Komentarze (4)

wezzz mi kurna życia nie przypominaj w niedzielny wieczór:/

Gdy wieczorne zgasną zorze,

Zanim głowę do snu złożę,

Modlitwę swoją zanoszę Bogu, Ojcu i Synowi:

Dopierdolcie sąsiadowi.


Dla siebie o nic nie wnoszę,

Tylko mu dosrajcie proszę.


Kto ja jestem?

Polak mały.

Mały, zawistny i podły.

Jaki znak mój?

Krwawe gały.

O to wznoszę swoje modły

Do Boga, Marii, Syna:

Zniszczcie tego sk⁎⁎⁎⁎syna.

Mego rodaka sąsiada,

Tego wroga, tego gada.


Żeby mu okradli garaż,

Żeby go zdradzała stara,

Żeby mu spalili sklep,

Żeby dostał cegłą w łeb,

Żeby mu się córka z czarnym...

I w ogóle, żeby miał marnie,

Żeby miał AIDSa i raka,

Oto modlitwa Polaka.

@banita77 to nie komedia, to film dokumentalny o Polakach

@30ohm Cały czas aktualny.

Zaloguj się aby komentować