
Społeczność
Filmy
Fun fact: ten film jest pod dużym wpływem rozwodu Coppoli z Spike Jonze, który 10 lat później opowiedział tę historię po swojemu w Her
Zaloguj się aby komentować
223 + 1 = 224
Tytuł: Ciche miejsce 2
Rok produkcji: 2020
Kategoria: Horror (?), Sci-Fi
Reżyseria: John Krasinski
Czas trwania: 1h 36min
Ocena: 4/10
Pierwsza część była dla mnie przeciętna, a ta wypada jeszcze słabiej. Największym problemem jest brak sensu istnienia tej kontynuacji. Sequel powinien albo rozwijać historię, albo próbować czegoś nowego - tutaj nie dzieje się ani jedno, ani drugie. Bohaterowie stoją w miejscu, świat nie zostaje pogłębiony, a potwory pozostają tak samo tajemnicze, jak były. Dobre zdjęcia, świetny dźwięk, udane aktorstwo. Niestety, montaż mocno męczy, zwłaszcza przez przesadne korzystanie z równoległej narracji, która w końcu zaczyna działać jak powtarzający się schemat. Parę jumpscare'ów, nadal irytująca głuchoniema córka i nadal piękna Emily.
#filmmeter #filmy #ogladajzhejto

@PanNiepoprawny
Ładna kobieta.
@jang_mefju - dla mnie pierwsza część to 7 a druga naciągane 6.

Trochę skok na kasę, ta druga część, ale ja bym jej dał 5/10.
Zaloguj się aby komentować
222 + 1 = 223
Tytuł: Tajemnica Syriusza
Rok produkcji: 1995
Kategoria: Sci-Fi
Reżyseria: Christian Duguay
Czas trwania: 1h 48min
Ocena: 8/10
Zaskakiwał do samego końca
Polski akcent - wystąpiła Liliana Komorowska
Dostępny na CDA
Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app
Licznik własny 56
#filmmeter #ogladajzss #filmy

@SuperSzturmowiec tytuł nadawałby się do 2137. części Fantastycznych zwierząt xD
Zaloguj się aby komentować
221 + 1 = 222
Tytuł: Prawo krwi
Rok produkcji: 1989
Kategoria: Kryminał / Sensacyjny
Reżyseria: John Irvin
Czas trwania: 1h 49min
Ocena: 8/10
Dostępny na CDA
Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app
#filmmeter #ogladajzss #filmy

Zaloguj się aby komentować
220 + 1 = 221
Tytuł: Imię róży
Rok produkcji: 1986
Kategoria: Dramat historyczny / Kryminał
Reżyseria: Jean-Jacques Annaud
Czas trwania: 2h 10m
Ocena: 7/10
Krótki opis: Rok 1327. Franciszkanin William z Baskerville zostaje poproszony o wyjaśnienie okoliczności śmierci zakonnika w pewnym benedyktyńskim klasztorze we Włoszech. Kolejne zabójstwa wywołują panikę.
Film o wiele przystępniejszy i ciekawszy od książki :upside_down_face:
Tak naturalistyczny, że aż momentami obrzydliwy.
Dostępny na CDA premium i filmanie.
Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app
#filmmeter #ogladajzhejto

Kryminał w średniowiecznym opactwie, pomysł dziki, ale wykonanie mega fajne
Na plakacie Connery i Slater ale film ciągną aktorsko tak naprawdę drugoplanowcy: Perlman, Abraham
@pierdonauta_kosmolony fakt, 2 plan, a bardziej wyraziste role
@AndzelaBomba klimat tak surowy, że aż czuć przez ekran
Zaloguj się aby komentować
Według angielskich mediów, Amazon właściciel praw do Jamesa Bonda nie zamierza zmieniać głównego bohatera. Bond pozostanie anglikiem i mężczyzną.
#jamesbond #amazon
Zaloguj się aby komentować
219 + 1 = 220
Tytuł: Wiedźmin: Syreny z głębin
Rok produkcji: 2025
Kategoria: Animacja / Fantasy
Reżyseria: Kang Hei Chul
Czas trwania: 1h 31m
Ocena: 3/10
Bardzo lubię wiedźmińskie opowiadania napisane przez pana Sapokowskiego na podstawie gier (#pdk), a "Trochę poświęcenia", jest moim drugim ulubionym (zaraz po "Coś więcej"). Dlatego też jak usłyszałem, że netflix zamówił animowaną wersję tego dzieła to stwierdziłem, że to się nie uda. Po premierze czytałem w internecie wiele złych opini o tym dziele, ale stwierdziłem, że wstrzymam się z hejtem, dopóki sam się nie zapoznam z tym tworem. Zaraza, jakie to jest złe i beznadziejne. Ze świetnej historii o trudnych relacjach międzyrasowych i międzyludzkich, uczyniono wiedźmińską wersje "Małej syrenki". Ba! Lokalna Urszula ma nawet swoją piosenkę xD cały przesłanie, cały przekaz, cała głębia tego utworu poszła się chędożyć . Fabularnie to z opowiadania zaczerpnięci są tylko niektórzy bohaterowie i setting, reszta to twór autorski, chociaż bardziej to przypomina jakby ktoś wrzucił do ChataGPT prośbę o zmiksowanie "Trochę Poświęcenia" i "Małej Syrenki" i bez przeczytania stwierdził, że jest git i biorą się za animacje tego.
Czemu więc 3, a nie 1? Bo w polskiej wersji Geralta zagrał Pan Jacek Rozenek, który już na zawsze będzie moim Geraltem (chociaż w słuchowisku Krzysztof Banaszyk również był świetny), no i animacja sama w sobie była przyzwoita.
Ale ogólnie nie polecam
Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app
#filmmeter #ogladajzhejto

Zaloguj się aby komentować
Cześć, mam pytanie odnośnie dostępnego na Netflixie "the Rain" - czy warto toto oglądać? Pytam, bo troszke lubie klimaty postapo/srvival i im podobne, widziałem wiele opinii zachwalających ten serial, ale po seansie 1szego odcinka jestem przerażony poziomem głupoty: juz na samym poczatku bohaterowie swoimi latwo dajacymi sie przewidziec w konsekwencjach działaniami doprowadzają do niebezpiecznych sytuacji i/lub śmierci innych. To jeszcze byłbym w stanie wybaczyć- to dopiero dzieciaki i to jeszcze w mega stresującej sytuacji. Ale im dalej w odcinek tym gorzej - rodzeństwo sprawia wrażenie osobników, którzy z olbrzymią doza dramatyzmu radzą sobie z problemami typu: nie mogę szybko uciekać przed zagrożeniem, bo rano wiążąc buty zasznurowalem jeden but do drugiego i nie potrafię tego problemu nomen omen rozwiazac. Czy w dalszych odcinkach jest lepiej? Czy moze dramatyzm i suspens jest budowany na radzeniu sobie z sytuacjami, których osoba z 4 działającymi komórkami mózgowymi z łatwością by ominela?
#filmy #netflix
@szymon-liberadzki To ten o wirusie w deszczu?
Pierwszy sezon git, drugi słaby, jeśli był trzeci to nie obejrzałem.
@myoniwy tak, no też widziałem podobne opinie, tylko nie zgadza mi się to równanie: 1szy odcinek pelen glupot = 1szy sezon git
Nie warto.
@szymon-liberadzki proszę na przyszłość o tagowanie wpisów - doceniam społeczność, ale tagi mają priorytet
Zaloguj się aby komentować
218 + 1 = 219
Tytuł: Devilman: The Birth
Rok produkcji: 1987
Kategoria: Anime
Reżyseria: Tsutomu Iida
Czas trwania: 55min
Ocena: 8/10
Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app
https://www.cda.pl/video/23852207d3
#filmmeter #filmy #ogladajzss

Zaloguj się aby komentować
@jang_mefju W pierwszym odcinku zapierdolił komuś rower?
@vredo Hogwart... Home...
Xdd coty nie przejdzie im to, pewnie wiedza ze nie przejdzie i to jest bajt na darmowy marketing, juz glosno o produkcji a jeszcze krecic nie zaczeli.
hari pota skonczyl sie na pragne cie
Zaloguj się aby komentować
Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat (2025)
Sam Wilson, który oficjalnie przyjął rolę Kapitana Ameryki, znajduje się w samym środku międzynarodowego incydentu.
#bezbiletu #scifi
@Chunx według ciebie czy tego youtubowego kanału?
@banita77 tak
Zaloguj się aby komentować
217 + 1 = 218
Tytuł: Grand Budapest Hotel
Rok produkcji: 2014
Kategoria: Komedia
Reżyseria: Wes Anderson
Czas trwania: 1h 40 min
Ocena: 8/10
Przeuroczy film z piękną zabawą obrazem i aktorstwem. Raczej nie dla każdego, pewnie jednego strasznie wynudzi, a drugiemu nie zejdzie uśmiech z twarzy przez cały film.
#filmmeter

A ja właśnie od Grand Hotel Budapest zacząłem przygodę z Wasem Amdersenem.
Bardzo dobry film. Lubie wracać do niego w wieczory gdy zupełnie nie mam pomysłu na to co chce obejrzeć.
@Astro mam swoją prywatną kopię.
@pacjent44 ja również lubię mieć swoje prywatne kopie z łatwym dostępem :)
Jak dla mnie arcydzieło. Oglądałem już z 10 razy. Takie kino lubię. Z pomysłem, scenariuszem, gdzie gra aktorów i ich rozmowy coś znaczą. Gdzie nie trzeba, Bóg wie jakich efektów. Dla mnie jeden z najlepszych filmów, jakie miałem przyjemność oglądać. Uczta dla oczu ... choć to mocno subiektywna opinia ...
@DzejZi to prawda. Film który ma dużo efektów ale tak ładnie wplecionych że nie zaburzają efektu.
Scenariusz pozwala aktorom rozwinąć swój kunszt a dialogi ładnie wiążą sceny.
Zaloguj się aby komentować
216 + 1 = 217
Tytuł: Szkarłatna litera
Rok produkcji: 1995
Kategoria: Kostiumowy / Melodramat
Reżyseria: Roland Joffé
Czas trwania: 2h 15m
Ocena: 6/10
Krótki opis: Nowa Anglia, XVII w. Hester przybywa do Massachusetts, gdzie planuje osiedlić się z małżonkiem. Po śmierci męża nawiązuje romans z lokalnym pastorem i rodzi mu nieślubne dziecko, za co zostaje napiętnowana przez miejscowych.
Jak się szuka informacji o tym filmie w necie, to można odnieść wrażenie, że to drugie The Room.
Ok, nie jest idealnie. Technicznie i scenariuszowo ten film stoi na poziomie typowo telewizyjnych produkcji, jest trochę kiczu, fabuła różni się od książki (która, sądząc po opisie na Wikipedii, też nie jest jakimś arcydziełem...), a gra aktorska Demi Moore to oksymoron. Ale tak poza tym, to w miarę przyzwoity kostiumowy melodramat. Jakby wyciąć sceny morenki, to by był dobry do ramówki na niedzielne popołudnia.
I to ma być niby jeden z najgorszych filmów lat 90.? Widać Amerykanie muszą traktować Hawthorne'a tak, jak nasi pololniści traktują Słowackiego, skoro mają taki ból dvpy o ten film. Szkoda, że Francuzi nie mają podobnego, gdy wychodzi kolejna ekranizacja Hrabiego Monte Christo, gdzie Mundek na końcu wiąże się z Mercedes :upside_down_face:
Dostępny na CDA.
Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app
#filmmeter #ogladajzhejto

Zaloguj się aby komentować
Oscarowe arcydzieła – lista wygranych filmów w kategorii „Najlepszy film” w latach 1929-2025
Cześć!
Przedstawiam listę wszystkich filmów, które zdobyły statuetkę Oscara w kategorii „Najlepszy film” w latach 1929-2025.
Każdy z filmów ma odnośnik do jego opisu na portalach filmweb.pl, imdb.com oraz letterboxd.com.
Zachęcam do skopiowania pliku do swojego konta Google — dzięki temu będziecie mogli oznaczać filmy jako obejrzane i wszystkie informacje będą na wyciągnięcie ręki oraz zapraszam do sekcji komentarzy — podziel się swoimi uwagami i spostrzeżeniami.
Jeszcze w tym miesiącu powstanie lista filmów, które były nominowane do Oscara, jednak nie wygrały statuetki. Stay tuned.
Link do...
214 + 1 = 215
Tytuł: Na lini ognia
Rok produkcji: 1993
Kategoria: Dramat / Sensacyjny
Reżyseria: Wolfgang Petersen
Czas trwania: 2h 8min
Ocena: 9/10
Dostępny na CDA
Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app
#filmmeter #filmy #ogladajzss

Jakim cudem ten Clint jeszcze żyje?!
@JapyczStasiek widocznie nie balował jak większość i ma szczęscie. Zacny wiek 94 lata
@SuperSzturmowiec
Rok produkcji: 1933
Zaloguj się aby komentować
Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera (2021)
Bruce Wayne, chcąc mieć pewność, że poświęcenie Supermana nie poszło na marne, łączy siły z Dianą Prince, by zwerbować zespół superbohaterów, którzy ochronią świat przed zbliżającym się niebezpieczeństwem.
#bezbiletu #scifi
Zaloguj się aby komentować
Mission: Impossible - Rogue Nation (2015)
Agent IMF Ethan Hunt wraz ze swoim ludźmi mierzy się z organizacją Syndykat.
#bezbiletu
Zaloguj się aby komentować
Nie czas umierać (2021)
James Bond opuszcza czynną służbę i cieszy się spokojnym życiem na Jamajce. Tymczasem jednak jego stary przyjaciel Felix Leiter z CIA zwraca się do niego o pomoc. Misja uratowania porwanego naukowca okazuje się o wiele bardziej zdradliwa, niż mogłoby się wydawać i naprowadza agenta 007 na ślad tajemniczego złoczyńcy, dysponującego nową, niezwykle niebezpieczną technologią.
#bezbiletu
213 + 1 = 214
Tytuł: 7 uczuć
Rok produkcji: 2018
Kategoria: Dramat
Reżyseria: Marek Koterski
Czas trwania: 1h 56min
Ocena: 9/10
Wczoraj był Dzień Świra i Nic Śmiesznego, to ja dziś przypomnę o filmie, który opowiada o latach dziecięcych Adasia Miauczyńskiego.
Wszyscy jesteśmy źle wychowani
Chociaż od premiery "najnowszej" (i możliwe, że już ostatniej) części opowieści o losach Adasia Miauczyńskiego, neurotycznego i sfrustrowanego polskiego inteligenta minęło już ponad 6 lat, dopiero w 2022 przypadkiem natrafiłem na nią na... Netfliksie.
Niewątpliwe mocną stroną produkcji (zwłaszcza dla boomerów) jest jej gwiazdorska obsada (m. in. R. Więckiewicz, M. Dorociński, K. Figura, A. Chyra, T. Karolak, C. Pazura). Warto również dodać, że kwestie narratora czytała Krystyna Czubówna. Natomiast dla mnie osobiście miłym smaczkiem był Cezary Żak w roli konduktora w tramwaju (fani Miodowych lat zrozumieją). Ciekawym posunięciem było powierzenie roli młodego Adasia Michałowi Koterskiemu, który w Dniu Świra zagrał niezbyt rozgarniętego syna Pana Miauczńskiego.
7 uczuć pozwoli nam zobaczyć co sprawiło, że Adaś stał się takim, a nie innym człowiekiem. Film jest podzielony na dwie części, które przedstawiają jego wczesne dzieciństwo (wstęp, krótsza) i czasy szkolne (dłuższa).
Wielu z nas z rozrzewnieniem wspomina kiedy byli małym chłopcem/małą dziewczynką. Jednak okres, gdy wydawałoby się, że życie schodzi głównie na zabawie, może obfitować w wydarzenia mogące mieć negatywny wpływ na rozwój - rozstanie z matką, która musi wrócić do pracy, opiekunki, które mają podopiecznych (literalnie) w d*pie, wredne starsze rodzeństwo i niezdrowe (patologiczne?) zachowania rodziców.
Kolejnym ważnym etapem jest czas szkolnej edukacji. Z jednej strony zawieramy przyjaźnie i po szkole spędzamy czas na wspólnej zabawie, przeżywamy pierwsze miłości, realizujemy pierwsze przedsięwzięcia. Z drugiej - koszmarny szkolny stres. Nieżyciowy program zmuszający do rycia na pamięć (kto zna wszystkie dopływy Nilu?) to najmniejszy problem. Jeśli dodać do tego spięcia z koleżeństwem, toksycznych nauczycieli i patologicznych/zakompleksionych/nieobecnych rodziców powstaje mieszanka wybuchowa, która może doprowadzić do tragedii (i nie zawsze znajdzie się ktoś, kto jej w porę zapobiegnie).
W przeciwieństwie do Dnia Świra nie otrzymujemy kolejnej satyry naszego społeczeństwa. Film, wbrew pierwszemu wrażeniu, nie jest również nostalgiczną wycieczką do czasów dzieciństwa z przełomu lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. 7 uczuć ma moralizatorską wymowę, zwłaszcza biorąc pod uwagę końcowe sceny i utwór, który słychać w tle napisów końcowych. W kontekście zakończenia nieprzypadkowe jest również to, że dorośli aktorzy wcielili się w role uczniów 5. klasy podstawówki (chociaż nie zawsze prezentują poziomu klasy piątej). Niewątpliwie 7 uczuć ma wymiar uniwersalny i jego przesłanie jest jak najbardziej aktualne w dzisiejszych czasach. Niemniej w moim odczuciu przedstawione problemy się pogłębiły - mamy coraz mniej czasu dla rodziny, nauczyciele stracili autorytet, a internet (przede wszystkim social media) sprzyjają upokarzaniu szkolnych ofiar i innym patologicznym zachowaniom. Mam wrażenie, że współczesna wersja tego filmu byłaby jeszcze bardziej gorzka albo... po prostu jestem już boomerem.
Ponadto film zwraca uwagę na to, że wato sięgać po pomoc psychologów, gdy życie staje się zbyt przytłaczające i korzystanie z jego wsparcia nie oznacza, że osoby, które udają się do niego należy stygmatyzować i zamykać w Tworkach.
Reasumując, 7 uczuć to bardzo dobra produkcja nie tylko z uwagi na świetną obsadę i warto, aby obejrzeli rodzice "szkolnych" dzieci. Wszakże lepiej uczyć się na czyichś błędach i należy pamiętać, że czym skorupka za młodu nasiąknie...
#filmmeter #filmy #ogladajzhejto

pierwszy raz słyszę o tej produkcji, dzięki!
7 uczuć pozwoli nam zobaczyć co sprawiło, że Adaś stał się takim, a nie innym człowiekiem.
Imo nie można tak tych filmów traktować, te wszystkie filmy to nie jest spójna opowieść o jednym Adasiu Miauczyńskim, to o wszystkich Adasiach, których mijamy na ulicach
Ale ogólnie się zgadzam, mocno niedoceniony film i mogła tu być jeszcze większa przepaść wśród widzów między oczekiwaniami, że miała być durna komedia, a tu jakieś wydziwianie, niż w Dniu Świra
@JapyczStasiek cieżko mi się do tego odnieść, bo 1) nie widziałem wszystkich filmów o Adasiu - tylko Dzień Świra, Wszyscy Jesteśmy Chrystusami, Nic Śmiesznego, Baby są jakieś inne i właśnie 7 uczuć (w takiej kolejności je widziałem, nie wiem czy ma to znaczenie); 2) nie widziałem ich w ciągu tylko z pomiędzy jednym a drugim seansem mijało kilka lat i tylko 7 uczuć widziałem więcej niż raz. 3) Niemniej koncepcja Adasia jako everymena wydaje się być dość trafna i przemawia za nią to, że w różnych filmach różni aktorzy wcielali się w rolę Adasia i członków jego rodziny. 4) jednak mimo wszystko wydaje mi się, że można powiedzieć, że wychowanie za młodu definiuje dziwactwa dorosłego Adasia.
A propos wychowania to zawsze wspominam scenę z pornosa. Podchodzą do dziewczyn na pomoście (bo lato jest) chłopaki, rozbierają. Dziewczyna mówi "miało być opalanie". Chłopak mówi "a będzie ruchanie". A toxicfucker mówi "tak nas ktoś wychował". I to ostatnie mnie od tamtego czasu bije po łbie, jak koterski niemca, tak nas ktoś wychował.
No nie wszystko można zrzucić na własne spierdolenie.
Zaloguj się aby komentować





