Zdjęcie w tle
Pióra Wieczne

Społeczność

Pióra Wieczne

26

Społeczność o piórach, atramentach i innych artykułach piśmienniczych

Dzień dobry, jestem kolor i oto moja wizytówka


Pewnie już zauważyliście, że ja swoje atrakenty rozcieram regularnie i z uporem maniaka w kilku miejscach. Mini notes Rhodii, zeszyt, łapy, wszędzie atrament. A wszystko to w poszukiwaniu idealnego katalogu.


No i trafiłem jakiś czas temu:


Karty do tworzenia wzorników Wearingeul 

Japa na której nie osiada atrament, papier który chleje go jak ten jeden wujek na weselu. K⁎⁎wa jakie za⁎⁎⁎⁎ste.


Nie ze wszystkimi atramentami współpracuje równie dobrze, co widać po niektórych japach, ale można to ręcznikiem papierowym/szmatą zetrzeć i wygląda to co najmniej dobrze.


W paczce jest 50 sztuk z jedną japą, ja jestem pie⁎⁎⁎⁎⁎ięty, to od razu wziąłem 4


Pierwotnie trafiłem na kota z Cheshire i to właśnie od tego się zaczęły poszukiwania, potem przejrzałem inne opcje i mam teraz 4 XD


Panda jest super bo z tym pędem bambusa wygląda jak Pangoro XDD


Do tego dorzućcie stary wizytownik który walał się po domu i z którego bezceremonialnie zostały wypierdolone wszystkie wizytówki i voila !


Mamy złoto

Zadowolony w c⁎⁎j XD

29.50 za paczkę.

W escribo.


Tak tylko mówię ( ͡~ ͜ʖ ͡°)


Tyle ode mnie!

#piorawieczne

dd32835a-3783-49f5-a4b4-e0a0d84703b2
e3aec669-d8b1-4976-b640-58a7ab2c437c
d2d0c8b6-511c-45e2-87da-e6bc46621165
Rozpierpapierduchacz userbar
Dziwen

@Rozpierpapierduchacz Howdy, kind sir. Kradnę Watermana Harmonious Green i Diamina Oxblood. Oddam, jak mi się przestaną podobać. xd

Zaloguj się aby komentować

Ale mam k⁎⁎wa złoto w paczkomacie dzisiaj. Nie chcę podpuszczać, ale szykujcie siano, bo jak złoto nie okaże się farbowanym gównem, to będziecie zachwyceni i nie wiem czy wam się uda opanować potrzeby zakupowe jak wrzucę posta XD


Ot zajawka XD

#piorawieczne

eab0e91e-062f-4439-abce-45f507b8fd8d
871a0a15-3599-4f7a-9a1a-8b9e42f199b2
Rozpierpapierduchacz userbar
moll

@Rozpierpapierduchacz przez Ciebie sama się namówiłam na zakupy. Nawet atramenty dobrałam, bo mi się kolory spodobały xD

Panda

No kurde to kiedy to info

Yes_Man

@Rozpierpapierduchacz wygląda jak moje Jinhao. A za Cheshire Cat łap to

c031ad53-5d38-4ef4-b03a-c79eeb910d58

Zaloguj się aby komentować

Jeszcze rzutem na taśmę taki mini-tutorial, jakby się ktoś zastanawiał czy można zrobić konwersję poczciwego Parkera Vector z pióra kulkowego -> pióro wieczne (albo odwrotnie). Niby są w internecie informacje, że można ale o zdjęcia to już trudno.


Skąd w ogóle taki pomysł? - nikt nie zapyta, ale i tak Wam powiem...


Parker Vector jest bardzo wdzięczny do kolekcjonowania, głównie dlatego, że jest tani a przy tym jest całkiem porządnym narzędziem do pisania. No i co jakiś czas wychodzą różne limitowane wersje, chociaż nie wiem czy Parker powoli nie wycofuje się z klasycznego Vectora (na pewno za oceanem już przestali produkować a w Europie nie jestem pewien - muszę dopytać/doczytać) ale obecnie w sprzedaży są tylko podstawowe wersje kolorystyczne i to też bez szału jeśli chodzi o wybór.


W każdym razie znalazłem niedawno wersję pióra sygnowaną fApple - którą jako prawdziwy fanboy marki () musiałem mieć w kolekcji. Problem był jednak taki, że to pióro - ha tfu! - kulkowe. Wersję ze stalówką udało mi się jedynie namierzyć na jakichś pojedynczych zdjęciach w sieci i podejrzewam, że jest nie do zdobycia.


Zrodził się zatem w mojej zrytej makówce pomysł, żeby zakupić to pióro kulkowe i zamienić je na wieczne.


Sama zamiana korpusu i sekcji jest bajecznie prosta - wykręcamy jedno i wkręcamy drugie. Problemem jest skuwka, która zdjęta z pióra kulkowego niestety nie pasuje na stalówkę. Okazuje się jednak, że cała różnica jest we wkładce, która znajduje się wewnątrz skuwki. Wystarczy delikatnie (np. za pomocą igły) zdjąć zaślepkę na szczycie, pod którą kryje się śrubka. Śrubkę jak łatwo się domyślić, wystarczy odkręcić i wkładka sama wypada. Podmieniamy wkładki, przykręcamy śrubkę (którą również warto dokręcić jak mamy luźną wsuwkę), nakładamy zaślepkę (można dać kropelkę jakiegoś lepiszcza) - et voilà.


W ten oto sposób jestem szczęśliwym posiadaczem Wiecznego Pióra Parker Vector Apple


#piorawieczne

9a2bce91-7ec4-49ef-a648-5a417f97a5e0
d4535f16-5d6a-40b5-809d-69ae24d826f8
684213f8-751b-4a19-a8cf-d53440e53b8c
43ed8801-07dd-498f-8648-386b8fdb7a7c
fb304f7e-1aa4-4b16-af28-7df4557a10cd
Prucjusz

@fonfi masz może Parker IM na stanie? Jeśli tak, to podzieliłbyś się swoją opinią? Jakieś porównanie może?

Zaloguj się aby komentować

Zgodnie z obietnicą złożoną Panu @wqrw przychodzę z szybkim porównaniem dwóch zielonych atramentów, których jestem już szczęśliwym posiadaczem. Na tapet do porównania bierzemy tym razem:


  • KWZ Mglista Zieleń

  • Diamine Green-Black


W celu lepszego zestawienia, obydwa bazgroły zrobiłem tym samym piórem, które wcześniej troskliwie, niczym kwoka swe kurczęta, wyszorowałem wysuszyłem i dobrym słowem popieściłem.


Obydwa atramenty zachowują się na papierze podobnie, schną też mniej więcej podobnie, chociaż Diamine po 5s jeszcze się odrobinę mazał.


Jeśli chodzi o kolor to KWZ Mglistej Zieleni, w mojej subiektywnej ocenie, jest bliżej do koloru czarnego z lekko zielonkawym zabarwieniem. Natomiast Diamine, nie przejmując się całkiem faktem, że ma słowo "Black" w nazwie, ma cudną, głęboką, ciemno-zieloną barwę. Taka ciemno butelkowa zieleń, albo jakiś British Racing Green...?


Osobiście ciemniejszy KWZ pewnie zostawię w piórach z grubszą stalówką, żeby na grubszej kresce lepiej widać było to lekkie zielone zabarwienie (bo inaczej to udaje czarny), natomiast Diamine idealnie będzie się zielenił ze wszystkimi moimi EF-kami.


No i muszę sobie chyba jakieś lepsze zabawki do robienia zdjęć kupić, bo te robione "srajfonem" to średnio kolory oddają...


#piorawieczne

1fd9b3ca-89a0-4b3a-886b-80ccc3112901
7098f3d5-331d-424f-b7cb-d0b2d6eddea5
f0bcc424-e9bc-4129-8d54-fb151991ad6c
c2f0b853-5fbd-40e7-920d-510fb16d70de
wqrw

Jak ktoś będzie tu szukał jeszcze zielonej inspiracji to wczoraj na Reddicie ktoś wrzucił fajne porównanie sześciu zieleni od Diamine a tutaj nawet większą paletę atramentów

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry wieczór,

Po pierwszym fochu i kilku dniach boczenia się na atrament KWZ, postanowiłem (tak jak się odgrażałem) dać mu drugą szansę. A że stało się tak, iż pan chińczyk - niewiarygodnie sprawnie (poważnie nie wiem jak oni to robią) - wsadził mi do paczkomatu kolejne pióra, spieszę do Was z nowymi informacjami. 


Bohaterami dzisiejszych zabaw będą dwa (a właściwie trzy) pióra plus wspomniany na wstępie atrament. Pióra te to, zmajstrowane małymi chińskimi rączkami, ceramiczne Jinhao 950 - sztuk 2, oraz stare poczciwe Rainbow 243, które pamięta jeszcze jak w TV puszczali Teleranek - sztuk 1.


Uwielbiam ceramikę w połączeniu z grafiką w charakterystycznym niebieskim kolorze. Całkiem niedawno podniecenie takie jak te chińskie pióra wywołała u mnie limitowana seria rowerów Canyon Grail wyprodukowanych we współpracy z Zakładami Ceramicznymi Bolesławiec (zdjęcie poglądowe niżej). Jednak jak ostatnio sprawdzałem to cena roweru miała kilka zer więcej niż ta chińskiego pióra, dlatego też - ku radości mojej żony - dzisiaj testujemy pióra a nie rower…


Pióra FAKTYCZNIE (tak na 90%) są ceramiczne. Mają taką specyficzną dla pokrytej nadrukami ceramiki fakturę, gdzie nierówności grafiki wyczuwalne są pod palcem. A do tego są ciężkie. Cholernie ciężkie. Po założeniu skuwki na końcówkę korpusu ciężko nawet nim pisać. Kusi mnie, żeby jedno takie pióro rozbić młotkiem i obejrzeć dokładnie kawałki… Ale, co zaskakujące, pomimo wagi i gabarytów pisze się nimi zaskakująco przyjemnie (oczywiście bez skuwki). Na pewno niemały wpływ na to ma stalówka, która nawet w rozmiarze EF gładko sunie po papierze. Chociaż, trzeba zaznaczyć, że pióro zalane pospolitym atramentem Pelikan 4001 było bardziej “szorstkie” od tego zalanego KWZ, Ale to już ustaliliśmy, że KWZ leje jak student po 10 piwach w bramie…


ALE - i tu dochodzimy do sedna sprawy i do faktu, że @Rozpierpapierduchacz, jako ekspert, oczywiście miał rację. W przeciwieństwie do mojego ulubionego Watermana Carene, chińczykami z KWZ da się normalnie pisać! Nie strzępią, nie rozmazują się - szok i niedowierzanie. Na dowód tego załączam, tym razem “prawilne” testy z "twoją starą".


Aha, te pióra występują w 6 różnych wariantach nadruku. Chyba wiem jaki prezent do kompletnej kolekcji zrobię sobie pod choinkę… 


#piorawieczne

4844adb0-b43f-486c-b3c0-a3021d07d01a
6912b540-0d05-4910-8b5f-1d3e755ed85c
0d960f72-2e42-40cf-aae5-27d2e67e85ea
54834ddc-bf92-4f9d-9ced-49650a927007
69b9b7da-6425-4dfd-bafc-fdfd4c9e0ff1
fonfi

No i zdjęcia z testu atramentu

147440b5-0af2-4c0e-b1da-0bf3657c2799
fda97e6d-c759-4b93-abcb-b875c44509c0
330bcf94-2381-4d79-8e15-f7901a476f2f
fonfi

PS. Tak - wiem, że w teście KWZ napisałem, że nie ma "senu", zamiast "sensu"... Późno jest - dobranoc...

Thomash80

Ciebie powaliło z tymi piórami,!?

Zaloguj się aby komentować

Zgodnie z zapowiedzą witam was w niezautomatyzowanym systemie wyboru pióra wiecznego/atramentu na święta.


Mamy 23 Listopada, czyli do świąt zostało 31 dni. Dlatego czas na piórowy poradnik zakupowy, ale tym razem zrobimy to trochę inaczej.


Zamysł jest prosty jak je⁎⁎⁎ie:


Ja przedstawiam schemat, wy w komentarzu odpowiadacie na pytania (albo nie) i na podstawie odpowiedzi ja staram się znaleźć prezent odpowiedni dla was, czy też obdarowywanego (albo nie). Proste? Proste. No to zaczynamy:


Pióro wieczne:


  1. Budżet: Ile siana jesteśmy w stanie wyłożyć?

  2. Rozmiar: Raczej małe, czy może solidniejsze, a może cienkie?

  3. Styl: Poważne i stonowane, kolorowe i błyszczące? Jakiś konkretny kolor?

  4. Sposób napełniania: Na naboje, tłoczkowe, próżniowe, nie wiem co to, obojętnie?

  5. Feedback: Jak najbardziej jeszcze jak, ma być gładkie jak d⁎⁎a niemowlaka, nie wiem, obojętnie?

  6. Dodatkowe informacje: Coś co lubi obdarowywany/a, jakaś seria czy coś, a nóż się znajdzie jakieś, z Harrego Pottera jest na przykład.


Atrament:


  1. Budżet

  2. Kolor

  3. Cechy dodatkowe: Szybkoschnący, Błyszczący, Cieniujący, Wodoodporny etc.


No i dobra, to czekam jakby byli jacyś chętni, a na razie to

Tyle ode mnie!

#piorawieczne

001dfa46-94e0-4895-acc0-d416f442e9c8
Rozpierpapierduchacz userbar
mahoney

@Rozpierpapierduchacz

Ooo. Czegoś takiego mi było trzeba. To lecimy:

1. Budżet 2-3 stówki

2. Rozmiar raczej pośredni. Nie chcę czegoś dużego i topornego ani miniaturki.

3. Styl raczej stonowany. Chociaż kolory też wchodzą w grę, ale bez błyskotek.

4. Sposób napełniania obojętny.

5. Z innych rzeczy to najlepiej skuwka nakładana, a nie zakręcana. Pióro będzie często otwierane i zamykane.

wombatDaiquiri

@Rozpierpapierduchacz drogi Mikołaju, jeśli jeszcze odpowiadasz na listy, to proszę o pomoc


Pióro wieczne:


Budżet: do 2k

Rozmiar: drobne, wygodne

Styl: poważne, profesjonalne, dla kobiety, plus za różowe akcenty

Sposób napełniania: obojętnie, takie żeby były ładne pastelowe/akwarelowe atramenty dostępne

Feedback: obojętnie

Dodatkowe informacje: disney, ale nie może być mega tandetny


Atrament:


Budżet: do 500zł

Kolor: niebieski

Cechy dodatkowe: widziałem że są takie z efektem "pastelowo-akrelowym" coś jak Sailor Mango z Twojego poprzedniego wpisu

pingWIN

@Rozpierpapierduchacz Cześć, pomożesz? W sumie chciałbym jako prezent, ale dla siebie jako pomysł "dla Mikołaja". Budżet malutki, bo za zestaw do 100zł najlepiej, jestem początkujący w tym temacie, więc raczej nie zależy mi na czymś wygórowanym, a raczej czymś wygodnym i ładnym na co dzień. Jeśli w tej kwocie nie opłaca się nic zbytnio brać lub z Ali (przed świętami nie dojdzie) to też napisz, to albo zwiększę budżet na pióro na 100zł i atrament dokupię sam, albo przesunę zakup w czasie i sam kupię zestaw jak będzie okazja/ pióro na ali


Pióro

1. najlepiej do 70zł

2. raczej solidniejsze (dla dużych dłoni), ale nie za duże

3. stonowane, minimalistyczne

4. tłoczkowe

5. dobrze, jakby nie było zbyt śliskie

6. pierwsze poważniejsze pióro, na co dzień (notatki, studia, itd.), dość dobrze mi się pisze długopisem Xiaomi Mijia


Atrament

1. 30-40zł max (czym taniej tym lepiej)

2. nadające się "na co dzień" (czarny, granatowy), lubię głębokie kolory, te ciemniejsze

3. szybkoschnący, no i ogólnie jak wyżej, raczej do codziennych rzeczy

Zaloguj się aby komentować

Test atramentowy ogólny!


Trochę przyspieszymy ten wpis, bo mam inny pomysł na weekend, ale o tym na koniec.


Zrobiłem test wszystkich swoich atramentów, taki sam, jaki zrobiłem dla tych nowych, tylko na trochę mniejszej przestrzeni. Nadal jest to jednak rozcierka dla pokazania koloru, test wodoodporności i szybkości schnięcia. Wszystko na trzech stronach zeszytu i ze zdjęciem, żebyście mogli sobie pooglądać.


W ramach TLDR:


  • Najszybciej schnącym atramentem w mojej kolekcji jest Pilot Iroshizuku ku-jaku, niewiele gorzej wypadły Kaweco Smokey Grey i Parker Quink Black.

  • Najgorzej na rozcierce wypadł (bez zaskoczeń) KWZ Sheen Machine. Zaraz po nim jest Plikan 4001 Black, ALE jest to atrament, który jest w moim wieku i po prostu się zestarzał, odparował, więc jest bardziej pigmentowy. Sprawia to że jest najczarniejszym czarnym w mojej kolekcji BTW XD. Mocno widać to na próbie kropli wody, gdzie pigment z rozkoszą wlazł w wodę i rozlał się na wszystkie strony.

  • Najgorzej w teście wodoodporności wypadły po kolei: Sheaffer Inferno, Shnaider Blush, Waterman Harmonious Green, Sailor Manyo Haha, więcej nie wymieniam. Jest jak widać XD

  • Najlepiej w teście wodoodporności, też bez zaskoczeń, wypadł Platinum Carbon Black, który jest wodoodporny z założenia. Na drugim miejscu mamy Lamy Benitoite


I tak to właśnie wygląda, cała kolekcja atramentów w jednym miejscu i w tych samych warunkach


Co do weekendu:

Pomyślałem o tym, że w zeszłym roku nie było mnie, więc nie było też propozycji świątecznych na pióra. Ale że nie chciałbym tworzyć takiego samego wpisu jak ostatnim razem, to pomyślałem, że zmienimy trochę strukturę. Ja przygotuję wpis z kilkoma pytaniami (budżet, styl, sposób ładowania, takie rzeczy) a jak odpowiecie mi na to w komentarzu, to będziemy szukać :)


Tak więc chętni proszę w gotowości na sobotę, będę się odzywał koło 13 ( ͡~ ͜ʖ ͡°)


No. To tyle ode mnie!

#piorawieczne

ccfbd85f-b70a-4867-90bb-3f7df290aba3
27a0e9c1-f6c7-4323-b36b-6f812a968b62
Rozpierpapierduchacz userbar
fitter22

O, chinczyk Hero. Moja pierwsza butelka atramentu ever to byl czarny z tej serii. Uzywalem w technikum, pozniej wyjechalem na studia, obronilem sie i odkrylem ponownie ta butelke grzebiac w swoich rzeczach. Okazalo sie, ze polowa zawartosci odparowala, a na powierzchni zrobil sie kozuch xD Oddalem znajomej, ktora bawila sie w kaligrafie szklanym piorem. Powiedziala, ze jest super

Zaloguj się aby komentować

Dwóch synów matka miała, obaj byli bordowi

Przyszedł dziki Duchacz i nad wpisem się głowi


Diamine Oxblood i Diamine Writer's blood to takie Sami i Joey White świata atramentów - niby nie bliźniaki, ale mogłyby być.


Oba atramenty są bardzo ciemną czerwienią, a to, co je różni, to odcień. Oxblood wchodzi bardziej w brąz, Writer's Blood z kolei zalatuje fioletem. Jest to o tyle ironiczne, że na zdjęciu które zrobiłem przy ciepłym świetle wygląda to dokładnie odwrotnie XD.


Oxblooda znacie, tego drugiego jeszcze nie.


Diamine Writer's Blood

Ja k⁎⁎wa nie rozumim. Serio, nie ogarniam. Mountain of ink mówi:

The ink had a wet flow.

Overall, I love how wet this ink is but unfortunately it can take a full minute to dry. It’s a nice dark office-appropriate color.

Nie zauważyłem ani jednego, ani drugiego. Dla mnie jeśli chodzi o mokrość, to Writer's Blood jest całkowicie średni, a poza maczanką używałem go też w Pilocie Elite, który suchym piórem nie jest absolutnie. Zajrzałem więc w internety - większość mówi, że Writer's Blood jest mokry jak diabeł, ale jest też typ, który mówi, że dla niego wcale nie.


Co do zasychania, jak widać na załączonym obrazku, też problemów nie zaobserwowałem. Szczątkowe smugi na 30s z maczanki, czyli wynik całkowicie standardowy, taki osiągnęło większość atramentów jakie mam. W piątek dostaniecie komplet btw.


No i tak to się żyje na tym świecie, różni ludzie, różne partie, różne butelki, różne doświadczenia.

Ale kolorek fajny

Tyle ode mnie!

#piorawieczne

887e4226-78cc-4a14-98ee-3c8114c2a7a6
72a0b30c-b7ed-4a38-b002-682b8c8fd717
103c23d1-872e-4127-8c5b-012ef70ec170
c3d18a5d-3349-49d5-8bfd-97573fa1dc9c
7dd25058-8032-4351-b8a6-6a250deee99d
Rozpierpapierduchacz userbar
Dziwen

@Rozpierpapierduchacz ti tata ti ti tata... xD

Zaloguj się aby komentować

Chińczyki z Ali wrzucili stalówkę do pióra wiecznego ze stylistyką kota Schrödingera. Ogólnie za⁎⁎⁎⁎sta i podoba mi się bardzo, gorzej, że stalowa kosztuje +/-120 złotych, a 14K złota ponad 700 XDD


Ale popatrzeć i pokazać wam mogę, to nic nie kosztuje

#piorawieczne

5c3e6bde-d97b-4220-8ed6-c8dc683799f9
Rozpierpapierduchacz userbar
E_Nygma

@Rozpierpapierduchacz w apce raty 3x niecałe 40 zł w PayPo xd

Karonon

@Rozpierpapierduchacz zajefajna

Zaloguj się aby komentować

Wpis dodatkowy dotyczący prób atramentów.


Test nowych atramentów robiony jest szkalną maczanką. To jest taki magiczny narzędź, który się macza w atramencie, zbiera nadmiar i pisze się tym, co zostało w rowkach. Cała rzecz w tym, że maczanka jest narzędziem bardzo mokrym i dość grubym, dlatego od razu zaznaczałem, że jest to robione maczanką i czas schnięcia (5/15/30/1) jest dla wspomnianej właśnie maczanki.


To teraz oferuję wam porównanie tego, jak wygląda to nie z maczanki.

To jest taki sam test atramentu KWZ Spacer nad Wisłą (akurwat mam w robocie) tylko zrobiony Jinhao Sharkiem ze stalówką F.


Więc od tej pory, jak będziecie widzieli, że w teście maczanki maże się jeszcze po 30 sekundach, to będziecie mieli porównanie do tego, co może się dziać w zwykłym piórze


Tyle ode mnie!

#piorawieczne

787d7b06-10f2-441f-85b2-dbb7e67b1f81
3fcd9ed0-472c-4133-b651-c24c867b344f
Rozpierpapierduchacz userbar
Rozpierpapierduchacz

@Fly_agaric @wqrw Panowie, tak by to wyglądało. Wiadomo, grubsza stalówka, szczodrzej lejące pióro i wynik będzie się zmieniał, ale gorzej niż w maczance raczej nie będzie ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Pelikan jaki jest każdy widzi


Pelikan 4001 Dark Green

Atramenty Pelikana mają to do siebie, że są popularne, bo są dobre i tanie. Kolorów jest trochę (chociaż szału nie ma) kosztują mniej niż 20 złotych za butelkę 30ml (ten kosztował 12) i wygląda tak jak na zdjęciu.


Niewiele można powiedzieć tak naprawdę, bo jest to atrament po prostu dobry i wszystko robi przyzwoicie. Krycie przyzwoicie, schnięcie przyzwoicie (Mazanie po maczance po 30 sekundach jeszcze występuje, czyli po zwykłym piórze już raczej nie będzie), wodoodporność przyzwoicie (chociaż może raczej powinienem powiedzieć wodooporność, bo ciężko niewodoodporne atramenty nazwać wodoodpornymi). Mokrość średnia. No ogólnie idealnym podsumowaniem tego atramentu jest

-Można powiedzieć, że jest średnio.

-To chyba super?

-Oczywiście, że super!


Tyle ode mnie

#piorawieczne

5fee94ca-3d47-404c-9150-f4f08e7b62b1
Rozpierpapierduchacz userbar
wqrw

@Rozpierpapierduchacz a polecisz coś ładnego, szybkoschnącego w miarę do biura? Jakieś takie niebieskoszare klimaty najchętniej.

Rozpierpapierduchacz

@Fly_agaric @wqrw wiecie co chłopaki, to trochę inaczej wygląda, bo te testy są robione z maczanki. Maczanka jest bardzo gruba i bardzo mokra, co zaburza obraz. Zaraz zrobię osobny wpis, bo faktycznie przydałoby się porównanie

SlowJohn

@Rozpierpapierduchacz A ja właśnie w 99% przypadków prawie tego (tylko Royal Blue kolor) atramentu używam Dlaczego? No właśnie przez tyle czasu robię "chwilowe" notatki których czas życia wynosi 2-3 dni albo max tydzień i trafia to do kosza. A że długopisem nie lubię pisać a ołówki zawsze mi giną to piszę piórem Mam do tego takiego badziewnego parkera:

https://allegro.pl/oferta/pioro-wieczne-parker-na-naboje-etui-16789109263

tylko z założonym tłoczkiem i jazda. Tanio, wygodnie. Super

Zaloguj się aby komentować

I'm blue

Da ba dee da ba di da ba da


KWZ'ty mam sztuk dwa.


KWZ Spacer nad Wisłą

Wszystko zaczęło się od @4pietrowydrapaczchmur i jego wpisu o niebieskim obrazie za 43,84 milionów dolarów...

ale niebieski ładny, mógłbym mieć taki atrament


No to k⁎⁎wa proste, że zacząłem szukać XD

Długo się nie naszukałem i trafiłem na naszą KWZ'kę, Spacer nad Wisłą/Walk over Vistula (jak kto woli) to bardzo nasycony, ciemny niebieski.

Mountain of Ink pisze:


Walk Over Vistula ranges from a bright turquoise to a dark blue with black sheen. It has a lot of color variation, which makes it really interesting.

Ja tego osobiście na maczance nie zaobserwowałem, ale też z niej się leje strumieniami, więc ciężko, żebym zauważył. Co do czarnego sheenu to też tak trochę meeh bym powiedział, zwłaszcza w porównaniu z następnym na liście. Coś tam jest, ale nie skupiałbym się za bardzo, przynajmniej w porównaniu z markowymi braćmi.


Jest mniej mokry niż El Dorado, jest też od niego bardziej wodoodporny. Schnie w teście mokrej maczanki tak samo, po 30 sekundach jeszcze się rozmazał, ale po minucie już był spokój.


KWZ Wspomnienie znad Bałtyku

Wspomnienie znad Bałtyku/Baltic Memories to kolejny niebieski od KWZ, ten jest bardziej Blue-Blackiem i ten to ma k⁎⁎wa czarny Sheen. I to sporo. Jeszcze ciut mniej mokry niż Spacer. Na teście schnie w zasadzie identycznie, ale z racji wysokiego sheenu, kiedy przejechałem po nim paluchem następnego dnia, to się jeszcze rozmazał. Raczej odradzam leworęcznym którzy martwią się o mazanie i jednocześnie piszą na gładkim papierze. Jeśli piszecie na bardziej chropowatym, to będzie lepiej, jak to z sheenami


Jak zwolni mi się jeden shark to chętnie załaduję go Spacerem nad Wisłą, nie będę wylewał, bo jest Iroshizuku załadowany, szkoda mi siana.

Bałtyk będzie musiał jeszcze poczekać.


Tyle ode mnie!

#piorawieczne

90354c3c-ce59-4bdf-b6c3-a59a977fbbc2
530f077a-c4a5-4d43-a905-9e956c24ef39
7e443f02-4e71-41bf-8368-fedfb524e85e
Rozpierpapierduchacz userbar
Yes_Man

@Rozpierpapierduchacz czym rozmazywał? Rękę pokaże xD

Zaloguj się aby komentować

Zawiodłem się. 

Nie na Was oczywiście, tylko na zwycięzcy ankiety, w której prosiłem Was o pomoc w wyborze koloru atramentu KWZ. Głosami większości wygrał kolor Mglista Zieleń i takiż zamówiłem. Bardzo liczyłem na to, że będę mógł używać tego atramentu na co dzień (że niby taki koneser i świadomy użytkownik jak pisała @moll ), więc zalałem pióro którym teraz głównie piszę - Waterman Carene ze stalówką EF. 


Chciałem zrobić jakiś “rozbudowany” test, z mierzeniem czasu zasychania, maziania, etc. Ale jak tylko nakreśliłem kilka pierwszych liter, efekt mnie całkowicie do tego zniechęcił.


Generalnie atrament mocno się leje i strzępi, co widać na załączonych zdjęciach. Próbowałem pisać na papierze w notatniku Moleskine (w kolorze ecru) oraz na kartce A4 (białej), takiej wyszarpanej z drukarki. Niestety w drugim piórze, które miałem akurat pod ręką (Faber-Castell Ambition F) nie mam tłoczka więc porównałem z atramentem Pelikan Edelstein, a chwilowo odeszła mi ochota, na sprawdzanie w innych jeszcze piórach. Może na spokojnie w weekend jeszcze się pobawię.


W każdym razie z moim ulubionym piórem Carene atrament nie jest kompatybilny. Aha, @Rozpierpapierduchacz wiesz, że na dodatek ten zielony nie pachnie?


Smutłem…


#piorawieczne

806d214e-66a2-4612-b6e9-52d83d6cc5da
07903e89-a552-421e-8eb7-941bdfe4093e
24b9d2f3-6709-43b4-8697-47418ec587fe
50a59dec-1296-4d4a-b5d5-9ebc0394cf9e
4b7c49a3-adef-4b94-a3d7-20911a6d2781
Rozpierpapierduchacz

@fonfi ale jaja XD

Aż zacząłem grzebać, i tldr to

"No tak, mokry, fajna mokra, ale się nie strzępi" XD


W kilku miejscach XD

d38b7a46-fc94-4e0d-987b-58f64bd5c59f
bojowonastawionaowca

@fonfi ale wiesz, że testy atramentu nie liczą się bez pisania żartów o twojej starej?

Yes_Man

@fonfi teraz musisz kupić zieleń #3

Do mnie przemawia, nawet komcia dałem

Zaloguj się aby komentować

Wpis zacznę od podziękowania @Rozpierpapierduchacz za jego wpis z początku roku dotyczący Jinhao 993. Jak tylko je zobaczyłem, od razu chciałem je mieć i od tamtej pory stało się moim ulubionym. Miałem różne pióra na przestrzeni lat. Jakieś szkolne Astrapeny, Parkery, Mont Blanc, Pelikany, inne nołnejmy, ale to pióro jest dziwne, inne. Można tankować dowolnym atramentem i odpala od strzała nawet po kilku miesiącach leżenia w opakowaniu, gdzie parker zasychał po jednym dniu i nawet po polowych modyfikacjach czas ten można było wydłużyć trochę, ale to i tak nie to samo. Tak więc zalewałem Jinhao 993 różnymi atramentami: najtańszym Hero, parkerowskim atramentem, fluorescencyjnym (którym nie powinienem, bo podobno zasycha i niszczy pióra, ale nie rekina połykacza atramentów), i nawet z Chou Kuro sobie dobrze radzi. Podczas pisania nie przerywa. I najlepsze w tym wszystkim, że są one śmiesznie tanie. Pan Chinczyk wysyła 12 sztuk za 80 zł. Ponadto, znalazłem też Jinhao 995 - łabądź. To samo, tylko inaczej odlany plastik, ale w środku dokładnie to samo co rekin.


Stalówka 0.38 jest moją ulubioną. 0.5 trochę już grubo pisze, choć nadal bardzo fajnie. Jest jeszcze grubsza opcja do kaligrafii, ale jest zakrzywiona, dziwna, i brak mi odwagi do testowania tego wynalazku, i zwyczajnie do kaligrafii wolę obsadkę, stalówkę i maczanie tego zestawu w butelce atramentu, choć może kaligraficzny rekin też uzależnia.

fa2ec5a3-ca7b-4bd6-ad74-9c2d556b4cb1
30d6b04e-7f38-416d-b3a4-7d33e794d7e7
2dc1a4f7-b2d8-433e-ac38-47a1fccb7ade

Zaloguj się aby komentować

Zachęcony fanatyzmem @Rozpierpapierduchacz w temacie atramentów KWZ i zmotywowany przez @moll z jej podejrzanym zamiłowaniem do "zielonego", jako że nie potrafię sam podjąć tej brzemiennej w skutki decyzji w kwestii koloru - wrzucam ankietę.


Zamykam oczy i "niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba"!


#piorawieczne

Który zielony atrament KWZ?

21 Głosów
moll

@fonfi jestem rozczarowana, że zieleni myśliwskiej nie rozpatrujesz

fonfi

@moll Ty to nigdy nie odpuszczasz w podpuszczanie, nie?

Rozpierpapierduchacz

@fonfi a Platinum Forest Black widziałeś? XD

1274768c-ebd4-4172-90a4-b0106d878d96
splash545

@fonfi wiesz, że ludzie będą Ci głosować w tej ankiecie na pałę bo nie wrzuciłeś żadnych zdjęć tych kolorów? Ja tak zrobiłem

fonfi

@splash545 teraz już wiem...

PaJaC

Nie bierz zielonego #3. Kolor jest płytki a w dodatku na zwykłym nie satynowanym papierze strzępi. Dużo lepszy jest GvFC moss green

fonfi

@PaJaC już w paczkomacie czeka mglista zieleń, pewnie wieczorem jak będzie chwila to coś o nim napiszę

Zaloguj się aby komentować

Dodając jeszcze dwa grosze do ostatniego wpisu o KWZ El Dorado


Tak to wygląda w Pocket Penie. Od jasnego, do ciemnego, cieniowanie jakby jutra miało nie być



A! Wspominałem, że KWZy pachną wanilią? Nie? No to pachną XD

#piorawieczne

c6c0203b-e2bc-4377-a938-2ff753504fa1
Rozpierpapierduchacz userbar
Yes_Man

@Rozpierpapierduchacz No i namówił

Znowu

Ale z Ciebie blać xD

Już słyszę komentarze różowej: po co Ci żółty atrament pachnący wanilią?!

Rozpierpapierduchacz

@Yes_Man "żeby ci pisać listy miłosne" XD

Yes_Man

@Rozpierpapierduchacz do tego służy lustro w łazience i mój krem do golenia. Różowa uwielbia ten zapach i moje liściki i nawet nie jest wkurzona że musi to umyć

Zaloguj się aby komentować

Stare prawidło mówi, że nie liczy się to, co na zewnątrz, liczy się wnętrze.


Nie jestem do końca przekonany, czy w kwestii piór wiecznych też jest to prawda, bo nie chciałbym mieć jednego badziewnego pióra i mnóstwa atramentów, ale z drugiej strony z pisania 30 piórami gdzie każde załadowane jest jednym atramentem też bym frajdy nie miał.


Myślałem ostatnio nad tym, jak przeprowadzić "recenzję atramentu". Jak pokazać jego właściwości. No płynie, jedne są bardziej "mokre", drugie mniej, ale co opisać i co pokazać. No i wymyśliłem, powiedziałbym, że jak na moje warunki, to aż nazbyt rzeczowy sposób.


Przygotowane testy zawierają:


  • Markę i model atramentu

  • Wymaz z pochwwwwwWWRÓĆ! z butelki

  • Rozmazywalność po 5, 15, 30 i 60 sekundach

  • "W"odoodporność


Takie testy zostały przeprowadzone nie tylko na ostatnich 5 zakupionych atramentach, ale też na całej reszcie, tylko w mniejszej skali, więc możecie się spodziewać posta podsumowującego całą moją kolekcję atramentów. Ale to nie dzisiaj.


Oto


KWZ El Dorado


El Dorado jest atramentem średnio "mokrym" czyli nie tyle mniej gęstym, co mniej przylegającym sam do siebie, więc dobrze "leje się" na papier.


Schnie również "średnio", po 30 sekundach jeszcze się mazał, za to po minucie już praktycznie wcale, a tu warto wziąć pod uwagę, że wszystkie testy wykonane zostały szklaną maczanką, która podaje horrendalne wręcz ilości atramentu na papier.


Jeśli chodzi o wodoodporoność, no to sytuacja wygląda tak, że no w zasadzie, to jej k⁎⁎wa nie ma nic a nic.


Ma za to świetne cieniowanie, w połączeniu z Platinum Pocket Pen jest bardzo jasnym żółtym, ale już podany z maczanki ma bardzo intensywny kolor, który możecie zobaczyć na zdjęciu.


Butelka KWZ jak to butelka KWZ, klasyczny słoik i mogliście zobaczyć ją już ostatnio. Kosztuje zawrotne 39 złotych


No i co

Tyle ode mnie

#piorawieczne

d345359f-b0d9-4849-888c-08d846261dd9
cd399d70-0196-48e8-a879-c8e08706c36a
Rozpierpapierduchacz userbar
bojowonastawionaowca

Pan @Rozpierpapierduchacz jak zrobi test to nie ma we wsi

Zaloguj się aby komentować

Watermana L2 - the end.

Przy okazji sobotniej wizyty na wystawie w Muzeum Etnograficznym w Warszawie dostałem - poza obfitym ślinotokiem i źrenicami jak u heroinisty spowodowanymi możliwością dotknięcia (okazuje się, że lizać nie wolno) niezliczonej liczby wiecznych piór - zamówione woreczki na atrament oraz buteleczkę szelaku. A to wszystko od wspominanego gdzieś wcześniej pana Przemka Dudka. Zdobycze te pozwoliły mi dokończyć quest o tytule Waterman L2.


Gumę przyciąłem do odpowiedniego rozmiaru, żeby mieściła się w korpusie i dokładnie naciągnąłem na sekcję uszczelniając szelakiem żeby nic nie przeciekało. Wszystko zmontowałem do kupy i zalałem atramentem używając “wajchy”. Tym razem mechanizm napełniania, uzupełniony już o brakujący element, zadział idealnie. No kto by się spodziewał… 


Opanowując podniecenie przyłożyłem stalówkę do papieru i z zadowoleniem stwierdziłem, że nic nie skrobnęło i nic się nie ulało. Ośmielony tym wszystkim zacząłem kreślić litery moim koślawym charakterem pisma i okazało się, że pióro pisze gładko, z subtelnym, ledwie wyczuwalnym efektem skrobania ale mnie to akurat nie przeszkadza bo lubię stalówki EF, które często mają taki feel. Pewnie można by było delikatnie papierem ściernym albo pilnikiem wyprowadzić czubek stalówki żeby pisało jeszcze gładziej, ale aż tak odważny chyba jeszcze nie jestem.


Podsumowując - operację się udała, pacjent dostał nowe życie, a ja w nagrodę udzieliłem sobie pochwały słownej przed lustrem.

(na zdjęciach wybrane kolekcje z sobotniej wystawy)

#piorawieczne

5711de3d-f264-458e-ab80-3499d0cf2854
41f79e37-1dca-43cf-9ed3-0985dd90fa0d
96275484-710e-4bdb-aed2-393c0ffb38aa
d92af7ba-951e-48e6-8da9-e6b761198fc6
maly_ludek_lego

Ale piekny tusz! Az mi sie zachcialo pisac piorem xD Ale ktos by mi musial sprezentowac jakies.

Jak kiedys w przyszlosci bylaby hejtopaka, to chcialbym Cie wylosowac

fonfi

@maly_ludek_lego zatem trzymajmy za to kciuki 🙂

Rozpierpapierduchacz

@maly_ludek_lego czy 4-16 złotych to wystarczająco, żebyś zaryzykował sam? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

9290d3d4-a935-44e6-bdfe-a50c28895769
b18f52c9-6ed3-41f9-a713-79a62ed8e383

Zaloguj się aby komentować

Waterman L.2. update

Powiem tak: kolejny etap prac czyli polerowanie pióra (w znaczeniu literalnym, a nie to, o czym świntuchy myślicie) przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Nie tylko nic nie zepsułem (chyba), ale pióro nabrało nowego blasku.


Jak tylko pan Inpost napisał do mnie w telefonie, że paczka z materiałami ścierno-polerskimi jest “w doręczeniu”, zabrałem kocyk, śpiwór, termos z kawą, jajko na twardo i pobiegłem czekać na kuriera pod paczkomatem. Odebrawszy przesyłkę, niezwłocznie rozłożyłem cały bałagan na stole, nie przejmując się rodziną, która musiała przez to spożywać obiad w kuchni na stojąco. Możliwe, że to dlatego ciągle się do mnie nie odzywają…


W każdym razie uzbrojony w różne papiery/płótna ścierne o gradacji od 3200 do 12000, pastę polerską (made in China) oraz kilka ściereczek z mikrofibry z duszą na ramieniu przystąpiłem do działania. Po użyciu pierwszych - tych najgrubszych - mimo, że niby człowiek wiedział, że się zmatowi, to jednak przerażenie zaczęło się wkradać w moje niespokojne serce. Na szczęście kolejne, coraz drobniej ziarniste arkusze (oraz kolejne kieliszki nalewki z derenia) stopniowo zmniejszały drżenie rąk a poszerzały uśmiech na twarzy, który finalnie do dzisiaj mi z niej nie schodzi.


Czy ktoś doświadczony zrobiłby to lepiej? Na pewno. 

Czy efekt końcowy mógłby być jeszcze lepszy? Nie wątpię. 


Ale nic nie zastąpi tej radości dłubania, polerowania, dreszczyku niepewności i widoku efektów z własnej pracy. Takiej prawdziwej, fizycznej i namacalnej, a nie ciągłego klikania w kąkuter - polecam.


Teraz czekam jeszcze tylko na woreczek na atrament i szelak i zobaczymy jak zakończy się ta krótka saga.

#piorawieczne

61f504ca-5fd2-4862-a4d9-5041d70eca25
f510e2af-80fc-43b7-842e-44959af4681b
6ffbcab8-af96-42a1-ad95-e0240b0a4b39
174368f9-e180-4a07-8c2f-71bd17a14a90
Rozpierpapierduchacz

@fonfi nie liczy się koniec sagi, liczą się przyjaciele których zdobyłeś po drodze czy coś XD


Dobra robota, czekam z niecierpliwością na finał. Coś mi mówi, że będzie działać jak złoto ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ

Astro

@fonfi no kurde. Ja mam gdzieś w domu takie pióro. Chyba będę musiał też zabrać się za renowację bo efekt naprawdę fajny.

fonfi

@Astro Zachęcam, już dawno się niczym tak nie jarałem...

Astro

@fonfi wiesz. Jest tylko jeden demotywator do tego. Od lat już nie piszę ręcznie więc to byłaby tylko sztuka dla sztuki :) oczywiście nie zmienia to frajdy ale brakuje motywacji.

stolichnaya

@fonfi Cześć, czy mógłbyś coś polecić z długopisów do dłuższego pisania? Szukam na prezent dla ziomka

fonfi

@stolichnaya zupełnie nie orientuję się w długopisach. Ja albo piszę na klawiaturze albo piórem. Jak już mi się zdarzy trzymać w ręku długopis, to zazwyczaj jest to podsunięta przez kogoś jednorazówka albo reklamówka. Najbliższe długopisowi czym zdarzyło mi się ciut więcej pisać to pióro kulkowe Parkera.

Zaloguj się aby komentować