pobudza wyobraznie. z czego zrobione szyby w oknach?

@Tzar1991 Z takiej siateczki z której się robi jakieś organizery zatopionej w kleju.

@Keran fuck, za⁎⁎⁎⁎sta! Myślałeś, żeby robić wpisy jak krok po kroku powstają takie i jak je robisz? Takie trochę dokumentacyjne, troche techniczne i trochę o niczym?

Dodam tylko, że żona śmieje się z Marmaduke. Mówi, że wygląda jakby nutelle jadł... >.>

@Arxr musisz zanabyć sklapel bo widać szwy na nogach

Zdrapuje się to normalnie ostrzem w 3 sekundy a efekt + 10 do całości.

Polecam zakupy na hobbysta.pl jeśli kupować skalpel to z nożami OLFA lub Excel USA, narzędzia i pensety polskiej firmy Adam-Med która robi narzędzia dentystyczne

@Arxr Kup, albo zrób sobie farbę typu "wash". Zwana także jako "talent w płynie". Znacznie uwypukli detale figurek. Niekoniecznie musi to być zbyt drogi "nuln oil" czy agarax earthshade.

Poza tym figurki super, fajnie że próbujesz robić twarz i oczy - to rzeczywiście jest trudne.

@Bozar86 "ku cHwALe iMpErAToRa hihihi ... "

@Lukasq kurczę chyba faktycznie sobie na razie odpuszczę i kupię coś tańszego, a to poczeka na lepsze czasy. popatrzę w necie gdzie można kupić te azjatyckie cuda, o których mówicie

@Zly_Tonari @Lukasq co byście powiedzieli na taką Panterę albo Shermana?

https://agtom.eu/modele-z-farbami/346366-tamiya-1-35-panther-model-do-sklejania-farby-klej-pedzelki.html

https://agtom.eu/modele-z-farbami/346369-tamiya-1-35-m4-sherman-model-do-sklejania-farby-klej-pedzelki.html

@seeksoul a ja odpowiem troche na przekor reszcie. Jak to ma byc pierwszy model to smialo dzialaj. Miej z tylu glowy, ze nie wyjdzie tak jak tego oczekujesz ale sprawdz czy jego sklejenie i malowanie sprawi ci frajde. Brakuje farbek? Mozesz dokupic ale pomalujesz go tym co masz. W zestawie masz braz na elementy drewniane, zloto na dziala i inne elementy ozdobne oraz czarny. Wystarczy wlasnie aby potraktowac model jako zabawe czy sprawdzenie czy to jest cos co ci sie podoba. Brak olinowania? Trudno, zrobic dobrze olinowanie nawet z linka elastyczna to sztuka na ktora zawsze przyjdzie czas.

Najlepiej odwiedz osobiscie sklep modelarski, a obsluga powinna Ci pomoc na miejscu. Jesli wolisz wysylkowo to powyzsze zestawy sa wzglednie ok ale mozesz ciekawy zestaw skompletowac samemu. Poszukaj z firmy Tamiya modeli Pzkpfw IV ausf D, T-34/76 albo M41 Walker. Wszyskie kosztuja ponizej 80 pln i nie wymagaja wielu kolorow do pomalowania. W zasadzie wystarcza ci 3 kolory. Jeden na caly pojazd, gun metal na gasienice i karabiny oraz czarny mat. Farbki sugeruje innej firmy. Dobry stosunek ceny do jakosci maja male farbki Hataka z serii B (niebieska). Pedzelki kup 2 jeden zakonczono plasko rozmiar 4 albo 6 do malowania calego modelu i tzw pedzelek retuszerski do malowania detali. Klej mozesz uzyc z posiadanego zestawu bo ten akurat jest bardzo dobry.

@GienekZFabrykiOkienek dzięki za wskazówki, rozejrzę się za tymi produktami albo odpowiednikami.

@Arxr Jeżeli chodzi o washe to bym się w odpowiedniki nie pakował, tutaj akurat powszechna jest opinia że Citadel jest bezkonkurencyjny - zwłaszcza dla początkujących. Mam washa do skóry od vallejo i on po prostu nie jest taki "płynący" jak Citadele, Nuln Oilem po prostu możesz opierdolić figurkę jak leci, zebrać tam gdzie się zrobi plama i mieć wyjebane a z Vallejo już to tak nie działa

@GienekZFabrykiOkienek Kupiłem washa od ammo Przy następnych zakupach już ogarnę

@zranoI jak na pierwszy raz to jest za⁎⁎⁎⁎scie XD ja w tamtym tygodniu też pierwszy raz malowałem figurki i wyglądają dużo gorzej XDD

@Papiezak2137 sporo czasu mi to zajęło, bo poprawiałem cały czas detale (chociaż dużo rzeczy nadal bym poprawił), a wcześniej oglądałem kilka godzin materiałów na YouTube - myślę, że stąd całkiem udany start. Acz nie widziałem zdjęć figurek innych początkujących, także niedosyt i tak jest duży, i dopiero komentarze w Internecie uświadomiły mi, że może źle nie jest xD

@zranoI Przeczytałem gdzieś coś mądrego - Na początku nigdy nie porównuj się do innych, to nie ma sensu. Każdy ma innego skilla, doświadczenia i pomysły na malowanie. Przy którejś z rzędu figurce porównaj ją sobie do tej swojej pierwszej. Będziesz bardziej niż zadowolony.

@Pieron Kuszą mnie colorshifty od jakiegoś czasu, chyba przyszła pora na telesfora. A pędzlem to działa czy tylko aero?

@GienekZFabrykiOkienek teoretycznie można pędzlem ale w praktyce jedynym sensownym rozwiązaniem jest aerograf. Farba jest dość sytuacyjna i czasami się spisuje super a czasami jest takie trochę meh. Wydaje mi się, że idealną rzeczą do malowania byłby volkswagen garbus. Tutaj na małych powierzchniach się trochę gubi.

@Pieron Mam wave serpenta do pomalowania i kilka innych eldarskich czołgów, lepszego modelu chyba nie będzie xD Tylko najpierw muszę aerograf sobie sprawić i jakieś miejsce do aerografowania ( ͡° ʖ̯ ͡°) Zresztą na tym płaszczu wygląda spoko po prostu jako metalik nawet bez shifta, widziałbym to na power weaponsach. Oni w ogóle chyba mają dwukolorowe chameleony i jakieś inne jednokolorowe colorshifty, która to jest dokładnie?

Tau dla ubogich ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Sawa3114 właśnie tak, są prawdopodobnie największym "producentem" plików do figurek

Co miesiąc wypuszczają ~50 figsów. Teraz robią siostry bitwy i skaveny

@Lukasq Kupiłem w Czerwcu tamtego Anycubic Photon mono 4k. Szukałem najprostrzej, dostępnej drukarki. I nie pomyliłem się, sam nie jest dobry w 3d i tego typu sprawy. Używam programu do optymalizacji podpór w druku. Nie zawsze to działa na innych drukarkach. Ale tutaj mam tą możliwość.

Jeśli chodzi o szkodliwość, moja drukarka stoi w pokoju gościnnym. Drukuje tylko w nocy, rano przed pracą wietrze pokój. Narazie żona się nie skarży. Najważniejsze jest używać rękawiczek i maseczki do płukania w IPA(idzie zemdleć bez niej) tak mniej więcej to wygląda

Jeśli chciałbyś porozmawiać o druku i właśnie OPR zapraszam na fb albo discorda. Bartek ci wyjaśni te niuanse lepiej niż ja

@ArtystycznyKocur Dzięki, na pewno będę miał jeszcze sporo pytań. Myślałem aby ewentualnie drukować na balkonie w jakimś pojemniku. (W ciepłe miesiące). A na zimę drukarka zapadała by sen zimowy, ale jeszcze zobaczę. Salon w sumie jest w miarę duży, więc może akurat wypali.

@emdet więc tak, Według mnie model jest bardzo wytrzymały. Moja jazda ma mało co wspólnego z crawlingiem czyli z tym co chyba 99,9% użytkowników uprawia tymi modelami. Model mam koło dwóch lat i przy każdym wyjściu dostaje ostry wpierdol. Jeżdżę z kumplem i nasze jazdy polegają na tym że znajdujemy jakiś bardzo ostry podjazd i męczymy tam samochody dopóki nie podjadą do samej góry. Najczęściej są jakieś wąwozy, lasy itp. 45stopni nachylenia i z 7metrow długości. Po prostu inna jazda nas już nudzi. Przy każdym wyjściu z modelem jest on przy takim podjeździe męczony około 2 godziny non stop. Często się np przewraca na bok w połowie góry i koziołkuje na sam dół uderzając w drzewa bo nie zdążymy go złapać. A waży koło 4kg (mój akurat tyle, bo jest dociążony ołowiem) Ori buda bardzo wytrzymała, całą zarysowana, często zahacza o kamienie, klinuje się a my wtedy i tak cisniemy na max, musi sobie jakoś dac radę. Ja w ciągu tych dwóch lat spaliłem 3 silniki. Kilka dni temu założyłem kolejny. Każdy jeden to koszt około 90zl. MoŻe byc tak że Ty nie zmienić ani razu przez dwa lata jeśli będziesz jeździć nie tak ostro jak ja. Standardowo jak w każdym TRX4 padły mi serva od blokad napędów ( oryginalne mają plastikowe zębatki). Wymieniłem raz na lepsze i wszystko hula. Po jakimś czasie jak źle uzyskujesz baterie to też zdechnie. Koszt około 200zl. Ale możesz też cieszyć się nią przez 3 lata i będzie super. Ja do swojego dołożyłem trochę kasy ale to już moje usprawnienia typu inne opony, felgi, inna buda. Podwozie całe poobdzierane od uderzeń w drzewa i kamienie, u mnie nic nie pęka oprócz body a i tak na to co ona znosi to pikuś. Elementy metalowe w podwoziu już bez farby, pordzewiałe. Ale wszystko działa jak trzeba, żadne amortyzatory się nie poddały, mosty się nie zatarły choć były topione nie raz, wały się nie rozleciały. Jeszcze mi się przypomniało że czasami jak to pisz model w wodzie to trzeba będzie rozkręcać koła i suszyc wkłady lub zmienic na takie co się nie niszczą lub po prostu nie jeździć po wodzie- koszt około 100zl. Ja od roku nie wymieniałem. Początkowo trzeba trochę wydać na model bo około 1500 za używkę ale warto. Ciężko go zniszczyć. Bardzo wytrzymały skurwiel, no ale w końcu to amerykańska produkcja.

@wontroba dzięki za odpowiedź! Brzmi to fajnie, wytrzyma więcej, ale droższy znacznie może jak syn będzie starszy to się wkręcę znowu xD

A powiedz tylko, po co to dociążanie ołowiem?

@emdet żeby lepiej się wspinal , dobrze wrzynal w podłoże. Są nawet specjalne mosiężne osłony mostów, przegubów. Poza tym żeby obniżyć środek ciężkości i tym samym zrobić go mnie wywrotnego na trawersach. Co do trawersów to też są tzw hexy do poszerzania osi. Ogólnie dużo kombinacji można robić. Fajna zabawa