

Eber
- 569wpisy
- 1215komentarzy

skladliteracki.blogspot.com

ja zawsze shodami, pod gure
Zaloguj się aby komentować
@Eber jak używane na olx. "Tylko proszę nie prac przed wysyłką!" Plaga
Zaloguj się aby komentować
@Eber mógł się trzymać pionowych desek, albo lewa (jego lewą) ręką trzymać trzonka noża
@Eber wystarczy odwrócic drabinę.
Jakubowa drabina, przez obled i cierpienie do wiekszej prawdy
Zaloguj się aby komentować
Babka mi umarla na zawal jak 9/11 nastapilo bo wiedziala, ze jej wnuczek na dachach w NY pracuje. On tymczasem sobie focie cyknal jak w tle WTC plonie xD
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Są freski które zastanawiają...
#starozytnosc #paelostarozytnosc


@Eber Są bardzo symboliczne i trzeba być egiptologiem, żeby wyłapywać i rozumieć cały kontekst, a przede wszystkim system wierzeń.
Tutaj fajnie Arasz opowiedział o jednym takim, w którym ludzie dopatrują się statków kosmicznych i zaawansowanych technologii, jak helikopter... a to wszystko symbolika. Każdy element rozkłada i przystępnie podane, bo właśnie dla osób nieznających tematu.
Ufo potwierdzone! 😁
Nie ma o 'moim' hierolglifie
Zaloguj się aby komentować
No i się zaczęło
W Polsce obserwuje się niepokojący wzrost liczby przypadków chorób przenoszonych drogą płciową (STI), w tym kiły, chlamydii i rzeżączki. Dane z ostatnich lat wskazują na dramatyczny wzrost zachorowań, szczególnie w przypadku kiły, gdzie liczba przypadków wzrosła o ponad 300% w porównaniu z 2020 rokiem. Wzrost ten stanowi wyzwanie dla systemu opieki zdrowotnej i wymaga podjęcia działań profilaktycznych i edukacyjnych.
#choroby #wiadomoscipolska

ciekawe skad ten wzrost:)
@jajkosadzone no
Zaloguj się aby komentować
O tym, że zawsze możesz zobaczyć więcej niż ci się wydaje
#heheszki #przeslanie

wylacz tv,wlacz myslenie
@jajkosadzone Otóż to!
Coś dla szurów z #konfederacja
Teraz wszystko ma sens!
Zaloguj się aby komentować
@Eber zdecydowanie

@zachlapany_szczypior mega, ale petarda
Zaloguj się aby komentować
@Eber Dzięki! Mam 30 do zebrania/żebrania, 11 już wpadło
@TheCaptain Dzięki również!
@Eber Wpadło więcej, niż trzeba, dzięki!
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
✧ betonoza
leżą
równo przycięte
szarością bijące
bloki skalne
na duszonej
ziemi
wyrasta
tu i ówdzie spiekota
dławi przechodnia
ten widok
męczy
trwoga
fontanna
tryśnie wodą
niezgodnie z jej wolą
popłynie
jak jej każą
dzieci
skąd ten projekt
w miastach
skąd owacja
akceptacja
wykonanie
brak refleksji
architekta
gdzie ogrody
szanuj zieleń
zaginęła
tabliczka
https://skladliteracki.blogspot.com/2022/08/betonoza.html
#skladliteracki #artbook #eber

Zaloguj się aby komentować
@Eber To ja jestem jakiś dziwny, bo na ten rok nie miałem żadnych postanowień, a robię tyle nietypowych dla mnie rzeczy że masakra.
Jadę zaraz się przejechać rowerem
@myoniwy no i gicior, trzymaj tak dalej
@myoniwy "jadę zaraz się przejechać rowerem"
To może być dosyć karkołomna próba.
Zaloguj się aby komentować
Niepelnosprawny komus wpierdoli?
@100mph
@100mph jak ma schizofrenię to i zabić może
Awizo często zostawiają bo przesyłka jest za duża/za ciężka
@ZohanTSW pierdolenie. Ostatnio czekałem na dokumenty. Zwyczajna koperta poleconym. Oczywiście awizo. Poszedłem na pocztę, a tam kolejka na godzinę. Skończyło się tak, że dokumentów nie odebrałem, bo stwierdziłem, że aż tak bardzo ich nie potrzebuje
@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta a gdybyś czekał do końca to byś się dowiedział że jeszcze listonosz nie wrócił xd
@Eber Ale skąd będzie wiedział kiedy zejść. Listonosz przecież nie zadzwoni
Zaloguj się aby komentować
Johana Mårtensson to szwedzka artystka, która w 2009 roku stworzyła nietypową instalację artystyczną – miniaturowe miasto wykonane w całości z chleba i innych wypieków, które następnie zostawiła na rozkład w czasie kilku tygodni.
Artystka badała przemijanie, rozpad i cykle życia, zestawiając architekturę miasta z nietrwałym materiałem, jakim jest pieczywo. Miasto zostało wystawione w zamkniętej gablocie, a jego powolny rozkład był dokumentowany fotograficznie. Pojawiała się pleśń, zniszczenia i osypywanie się struktur – miało to być metaforą upadku cywilizacji.
Nadal bardzo aktualne, a zarazem ciekawe zwrócenie uwagi na kruchość naszych struktur społecznych i architektonicznych, mimo ich pozornej trwałości...
Nieco więcej: https://www.dailymail.co.uk/news/article-2318227/City-bread-Urban-landscape-dough-decays-eyes.html
#spoleczenstwo #artysci #przeslanie


@5tgbnhy6 celny komentarz!
"artystka"

@TheLikatesy lepsze to niz g#wno w sloiczku #pdk ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@TheLikatesy a mnie się podoba. Bardzo fajna wizualizacja upadku
@pingWIN coś dla ciebie
@onpanopticon ja piekę chleb, by go zjeść. Ona piecze, by się zepsuło. Nie jesteśmy tacy sami. xD
Zaloguj się aby komentować
W Kairze (Egipt) stosunek liczby mieszkańców do liczby drzew wynosi około 50 000 do 1. Według raportu opublikowanego przez Egipski Instytut Polityki Środowiskowej (EIPR), w Egipcie przypada średnio jedno drzewo na osobę, co stanowi najniższy wskaźnik w Afryce Północnej. W Kairze sytuacja jest szczególnie trudna. Kair to jedno z największych i najbardziej zaludnionych miast na świecie, położone na pustynnym obszarze, gdzie naturalna zieleń jest ograniczona.
Badania wskazują, że ponad połowa mieszkańców ma do dyspozycji mniej niż 0,5 m² zieleni na osobę, co jest znacznie poniżej średniej miejskiej wynoszącej 1,7 m². W niektórych dzielnicach, takich jak Mohandeseen, wycinka drzew w ramach poszerzania dróg doprowadziła do utraty wielu terenów zielonych. Co prawda dokładne dane mogą się różnić w zależności od źródła i metod liczenia, ale problem braku drzew i terenów zielonych w takim mieście jest zasadniczy.
W odpowiedzi na ten problem rząd Egiptu uruchomił inicjatywę "100 milionów drzew", której celem jest zwiększenie liczby drzew w miastach, w tym w Kairze. Jednakże, mimo tych działań, tempo wzrostu liczby drzew jest niewystarczające w kontekście szybkiej urbanizacji i zmian klimatycznych.
https://link.springer.com/article/10.1007/s43621-024-00247-w?utm_source=chatgpt.com
#egipt #kair #urbanizacja #zielen #drzewa


@Eber ta betonoza wyglada jak spelnienie mokrego snu deweloperuchow... koszmar...
@aerthevist no dokładnie, jak człek sie cieszy, że wokół nas parki, lasy,drzewa i inne skwery
@Eber Póki co mamy ale wycinka trwa.
Zaloguj się aby komentować
No program telewizyjny w domu, to ja muszę mieć. Najlepiej na dwa tygodnie. Próbowałem z wersją online i na kompie i na smartfonie, ale jakoś, to nie to samo. Od lat kupuję teleświat cyfrowy i powiem wam, że się sprawdza. To chyba sentyment jaki mi pozostał do gazet i czasopism w wersji drukowanej. No wiecie, dotknąć papier, powąchać, a nawet usłyszeć dźwięk przewracanych stron - to chyba jakaś pierwotna potrzeba obcowania z czymś prawdziwym i naturalnym
#programtv #rozkminy


@Eber tez tak mialem ale wyroslem z tego podobnie jak z telegazety
@aerthevist ale telegazetę to bym sobie odpalił
@onpanopticon telegazete tvp i polsatu znajdziesz teraz wlasnie w internecie
@Eber jest Wapster z tyłu?
@cebulaZrosolu już nie, teraz netfilm i inne netflixy, max czy tam prime video - więc oprócz tele oglądaj też online
@Eber Ojciec ma to samo - plus obowiązkowy zakreślacz w różnych kolorach żeby dzielić sobie na programy typu może i must see. I mi tego brakuje
Zaloguj się aby komentować
Taki ciekawy przelicznik...
W Polsce w 2005 roku wartość 20, 50 i 100 złotych w porównaniu z obecnym rokiem 2025 daje wgląd w ostatnie 20 lat...
Aby porównać wartość pieniądza z 2005 roku do tej z 2025 roku w Polsce, musimy uwzględnić inflację, czyli wzrost ogólnego poziomu cen w gospodarce. Innymi słowy – przez 20 lat siła nabywcza złotówki spadła, co oznacza, że za te same pieniądze można dziś kupić znacznie mniej niż w 2005 roku. Żadna tam Eureka, no ale zawsze to fakt.
Według danych GUS, inflacja w Polsce w latach 2005–2024 wyniosła łącznie ok. 85–95%, a biorąc pod uwagę prognozy na 2025, całkowity wzrost cen za te 20 lat sięga około 100% (czyli ceny się podwoiły). Oznacza to, że:
20 zł w 2005 roku ≈ 40 zł w 2025 roku (wartość nabywcza)
50 zł w 2005 roku ≈ 100 zł w 2025 roku
100 zł w 2005 roku ≈ 200 zł w 2025 roku
Jeśli w 2005 roku za 100 zł można było np. zatankować pełny bak paliwa, zrobić solidne zakupy spożywcze lub kupić dobrą książkę i pójść do kina – to w 2025 roku potrzeba już ok. 200 zł, by kupić mniej więcej to samo.
Smuteczek...
#pieniadze #inflacja #ekonomia #polska


200zl i pełny bak paliwa? Chyba do kosiarki
@JestPanZerem mi tyle wychodzi jak tankuje podtlenek elpidżi xD
@Eber ten przelicznik nie ma znaczenia, jeśłi nie zestawi się go z medianą zarobków.
w 2005 mediana to była 2500 złotych
w 2025 mediana to 6882 złotych
@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta te przeliczniki nie mają znaczenia jeżeli się ich nie zestawi ze wzrostem cen energii i dóbr podstawowych. Wtedy ta mediana z 2025 zaczyna bardzo blado wyglądać.
@kitty95 tak można drążyć w nieskończoność
Zaloguj się aby komentować
Chłodniej się zrobiło i człek ma ochotę zjeść już coś konkretnego na kolację...
...paprykarz wszedł na salony 😄
#kolacja #apetyt #paprykarz


Może to dziwne ale paprykarz najlepiej smakuje mi z pikantnym keczupem
@Z_buta_za_horyzont jak smakuje, to dobrze 👍😉
Zaloguj się aby komentować
A propos deszczu, który będzie raczył nas swoją obecnością w najbliższych dniach w nieco większym stopniu niż zazwyczaj, to znalazłem naprawdę niezwykle ciekawą informację.
Otóż deszcz "posiada" DNA i jak pada, to z chmur spadają... geny. Tak dobrze przeczytaliście - geny! Jak to mozliwe?
Tak zwany "deszcz DNA" to zjawisko, w którym z opadami deszczu spadają mikroskopijne cząsteczki DNA organizmów z atmosfery: bakterii, grzybów, wirusów, a czasem nawet ludzi i zwierząt. Naukowcy zbadali krople deszczu i śniegu, odkrywając, że zawierają one setki tysięcy unikalnych fragmentów DNA z otoczenia, w chmurach unosi się mikroskopijne życie, które podróżuje tysiące kilometrów, zanim spadnie z nieba. Bywa, że ten biologiczny pył wpływa na lokalne ekosystemy i zdrowie ludzi — i może przenosić np. alergeny czy drobnoustroje.
Przykładem jest pewne badanie (Universitat Autònoma de Barcelona, 2023), w którym wykazano, że po burzy nad Hiszpanią spadło DNA grzybów z Afryki Północnej i bakterii znanych z Azji. Naukowcy z Hiszpanii i Japonii wykazali, że żywe bakterie, grzyby i wirusy mogą unosić się na wysokościach 1–3 km nad ziemią, przebywać w powietrzu tysiące kilometrów, a następnie spadać z opadami — i do tego czasami przetrwać drogę w postaci żywych komórek.
To dowodzi, że opady nie są pozbawione biologicznego życia — niesiony jest w nich „biomateriał” z odległych regionów, który czasem wpływa na lokalne ekosystemy. Najczęściej myślimy, że deszcz to tylko woda – a tymczasem to biosfera w płynie. To może zmieniać sposób, w jaki myślimy o pogodzie, pandemii, ekosystemach i granicach biologicznych. Skoro z nieba może spaść DNA z drugiego końca świata, to czy wdychając deszcz, stajemy się trochę Afryką, trochę Amazonką, trochę Himalajami?
https://phys.org/news/2024-09-fungi-bacteria-viruses-high-earth.html?
https://www.nature.com/articles/s43247-021-00124-8?
#deszcz #dna #chmury


Ogólnie jak sb to uświadomić, to lekko dyskomfortowe jest to, że cała ziemia jest skażona fragmentami DNA. O mikrobach, które są we wszystkim co jemy, wdychamy i czego dotykamy, nie wspominając :)
@AureliaNova to prawda i to porusza wyobraźnię 😅
Zaloguj się aby komentować















