@Thereforee to że nikt z danych nie skorzystał, nie znaczy że nie są miliony razy pobrane. To jak z leakowanymi hasłami, spróbujesz to się zalogujesz, bo nikt nie zmienił, ale jeśli na nic się to zda, to po co.
Często na jakichś gównostronkach istotniejsze byłyby same passy, bo jeśli ktoś powtarza, albo robi similary, to wiążąc inne konta z daną osobą, atak może mieć więcej sensu.
Kiedyś robiłem spamy wordpressowe, tysiące stron, o masie zapomniałem nawet, ale domeny trzymam. Nieaktualizowane, hasła powyciągane, można zrobić tam co się chce. To może na kilku ktoś zrobił przekierowanie na pornosy, w kilku odblokowano dodawanie komentarzy z dofollow i zaspamowano linkami, a reszta nieruszona. Chociaż logi poprawnych logowań są przebogate