Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem

🎁 4. edycja #rozdajo na #ksiazki pod patronatem #kzp! 📘

Weź udział

Teatr w Mariupolu przed i po ataku lotniczym, Marzec 2022. Źródła różnie podają, ale od 300 - 600 ludzi zginęło w nim wliczając dzieci. Jedna z obrzydliwszych pojedynczych zbrodni wojennych dokonana przez większe państwo od jakiś 30 - 40 lat. Od zbrodni będzie mijał rok, a w Polsce dalej są ludzie, którzy jawnie wspierają Rosję i powtarzają jej propagandę i nie mają żadnych problemów ze strony państwa (niech US zapyta o faktury albo UOP sądownie coś). Gdyby doszło co do czego byliby pierwsi do kolaboracji jak w 1920 czy 1945.


AP


Amnesty


#historia #starszezwoje #ukraina

cb108042-cb1f-441f-8c77-824f817ce836
ivanar

Dopiero oglądam dokument na HBO o mariupolu mocny fest polecam każdemu

Bayzedman

@Nighthuntero Nie było gdzie cywili za bardzo pochować w bunkrach, bo były one zajęte przez wojsko i istniało zagrożenie, że mogliby zostać pomordowani. Specjalnie napisano na chodniku słowo "dzieci" przed budynkiem, ukraińcy mieli nadzieje, że rosjanie są jeszcze ludźmi bo to były dwa bliskie sobie narody. A tu niestety się okazało, że mają ich za podludzi tak jak naziści nas podczas 2 wojny światowej.

Druga sprawa to też taka, że w tym budynku był podziemny bunkier, no ale na nic się zdał jak rosjanie walili w niego tonowymi bombami lotniczymi. :x

992009rq

@krash Tak, dokładnie o ten film mi chodzi ale niestety jest dostępny tylko w języku piekieł. Szukam wersji ENG.

Zaloguj się aby komentować

Po krótkiej weekendowej przerwie trzynasty już (oby nie pechowy!) odcinek serii #dyktatorzy ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Przed nami jedna z bardziej kontrowersyjnych postaci powojennego autorytaryzmu – generał Augusto Pinochet.


KTO: Augusto Pinochet (wł. Augusto José Ramón Pinochet Ugarte)


GDZIE: Chile


KIEDY: 1973-1990


  1. Ur. 1915 w Valparaíso, zm. 2006 w Santiago.

  2. Był jedynym XX-wiecznym Generałem-Kapitanem (hiszp. capitán general) w Chile, a jednym z trojga Generałów-Kapitanów w historii kraju w ogóle (poza Pinochetem stopień ten nadano Bernardo O’Higginsowi w 1817 oraz Ramonowi Freire w 1823 roku).

  3. Początkowo mało kto spodziewał się, że Pinochet zostanie dyktatorem. Po zamachu stanu w 1973 roku (gdy rządy w Chile przejęło wojsko) ustalono, że stanowisko głowy państwa będzie obsadzane rotacyjne przez głównodowodzących piechoty, lotnictwa, marynarki oraz policji. Bardzo szybko okazało się, że Pinochet nie zamierza oddać raz zdobytej władzy – w ciągu roku zmusił pozostałych generałów, aby wycofali się z początkowych ustaleń.

  4. Nazywano go „dyktatorem wolności” i „despotycznym liberałem” – jeśli chodzi o poglądy ekonomiczne, były one zbliżone do tego, co w Polsce głosi Korwin-Mikke. Jednym z ciekawszych pomysłów Pinocheta w tym kontekście było np. sprywatyzowanie systemu emerytalnego.

  5. Przez bardzo krótki czas (w latach 1941-1942) był masonem. Opuścił wolnomularzy ze względu na swoją mocno podkreślaną katolicką pobożność.

  6. Jego historycznymi idolami byli Napoleon Bonaparte oraz Ludwik XIV (Król Słońce). Portret tego pierwszego stał na biurku Pinocheta, gdy ten sprawował rządy. Z Ludwikiem XIV i Pinochetem związany jest też pewien incydent – w 1986 roku jedno z chilijskich czasopism opublikowało na okładce fotomontaż, na którym Pinochet był przebrany za Króla Słońce. Nakład został natychmiastowo wycofany a redaktorzy czasopisma wtrąceni do więzienia.

  7. Pamiętacie ciekawostkę o Enverze Hodży, iż posiadał 22 tysiące książek w swojej bibliotece? Przy Pinochecie był to pikuś – dyktator Chile zgromadził aż 55 tysięcy książek. Co ciekawe, wśród nich nie było prawie wcale belletrystyki czy poezji – były to głównie książki naukowe.

  8. Został obalony demokratycznie. W 1988 odbyło się referendum, którego celem miało być przedłużenie kadencji Pinocheta (będącego prezydentem Chile) o kolejne osiem lat. Opozycja zdołała jednak zmobilizować wszystkie dostępne siły, a wynik referendum wyglądał następująco: 55% głosów na „NIE” i 42% na „TAK” (reszta: głosy nieważne). Ze względu na dożywotni immunitet (Pinochet nadał sobie tytuł dożywotniego senatora, z czym wiązał się właśnie immunitet), chilijska opozycja nie mogła mu nic legalnie zrobić. Sprawiedliwość dopadła Pinocheta dopiero w Wielkiej Brytanii, dokąd udał się w roku 1998 na operację kręgosłupa. Aresztowano go i osadzono w areszcie domowym.

  9. W 1999 roku dyktator (będąc już areszcie domowym w Wielkiej Brytanii) spotkał się z …Markiem Jurkiem, Michałem Kamińskim oraz Tomaszem Wołkiem. Otrzymał od nich i pamiątkowy ryngraf z Matką Boską. Dziś Kamiński uważa, że spotkanie z Pinochetem było błędem.

  10. Przez przeciwników był pogardliwie nazywany „Pinokio”, współcześnie często nazywa się go „El Tata”, czyli „Dziadek”.


Z góry dzięki za pioruny, komentarze i obserwowanie tagu #dyktatorzy ( ͡° ͜ʖ ͡°)


#historia #ciekawostkihistoryczne #ciekawostki

b8dfa8d0-a7b0-42d8-8dfd-c32c59e96428
kominiorz_sandomierz

@qwlghm Polacy nie zasluguja na kogos takiego imo Kto by chcial narazac zycie i kariere zeby zrobic lepiej motłochowi?

Alky

Start up the rotors.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

W piątek nie było wpisu, dlatego pozwalam sobie na małe zadośćuczynienie i wyjątkowo wrzucam wpis w niedzielę. A zatem: w siedemnastym odcinku serii #dyktatorzy chciałbym przedstawić Wam stosunkowo mało znanego dyktatora Indonezji: Suharto. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


KTO: Suharto


GDZIE: Indonezja


KIEDY: 1967-1998


  1. Ur. 1921 w Kemusuk, zm. 2008 w Dżakarcie.

  2. Jego pełne „imię i nazwisko” to po prostu Suharto (Indonezyjczycy stosują konsekwentnie pisownię „Soeharto”). Dyktator należał do starszego pokolenia Indonezyjczyków, którzy nie posługiwali się nazwiskami ani patronimami (dziś sytuacja wygląda nieco inaczej, niektórzy z mieszkańców Indonezji mają już nazwiska). Podobnie rzecz miała się z poprzednikiem Suharto, który nazywał się po prostu „Sukarno”.

  3. Można powiedzieć, że w przypadku Suharto zadziałał „efekt motyla”. Po ukończeniu szkoły średniej Suharto pracował bowiem jako urzędnik w lokalnym oddziale Banku Ludowego. W 1939 roku Suharto, jadąc do pracy, wywalił się na rowerze i rozdarł swój jedyny egzemplarz uniformu pracownika banku. Zwolniono go, a przyszły dyktator – chcąc uniknąć bezrobocia – zawarł krótkoterminowy kontrakt z holenderską armią kolonialną. Dalsza jego kariera była już związana z wojskiem, co pozwoliło mu na udział w zamachu stanu i obalenie swojego poprzednika.  

  4. Suharto był jednym z najbogatszych dyktatorów w historii. W roku 1997 był czwartą najbogatszą osobą świata – jego majątek szacowano wówczas na 16 miliardów dolarów.

  5. Rządy Suharto mogłoby najlepiej zilustrować słynne hasło Kaczyńskiego „Korupcja, nepotyzm, kolesiostwo”. Rodzina dyktatora posiadała lub kontrolowała około 3,6 miliona hektarów najlepszych indonezyjskich gruntów (mniej więcej tyle, co cała Belgia), do tego trzeba doliczyć 36 tysięcy kilometrów kwadratowych powierzchni nieruchomości, w tym 100 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni biurowej najlepszej jakości. W roku 1999 szacowano, że rodzina Suharto w ciągu trzech dekad zebrała majątek w kwocie 73,24 miliarda dolarów! Uznaje się więc, że Suharto był najbardziej skorumpowanym dyktatorem w historii.

  6. Jego ideologia nazywa się „Pancasila” (dosł. Pięć zasad). Do dziś indonezyjski kodeks karny karze za krytykowanie tej ideologii, mimo iż od śmierci Suharto minęło 15 lat - za krytykę Pancasili grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.

  7. Za młodu parał się …magią. A przynajmniej poznawał tajniki „starożytnej jawajskiej magii” u miejscowego szamana, interesował się również praktyką medycyny tradycyjnej.

  8. Nie cierpiał Chińczyków. Podaje się, że za czasów Suharto zginęło około 100 tysięcy obywateli Indonezji chińskiego pochodzenia. Suharto wprowadzał szereg ustaw wymierzonych przeciwko ludności chińskojęzycznej – zakazał stosowania tego języka w urzędach i na uniwersytetach, zakazano wydawania prasy chińskojęzycznej poza jednym czasopismem kontrolowanym przez armię. Praktykowanie chińskiej kultury zostało zakazane. W roku 1990 wymusił na biznesmenach chińskiego pochodzenia, aby oddali 25% swojego majątku indonezyjskim spółdzielniom. Większość antychińskich ustaw została wycofana po upadku Suharto, ale problem dyskryminacji jest obecny w Indonezji do dziś. 

  9. Na początku sprawowania rządów przez Suharto Indonezja miała formalnie dwóch prezydentów: jego (od marca 1967) oraz tracącego dotychczasową władzę Sukarno (oficjalnie urząd ten miał on pełnić do śmierci).

  10. W połowie lat 1970. Suharto ubiegał się o przyzwolenie prezydenta Forda oraz Henry’ego Kissingera na zaatakowanie małego sąsiedniego kraju, Timoru Wschodniego, który zaczynał budować swoją niepodległość po latach portugalskiej kolonizacji. Suharto dostał zgodę, miał tylko zrobić to szybko. Indonezyjczycy wtargnęli i zabili jedną trzecią populacji kraju.


No to tradycyjnie – zapraszam do piorunowania, komentowania oraz obserwowania tagu #dyktatorzy , aby być na bieżąco ( ͡° ͜ʖ ͡°)


#historia #ciekawostkihistoryczne #ciekawostki

13666c2d-1d43-40f2-8b4f-b1c229f49635

Zaloguj się aby komentować

0x34

To wiele mówi o naszym społeczeństwie

octave25

@Mario_Puzon zniósł aż dwa jaja xD

4pietrowydrapaczchmur

Ja też bym sobie spokojnie chodził i dziubał piasek (czy co tam by znaleźć trochę wapnia).

Zaloguj się aby komentować

Powstaje duży artykuł o działalności ks. Włodzimierza Cyrana (do niedawna czynny egzorcysta) i jego wspólnoty Mamre. Moje skromne wysiłki w tym zakresie zostały docenione przez ks. Cyrana, który rozesłał wczoraj do członków swojej wspólnoty poniższego maila. Jednak większe pochwały należą się Konradowi Oprzędkowi, który bardzo profesjonalnie wykonuje główną część pracy.


#egzorcyzmypolskie

a9a377cb-d261-40d7-9269-9d9e1ef5175b

Zaloguj się aby komentować

Wizualne wyjaśnienie, jak i dlaczego występują trzęsienia ziemi na styku płyt tektonicznych.




#ciekawostki #trzesienieziemi #nauka

Zaloguj się aby komentować

LukB

@Cebulades Dalej nie rozumiem. Po polsku to napisz

alan_fabeta

@Atk0937 na wielu ulicach zdaje sie tylko chyba na Płatniczej są automaty które zapalaja

Glos_z_sali

@jmuhha To raczej jakiś 1980 lub później, bo na parkingu Passat II

Zaloguj się aby komentować

A zobaczcie co mam


Popielniczke ktora zostala wykonana z tłoka silnika lotniczego Merlin firmy Rolls Royce do samolotu Spitfire uczestniczacego w bitwie o Anglie. I to z polskiego dywizjonu, slabo widac ale ma logo dywizjonu 315. Podobno zrobiono te popielniczki w celach charytatywnych, i sprzedawali na aukcji jeszcze w czasie wojny.


#uk #historia #ciekawostki #wojna #iiwojnaswiatowa

965f4534-4665-4211-8e4b-f455854777a2

Zaloguj się aby komentować

Szybki_Bill

@0jciecPijo a wiesz może czy łazik wysyła też wideo? Chętnie bym zobaczył jakieś nagranie

0jciecPijo

@Szybki_Bill nie słyszałem o tym. Raczej nie ma, bo łazik miał problemy z energia przez zakurzone panele fotowoltaiczne pyłem marsjańskim.

Drugą sprawą jest fakt, że naukowcom nie jest to potrzebne do prawie niczego, bo mają mnóstwo danych z próbek oraz urządzeń pomiarowych. Prawie, bo filmy pobudzają wyobraźnię podatnika.


Polecam profil na Twitterze łazika: https://twitter.com/NASAPersevere?t=2Ia8oypPFAkGDV2Kk4xYAg&s=09

PanNiepoprawny

@0jciecPijo no ewidentnie na wakacje se ta sonda poleciała!

Zaloguj się aby komentować

Mieszkaniec_kosmosu

@BillyFuckboy może z autotune, ale za to niezbyt czysto

ujdzie

@Mieszkaniec_kosmosu najs, całkiem fajnie to wyszło.


Jakieś social media macie oprócz YT?

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Paul Piff, psycholog z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley opowiadał o przeprowadzonym przez niego eksperymencie, podczas którego uczestnicy w parach grali w Monopol.


Na początku jednemu z nich dawano fory: na start dostawał większą sumę pieniędzy, otrzymywał też ekstrapremię za każde przekroczenie pola startowego oraz mógł szybciej poruszać się po planszy w porównaniu z przeciwnikiem. Nie powinno być zaskoczeniem, że ci uczestnicy rozgrywki, którzy mieli niesprawiedliwą przewagę, najczęściej wygrywali. O tym, który z zawodników będzie miał fory, decydował rzut monetą.


Co zaobserwowali naukowcy? W trakcie kilkunastominutowych rozgrywek uprzywilejowani gracze byli nieco bardziej niegrzeczni wobec swoich oponentów, częściej okazywali gesty dominacji, a także jedli więcej precli znajdujących się na stoliku. Gdy zaś byli pytani przez badaczy o przyczynę swojego sukcesu, opowiadali o tym, co po kolei robili w ciągu gry: które hotele i nieruchomości kupili, jak przesuwali się po planszy. Zaskakująco często zapominali natomiast o tym, że byli uprzywilejowani od samego początku i że na zwiększone prawdopodobieństwo ich zwycięstwa wpłynął początkowy rzut monetą.


Paul Piff mówi, że ten rodzaj ustawionej gry można w pewnym stopniu traktować jako metaforę społeczeństwa i tego, jakie uzasadnienia doklejamy do społecznych i ekonomicznych nierówności. Mało tego, naukowiec, który wraz z grupą kolegów badał kwestię statusu społeczno-ekonomicznego zauważa, że im wyżej na drabinie społecznej znajdowali się badani przez nich ludzie, tym większe cechowało ich poczucie „zasługiwania” na swoją pozycję. Tym częściej byli ślepi na niesprawiedliwość reguł. Na marginesie można dodać, że nie tylko uważali oni, że ich pozycja jest wynikiem osobistych cech i starań, ale byli również mniej empatyczni niż reszta społeczeństwa, bardziej skąpi i… częściej łamali przepisy ruchu drogowego.


Patrząc z szerszej perspektywy, możemy tu przywołać kategorię „hipotezy sprawiedliwego świata”, złudzenia poznawczego opisanego po raz pierwszy w 1965 roku przez psychologa Melvina Lernera. Mówi ona o tym, że mamy tendencję, aby uważać, że ludzi zazwyczaj spotyka to, na co zasługują. Jeśli więc ktoś jest zamożny, to prawdopodobnie dlatego, że jest pracowity i inteligentny. Jeżeli natomiast jest biedny, to pewnie dlatego, że mało się starał, był leniwy i wolał dobrze się wysypiać, zamiast wcześniej wstawać z łóżka i ciężej pracować. Przypisywanie najzamożniejszym jednostkom wybitnych umiejętności jest zjawiskiem opisywanym przez psychologów od lat.


(Z książki Ile trzeba zarabiać, żeby być szczęśliwym?)


#ciekawostki #socjologia

a210d43e-96dd-47f5-9315-40aed91f0cf1

Zaloguj się aby komentować

nie da się skontrolować zboża bo to zboże zatrute tzw. techniczne więc polskie młyny robią z niej mąkę , smacznego chlepka i unikajcie chorób #bekazpisu #heheszki #ukraina

ae5e714a-06a2-4f35-8b29-ba756221d186

Zaloguj się aby komentować

Most Stacha - kamienna budowla wzniesiona przez gospodarza Jana Stacha nad głębokim jarem. Powodem dla którego Jan Stach wzniósł budowlę był brak drogi dojazdowej do gospodarstwa, jedyny możliwy dojazd odbywał się przez drogę sąsiada, która przebiegała przez jego teren prywatny i z której sąsiad zabronił Stachowi korzystać. Stach zgłosił się również do miejscowych władz z prośbą o wytyczenie drogi do jego posiadłości i zbudowanie mostu, ale został poinformowany że nad tą przepaścią nie da się zbudować mostu. Stach zdecydował, że sam zbuduje most na własnym terenie za własne pieniądze i w 3 lata wzniósł most wysoki na 13 metrów, długi na 20 metrów i szeroki na 7.5 metra. Bardzo prawdopodobne jest, że budowla ta jest największą kamienną budowlą wzniesioną przez pojedynczego człowieka. Pod mostem płynie nie wielkie potok przez tunel sklepiony kolebkowo o wysokości 3 metrów. Spójrzcie na zdjęcia na tego kolosa:


#ciekawostki #gruparatowaniapoziomu #mosty

6c0ff1e0-fd52-40d3-bc46-fb711d5a5368
728436b8-bc4e-4f71-a4c6-414eed13cd7e
dab1a33c-9dab-49d1-b929-1e7cdfa4228d
5a9bb36a-dc2c-4753-83b2-eabcb2f1d2c1

Zaloguj się aby komentować

Pojebalo mnie i kupilem 3 kaczki Indian Runner. Mieszkam w mieście, ale mam duzy ogrod jak na #uk

Sąsiedzi mają bekę, ale i tak im się podobają.

Jest śmiesznie, a kaczki są za⁎⁎⁎⁎ste.

Ślimaki wpieprzają jak świnia trufle, a dżdżownice jak spaghetti.

4e607c21-12eb-4ae7-8f09-45d73da7be92
8ca04649-14ed-4d41-b6aa-55194b511540

Zaloguj się aby komentować

W pracy na statku zdobywa sie miliardy mniej lub bardziej przydatnych informacji z wielu dziedzin nauki. Jedna, a wlasciwie dwie z takich informacji znowu wam sprzedam


Na zdjeciu widzicie kadlub statku i namalowana linie zanurzenia, tzw. freeboard mark (dla pilota)


Pierwsza ciekawostka jest, ktora latwo dostrzec, ze pakle i caly inny syf zdecydowanie bardziej osadzil sie na bialej farbie niz bordowej/brazowej. Dlaczego? Ano dlatego, ze kadlub malowany jest farba anti-fouling, ktora utrudnia przyczepianie sie takim skurczybykom i ogolnie zarastanie glonami, itp. Biala farba, to zwykla farba.


https://en.m.wikipedia.org/wiki/Anti-fouling_paint


Druga informacja to linia zanurzenia dla pilota. O co z nia chodzi? Linia jest w gornej polowie biala, w dolnej czerwona. Generalnie biala czesc zaczyna sie w miejscu, gdzie do pokladu jest 9m, czyli pilot musi sie wspinac 9m po drabince. No i co w zwiazku z tym? Ano to, ze przepisy mowia, w jesli jest wiecej niz 9m to musi byc tzw. combination pilot ladder czyli obnizony trap do takiego poziomu, aby pilot mial do wejscia w pionie tylko 9m, a potem trapem na poklad.


Z tego wynika, ze jesli pilot widzi czerwona czesc freeboard mark to powinien byc przygotowany zestaw trap + drabinka. Moze troche pokretnie tlumacze, dlatego podrzucam link, na ktorym jasno widac o co chodzi.


Swoja droga - jest mnostwo wymagan dotyczacych drabinek pilotowych i wiekszosc statkow ich nie spelnia. Jak jest na prawde zle to pilot moze i powinien odmowic wejscia na poklad. Wkoncu to jego zdrowie, a nawet zycie. https://www.pla.co.uk/assets/imoboardingarrangementsforpilotsposter.pdf


#barteknamorzu #morze #marynarz #ciekawostki #pracbaza #statki

e3e11eaa-2d1c-4aab-bc89-aed3d55175b8

Zaloguj się aby komentować

No tego to się nie spodziewałem... Przychodzę do roboty a tu email, że dostałem 4k nagrody za wyjątkowy wkład do firmy w zeszłym roku...


#uk #emigracja #praca #pracbaza #oilandgas

b87346db-ae0a-42c2-ab5e-f9a2460e3c3d

Zaloguj się aby komentować

Valonia ventricosa jest jednym z największych znanych organizmów jednokomórkowych, jeśli nie największym. Oznacza to, że to, co widzisz na zdjęciu, glony morskie, które mogą osiągnąć średnicę do 5 cm, to tak naprawdę pojedyncza żywa komórka


#ciekawostki

2febcacf-50d1-4a77-a305-b19a722f7f50

Zaloguj się aby komentować

Przekręty w bankowości


#originalcontent #prawdziwehistorie #banki #biznes #policja


Nie prosiliście, ale macie. Za cholerę nie chce mi się pracować, a czuję wenę twórczą, więc opiszę jeszcze dziś rzutem na taśmę jak to się w bankowości robiło


Rok to był chyba 2005, czy 2006, gdy szykując się do ślubu i kredytu na mieszkanie, stwierdziłem "Dość tego kombinowania ze starociami na Allegro, trzeba poszukać sobie normalnej i uczciwej pracy" I wiecie co debil pomyślał? Do banku! Uczciwa praca w banku LOL.


Akurat mój przyszły były wspólnik wyleciał z roboty za kombinowanie i stwierdziliśmy że razem pójdziemy do GetinBanku. Poszliśmy na rekrutacje, jego przyjęli, mnie nie. Nawet wiem dlaczego mnie nie przyjęli. Poległem na pytaniu:


  • dlaczego chce Pan pracować w naszym banku?

  • A ja debil odpowiedziałem zgodnie z prawdą: szykuję się do ślubu i kredytu na mieszkanie, szukam stabilnej pracy


Oczywiście prawidłowa odpowiedź była następująca: "jestem hungry kasy, za prowizje wcisnę matce kredyt z ubezpieczeniem i podwyższonym oprocentowaniem!". O, wtedy by mnie wzięli.


Minęło parę lat, kolega rozwijał się w bankowości, ja dalej swoje starocia obrabiałem, aż pewnego razu pijąc piwo w parku doszliśmy do wniosku "Te! Robimy razem byznes? Robimy! Ale co? Może kredyty? No! To za kredyty!". I zajęliśmy się kredytami.


Wynajęliśmy biuro w Panoramie, jednej z pierwszych galerii handlowych w Warszawie, ówcześnie już podupadającej ale adres robił wrażenie na klientach.


Ah, bym zapomniał napisać czemu kolega przestał pracować w banku Oczywiście robili przekręty. Mieli w ofercie kredyt dla wybranych grup zawodowych, np lekarze, prawnicy. Na lepszej stopie procentowej. Było parcie na sprzedaż to aby klientów zachęcić lepszymi kredytami to nagle wszyscy byli prawnikami czy lekarzami A dyplom? Gdzieś ksero zginęło No i nagle jak centrala zrobiła kontrolę to się okazało że taki przypadek że wszyscy klienci to prawnicy i lekarze a jeszcze większy przypadek że wszystkim kopie dyplomów zaginęły Posypały się głowy łącznie z menadżerem placówki. Menadżer też była niezła, takie robili obroty że zarabiała kupę kasy - więc co zrobiła? Wzięła u siebie kredyt na mieszkanie i nowy samochód. Jak sprzedaż spadła i prowizji nie było to przestała płacić raty u swojego własnego pracodawcy


No ale wracając do naszego biura. Biuro ładne, biurka też, tylko gdzie szukać kredytów? Nie było tak lekko.


Ja zająłem się kredytami na działalność, a kolega poszukiwał ludzi którzy by podsyłali chętnych na kredyty gotówkowe.


Takie wtedy w bankowości było parcie na wyniki, że potrafili obsługiwać przy podpisywaniu umowy klienta który ledwo na nogach stał taki pijany. W drzwiach się wy⁎⁎⁎⁎⁎olił, ale dalej "Szanowny Pan tu podpisze kredycik, dziękuję bardzo szanownemu panu!".


Kolega przy okazji korzystania z ksero, zapoznał się z pewnym panem z punktu ksero mieszczącego się w jednej z bardziej szemranych okolic Warszawy. Dziewczyna tego pana pracowała w DBanku i podsyłała klientów którzy u niej "nie przeszli". Było dobrze ale coś się pokłócili i współpraca się skończyła. Temat przejął pan z ksero. Ale tak jakoś coraz częściej słyszałem że nasi klienci wchodzą do banku sami, a wychodzą już w towarzystwie i w bransoletkach Łapani na gorącym uczynku po podpisaniu umowy kredytu.


I pewnego dnia przychodzę do pracy, a tam przestraszona sekretarka i pan z policji z panem ze straży miejskiej (brak ludzi to jego wzięli do pomocy). I trzepią nam dokumentację. Kazali wyłączyć telefon, typowy kocioł, co wpadnie to już nie wyjdzie. Na szczęście mieliśmy osobne działalności z kolegą, więc mnie to nie dotyczyło.


W biurze mieliśmy taki mały kantorek dla szefów, pytam czy mogę pracować na komputerze. Oni że tak, ale zakaz korzystania z internetu. To sobie poszedłem do siebie, biurko kolegi naprzeciwko, patrzę a tam leży jego przenośny dysk twardy. Co on tam może mieć? To debil większy ode mnie, to może lepiej coś z tym zrobię. Panowie nie patrzyli to ja hyc! dysk sformatowałem.


Jak skończyli trzepanie w sali obsługi to przyszli do mnie. Pokazałem im co jest kolegi a co moje i mowie "a tu dysk kolegi ale pusty niech pan spojrzy". "A faktycznie, to nie bierzemy". No to ja dumny z siebie, mistrz szpiegostwa i intrygi.


Kolega nie przyszedł do pracy. O tym co działo się u niego to dowiedziałem się później jak pogadałem z jego dziewczyną, która też u nas pracowała.


Otóż o godzinie 6 rano kolega miał wjazd na chatę. Łącznie z psem rasy beagle o imieniu Krakers (dopiero później się zorientowaliśmy z tego żartu) który jak strzała poleciał w kącik gdzie kolega trzymał dragi. Wylądował w areszcie (kolega, nie Krakers. Krakers był good bojem).


Śmieszna akcja była bo ta jego dziewczyna przychodzi potem do mnie i pyta się "Natenczas, czemu jak policja weszła, to powiedzieli 'Dzien dobry panie Krzysztofie, a może panie Marku?". Ja poker face, bo wiedziałem że jak d⁎⁎y na lewo bajerował to mówił że nazywa się Marek Miał telefon na podsłuchu, stąd też wiedzieli od razu żeby Krakersa wziąć bo umawiał się na kupno przez telefon.


A skąd w ogóle cała sprawa? Okazało się że pan z ksero miał dużo klientów i to takich których banki lubiły: rencistów i emerytów. Tylko że decyzje o przyznaniu renty czy emerytury to ten pan im wystawiał a nie ZUS No i zrobiła się gruba sprawa.


Kolega w areszcie, mnie przesłuchali, zgodnie z prawdą nic nie wiedziałem. Ale po tygodniu dzwonią do mnie i mówią "Panie Wojski, niech pan przyjedzie, mamy list od kolegi z aresztu". Oooo pierwszy kontakt z kolegą, ciekawe co tam pisze.


Przyjechałem, dali list, poznałem charakter pisma, śladów łez nie było, czytam "Natenczas, dogadałem się z policją, będę zeznawał, daj im dysk twardy z mojego biurka, tam są moje zapiski o klientach." Przeczytałem, oni treść listu znali, spojrzałem w górę, zrobiłem się czerwony i dukam "No wiem pani ale ten dysk no to on tak że tak powiem uległ przypadkowemu sformatowaniu..."


Pani uśmiechnęła się pod nosem i mówi "Nie będzie dysku, kolega nie wyjdzie z aresztu".


To ja geniusz informatyki zaproponowałem, że obok naszego biura jest punkt z komputerami, na pewno dane odzyskają. Pojechali ze mną, jeden moim samochodem ze mną, babka drugim. Dojechaliśmy do biura, dysk znalazłem, w punkcie powiedzieli że jak kupie pendrive i zapłacę 300 zł to mi zrzucą to z dysku.


OK, siedzimy, czekamy, a koleś z obsługi tak się patrzy i patrzy na tą babkę z policji gospodarczej. patrzy i mówi "Ja panią skadś znam!". My z gliniarzem po sobie (byli po cywilu) to będzie dobre.


On jeszcze chwilę myśli i mówi "Już wiem! Pani mnie w banku aresztowała, jechaliśmy do mnie do domu na rewizję!"


W trakcie mojego przesłuchania babka się mnie pyta o tego kolesia od ksero, czy go znałem. Mówię że raz go widziałem jak kserowaliśmy, że wiem że kolega z nim coś tam działa, że ma na imię Zdzisio itp.


A czy wiem jak Zdzisio ma na nazwisko?


Nie wiem.


Otóż on się nazywa .......... (jakieś nazwisko) - i patrzy na mnie z wyczekiwaniem, jakby miało to na mnie zrobić wrażenie.


No i? Nie kumam o co chodzi.


To rodzina tego ........... (ksywka) znanego gangstera.


Aaaaaa. No wie pani ja w branży nie jestem to celebrytów po nazwiskach nie znam


Ale to stąd był podsłuch i cała gruba sprawa, zrobili z tego zorganizowaną grupę przestępczą, już nie pamiętam ale chyba u kogoś klamkę znaleźli to wyszła uzbrojona grupa przestępcza


Kolega wyszedł z aresztu, było to prawie 15 lat temu. Do tej pory nie zapadł wyrok w sprawie pierwszej instancji Wolne sądy


A potem przyszedł rok 2008, wielki kryzys, banki na krawędzi upadku, skończyło się rozdawanie kredytów jak i nasz biznes. Zainwestowaliśmy więc w komis samochodowy, ale to już inna historia

Zaloguj się aby komentować