Znienacka zmieniam miasto rezydencji (miałem zmieniać za miesiąc, ale pazerność wygrała), więc czyszczę lodówkę, nie będę jeździł z żarciem, to nie wczasy.
Miało być tak na 30% z brzydkim zdjęciem na hejto bez opisu, a było jedno z najlepszych doznań kulinarnych w tym roku.
No to tak:
Jęczmień, czarna soczewica, cebula czosnkowa, czosnek, mieszanka do charczo, sól, przecieratta pomidorowa + jajko z chrupiącym białkiem i płynnym żółtkiem na maśle, + kefir. Podejrzewam, że dwa pierwsze składniki można sobie rozsądnie podmieniać.
Smutno mi, że się skończyło, wpada do weekendowego repertuaru na zawsze.
Czas zanieść dobytek do samochodu.
#gotujzhejto #gotowanie #jedzzhejto