@onoofry jak jechałem na pierwszą operacje to strasznie się bałem. Jak jesteś podatny na leki, to zaśniesz nim wyjedziesz z sali pacjentów. Ja dotrwałem do momentu, gdy anestozjolog ogolił mi pache i wstrzyknął dodatkowe znieczulenie ręki. Potem odcieło. Obudziłem się na haju w poczekalni, gdzie 3 młode panie z personelu robily se ze mnie jaja, bo gadalem głupoty
Trzymaj się kolega @onoofry , ja 1,5 roku wstecz ciąłem guza 13 cm, prawy płat tarczycy, Przeszedłem podobną drogę jak Ty, zaczęło się też od okresowych badań medycyny pracy. Jak masz jakieś pytania to pisz priv. Nie bój żaby będzie git. Gdzie Cię tną?
Zaloguj się aby komentować