Zdjęcie w tle
Sport

Społeczność

Sport

197

Zaloguj się aby komentować

XCII (CXV) dzień #wspinaczka w ramach #trenujzhejto


#stefeksiewspina


Ciężko nazwać to wspinaniem, ale w sumie trening wspinaczkowy i w miejscu, gdzie się ludzie wspinają więc...


Kolano nadal odpoczywa, ale na szczęście sprawne (przynajmniej częściowo) ramiona pozwoliły mi się doszczętnie zniszczyć na chwytotablicy, kampusie i po prostu na drągu. I odpychając się od gleby.

Statyczny_Stefek userbar
boogie

@Statyczny_Stefek a byłeś już w tej Hiszpanii?

Zaloguj się aby komentować

Dawno nic tu nie dałem… Kurcze, czekałem na zestawienie Dricus vs Chimaev, licząc mocno na tego pierwszego. Mimo że procentowo, dawałem mu tylko 5 więcej.

Dricus od dłuższego czasu prezentował świetną formę. A jego nieszablonowy styl (czasem wygląda chaotycznie i potrafi uderzyć z dziwnych katów. Bywa nieprzewidywalny). Daje mu dużą przewagę nad zawodnikami.

Z drugiej strony Khamzat, ze swoimi genialnymi zapasami i presją. Rozpykał Afrykanera, jak profesor. Szczerze liczyłem na coś więcej. Nie spodziewałem się tak słabej dyspozycji Dricusa. Trochę szkoda, że teraz kolejna dywizja, zostanie zablokowana przez następnego wąchacza jaj. Dla sprostowania dodam, że uwielbiam zapasy. Ale oglądanie, 25 minut pojedynku w parterze „na przeleżenie”, bez dynamiki, czy kotłów. Jest po prostu nudne.

Ciekawostka. Ostatnio chciałem obstawić walkę na Wikłacza. Byłby to drugi zakład w moim życiu. Więc pomyślałem, że może tak ze 2k. Później pomyślałem ze szkoda kasy i olałem sprawę. Szkoda, byłbym trochę do przodu…


#ufc #sport #przemyslenia #gownowpis

pacjent44

@Minralxx znam te wszystkie mordobicia tylko sporadycznie, jednak w oczy się rzuca, że na każdego super hiper karate boksera wystarczy parter i wejście do zwarcia a po chwili parter kończy popisy.

Minralxx

@pacjent44 Rozumiem Twój punkt widzenia. I prawdą jest, że zapasy to statystycznie najlepsza baza pod MMA.

Ale tylko w samym UFC jest wiele kategorii, w których pasy dzierżą zawodnicy, którzy wywodzą się z innych sportów walki. Nawet nasza JJ (Joanna Jędrzejczyk). Której bazą był tajski boks. I dobrze wytrenowana podstawa przed obaleniami. Pozwoliła jej obronić tytuł 5 razy. Przy czym 2 razy, miała naprawdę genialne zawodniczki parterowo.

Polecam pojedynek Daniel Cormier vs Jon Ions. Ten pierwszy właśnie "super hiper" zapaśnik zloty medalista mistrzostw panaamerykańśkich i zdobywca 4 miejsca, na igrzyskach w Atenach. Jego oponent to typowy stójkowicz z zapleczem zapaśniczym. Ta walka świetnie pokazuje, jak można obejść zapaśnika na poziomie olimpijskim.

Dodam jeszcze, tylko że dla jednych mordobicie dla innych piękny sport. Ludzie doskonałą tę sztukę od początków istnienia. I uważam, że lepiej żeby to robili w aspekcie sportowym.

Porównując to do najpopularniejszego futbolu. Do kontuzji, które się tam zdarzają, czy zgonów, których nie brakuje. Lub faktycznego mordobicia kibiców. To jak dla mnie opinia mocno nietrafiona. Ale każdy ma swoją…

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

XCI (CXIV) dzień #wspinaczka w ramach #trenujzhejto


#stefeksiewspina


Zaległy wpis z poniedziałku. Ale w sumie mi się nie spieszy. Pamiętacie, jak w piątek pisałem, że miałem wspaniały dzień wspinaczkowy, wszystko wchodziło, siłowe przechwyty jak miodzio i w ogóle? No, to wola i motywacja pozostały wysokie, ale najwyraźniej opakowanie nie nadążyło. Kolano powiedziało "przerwa".


Co prawda w poniedziałek poszedłem kontrolnie się pobawić - i wszystko się da, legancko, tego. Może i z przeprostowanym lekko kolanem, może i bez ruchów skrętnych, ale obwody - bo akurat i tak miałem je w planie - zrobiłem bardzo ładnie (szczególnie że gdy noga nie nadąża, to trzeba kompensować rękoma, nie?).


Rąk na szczęście nie popsułem, ale zrobię sobie tak z tydzień przerwy od używania kolana w niecnych celach. Rąk mi nie urwało, więc na kampusie dam radę sobie sprawić ból, tag pompeczkowy też się nie obrazi.


A tak to, cóż: nic tragicznego się nie stało, trochę przeciążenia, trochę opuchnięte, trochę dowiedziałem się, że moja bujna, rowerowa przeszłość mogła mi załatwić uszkodzenie łąkotki (które się trochę zaktywizowało), więc teraz w domu smaruję, chłodzę, rehabilitacja i magiczne lasery, prądy i hipnoza (#pdk) - i czekamy sobie. Już w sumie nie boli jak chodzę (albo czasem kłuje), więc powoli, powoli.

Statyczny_Stefek userbar

Zaloguj się aby komentować

Byk

Skrypt się znowu zesrał, poprawie w swoim wpisie, o ile nikt mnie nie uprzedzi.

Zaloguj się aby komentować

Kolejna "lufa"...nie udało sie pojść na pakernie bo pomagałem różowej w evencie (Warszawski Festiwal Piwa).

24 755 070 - 100 = 24 754 970 #pompujwpoprzekziemi #wfp

3b5f86b7-e6c7-4846-aa14-2cd1cfc532b5
Byk

Prośba, jak robisz wpis to zaczynaj od cyferek, bo skrypt nie zawsze wyłapuje takie wpisy, jak Twój.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować