@Felonious_Gru Fakt, odtwarzałem przez hejto i nie przeniosło nie do tego fragmentu. A nie klikałem w link, więc nie patrzyłem co zawiera.
No ale widzisz, tutaj masz trochę inną sytuację - może trochę naciąganą z mojej strony, ale może jest do obronienia.
Świeci się światło i każdy grzecznie czeka. Gaśnie światło i możesz jechać. Światło gaśnie na około sekundę. W momencie ruszania zaczyna świecić znów światło, ale można uznać, że zacząłeś pokonywać przejazd - specjalnie kilka razy oglądałem ten fragment, aby wyłapać moment, w którym facet na skuterze obraca manetkę i robi to dokładnie w momencie, gdy ponownie zaczyna migać światło. Gdyby drugi pociąg nadjechał sekundę wcześniej, to światło by migało ciągle, a rogatki by się nie ruszyły- w odróżnieniu do naszych rogatek, gdzie światło by świeciło się ciągle, ale rogatki bezsensownie otworzyłby się i zamknęły.
A i nie myślę o Japonii jako o wymarzonym świecie, tylko skojarzyło mi się, że chyba u nich dość dobrze jest rozwinięta komunikacja publiczna, w tym pociągi + duże zagęszczenie ludności, więc pewnie sporo przejazdów kolejowych = przemyślany i dopracowane przejazdy kolejowe. Sprawdziłem na yt i okazało się, że miałem rację i faktycznie są zsynchronizowane, więc podałem filmikowy przykład, jakby miało to działać, i że ludzie nie wjeżdżaliby w rogatki, tak samo jak nie wjeżdżają w pieszych, którzy schodzą z pasów na czerwonym świetle.
Nie twierdzę, że taka zmiana jest u nas priorytetem i jutro rano trzeba zmieniać wszystkie przejazdy, ale uważam, że taka zmiana wyszłaby na plus pod względem bezpieczeństwa, a obecny sposób działania rogatek jest upośledzony bez znajomości ogólnego kontekstu jak działa pod spodem.
Jeszcze raz powtórzę się, że infrastruktura jest dla nas i powinna zakładać, że ludzie to debile, i że jak komuś otworzy się rogatka, to wjedzie za nią nawet przy czerwonym świetle i jak widać takie przypadki się zdarzają i będą zdarzać, bo człowiek połączy sobie, że otworzyła mi się droga, to mogę jechać i wjedzie pod pociąg.