Praca w IT wymaga kwalifikacji, ludzie latami poświęcają swój wolny czas poza etatem - a i tak dla wielu są za słabi. Programiści Javy 5-10 lat doświadczenia, magister inżynier informatyki polibuda (więc nie osoba z przypadku) - certyfikaty AWS/GCP oraz Kubernetes (must have obecnie, certyfikaty dużo znaczą w branży) - taka osoba szuka pracy przeciętnie aż 6 MIESIĘCY - SZEŚĆ MIESIĘCY BEZROBOCIA.


Z boku to wygląda tak, jakby to był wyścig szczurów. Pracujesz tylko 8h w IT? Nie masz szans na robotę. Pracujesz 8h i 2h się dokształcasz? Może dostaniesz tą robotę, może nie. Pracujesz 8h, 4h klepiesz własne projekty dzień w dzień? Masz pewną pozycje na rynku


Tylko pytanie, jakim kosztem? Dlaczego w naszej branży normalność to praca 12 godzin dziennie skoro pobieramy pensję tylko za 8 godzin? W każdym innym zawodzie - pracujesz 12 godzin dostajesz kasę za 12 godzin. W IT? Pracujesz 8 godzin i dokształcasz sie 4 godziny? Masz płacone za 8 godzin. Taki wyścig szczurów, wygrywa ten który więcej uczy się po pracy za free, jak najwięcej. Im bardziej nudną osobą - im mniej pasji, znajomych, podróży a więcej nauki - tym stabilniejsza pozycja w branży. Cyrk. A jak ktoś nie ma czasu bo np: ma dzieci albo chorych rodziców którymi musi sie zajmować - wypada raz na zawsze z rynku.


I żeby to jeszcze była wina systemu! To nie jest wina systemu! To programiści sami sobie narzucają sobie tą presje. Pracodawca nigdy nie kazał mi zasuwać po godzinach, a pracodawców miałem już z 5. Żaden Manager, Dyrektor, PM, SM mi nigdy nie mówił, że powinienem się rozwijać po robocie. To zawsze inni programiści - leaderzy/seniorzy - jeb*** mnie gdy nie znałem jakiejś technologii że powinienem nadgodzić te braki wiedzy w wolnym czasie. Kazali mi się dokształcać po godzinach, bo uważali że wrzucam słabe PRki i to źle wpływa na pracę zespołu xD Zawsze wtedy grzecznie odpowiadam że mogę się uczyć w czasie pracy, bo po pracy to mam swoich znajomych, imprezy, siłka, hobby itd- to zawsze był bulwers że jak to, praca jest od dowożenia ficzerów a rozwijamy się po robocie, programista powinien się po robocie rozwijać. Rozumiecie? Żaden manager im nie zwrócił uwagi, sami wpadli by mnie pocisnąc i wrzucić presje.


Kiedyś postawiłem się takiemu seniorkowi i powiedziałem, że będe się uczył tylko w etatowych 8 godzinach pracy, bo szanuje swój wolny czas, to co zrobił? Przez 2 godziny mnie jechał na retro że nie pasuje do zespołu itd bo nie chce sie uczyć po godzinach w technologii której nie znam xD Przy mnie skarżył się do scrum mastera, że przez moją niewiedzę dostarczymy mniej story pointów w sprincie bo będę się musiał uczyć. No cyrk


#programowanie #programista15k

Komentarze (58)

LondoMollari

@pozytywny_gosc1 Zjebani ludzie są w każdej branży, natomiast w IT jest lekka nadreprezentacja faktycznie.

AdelbertVonBimberstein

@pozytywny_gosc1 zapraszam na budowę. A jeśli chodzi o IT to rynek zaczyna weryfikować. I bardzo dobrze. Kończy się eldorado dla gości z wywalonym ego.

I w każdej branży trzeba się dokształcać i inwestować - jeżeli nie czas to pieniądze- w kursy i szkolenia. Dorośnij.

nbzwdsdzbcps

@AdelbertVonBimberstein Nie pierwszy raz widzę gdy jesteś dość cięty na pracowników szeroko pojętego IT, czemu?

GazelkaFarelka

@nbzwdsdzbcps Chyba nie na pracowników IT tylko typów, co jak było eldorado w branży to każdemu, kto pracował w innym zawodzie i narzekał, że ciężko z robotą czy mało pieniędzy, oświadczali z wyższością, że "widocznie twoja praca jest tyle warta, trzeba było się uczyć i zostać programistą" Warto mieć trochę pokory i empatii.

nbzwdsdzbcps

@GazelkaFarelka Rozumiem, że takie zachowanie rzeczywiście zasługuje na ostracyzm, ja ogólnie staram się motywować do jakiegokolwiek rozwoju po pracy bez względu na wykonywany zawód bo znacznie ułatwia to poprawienie swojego statusu materialnego.

pozytywny_gosc1

@AdelbertVonBimberstein chyba kpisz. W większości branż nie trzeba się dokształcać.


A jeśli trzeba to nikt nie ma problemu z tym że się dokształcisz w czasie pracy.


Ba, PM, SM, Dyrektor, Manago - nikt nie ma problemu z tym że jakiś programista się dokształci w czasie pracy. To inni programiści mnie jeb*** że tak nie mogę xD

bartek555

@AdelbertVonBimberstein dokladnie, tak jak ci admini z @hejto, masakra jakas.


Za to na morzu sytuscja stabilna, jest tak jak bylo od 10 lat, pensje sie nie ruszyly:D

LondoMollari

Za to na morzu sytuscja stabilna

@bartek555 A ja myślałem, że na morzu cały czas buja. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

AdelbertVonBimberstein

@pozytywny_gosc1 a widzisz, AI nie ma takich dylematów.

slawek-borowy

Z pasjonatami jest taki problem, że jeśli dostarczają wartościowe rzeczy dla siebie (czyt. prowadzą własny biznes, ale taki faktycznie własny, a nie optymalizację podatkową), to mogą osiągnąć zaskakująco dużo, ale jeśli taki pasjonat pracuje dla kogoś, to otoczenie może być zaskoczone, jak bardzo on daje się wykorzystywać.

pozytywny_gosc1

@slawek-borowy prawda - strasznie mnie wkurzają pasjonaci


Prawdziwy pasjonat powinnien tworzyć własny projekt, produkt.


Tymczasem pasjonaci w korpo są wkurwieni gdy usłyszą, że ktoś sobie skoczy w weekend za granicę albo w w góry zamiast się uczyć nowego frameworka. Poj***

jimmy_gonzale

Gorzej jak scrum masterem jest anEtka z it.

radziol

@pozytywny_gosc1 masa toksycznych ludzi bez własnego życia siedzi w branży

Deykun

Ludzie z większymi kompetencjami mają łatwiej na rynku pracy. ŚWIAT ZWARIOWAŁ.


Ludzie kodujący po godzinach za darmo psują rynek pracy!


Kiedyś powiedziałem, że jak firma chcę żebym powiększał kompetencje to niech mi za to płaci.


Chciej być kasjerem, składaczem bułek w McDonaldzie, z jakiegoś powodu pracuj w branży z wolnym zawodem w której trzeba podnosić kwalifikacje. XD

pozytywny_gosc1

@Deykun ale mental niewolnika. To pewnie jestęś takim samym devem z którym robił. Dev który wkurwiał się, że ktoś w weekend jedzie za granicę albo w góry, a po pracy leci na rower, siłkę albo melanż. I nie uczy się nowych frameworków xD


Dla mnie osoba która pracuje 12 godzin dziennie zakuwając wiedzę za free, a pobiera pensje za 8 to zwykły jeleń co daje się dymać. Cuckold zawodowy

Deykun

@pozytywny_gosc1 xD

tosiu

@pozytywny_gosc1 tylko ten jeleń jest pierwszy do awansu i podwyżki, a ty pierwszy do wyjebania.

pozytywny_gosc1

@tosiu to jak się boisz wyjebania to lepiej zrobić dobrze scrum masterowi niż za darmo dymać po godzinach, większa skutecznośc obrony przed zwolnieniem


przy okazji nie niszczysz branży tym, co po robocie chcą zrobić coś ciekawego, podróżowac, uprawiać sporty, melanż, wychować dzieci, ruchanie - zamiast klepać żmudny kod. Pasjonaci uprzykrzają życie normalnym osobom

tosiu

@pozytywny_gosc1 nie gniewaj się, ale widać że nie potrafisz planować dłużej niż do weekendu. I to dlatego będziesz się skarżyć na cały świat zamiast dojrzeć winę w swojej postawie.

pozytywny_gosc1

@tosiu tylko że ja zwiedziłem już ponad 30 krajów xD A średnio rowerem wyrabiam 1200-1500km miesięcznie po polsce. A ty po robocie siedzisz w 4 ścianach klepiąc nudne gówno.


Na tym polega życie? Uczyć się technologii która za 2 lata idzie do kosza bo branża zmienia sie o 180 stopni? Zajebiste życie xD

tosiu

@pozytywny_gosc1 każdy ma swoją perspektywę. Ja przepracowałem w korpo pół życia i pół życia u siebie. I wiem zarówno z perspektywy korpo jak i teraźniejszej, że wszycy znajomi z poprzednich robót co mieli wyjebane na samorozwój, bo nie będą tyrać "na kogoś", siedzą teraz na mininimalnych robiąc coś, w czym zastąpi ich AI. I Ciebie też zastąpi a tych co tyrali nie zastąpi, bo oni będą w tych korpo i u siebie tym AI sterować. Na tym polega długa perspektywa.

pozytywny_gosc1

@tosiu tyle że twoi znajomi będą żyć długo i w zdrowiu a ty od siedzenie po 12 godzin przed kompem, mając zapewne wysoki body fat, małą liczbę mięśni, zerową kondycje, kiepską diete - szybciej padniesz na zawał, udar, wylew itd. W długiej perspektywie to oni mają racje dbając o work life balance i zdrowie. Coś ci nie wyszło.


W dodatku oni mają to co najcenniejsze - wspomnienia. Ty masz tylko wirtualną pozycje w jakiejś korporacji gdzie i tak przyjdzie kryzys to nie wazne że "jesteście rodziną" - wyrzucą cię z dnia na dzień bo cięcia kosztów xD

koszotorobur

@pozytywny_gosc1

certyfikaty dużo znaczą w branży

Znaczą w gówno firmach i w zespołach w których nie ma kogoś technicznego, kto by wiedzę zweryfikował.

Zatrudniam ludzi w IT od lat i jak widzę więcej niż 3 certy to jest 80% szans, że osoba będzie miała minimalną praktyczną wiedzę.

Najlepsi ludzie jakich zatrudniłem mieli jeden marny certyfikat albo zero - za to mieli praktyczną wiedzę, umiejętności krytycznego myślenia i rozwiązywania problemów oraz szerokie umiejętności interpersonalne.

ostrynacienkim

@koszotorobur dokladnie - certyfilaty to dlq mnie w wiekszosci z angielskiego bo pytania i odpowiedzi to jakas jebana lamiglowka ze slowami pulapkami

30ohm

@koszotorobur ja też to potwierdzam, te wszystkie certyfikaty, kursy są gówno warte. Jestem na takim poziomie, że chciałem się dokształcić i może pójść na jakiś kurs np. enterprisedb (postgresql) dla zaawansowanych i absolutnie nic nie ma. A wydać $5k i słuchać pajeeta to też nie ma żadnego sensu. Wszystko co te kursy mają można spotkać po prostu używając.

pozytywny_gosc1

@koszotorobur a ty wiesz, że jak odpowiedni % pracowników w firmie ma certy z AWS to firma dostaje duże zniżki na usługi AWS? Bo chyba nie


To ile kosztują usługi AWS też chyba nie wiesz co? Myślisz że infra jest tania? To czemu wiele firm ucieka z clouda na on-premise w kubernetesie i woli płacić devOpsowi 30-40k za infre zamiast siedzieć w chmurze?

koszotorobur

@pozytywny_gosc1 - źle trafiłeś ze swoim żalami bo certyfikowałem się z AWSa zanim to było modne gdyż używam go profesjonalne od czasów wydania usługi S3 i zrobienie certów za które zapłacił mi pracodawca to była tylko formalność.

Firma dostaje duże zniżki na usługi AWS bo albo jest duża i wynegocjowała deala albo korzysta z resellera co oferuje mniejszym firmom dobre ceny - znowu źle trafiłeś bo zajmowałem się optymalizacją kosztów AWS i zaoszczędziłem firmom miliony.

Do tego jak już niedawno tu na Hejto pisałem chmura to tylko narzędzie i trzeba jej używać tylko gdzie to ma sens: https://www.hejto.pl/wpis/lapek-6-lat-bez-aktualizacji-bez-krytycznych-aktualizacji-bez-absolutnie-niezbed?commentId=67c817ec-d764-4bac-9187-506b41a03a66

pozytywny_gosc1

@koszotorobur no to chyba nie jesteś doinformowany albo coś się zmieniło, bo oficjalnie AWS patrzy na to ile pracowników ma certyfikaty (procentowo) w stosunku do tych co nie mają. Nie pracowałem w małej firmie nigdy więc może faktycznie jest jakiś wymóg minimalnej liczby pracowników aka wielkści firmy


Po osiągnięciu odpowiedniego % certyfikowanych kodojebców AWS daje zniżki. O reselerze nie słyszałem, ale wyraźnie pamiętam jak nas PM zachęcał do certów AWS by osiągnąć odpowiedni threshold certyfikowanych crudziarzy, bo firma chciałą zniżki

koszotorobur

@pozytywny_gosc1 - ja z AWSem i jego enterprise supportem - także dedykowanym TAMem - spędziłem sporo czasu na projektowaniu infrastruktury pod aplikacje finansowe i optymalizacji kosztów i nigdy nie natknąłem się na informacje, że certy obniżają ceny ich usług. Za to oni zniżki na certy pchali nam wręcz do gardeł by zrobić vendor lock-in i byśmy brali od nich tylko więcej.

Masz jakieś linki do artykułów, które wyjaśniają jak to wygląda i do kogo takie oferty AWS kieruje?

wombatDaiquiri

@pozytywny_gosc1


must have obecnie, certyfikaty dużo znaczą w branży


meanwhile ja z wykształceniem średnim 50% podwyżki przez ostatnie 4 miejsca pracy (bezrobocie nie dłuższe niż miesiąc)


Kazali mi się dokształcać po godzinach, bo uważali że wrzucam słabe PRki i to źle wpływa na pracę zespołu xD Zawsze wtedy grzecznie odpowiadam że mogę się uczyć w czasie pracy, bo po pracy to mam swoich znajomych, imprezy, siłka, hobby itd


to może się za wolno uczysz na pensje która zarabiasz? Co to w ogóle znaczy „słabe PRki”? Zabugowane? Bez komentarzy? Nie działające w ogóle? Bez testów?


Kiedyś postawiłem się takiemu seniorkowi i powiedziałem, że będe się uczył tylko w etatowych 8 godzinach pracy, bo szanuje swój wolny czas, to co zrobił? Przez 2 godziny mnie jechał na retro że nie pasuje do zespołu itd bo nie chce sie uczyć po godzinach w technologii której nie znam xD


i potem Ty szukasz roboty pół roku, a chłop wypierdala kolejnego roszczeniowego gamonia z certyfikatem xD

pozytywny_gosc1

@wombatDaiquiri średnie wyksztą=ałcenie czyli zwykły kodojebca javascript, frontendowiec xD


ja mówię o backendzie, nikt ci nie weźmie na backend kogoś po średnim, szczególnie do takich korpo gdzie więcej płacą np: banki, instytucje finansowe, fintech, stawki 25k netto b2b dla seniora zamiast 20k netto b2b w zwykłej kontraktorni.


Co to znaczy "za wolno się uczysz"? Często klepie się produkt 3 miesiące czy 6 miesięcy, potem wrzutka do innego. W jednym masz MongoDB, w drugim DynamoDB, w trzecim Influx. W jednym Redis, w innym Memcached. W jednym Elasticsearch a w innym solr itd.


To logiczne że w 2-3 dni się nie przestwawisz na projekt. Ale nie będę po godzinach robił 50-100 godzinnych kursów pajetów od A do Z żeby sobie zapamiętywać funkcje na pamięć. Słabe PRki oznaczają to, że kod działa bo był klepany z dokumentacji - ale nie jest optymalny, bo zaraz leci pasjonat że powinienem użyć czegoś innego bo tak wyczytał w książce i to co robię to złe podejście


A co ty jesteś niewolnikiem co się uczy po godzinach? Przez takich niewolników jak ty jest rozjebana branża i byle team leader może wymuszać rozwój po godzinach na pracownikach, bo nie masz jaj się mu postawić.


Weź sobie jaja może wyhoduj

wombatDaiquiri

@pozytywny_gosc1 od 10 lat pracuje w firmach produktowych na backendzie za wyższe stawki niż podajesz, więc skończ pierdolic xD


To logiczne że w 2-3 dni się nie przestwawisz na projekt. Ale nie będę po godzinach robił 50-100 godzinnych kursów pajetów od A do Z żeby sobie zapamiętywać funkcje na pamięć.


no nie, ale chodzi o to żebyś wiedział co sprawdzić w dokumentacji i jakie testy napisać, żeby się upewnić ze działa. Nawet jak pierwszy raz pracujesz z konkretną infrą.


Słabe PRki oznaczają to, że kod działa bo był klepany z dokumentacji

zajebista gwarancja działania xD może lepiej powiedz jakie usprawnienia Ci proponowali, bo jak najebałeś coś wykładniczo a przepisali liniowo to beka z Ciebie


A co ty jesteś niewolnikiem co się uczy po godzinach? Przez takich niewolników jak ty jest rozjebana branża i byle team leader może wymuszać rozwój po godzinach na pracownikach, bo nie masz jaj się mu postawić.

kiepie głupi, gdzie się mam uczyć jak nie mam studiów? XD ale dla korpo pracuje 4-6 godzin, a potem ewentualnie robię swoje projekty przy okazji których się uczę rzeczy które może będą a może nie będą przydatne


jaja to Ty wychoduj i się naucz tak debatować z przełożonym i stawiać granice, żeby nie zostać wyjebanym. A o rynek się nie martw bo na pewno nie aplikujemy do tych samych firm xD

pozytywny_gosc1

@wombatDaiquiri samo to że klepiesz własne projekty przy 30 stopniach zamiast wyjśc pobiegać czy na rower świadczy o tym, że coś jest z tobą nie tak. Zapierdalasz własne projekty a potem wszyscy muszą być jak ty bo branża równa zawsze w górę i zamiast cieszyć się pogodę musze uczyć się jakiegoś nudnego gówna. W każdej innej branży panuje dyscyplina by każdemu było dobrze, tylko w IT wyścig szczurów, przodownicy roty zawsze zrobią więcej od innych ZA DARMO tak by innym uprzykrzyć życie xD Nienawidze tej branży

wombatDaiquiri

@pozytywny_gosc1 jeśli wydaje Ci się, ze lekarz kończy studia i nigdy nie otwiera książki, to się mylisz. Są weekendowe szkolenia czy konferencje. Są gazety branżowe do przeczytania w czasie wolnym. To samo u prawników - wychodzi nowa ustawa, musisz ją przeczytać. Czasem w środku nocy, jeśli akurat nad tym pracujesz.


a ja się wyrabiam z siłownią, wyjściami towarzyskimi i taką ilością hobby, ze i tak byś nie uwierzył gdybym Ci zaczął wypisywać


moze po prostu jesteś leniem który się nie nadaje do pracy kreatywnej i lepiej by Ci wyszło spawanie albo jeżdżenie tirem?


a ze „coś jest ze mną nie tak” to się od takich leszczy jak Ty przez całe życie już nasluchalem. Tylko u mnie super a Ty narzekasz, więc nie wiem z kim jest coś nie tak na koniec dnia.

pozytywny_gosc1

@wombatDaiquiri @wombatDaiquiri tak tak, mój znajomy lekarz chirurg w wolnym czasie hobbystycznie w weekendy trenuje na wolontariuszach i doszkala się ze skalpela. Tak było, nie zmyślam.


Lekarz uczy się z książki xD


Wątpie żebyś był w formie skoro klepiesz po robocie własne projekty, jestem wręcz pewien że masz śmieciową diete i naganną formę. Typowy pasjonacik crudów

wombatDaiquiri

@pozytywny_gosc1 widać ze w dupie byłeś gówno widziałeś;


Tutaj konferencja: https://www.postepywchirurgii.pl/


Tutaj magazyn: https://podyplomie.pl/chpd?srsltid=AfmBOoogvwltk2_63FrBYr3_iBmXj_qomxUpqzJJMmBvw_oJwZxPQVoP


ale to się trzeba interesować czymkolwiek. Mam nadzieję, że dla wszystkich czytających już jest jasne ze to prędzej Ty jesteś problemem niż branża, bo w innych miałbyś ten sam ból dupy albo był partaczem xD

pozytywny_gosc1

@wombatDaiquiri no i co z takiej suchej teorii? WIęcej by mu dało hobbystyczne krojenie szczurów skalpelem weekendami xD

wombatDaiquiri

@pozytywny_gosc1 ale Ty się w tym momencie kłócisz z kim i o co? Wydaje mi się, ze trenowanie szycia szwów na sztucznej skórze też się robi w „czasie wolnym”.

pozytywny_gosc1

@wombatDaiquiri tak tak na pewno xDD W wolnym czasie, dobre żarty xD

Deykun

Wisieńką na torcie tego wpisu jest, to, że OP postuje o tym co jakiś czas systematycznie, a wcześniej jego ulubionym wątkiem nie był zepsuty rynek pracy, a redpill i zepsuty rynek matrymonialny. Prawdziwie pozytywny gość, a high quality man.

AdelbertVonBimberstein

@Deykun o fajnie. Warto znać kontekst. Z daleka widać ego wyjebane w kosmos.

pozytywny_gosc1

@Deykun ja na tym portalu pare lat temu byłem przez dosłownie kilka dni xD I to zwykłe przeklejone wpisy, wywalone mam w jakieś redpille

ZohanTSW

Trochę źle to widzisz, według mnie rynek obecnie poszukuje seniorów którzy zgodzą się na stawkę midów, oraz midów którzy będą robić za juniorskie pieniądze. Wiem z doświadczenia że możesz spełniać w 100% wymagania z ogłoszenia, na rozmowie mielą ostro i nawet jeśli zrobisz dobre wrażenie to jest duża szansa że mielili też kogoś z większym doświadczeniem i to jego wezmą.

pozytywny_gosc1

@ZohanTSW rzucam odpowiednio niskie stawki, to nie ma znaczenia

nbzwdsdzbcps

@pozytywny_gosc1

must have obecnie, certyfikaty dużo znaczą w branży

Potwierdzę zdanie przedmówców, pierwsze słyszę.

Kazali mi się dokształcać po godzinach, bo uważali że wrzucam słabe PRki i to źle wpływa na pracę zespołu xD

Wszystko zależy co to znaczy są słabe PRki bo nic nie jest złego w komentarzach i to bardzo miłe gdy inna para oczu sprawdzi mój kod i wytknie błąd lub zada trafne pytanie. Jestem pewny, że był jakiś komentarz np zero unit testów, nie stosowanie się do stylu kodu, używanie złej biblioteki do pobierania danych z bazy albo native query. Ja sobie gdybam bo zdecydowanie sam drążyłbym temat oceny moich PRów jako słabych.

pozytywny_gosc1

@nbzwdsdzbcps w skrócie często jak to bywa w kontraktorni, projekt trwa 3-6 miesięcy i leci do klienta a nas wrzucają do innego, gdzie może 70% technologii się pokrywa a 30% to podobne frameworki. Raz robisz w kafce, innym razem w SQS a jeszcze innym w RabbitMQ.


Więc znasz koncept ale nie do końca technologie itd.


I zawsze zdarzy się jakiś przodownik pracy który sugeruje, że powinienem sie w wolnym czasie pouczyć frameworka bo stosuje jakieś "antywzorce" (chociaż nie nazwałbym tego antywzorcem, stosuje to co stosowałem w podobnym frameworku)

Kkeff

Słuchajcie, czy ja żyję w jakiejś równoległej rzeczywistości? Nigdy nie szukałęm pracy dłużej jak 2 miesiące - nie biorąc od razu pierwszej oferty. 8 lat w javie, nie mam jakichś super skillsów. Na popularnych portalach z ofertami 100+ ofert java zdalnie na seniora z medianą uop 22k. A tu post za postem, że it's over dla IT-chłopa.

Deykun

@Kkeff to zacznij aplikować na te 100+ ofert to wrócisz do rzeczywistości, jest kryzys w IT i ciężko znaleźć pracę i nie chodzi nawet o skilla tylko na jedną taką pozycje jest tyle CV, że możesz mieć wszystko czego trzeba i nie dojdziesz do rozmowy technicznej żeby się wykazać, bo jest setka podobnych tobie.


Na popularnych portalach z ofertami 100+ ofert java zdalnie na seniora z medianą uop 22k

Na justjoin.it - java, 22k+ brutto, remote, uop to 10 ofert pracy na cały kraj.

pozytywny_gosc1

@Kkeff od dwóch lat roboty szuka się pół roku bo jest olbrzymia konkurencja

fsd

@Kkeff bo to bait. Jest faktycznie ciężej niż kiedyś, ale to w poście powyżej to jakaś równoległa rzeczywistość.

Kkeff

@pozytywny_gosc1 pewnie zależy w czym. Szukałem w ciągu tych 2 lat 2-krotnie i chyba nie zdarzyło mi się żebym nie miał technicznej po wysłaniu CV

Kkeff

@Deykun no aplikowałem, i jakoś mnie zapraszali, a żaden ze mnie koks. Sam też prowadzę rekrutacje i poziom ogólny określiłbym jako niski - zainteresowanie też, a mówimy o standardowych technologiach i widełkach do 26k. No ale z niemieckim i na seniora, więc to odsiewa ludzi. Wiadomo, że jest gorzej i stawki spadły ale bez przesady – nadal mówimy o szukaniu przez pół roku pracy za kilka średnich krajowych, a nie 5k.

Trismagist

@pozytywny_gosc1 IT to nie jest tylko mityczne "programowanie"

f5508da4-f2a5-4e7c-b543-ce265c41c978
koszotorobur

@Trismagist - stary diagram trochę - nie uwzględnia pozycji "przesunięcia w lewo" takich jak DevOps i SRE. Do tego nie ma nic o Full Stack, analizie danych, chmurze oraz AI.

pozytywny_gosc1

@Trismagist a kogo obchodzą inne działki IT?

ratty

@pozytywny_gosc1 odpowiadam na zarzutkę, ale w IT nie ma czegoś takiego jak otwarte jechanie po kimś, że nie zna technologii albo że nie pasuje do zespołu. Wręcz przegięcie jest w drugą stronę, ktoś pozytywnie wypadł na rekrutacji, a okazuje się być słabiakiem bez chęci poprawy, i przez rok wszyscy obchodzą się z nim jak z jajkiem, bo każdy mu się boi coś powiedzieć na temat jakości jego pracy.

Guma888

Powiedz nauczycielom,że dostają pensje za swój pełny etat i nie robią nic poza tym w domu.

LaMo.zord

Zostań spawaczem albo idź kładź regipsy XD nauczysz się raz i fajrancik, można na piwko albo blancika iść po robocie.

Zaloguj się aby komentować