym regresem ewolucyjnym. A mimo to, jako przedstawiciel Homo Sapiens, odczuwam dojmujący wstyd.