XD

@Umypaszka zgodzę się. Za każdym razem jak robiłem z Ukraińcami to spoko chłopaki byli i wiadomo- każdy ma swoje problemy- ale asymilowali się dobrze. Szczerze porozmawiałem i mówili mi wprost (emigranci sprzed wojny), że oni już na Ukrainę nie wrócą- tutaj mają rodziny, dzieci, domy i tutaj chcą normalnie żyć.

@Umypaszka w pracy za dużo Ukraińców nie mamy, a ci co są pracują głównie zdalnie, ale za to jest kilkanaście Ukrainek, od studentek po menedżerki, wszystkie uśmiechnięte, pozytywnie nastawione i bardzo pracowite w przeciwieństwie do Hindusek, których też mamy kilka.

@Umypaszka Mnie najbardziej rozpierdziela jak to ci znienawidzeni migranci władają lepiej językiem polskim od naszych rodzimych, stadionowych troglodytów. Widać to zwłaszcza w piśmie w internetach

Ja tam do nikogo nic niemam, przed wojna kazdy ukrainiec jakiego znalem mowil ze jego kraj to kurwidolek bez perspektyw gdzie sa wyzyskiwani przez elity, jedyna opcje to ( dla chlopaka) spierdolic byle gdzie do europy na budowe czy cos albo dac d⁎⁎y staremu bogolowi ( dla dziewczyn i chlopakow co nie chca na budowe), szkoda ze ich teraz tylu musi ginac za takie rodinu, z ruskimi tez czesto gavarisz w dote sporo ich gra, przejebane co konflikty robia z ludzmi, wszyscy mogliby usiasc razem sie napic pogadac to wszedzie wzajemna nienawisc.

@Umypaszka znam kilkunastu Ukraińców, miałem dziewczynę Ukrainkę i mogę z czystym sumieniem powiedzieć że to fajne mordeczki. Lepszych imigrantów nie mogliśmy mieć

jeszcze ich Kieleckiego naucz i będzie pełna asymilacja. a jak jedzą winiary to niestety tylko asasynacja.

Będzie ru⁎⁎⁎ne?

u mnie to samo

przychodzą do roboty, robią swoje, można pogadać, pośmiać się, jakieś biznesiki porobić, czuć wschodni akcent ale co z tego ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

@Umypaszka nie wiem, może to moja emigracja zarobkowa te kilkanaście lat temu to spowodowała, ale na każdego takiego człowieka patrzę jakbym to był ja wtedy, chce sobie tu mieszkać, jest grzeczny, nie stwarza problemów. To co mi do tego skąd on jest.

Może być nawet zielony i pochodzić z Marsa

A co do samych Ukraińców to mają jeszcze ten plus, że są tacy sami kulturowo jak my więc nigdy nie będzie jakiś spin na tle wyznaniowym itp.

Dla mnie osobiście git, że komuś się u nas podoba i chce sobie tu żyć, cieszy mnie to

Ja nie pytałem u nas ale też chyba dwóch mamy i są spoko

@Umypaszka jeszcze Białorusini są super

@Umypaszka Mam takie same odczucia. Wszyscy Ukraińcy jakich poznałem, a byłem 3 razy na Ukrainie, są bardzo w porządku. Naprawdę trudno mi to przechodzi przez gardło, bo bardzo Ukraińcom współczuję prawie 12-letniej wojny, ale Polska bardzo skorzystała z imigracji Ukraińców. Są naszymi kulturowymi ziomeczkami, nie do odróżnienia fizycznie i asymilują się fantastycznie. Są to młodzi ludzie, więc więcej wnoszą do systemu niż z niego korzystają. Odpowiadają za 7% naszego przyrostu naturalnego, więc jeśli pokochają nasz kraj to rozwiąże nasze problemy demograficzne. Ale to dość chłodne, ekonomiczne podejście, którego trochę się wstydzę, no ale tak jest.

*darcie p⁎⁎dy w języku gaśniczaków*

w mojej nowej (a za niedługo byłej ) pracy robię na linii z Ukraińcem, Szkotem, architektem z Nigerii (tym słynnym mitycznym na prawicy inżynierem, prawdziwym architektem), Rumunem, Filipińczykiem i Polakiem. z tym młodym Ukraińcem gadam po polsku, bo mu rodzice mówili żeby się nauczył i się cieszy, że w końcu może z kimś pogadać. opowiada cały czas jaki to Polska wspaniały kraj, aż mi k⁎⁎wa głupio xD

był jeszcze drugi młody Ukrainiec, ale usnął raz i go wyjebali. za to teraz ten drugi zapierdala za trzech.

@Umypaszka mam w pracy ukraińca i litwina. Spoko ziomeczki

@Umypaszka potwierdzam, czasem odpierdolą jakąś akcję ale są w porządku.

@Umypaszka Na moim piętrze w bloku jest jedno mieszkanie wynajmowane, w którym z jakichś przyczyn jest spora rotacja lokatorów, raz lub dwa do roku, normalne pary albo rodziny. W zeszłym tygodniu wychodzi z niego kobieta, której wcześniej nie widziałem. Po dzień dobry wchodzimy do windy, a ona się przedstawia, mówi, że nie dawno się wprowadziła, na co ja, że mieszkam tu już długo, a ona dopytuje się o moje imię. Przedstawiłem się, na co ona "no to będziemy sąsiadami".

Od razu wiedziałem, że to Ukrainka po akcencie. Większość zycia mieszkam w mieszkaniach i nigdy nie spotkałem się z podobnym zachowaniem u żadnego Polaka. Oczywiście znajomości sąsiedzkie nawiązałem wiele razy, ale to zawsze gdy już przynajmniej kojarzyłem z widzenia kogoś. A ona pierwszy raz mnie widząc już ustaliła, że jesteśmy sąsiadami.

Nie chcę przesadzać z ich wychwalaniem, to są normalni ludzie, lepsi i gorsi, na przykład doświadczenia z nimi jako kierowcami ubera mam średnie z powodu bariery językowej, chociaż już jest nieco lepiej. Ale dla odmiany tylko jeden raz w życiu, gdy zamówiłem jedzenie z dostawą, to przyjechała kobieta z dwoma kilkuletnimi dzieciakami XD No i akurat to była Ukrainka.

3 hrywny za wpis.

@Umypaszka w jakiej branży pracujesz? u mnie w transporcie to leniwe ch...e z podrabianymy papierami i podp...ją mleko z lodówki. Na 10 to może 3-4 normalnych się trafi. Z tą integracja tez bym nie przesadzał, na pewno lepiej niż hindusi czy Wietnamczycy ale nadal duża część ma z tym problem. Co ciekawe najlepiej integrują się białorusini ale to może tacy mi się po prostu trafili.

@Umypaszka jak każdy naród, są ludzie i ludziska. Z jednym Ukraińcem gram w hokeja, spoko ziomek, pięknie nauczył się naszego języka, zwiedza nasz kraj i zna go lepiej niż nie jeden autochton. Rodzice wynajmują od dłuższego czasu mieszkanie rodzince 2+2, żadnego problemu, płatności na czas, w gadce spoko ludzie. W robocie za to mamy na warsztacie śmierdziela (dosłownie) i bałaganiarza, Łukaszenko spoko gość i roSSja super - j⁎⁎ał go pies.

Kolezcy jak rodzina

Same fajne, tam w ogóle nie ma złych ludzi.