Astrologowie ogłaszają tydzień ostrokrzewu!
W sezonie zimowym tag #7ciekawostekprzyrodniczych przerzuca się na ciekawostki o roślinach - a skoro zbliżają się święta, będzie trochę o roślinach kojarzonych ze świętami
Astrologowie ogłaszają tydzień ostrokrzewu!
W sezonie zimowym tag #7ciekawostekprzyrodniczych przerzuca się na ciekawostki o roślinach - a skoro zbliżają się święta, będzie trochę o roślinach kojarzonych ze świętami
@Apaturia powiedz mi coś, czego nie wiem o ostrokrzewie paragwajskim
@yerboholik Jeśli nick dobrze sugeruje, to pewnie wiesz o nim wszystko
@Apaturia chętnie przeczytam!
Zaloguj się aby komentować
Nie jest to co prawda rekordowo mały owad, ale ponieważ przypada dziś rocznica wydania Hobbita, pasuje do klimatu
Psylla frodobagginsi to gatunek endemiczny Wyspy Południowej Nowej Zelandii - żeruje wyłącznie na miejscowych drzewach kōwhai. Miodówka ta została po raz pierwszy opisana w 2019 roku. Swoją nazwę zawdzięcza między innymi temu, że występuje na terenach, na których realizowano zdjęcia do Władcy Pierścieni Petera Jacksona. Poza tym jest takim trochę hobbitem wśród innych nowozelandzkich miodówek z uwagi na swoje mniejsze rozmiary.
#ciekawostki #ksiazki #przyroda #zwierzeta #owady #natura #tolkien #hobbit
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych

Zaloguj się aby komentować
Miniaturowa ważka. Najmniejszą ważką świata jest Nannophya pygmaea, ważka występująca na terenie Azji i Australii, popularnie znana też w języku angielskim jako scarlet dwarf. Długość jej ciała wynosi około siedemnaście milimetrów, a rozpiętość skrzydeł - niecałe dwadzieścia.
#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych


@Apaturia Male jest słodkie.
.
.
.
Szkoda, że kobiety mają inne zdanie
Niecierpie miniaturowych ważek
@Smerf_Maruda
wiatr nią zaledwie kołysze ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
Za najmniejszą ćmę na świecie uznaje się aktualnie ćmę Stigmella maya z rodziny pasynkowatych, która występuje w Meksyku. Ta mikro-ćma ma rozpiętość skrzydeł wynoszącą u niektórych osobników około dwa i pół milimetra - jej jedno przednie skrzydło ma nieco ponad milimetr długości.
Większość takich mikro-ciem ma rozmiary mierzone w milimetrach, w związku z czym często trudno badaczom identyfikować ich poszczególne gatunki bez użycia mikroskopu.
#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych

Zaloguj się aby komentować
Najmniejszy motyl świata
Ten maleńki motyl występuje w Południowej Afryce i w Zimbabwe - u samców rozpiętość skrzydeł wynosi od dziesięciu do piętnastu milimetrów, u nieco większych samic natomiast od dwunastu do osiemnastu milimetrów.
Jako najmniejszy motyl świata jest też często wymieniany inny motyl z rodziny modraszkowatych - Brephidium exilis (drugie zdjęcie) o rozpiętości skrzydeł wynoszącej od dwunastu do dwudziestu milimetrów. Ten modraszek występuje przede wszystkim w Ameryce.
#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych


Zaloguj się aby komentować
Najmniejszy chrząszcz świata
W starszej literaturze przedmiotu można znaleźć wzmianki o jeszcze mniejszych chrząszczach z rodziny Ptiliidae, jednak żadne z tych doniesień nie zostało jak dotąd potwierdzone przy użyciu współczesnych narzędzi badawczych.
W poprzednim poście na drugiej ilustracji można obejrzeć sobie porównanie chrząszcza Scydosella musawasensis z rozmiarem najmniejszego znanego owada, a także m. in. z rozmiarem ameby i pantofelka.
#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych

Zaloguj się aby komentować
Owad mniejszy od pantofelka. Najmniejszy znany nauce owad - biorąc pod uwagę rozmiary dorosłego osobnika - to pasożytnicza osa Dicopomorpha echmepterygis z rodziny rzęsikowatych (Mymaridae).
Samce tego gatunku bardzo różnią się od samic i są od nich ponad połowę mniejsze. Ich ciała mierzą przeciętnie 186 mikrometrów (mikrometr = jedna tysięczna milimetra). Z takimi rozmiarami są sporo mniejsze niż niektóre organizmy jednokomórkowe. Samice mierzą zwykle około 550 mikrometrów.
Dicopomorpha echmepterygis to tak zwany idiobiont - pasożyt, który po zaatakowaniu i sparaliżowaniu organizmu żywiciela, zwykle na etapie jaja, larwy lub poczwarki, powstrzymuje jego dalszy rozwój.
W tym przypadku żywicielem jest (również bardzo mały) owad Echmepteryx hageni. Osy Dicopomorpha echmepterygis pasożytują na jego jajach, składając w nich swoje własne. W każdym zaatakowanym jaju wykluwa się później co najmniej jedna samica i jeden samiec. Na dalszym etapie rozwoju rodzeństwo krzyżuje się między sobą, odbywając gody jeszcze w jaju - samce krótko potem giną, nawet go nie opuszczając, samice natomiast wydostają się na zewnątrz i szukają jaja-żywiciela dla swojego potomstwa.
Na drugiej ilustracji porównanie rozmiaru osy Dicopomorpha echmepterygis z innymi organizmami, m. in. z amebą, a także z rozmiarem ludzkiego neuronu.
#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych


@Apaturia Ileż to żyjątek można zobaczyć pod dobrym mikroskopem.
Pewnie takie doświadczenie jest przerażające.
Zaloguj się aby komentować
Astrologowie ogłaszają tydzień najmniejszych owadów świata!
Poprzedni tydzień: ciekawostki o prześwietlikowatych:
Owady jak witraże
Prześwietlik dębowy
Prześwietlik Stephanitis takeyai
Matki troskliwe i matki wyrodne
Prześwietlik_Stephanitis typica_
Prześwietliki Diconocoris
Feromony alarmowe nimf prześwietlików
Zapraszam na tag #7ciekawostekprzyrodniczych
#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
Zaloguj się aby komentować
Ostatnia przysługa. Młode prześwietliki, tak zwane nimfy, są narażone na ataki drapieżników - lubią je pożerać między innymi żarłoczne larwy złotooków, o których była mowa w poprzedniej serii wpisów. Okazuje się jednak, że choć wobec takiego ataku nimfy są raczej bezbronne, to niekiedy są w stanie ostrzegać swoje rodzeństwo, a nawet osobniki dorosłe, przed zagrożeniem.
Badania wykazały, że u niektórych gatunków prześwietlików schwytana i zmiażdżona w żuwaczkach drapieżnika nimfa, niejako w akcie ostatniej przysługi względem swoich pobratymców, wydziela ze specjalnych gruczołów feromony o charakterze alarmującym. Feromony te, zawierające między innymi geraniol, są uwalniane wyłącznie wtedy, kiedy nimfa zostanie zgnieciona.
Rodzeństwo pechowej nimfy reaguje na geraniol natychmiastowo i cała gromada szybko rozbiega się we wszystkich kierunkach, byle dalej od zagrożenia. U niektórych gatunków potwierdzono, że taki alarm działa także na osobniki dorosłe, dzięki czemu również one mają szansę uciec przed niebezpieczeństwem (dorosłe prześwietliki nie wytwarzają w swoich organizmach geraniolu).
Geraniol jest substancją o charakterystycznym, intensywnym, "pelargoniowym" zapachu, która jest między innymi szeroko stosowana w produktach odstraszających owady i środkach owadobójczych.
#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych

Pożywka dla sci-fi horroru jak znalazł 😎
Zaloguj się aby komentować
Nie wszystkie prześwietliki wyglądają jak zrobione z koronki - niektóre mają osobliwe, lekko przejrzyste wybrzuszenia na przedpleczu, które wyglądają jak pojedyncze lub podwójne garby. Inne z kolei, jak niektóre prześwietliki z rodzaju Diconocoris, mają symetryczne, mocno wydłużone wypustki. Ich sylwetka trochę przez to przypomina zniekształcony kontur postaci lub zniekształcony krzyż.
Prześwietliki Diconocoris występują od Indii po Malezję i najchętniej żerują na liściach czarnego pieprzu (Piper nigrum). Z uwagi na swój kształt, w Wietnamie niektóre gatunki tych owadów są nazywane rầy chữ T lub rầy thánh giá, co oznacza mniej więcej "owad jak litera T" lub "owad jak krzyż".
#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych



Zaloguj się aby komentować
Prześwietlik Stephanitis typica, zwany też bananowym. Występuje przede wszystkim w południowej Azji i żeruje między innymi na bananowcach, bananie manilskim i palmie kokosowej. Jeden z bardziej urodziwych prześwietlików
#ciekawostki #przyroda #zwierzeta #natura #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych


Ładne te robaczki
Zaloguj się aby komentować
Matki troskliwe i matki wyrodne. Prześwietlik Gargaphia solani, zwany też bakłażanowym
Gargaphia solani to jednak przy okazji pierwszy prześwietlik, u którego zaobserwowano opiekę nad potomstwem. Samica pilnuje miejsca, w którym złożyła jaja i po wykluciu młodych przez dłuższy czas pozostaje w ich pobliżu, starając się je chronić przed pożarciem. Zaniepokojona, rusza w stronę zagrożenia, unosi swoje "koronkowe" skrzydła i wachluje nimi, by przepłoszyć napastnika lub przynajmniej odciągnąć jego uwagę od młodych. Z badań wynika, że im starsza jest samica i im starsze jest jest jej potomstwo, tym bardziej jest agresywna i zaangażowana w jego obronę.
Jednak nie wszystkie samice Gargaphia solani są tak opiekuńczymi matkami. Niektóre - niczym kukułki - podstępnie składają swoje jaja w miejscu, w którym już złożyła jaja inna samica. Następnie odchodzą w siną dal, żeby rozmnażać się dalej, zrzucając trud opieki i ochrony potomstwa na barki krewniaczki.
#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych

Matki i madki
Zaloguj się aby komentować
Szkodnik w kapturze. Prześwietlik Stephanitis takeyai to kolejny zagraniczny gość, po raz pierwszy odnotowany w Polsce w 1998 roku - na szczęście, wciąż jest obserwowany u nas jedynie sporadycznie. Prześwietliki z tego gatunku początkowo występowały w Japonii, około 1945 roku zostały zawleczone do Stanów Zjednoczonych, a później zaczęły się pojawiać także na kontynencie europejskim. Upodobały sobie pierisy, lindery i modrzewnice, w szczególności pierisa japońskiego (Pieris japonica) chętnie uprawianego w ogrodach jako roślina ozdobna.
Stephanitis takeyai wygląda podobnie jak wiele innych prześwietlików, jednak jego dość charakterystyczną cechą jest głowa niemal całkowicie schowana pod obszernym, czarnym "kapturem".
Na ostatnim zdjęciu tak zwana nimfa tego gatunku - nie wygląda zbyt przyjaźnie z uwagi na kolczaste wypustki.
#ciekawostki #przyroda #zwierzeta #owady #natura
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych



@Apaturia te już nie są takie ładne, za to jakby ktoś je osmalił zapałką
@moll No co ty? Przecież jest uroczy.
@Mr.Mars brzydszy kuzyn tych wcześniejszych
@Apaturia to jak te niby bojowe owady. Nawet chełmy już mają
Niby prześwietlik, ale przekozacko nie świeci. A nawet wcale
@Atexor Ale za to pewnie ładnie wygląda prześwietlony. Albo może podświetlony?
Zaloguj się aby komentować
Obcy i szkodnik, ale za to ładny
Problem z prześwietlikiem dębowym jest taki, że nie dość, że nie ma u nas naturalnych wrogów, to jeszcze bywa niebezpiecznym szkodnikiem. Postacie dorosłe i nimfy tego owada żywią się sokami wysysanymi z drzew - przede wszystkim z dębów pochodzenia północnoamerykańskiego, ale także z naszych europejskich dębów, a nawet z kilku innych gatunków drzew liściastych. Prześwietliki uszkadzają liście drzew, na których żerują i czasem doprowadzają do tego, że opadają przedwcześnie. Przy zmasowanym ataku może to poważnie osłabić drzewo.
Prześwietlik dębowy nie potrafi latać. Do jego rozprzestrzenienia przyczyniły się zapewne takie zjawiska, jak np. transport nieokorowanego drewna z drzew żywicielskich, w którym mogły się znajdować zimujące owady. Przypuszcza się również, że prześwietliki podbiły nowe tereny przenosząc się na pojazdach.
Na ostatnim zdjęciu zaatakowany liść.
#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #drzewa #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych



@Apaturia Tego jegomoscia to ostatnio widziałem.
Tylko do dzisiaj nie wiedziałem jak się nazywa.
@Apaturia

@bori Żeby trafić packą takiego delikwenta na drzewie, pewnie trzeba by atakować z podnośnika
Widzę, że ich skrzydła nie mają wzoru w symetrii. Ciekawe.
Zaloguj się aby komentować
Owady jak witraże. Prześwietlikowate (Tingidae) to małe pluskwiaki wyróżniające się ażurową strukturą przedplecza i półpokryw, która przypomina trochę strukturę witraża lub koronki. Niestety, żeby je podziwiać w całej okazałości, trzeba przyglądać im się w powiększeniu, ponieważ przeciętnie mierzą zaledwie kilka milimetrów.
Prześwietlikowate odżywiają się głównie sokami roślin i często specjalizują się w żerowaniu na określonych gatunkach, stąd też bywają uznawane za groźne szkodniki.
Na zdjęciu od lewej: Corythucha cydoniae żerujący na roślinach różowatych, Stephanitis rhododendri żerujący na różanecznikach i Stephanitis pyrioides, który upodobał sobie azalie.
#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych

@Apaturia ładne, jak na małe psuje
@moll Zajefajne mają skrzydełki
@vredo szczególnie ten ostatni
@Apaturia Same piękności dzisiaj.
@Apaturia wyglądają jak z obcej planety! Za⁎⁎⁎⁎ste! Ciekawe czy robią jakieś fikołki albo latają tyłem czy nurkują XD
Zaloguj się aby komentować
Astrologowie ogłaszają tydzień prześwietlikowatych! Populacja ciekawostek o prześwietlikowatych i ich krewniakach zwiększa się
Poprzedni tydzień - ciekawostki o złotookach i ich krewniakach:
Co to są złotooki?
Salto przy starcie
Jajeczka na jedwabiu
Larwa do zadań specjalnych
Zabójcze pierdy
Pierwsze spojrzenie po przeobrażeniu
Bardzo ważny organ
Zapraszam na tag #7ciekawostekprzyrodniczych
#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
prześwietlikowatych! Moi ulubieni! XDDD
Co to jest? XDDD
Zaloguj się aby komentować
Bardzo ważny organ. Samce złotooków z rodzaju Glenochrysa zyskują w sezonie godowym dość nietypowy wygląd – żeby przywabić samice, „nadmuchują” unikatowe dla swojego rodzaju organy umieszczone na czubku głowy. Badania wykazały, że funkcją tych dziwnych organów jest rozprowadzanie w powietrzu atrakcyjnych dla samic feromonów.
Wciąż nie wiadomo do końca, czy organy te są pompowane powietrzem, czy może są wypełniane płynami ustrojowymi owada. Wiadomo natomiast, że samce prezentują je dość nieśmiało, w związku z czym nie zawsze łatwo je zaobserwować, a tym bardziej zbadać. Wystarczy niewielka zmiana w otoczeniu – cień, hałas, nawet lekkie poruszenie powietrza – by spłoszonym samcom, kolokwialnie mówiąc, wszystko opadło. Wydaje się to zrozumiałe, ponieważ podczas "pokazu" samce są bardziej widoczne dla drapieżników i są bardziej narażone na ich ataki.
Jeśli jednak dookoła panuje spokój i nastrój jest odpowiedni, samiec może powoli nadmuchać swój organ feromonowy do pokaźnych rozmiarów, nawet na długość zbliżoną do długości całego swojego odwłoka. Jak wynika z obserwacji, samce z większymi organami są popularniejsze wśród samic, prawdopodobnie z uwagi na to, że lepiej radzą sobie z rozprowadzaniem feromonów w swoim otoczeniu.
#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych

Zaloguj się aby komentować
Pierwsze spojrzenie po przeobrażeniu
Poniższe zdjęcia zostały wykonane przez duńskiego fotografa Frederika Lecka Fischera. Kiedy dorosły złotook wyłania się z kokonu, jego skrzydła i czułki nadal przylegają do ciała, dopiero po „napompowaniu” hemolimfą zyskują właściwy wygląd – zwykle zajmuje to około godziny lub dwóch.
Żeby wydostać się na zewnątrz, owad nacina dookoła górną część kokonu na wysokości swoich żuwaczek. Wtedy też wygląda najbardziej uroczo
#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych


Jak kurczątko wykluwające się z jajeczka ʕ•ᴥ•ʔ
@Apaturia lubię złotooki
lubię złotooki
@jedzczarnekoty A moja małżonka ich nie lubi. Zazwyczaj mówi o nich w tak: "Te pieprzone zielone świnie znowu siedzą na szybach i na mnie patrzą ..."
Zaloguj się aby komentować
Zabójcze pierdy. Owady z rodzaju Lomamyia, znane popularnie jako beaded lacewings, to krewniacy złotooków żyjący głównie na obszarach tropikalnych i subtropikalnych naszego globu. Żarłoczne larwy jednego z gatunków tych owadów upodobały sobie termity i opracowały ciekawą metodę obezwładniania swoich ofiar: żeby unieszkodliwić termita, wydzielają ze swoich odwłoków trującą, gazową substancję.
Za jednym zamachem – czy może raczej, za jednym pierdem – jedna larwa jest w stanie unieszkodliwić do sześciu termitów, które po takim zagazowaniu przewracają się i nie są w stanie się podnieść. Paraliż trwa przez około trzy godziny, a jeśli nawet w tym czasie termit nie zostanie pożarty, tak czy inaczej ginie, najwyraźniej porażony na amen. Tylko największe termity są w stanie wyjść z tego cało, co najwyżej lekko oszołomione.
Jakby tego było mało, larwa przed użyciem swojej zabójczej broni stara się wycelować końcem odwłoka w okolice głowy termita, żeby zwiększyć skuteczność ataku. "Pierd" zaczyna działać na ofiarę po upływie od jednej do trzech minut.
Sama larwa jest w początkowych fazach rozwoju zaskakująco mała w porównaniu do przeciętnego termita, więc jej siła rażenia jest tym bardziej zdumiewająca. Wciąż jednak nie do końca wiadomo, co wchodzi w skład jej "pierda" i która dokładnie substancja czyni go tak zabójczym. W każdym razie, cokolwiek to jest, działa tylko na termity, a nie na inne owady.
Na zdjęciu dorosły owad z rodzaju Lomamyia.
#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych

Znowu złotooki! Nie to że narzekam, fascynujące stworzenia jak widac
Zaloguj się aby komentować
Jak wilk w owczej skórze, ale w świecie owadów
Larwy złotooków są żarłoczne i szczególnie lubią mszyce, w tym między innymi mszyce z rodziny bawełnicowatych (Eriosomatinae), które w miarę dorastania pokrywają przypominającym wełnę puszkiem. Jednak często bywa, że mszyce korzystają z ochrony mrówek. Mrówki w pewnym sensie "wypasają" mszyce: pilnują ich, bronią ich przed drapieżnikami, a czasem nawet przenoszą swoje mszyce na lepsze "pastwiska", w zamian korzystając z ich odżywczej spadzi.
Larwy niektórych gatunków złotooków chętnie polują na bawełnicowate – za pomocą swoich dużych, pustych wewnątrz żuwaczek nakłuwają ciało mszycy i wysysają je, dopóki nie pozostanie po nim pokryty puszkiem zewłok. Żeby oszukać mrówki i bezpiecznie dobrać się do mszyc, larwy zbierają zwłoki swoich ofiar, a następnie przytwierdzają je do swojego porośniętymi włoskami grzbietu. Taki kamuflaż nie tylko chroni larwę przed atakiem mrówek pilnujących swoich "stad", ale także zapewnia jej ochronę przed innymi drapieżnikami.
Zależnie od gatunku, larwy złotooków wykorzystują do maskowania także rozmaite inne materiały: fragmenty kokonów i wylinki innych owadów, fragmenty ciał innych owadów, wysuszone kawałki drewna, porostów i roślin, muszle ślimaków, a nawet żywe ślimaki (trzecie zdjęcie, C).
#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych



Ciekawe jak one je przyklejają. Turlają się po tych zwłokach?
I znowu moją fascynację owadami podniosłaś na wyższy poziom 🙂
Zaloguj się aby komentować