Tak w temacie poczty: Jak wam listonosz przynosi list albo przesyłkę, to wsuwacie mu w rękę 5zł?
Wiem że trochę łapówka, ale my tak robimy i nigdy nie mamy problemów z podrzuconym awizo jak ktoś jest.
Pomaga też zamienić czasem z listonoszem słowo, poprzedniego znałem z okolicy i zawsze się witaliśmy, czasami zamienili kilka słów.


@Lubiepatrzec No i weź pod uwagę że listonosz to ktoś kogo jednak znasz, kurier to losowy koleś #32434