
W latach 70. Związek Radziecki miał ambicje stworzyć ogromny ośrodek produkcji zaawansowanych technicznie urządzeń, z unikalnymi fabrykami w skali RSFSR. Padło na Minusińsk na Syberii, w który władowano 2 miliardy rubli (ówczesny budżet 5-latki wynosił 145mld rubli). Plany były bardzo poważne, miało powstać 12 najnowocześniejszych zakładów produkcyjnych, a samo miasto miało zostać rozbudowane do 300 tysięcy mieszkańców. Planowano przemianować je na Elektrograd.
Wyszło jak zwykle, a miasto jest obecnie jednym z najbardziej zależnych od federalnego finansowania. Nie jest to jednak materiał stricte "krajoznawczy", a raczej społeczny. Doskonale tłumaczy dlaczego część Rosjan czuje nostalgię do czasów radzieckich - i dlaczego głosuje na botoksowego, który obiecuje ich powrót.
Bardzo ciekawy dokument, jest sporo paraleli z tym co się działo w Polsce w czasie przemian ustrojowych. Jednocześnie demonstruje tok myślenia odsetka dobrze wykształconych Rosjan, którzy w Związku Radzieckim byli elitą, a po 1991 okazali się na dnie... i bardzo chcieliby powrotu czasów słusznie minionych.
#rosja #andromeda