Komentarze (43)
@Yes_Man zastanawiam się kto jest bardziej upośledzony, ten autysta co tam wypisuje jakieś uczone elaboraty, czy ci co to kupują
@Hilalum on ma pewnie z tego beke w chuj xD to taka forma rozrywki
@Hilalum smutne, że koleś, który rzeczowo podał argumenty i poparł je faktami, oraz śmiał to zrobić w więcej niż dwóch zdaniach, jest od razu postrzegany jako "autysta".
Znak czasów.
@Olmec to prawda, obecnie nie warto się starać bo zawsze ktoś napisze coś w tym stylu
@rith niech sobie piszą, i tak warto się starać. Dla mnie ten rozbudowany komentarz to quality content i jako laik dowiedziałem się nowej rzeczy.
@rith to że ktoś jest ignorantem nie znaczy że nie warto się starać, równanie do najsłabszej jednostki jest złe.
@dez_ gorzej jak całe grupy będą cię nazywać Autystą, tryhardem albo coś jedynie za to że zależy Ci na wiedzy/prawdzie/rzetelności czy cokolwiek. Been there, done that ¯\_(ツ)_/¯
@rith @Olmec ale ja nie skrytykowałem jego rzeczowego podawania argumentów i popierania go faktami, tylko to że w jakimś celu wchodzi na profil tej firmy i marnuje życie pisząc to tam. Przecież ta firma ma to w dupie i sekciarze, którzy kupują jej produkty wierząc, że diamentowym kablem płynie lepsza muzyka, też mają to w dupie. ¯\_(ツ)_/¯
@Olmec autyzm to żadna obelga. Umysł o większej tendencji do myślenia systemowego i tyle. W wielu sytuacjach to zaleta (praca z technologią), zwłaszcza przy zaopiekowaniu wad.
@Olmec żaden problem napisać kilka zdań i kazać chstbotowi to przeredagować....
@Yes_Man ciemnogród XXI wieku...
Je⁎⁎⁎ie po audiofilach zawsze bawi 😅
@Yes_Man rozjechani, ale i tak dalej będą oszukiwać
@Yes_Man audiofile to szury wywleczone na lewą strone
@Klamra @radziol @NiebieskiSzpadelNihilizmu dlatego lata temu usunąłem konto na audiostereo.pl
To jest taki wykop dla audioszurów
@Yes_Man w sensie elektroda.pl?
Mateusz wybrał przemoc
Z tego wszystkiego najbardziej mnie dziwi jacy ludzie kupują te cuda na kiju. To nie są teoretycznie tłumoki tylko ludzie z dużą ilością niepotrzebnej gotówki. Jakoś potrafili się jej dorobić. Teoretycznie powinni wiedzieć czy coś jest warte swojej ceny i warto wydać na to. Ale nie, kupują kawałek miedzianego druta za milion monet i oszukują sami siebie że to cokolwiek zmienia. Niepojęte
@Pstronk zobacz czasem zdjęcia ich sprzętu. Kable i wzmacniacz za 50k, a obok rozkładana sofa i dywan jak u babci oraz grzejnik starego typu. Zero adaptacji pomieszczenia, ale twardo robią tam testy.
Kisne jak się kłócą o kierunkowosc kabla, a pokój nadaje się najwyżej do weryfikacji, który telefon lepiej gra.
@Pstronk tak jakby zarobki w jakikolwiek sposób mówiły o wiedzy i inteligencji...
@Pstronk to ci od pozłacanych styków?
@Opornik ej, ale pozłacany styk - choć oczywiście nie brzmi lepiej - ma sens.
@KierownikW10 chyba jakaś tam korelacja jest.
Ktoś totalnie niskim IQ raczej daleko...
(Ignore "brudna pała").
A, już nic.
@Pstronk Coś Ci opiszę - możesz mieć rower X, który waży 10kg, wszystko robi OK i kosztuje 3500zł (amelinium, budżetowo zmontowany)
Możesz mieć rower Y za 12000zł (też budżetowo zmontowany, ale karbon), który różni się tym, że waży 7kg.
3kg różnicy ma na cokolwiek wpływ tylko na podjazdach, różnica w przyspieszeniu jakaś jest, ale śmieszna.
I ludzie zarabiający niezbyt dobrze wezmą seoje oszczędności i kupią rower B, by jeździć nim po bułki. Będą żreć mortadelę. Zrezygnują z wakacji. Ale "oszczędzą 3kg", co nie ma żadnego znaczenia, gdy twoim celem jest przejechać się 2 razy w tygodniu po 50km.
Tak działa ludzki mózg. Jak masz "hobby" to szukasz "najlepszego rozwiązania" i jak uwierzysz, że istnieje, to wydajesz forsę i nie martwisz się, że gówno z tego wydawania masz. Bo tak naprawdę wydawanie jest celem samym w sobie.
@Pantokrator
Trochę przesadzasz ale coś w tym jest
@Pstronk i tak i nie. Sorry, ale jak sobie dajesz wcisnąć, że słyszysz na kablu szumy z transformatora 2 dzielnice dalej i jedyne co ci może pomóc to jakieś magiczno-fantastyczne platynowe kable zaizolowane kwantowym piaskiem z planety nibiru w oplocie z napletków nietoperza zaimpregnowanych we krwi dziewicy, no to sory- jesteś tłukiem i pierdolonym jełopem. Tego się nie da zwalić na indolencję, braki w specjalistycznej wiedzy, czy inne łagodne wymówki.
@Yes_Man i ci sami ludzie będą się śmiali z dziecka co kupiło Labubu za 30 złotych xDDDD
@mannoroth
Aż wyguglałem co to takiego

@Yes_Man zobacz moje ostatnie wpisy...
@Yes_Man a, znalazłeś premium
@Yes_Man to wersję dla zwyczajnych pojebow. Kupuje się podroby
@kodyak xD
Śmiejecie się a mój (już były znajomy) kupił kabel zasilający za 5k PLN.
Wydawałoby się że ogarnięty człowiek. Po WAT. Dość techniczny. I naprawdę wydał 5 k PLN na kabel zasilający.
PS tak. Źródłem muzyki u niego najczęściej jest Spotify.
@Astro xDD
Mój brat sobie uruchomił Spotify hq czy inne hi-fi, kupił słuchawki za tysiaka (naprawdę fajne, też bym takie przytulił), a potem narzekał że nie czuje różnicy w jakości dźwięku.
Przyjechał do mnie i podłączyłem te jego słuchawki do decka kasetowego. Kopara mu opadła a potem szukał po kablach czy mu przypadkiem z CD nie puszczam muzy
Aktualnie słucha z CD
@Yes_Man ale Spotify nie ma prawdziwego hifi, ma tylko 320 kbps. Ja akurat jestem ignorantem, któremu słoń nadepnął na ucho i potrafię rozróżnić 96 od 320 kbps, ale akurat dla mnie 320 kbps jest już wystarczające. Rozumiem jednak ludzi, którzy narzekają na jakość dźwięku na Spotify.
@Astro kupiłem kabel za około tysiaka do 3 głośników z przodu. W sumie dostałem odpowiednie rabaty wiec jak juz bralem audio za > 20k to pomyślałem, że szarpnę się i sprawdzę.
I wiesz co? Nie słyszę totalnie żadnej różnicy między tym kablem, a tym za 130 za szpule 25m, a kabel ma co napędzać xD
@Astro akurat jeżeli chodzi o kable zasilające, to warto brać do drogiego sprzętu , który jest reguralnie mocno obciążony, kable dobrej klasy z szczególnym uwzględnieniem wtyczki (sam przewód może być dobrej jakości, a wtyczka bądź jej łączenie już nie bardzo).
W serwerowniach mieliśmy dziesiątki listew zasilających, obciążonych 24/7 po 80-90% mocy maksymalnej i wtyczki kabli zasilających nie wytrzymywały i wypalały gniazda w listwach.
A tymczasem w realnym świecie, choć w tym wypadku w słuchawkach, różnica między driverami może w niektórych miejscach wynosić powiedzmy 2dB, ale to się zupełnie mieści w kontroli jakości, bo tego nie słychać, a ci chcą bity liczyć.
Jeżeli pakiety się gubią to może być lipa, to nie żadne czary. Ale skrętka to jakiś kosmos, to mnie ominęło odkąd utrzymanie dzieci wyleczyło mnie z przewalania kasy na audio. Pamiętam z aktywnych lat na audiostero złote bezpieczniki, chociaż tam też z tego kisnęli, jakieś magiczne pudełeczka w formie doniczek z kamyczkami i bateryjką, było tego trochę. I tak najwięcej ludzi goniących króliczka zaniedbuje co najważniejsze, pomieszczenia odsłuchowe. Kiedyś byłem na audio show w Sobieskim, sprzęty warte fortunę i w tych dziwnych antyakustycznych pokoikach porozstawiane
Jak kto lubi taki grillowany kontent audiofilski to polecam ton składowy na fb czy yt :)
Te firmy oferujące te audio-voodoo to nic innego, jak pralnie pieniędzy.
Nie wierzę, że ludzie dalej z tego kasę robią...
A potem patrzę i to Soundrebels napierdziela postami na FB i recenzjami tego szmelcu na 50 stron. Wczoraj ostatni test głośników wrzucili.
@Yes_Man ludzie potrafią być głupi jak para butów. Widziałem takie rzeczy i podobne. Nie dziwi mnie nic. Trzeba to po prostu obserwować jak zjawisko przyrodnicze i obserwować. Nic z tym nie zrobimy.
Zaloguj się aby komentować

