@wiatrodewsi wiesz chodzi o to, że jeśli to firma sprzedaje i np. jest wyłącznym dystrybutorem w kraju, to odpowiada też za spolszczenie karty technicznej, gdzie są zagrożenia określone, to taka wiadomość na piśmie mogłaby być w sądzie wykorzystana. Zwłaszcza w precedents owym systemie prawnym.
Generalnie od blisko dekady aby uniknąć #bhpfailure to instrukcje itp. są tworzone tak, żeby były "idiot proof".
Jeśli to osoba prywatna (bez działalności) no cóż. Na tyle co znam @bartek555 z poza hejto to sam musi tworzyć procedury albo przedzierać się przez nie, które są tak szczegółowo pisane, że masz wrażenie, że IQ pantofelka wystarczy, więc wiem, że tej rady nie przyjął i dlatego ten post.
Ehh, rozpisałem się, mam nadzieję, że z sensem.
EDIT: Tu jest firma, a przynajmniej ze screena tak wynika. Ciekaw jestem jak polskie sądy by rozpatrzyli kwestie odszkodowania po takiej poradzie. Porada poradą (pisemna), a manual manualem.