#geopolityka

14
597
Konserwatywny filozof José Ortega y Gasset opisał proces rozwoju społeczeństw w której ludzie zaczynali jako ludy rolnicze. Człowiek miał wtedy bardzo silną relacje z naturą która kształtowała jego sposób myślenia. W starożytnej grecji jednak udało się przezwyciężyć ten proces co zapoczątkowało powstanie państw miast. Człowiek wtedy nabył zdolność bardziej abstrakcyjnego myślenia. Jego sposób życia się zmienił. Później jednak należało wyjść od miast ku większej koncepcji jaką było państwo. Zdaniem Ortegii dokonać tego miał w Starożytnym Rzymie właśnie Juliusz Cezar. Jego obalenie republiki było aktem sprzeciwu wobec przestarzałych form myślenia skoncentrowanego wciąż w okół miasta Rzym by ugruntować idee Rzymu jako imperium. Ortega wskazał też, że to co jednoczyło ludzi w toku historii z różnych plemion w okół idei miasta i pozwalało końcowo zatrzeć różnice między nimi to był koncept posiada wspólnego celu. Było to niezgodne z bardziej popularną tezą, że narody powstawały ze względu na wspólny język, religie czy tradycje. Te rzeczy zdaniem filozofa były wtórne. Najpierw musiało zaistnieć wspólne przedsięwzięcie.

Współcześnie takim przedsięwzięciem miałoby być stworzenie zjednoczonego państwa Europejskiego. Osobiście też uważam, że tak jak kiedyś istniały klany, które jednoczyły się w plemiona, a potem w narody, tak obecnie nadszedł czas by myśleć w kategoriach cywilizacyjnych. Lata wojen państw naszego kontynentu tylko nas wzajemnie wyniszczały. Obecnie świat jest bardziej globalny. Musimy się mierzyć z globalnym ociepleniem, wzrostem potęgi międzynarodowych korporacji, radykalnym terroryzmem czy zagrożeniem ze strony Rosji czy Chin. To nie jest coś z czym Polska albo nawet Niemcy mogłyby sobie poradzić w pojedynkę. Silne państwo Europejskie to też szansa by uniezależnić Europe od USA. Nie jest to bynajmniej coś łatwego do osiągnięcia. Jest to jednak idea która powinna być przynajmniej przemyślana. Mam bowiem dość tego wątłego defetyzmu który wstrzymuje rozwój naszej cywilizacji. Szczególnie że inne cywilizacje już idą tą drogą. Samuel Huntington wprost powiedział, że przyszłe konflikty nie będą miały charaktery ideologicznego czy narodowościowego lecz cywilizacyjnego. To dzieje się chociażby na Ukrainie gdzie Rosja nie postrzega tego jako wojnę z drugim narodem, a całym zachodem tyle, że rękami Ukraińców. Taka jest nasza przyszłość. Jeśli się nie dostosujemy to historia po nas przejedzie walcem.

#revoltagainstmodernworld #filozofia #geopolityka
31662423-b0db-438c-9670-12e7dc2e0582
BurczekStefuha

@Al-3_x 


Lata wojen państw naszego kontynentu tylko nas wzajemnie wyniszczały.

to jest największy sukces tego projektu, którego wielu nie docenia i nie rozumie. żeby po tylu setkach lat wojen i mordowania, walczyć tylko o posady w biurokracji europejskiej? wspaniała (r)ewolucja


Musimy się mierzyć z globalnym ociepleniem, wzrostem potęgi międzynarodowych korporacji, radykalnym terroryzmem czy zagrożeniem ze strony Rosji czy Chin


no i tutaj pojawia się problem. establishment europejski, nowa kasta neoszlachecka, jest niekiedy tak bardzo na usługach korporacji, że to aż wstyd. tak samo z Rosją i Chinami - dopóki np. Niemcom się opłacało, to robiono z nimi biznesy, nie bacząc na nic, a już w szczególności na wielkie ideały humanistyczne, którymi politycy tak lubią sobie wycierać gębę, kiedy chcą coś narzucić biednemu ludowi. największym zagrożeniem dla Europy są niestety współcześni politycy - bezideowi i skorumpowani, oraz ich ignorowanie głosu społeczeństw. w taki sposób nigdy nie powstanie ten Europejczyk, bo nie da się go stworzyć odgórnie, narzucając tę idee siłą i nakazami. a już w szczególności nie powstanie, jeśli ma "nie mieć nic i być szczęśliwy".

Zaloguj się aby komentować

Ogólnie to krytycy USA mają racje. To imperialistyczny kraj zamieszany w liczne wojny, przewroty i nielegalną działalność. Problem w tym, że Chiny czy rosja to żadne alternatywy na miejsce światowego hegemona. Pierwszy kraj nawet własnych obywateli traktuje jak niewolników, a do innych nacji odnosi się jeszcze gorzej ze względu na silny rasizm. Drugi jest przepełniony biedom i korupcjom i sam pozostaje imperialistyczny. Ja osobiście chciałbym by UE wyzwoliła się spod wpływu ideologii atlantyzmu i neoliberalizmu i przekształciła się w autonomiczne supermocarstwo, niezależne od nikogo z własną armią i silną gospodarką.

#revoltagainstmodernworld #usa #rosja #chiny #uniaeuropejska #geopolityka
da05d4b3-45e9-4bd7-b061-639b3da34db8
totengott

@Al-3_x "jest przepełniony biedą i korupcją". Nie ma za co.

loginnahejto.pl

@Al-3_x neoliberlizm to w przypadku UE kwestia drugorzędna. Największym problemem jest nacjonalizm (oczywiście nie w rozumieniu łysych z ONRu). Dopóki Niemcy i Francja nie przestaną traktować UE jako własnego mocarstwa kieszonkowego to nic z tego nie będzie. Ojcowie UE chcieli właśnie te partykularne myślenie zniszczyć, ale się nie udało.

VanQuish

Każdy kraj przechodził przez te fazy. Europa też miała fazę imperializmu. To są takie zapędy, gdy za dużo się dostępnej władzy, ona lubi ekspansję.


Też wątpię, że się przekształci, to bedzie proces wielu pokoleń i udowadniania pewnej skuteczności we wspólnej kooperacji.

Zaloguj się aby komentować

Kiedy mówiłem o tym, że USA ma opory wspierać Ukrainę przez ich podejście i korupcję z którą zostali zobligowani się rozprawić to Hejtusie mnie poprawiali, że to tylko polityczne przepychanki w Stanach są temu winne a ja nie mam racji.

Kiedy mówiłem o tym, że najwyższa pora otwarcie mówić, że Ukraina może przegrać bo sytuacja jest nieciekawa byłem sprowadzany do Onucy.

Kiedy mówiłem o tym, że najwyższa pora porozmawiać o Naszych przygotowaniach na czas W nie tylko w kontekście typowo wojskowym zjechała się banda której połowa to ruskie trolle deprecjonujące Polskę i jakikolwiek sens walki a druga połowa to Soyaki, które nie mają zielonego pojęcia o realiach oraz konstrukcji Systemu Obrony Państwa i płacą "podatki" więc inni mają iść walczyć a oni nie ruszą palcem. Nie winię ich do końca...brak edukacji w tej kwestii też jest istotny.

Tak jak Damian Duda mówi - to jest kwestia obrony totalnej. Opór całego społeczeństwa które w zasadzie walczy o być albo nie być.O swoje fizyczne istnienie.

Pora się obudzić i zawczasu się przygotować. Takie głupie ruskie a wyciągają lekcję, ulepszają wyposażenie,szkolą rezerwy, dostosowują taktykę. Nie będę spoilerował - cały ten wywiad jest mega warty obejrzenia ze zrozumieniem dlatego się nim dzielę z wami. Wiem, że pesymizm nie jest dobry ale jak DD powiedział - zaklinanie rzeczywistości jest jeszcze gorsze. Wiadro zimnej wody na nasze głowy. Oby przyniosło rezultat.
#belzebubowawymianamysli
#wojna
#polityka
#geopolityka

https://youtu.be/R6J8pEslCmA?feature=shared
Helio09.

Mateusz Lachowski to taka męczybuła i pesymista że nawet główną wygraną w totka potraktowałby jako życiową tragedię.

Jak szukacie wyważonego lub chociaż zbliżonego do rzeczywistości stanowiska to omijajcie go szerokim łukiem.

Belzebub

@Helio09. Lachowski jest jaki jest ale z to Damian Duda to autorytet i tu nie ma o czym gadać. Gość wali prawdę prosto z mostu

paulusll_2

@Belzebub Damian Duda jest autorytetem, 100% prawdy. Tylko weź pod uwagę, że jest na pierwszej linii w okopach....

Zaloguj się aby komentować

#anonimowehejtowyznania

(Wrzucam jeszcze raz bo tagów nie dałem)

Cześć wszystkim.

Z racji, że nie mam za bardzo, z kim dyskutować w tych tematach postanowiłem wylać swoje myśli tutaj. Piszę z anonima żeby zachować komfort wypowiedzi i ewentualnych odpowiedzi. Od dwóch tygodni myśli nie dają mi spokoju i chciałbym poznać wasze zdanie na ten temat.

Krótki wstęp

Mieszkam sobie w pewnym mieście na Mazurach 70 km od granicy z Królewcem i podobna odległość od słynnego przesmyku suwalskiego. Tutaj się urodziłem i tu chce umrzeć. Nie mam potrzeb wielkomiejskich. Cenie sobie święty spokój i kameralny styl życia na prowincji :) Robotę mam przyzwoicie płatną i stabilną. Materialnie niczego nie brakuje. Mamy dwa mieszkania i działeczkę, na której chcemy postawić dom. No i tu pojawił się zalążek natłoku myśli… Czy jest sens w ogóle zaczynać budowę domu?

Do rzeczy

Interesuję się geopolityką i tym, co się dzieje na wschodzie. Uważam, że mam całkiem przyzwoite sito informacyjne do wyłapywania ruskiej propagandy, trolli, fakenesów itd. Wiadomo przed wszystkim człowiek się nie uchroni. Ale… Jakoś od początku stycznia w internecie zaczęły się masowo pojawiać informacje od wszelkich generałów NATOwskich żeby w skrócie zbroić się bo będzie wojna i ogólnie mamy przejebane. Zaczęło to rozpalać we mnie wszelkie obawy. Zwłaszcza że w domu mam dwójkę fajnych szkrabów i moja wewnętrzna odpowiedzialność za nich jeszcze bardziej to nakręca. Człowiek siedzi tylko i rozkminia która droga ewakuacji rodziny będzie najlepsza. Mieszkając w centrum albo na drugim końcu Polski można mieć to wszystko w dupie, ale z mojej perspektywy już nie do końca…

  1. Jak myślicie czy kacapy serio mogą porwać się na NATO, a konkretniej Bałtów i nas?

Wg mnie to wydaje się pozbawione logiki, ale jak już mówił Patton: „Problem w zrozumieniu Rosjanina jest taki, że nie bierzemy pod uwagę faktu że on nie jest Europejczykiem, ale Azjatą i dlatego myśli pokrętnie.”

  1. Czy te całe dudnienie generałów o nadchodzącej wojnie jest po to żeby zmobilizować państwa i społeczeństwa żeby się ogarnęli i się dozbroili, tak żeby kacapia nie widziała sensu do ataku?

  1. Jak widzicie ewentualne wsparcie NATO w razie W? Uda się pogonić boleszewika?

  1. Czy to wszystko jest jakoś zewnętrznie przez kacapów nakręcane żebyśmy żyli w strachu?

  1. Gdzie byście uciekali za granicę żeby w razie W nie złapali do mobilizacji?

Chętnie poczytam wasz myśli i opinie odnośnie aktualnej sytuacji geopolitycznej :)

#geopolityka #wojna #opinia #przemyslenia #hopium



Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #65b5186bcf4ac0227e44d942
Post dodany za pomocą AnonimoweHejtoWyznania: https://anonimowehejto.pl - Zaakceptowane przez: HannibalLecter
anonimowehejto

OP: @Ragnarokk: Wiem, że zbrojeń nigdy za wiele no ale aktualnie komentarze sprawiają wrażenie jakbyśmy byli w totalnej dupie :P Jeśli chodzi o dalszy komentarz to właśnie jestem ciekaw co przyszłość przyniesie jeśli chodzi o USA i Europę. Zanosi się, że Trump wróci na tron a po nim już totatlnie nie wiem czego się spodziewać. Przecież już wcześniej pierdolił o wyjściu USA z NATO... I tak samo nie wiem czy to blef żeby zmobilizować resztę do tego 2% PKB na armię czy mówił na serio.


Do Ameryki Południowej trza płynąć. A mi chodzi o coś bardziej przyziemnego ;p


@cebulaZrosolu: Bałtowie są goli jeśli chodzi o armię i dopiero się obudzili żeby jakoś granicę okopać. Przewiduję więc, że mogą w nich wejść jak w masełko o ile NATO nie zdąży rzucić jakiegoś desantu.


@John_the_Revelator: Dzięki za zaproszenie ale pozostanę przy moich Mazurach :) Ja muszę mieć jezioro max 5min drogi od siebie bo inaczej usycham :)


@mroczny_pies: 1. Pytanie ile jeszcze jedna albo druga strona wytrzyma?


  1. Jeśli chodzi o sprzęt to musimy go teraz na gwałt uzupełniać. Szkolenia w ostatnich latach leżały na rzecz pikników i festynów gminnych. Wojsko w 10% jest dziurawe a dziury dla mnie to żadna wartość bojowa. No chyba, że medycy. Ogólnie jak rozmawiam z kolegami co pracują w MONie i czytam behatkowego discorda to beton był jest i będzie. Syf przypudrowany z wierzchu na defiladę.

  1. Jakoś w roku bodajże 2021 i 22 miałem nad domem darmowe air show. Było to jeszcze przed wybuchem wojny i po. Dwa myśliwce (różne rodzaje: gripeny, f18 i chyba nawet MIGi) latały dookoła miasta i nad nim. Nie wiem czy już wiedzieli o wojnie i ćwiczyli ewentualne potyczki czy po prostu się bawili :) W 2023 chyba tylko jeden przelot był.

  1. Ludzi u nich nadal mnogo. I tym mogą walczyć.

  1. A z demografią to wiadomo. Fajnie jakiś gościu przewidział w 2019 roku że ze względu na demografię jeśli putin bedzie chciał coś odjebać to najpóźniej w 2022 roku :) No i kurde miał rację. Tylko to nadal 140mln kraj



Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)


Zaakceptował: HannibalLecter

Basement-Chad

Mi się marzy wyjazd do Nowej Zelandii gdzie dokonałbym spokojnie żywota w miłym łagodnym klimacie z dala od wojen i zgiełku cywilizacji. Ale trochę mi się nie chce wyjeżdżać bo stary jestem, a do tego leniwy jak czort.

Ostatecznie jak mnie kacapy utłuką to i tak oni wiele na tym nie zyskają, a ja wiele nie stracę

anonimowehejto

OP: @Sahelantrop: 1. Sens to miało gdyby oni w 2014 się nie bawili i wjechali od razu na grubo. Wtedy nikt nie był przygotowany. Podobnie widzę to u nas, że obudzilibyśmy się z palcem w dupie z żołnierzami bez doświadczenia bojowego. Ukraińcy po tylu latach mieli już doświadczonych wojskowych którzy wiedzieli co i jak.


  1. Trza jednak pamiętać też, że w USA mamy sporo Polonii i Ukraińców którzy są ewentualnymi głosami w wyborach i może Trump nie do końca nas tak oleje.

  1. Tego bym nie powiedział. W ich interesie jest ażebyśmy żyli w strachu. Przywrócenie europejskiego snu o dostatku zajmie im teraz dekady. Póki co ten element zaskoczenia w razie W moim zdaniem stracili.

  1. Z tego co się orientuję w NATO nie ma żadnej umowy ekstradycyjnej. Poza tym powodzenia z zatrzymaniem fali uchodźców w szengen



Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)


Zaakceptował: HannibalLecter

Sahelantrop

@anonimowehejto 


  1. Moim zdaniem tak właśnie będzie. Nie mamy świeżej kadry, nie uczymy się na doświadczeniach Ukrainy. Na domiar złego PiS w przedwyborczym obłędzie zbrojeniowym, wpakował nas na amerykańską minę. Kupujemy szaloną liczbę Himarsów, nie mając możliwości produkowania rakiet dla nich przeznaczonych. Kupujemy Abramsy, chociaż w przypadku nieuchronnego remontu (bardzo złe opinie z Ukrainy, czołgi do teraz nie wprowadzone do walki), każdą śrubkę do nich kupować będziemy w USA. Kupujemy obłędnie drogie Apache, mimo że wojna na Ukrainie pokazała, że ich ruskie odpowiedniki, na linii frontu, są uzbrojeniem jednorazowym. Polska staje się, podobnie jak Ukraina, zakładnikiem USA. To Amerykanie będą decydowali kiedy i w co możemy strzelać. Albo nie możemy.

  2. Tej legendarnej Polonii w USA bliżej mentalnie do Trumpa i ruskich. Zresztą od dawna w wyborach prezydenckich w USA ich głos jest niesłyszalny. A Ukraińców jest po prostu za mało. Nie przebiją się przez wrzask rednecków w czerwonych bejsbolówkach.

  3. Dlaczego uważasz, że przywrócenie europejskiego snu zajmie dekady? Przecież Europa nadal śpi.

  4. Wystarczy zamknąć granicę. Niemcy w zeszłym roku zrobiły to bez żadnej wojny.

Zaloguj się aby komentować