#pokolenie Z #społeczeństwo#praca_zespołowa


Czy tylko ja tak mam, że zetki mnie rozwalają i rozwalają pracę całego zespołu? Jakie macie doświadczenie z pracy z pokoleniem Z? Podobno mają wiele do zaoferowania firmom, które umieją z nimi postępować - to ja nie umiem. Jak już zwlecze się taki z chorobowego a chorują na okrągło to idzie na urlop lub łazi z kawą po wszystkich działach i opowiada jakieś pierdoły. Zero odpowiedzialności , zero terminowości a na każdą uwagę foch stąd na Księżyc. Raz tylko trafiła nam się dziewczyna świetna graficzka do rzeczy, ale ta szybko wybyła do Stanów, jeden rodzynek na tonę zakalca.

Komentarze (35)

AdelbertVonBimberstein

@Bigby_Wolf nie wiem, byłem młody też nie ogarniałem ale się wyrobiłem.

myoniwy

Płatność w postaci: najniższa krajowa plus akord. Nie robisz tego co masz robić? Dostajesz mało kasy.

redve

@myoniwy @tomasz-frankowski u nas obowiązuje premia uznaniowa, i w tym roku uznałem że jej nie będzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

pigoku

@Bigby_Wolf weź mnie do roboty. Też połażę z kawą po działach, w dodatku przyniosę wam jakąś porządną, ale nie będę robił fochów i uczciwie przepracuję pół dnia.

Bigby_Wolf

@pigoku A jak u ciebie z programowaniem w java script?

pigoku

@Bigby_Wolf e no bez przesady, moja znajomość programowania to Turbo Pascal i VB do Excela i tak z helpem otwartym na drugim monitorze

ipoqi

Najpierw bym musiał sprawdzić którzy (w sensie rocznikowo) to są zetki.

Ze swojego podwórka zauważyłem, że Ci najmłodsi, którzy przychodzą teraz do pracy nie mają takiego spięcia, przełożeni jakoś nie bardzo mogą ich zmusić do dawania z sobie 110%

utede

@ipoqi Problem ze sporą część z nich to nawet 50% obowiązków nie jest w stanie ogarnąć bo maja wszystko w pompie

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@ipoqi a weź, "hur złe zetki dur". A tymczasem... robota za najniższą krajową o ile w ogóle z uopem, a nie płatnością do łapy pod stołem i wymaganiami jakby człowiek w NASA robił. Po prostu wraz z mijającymi latami i kolejnymi pokoleniami na rynku pracy pracodawców coraz bardziej boli dupa, że kolejne pokolenia zaczynają się przestawiać z myślenia, że trzeba się zajeżdżać do śmierci "w podzięce dla wielkiego pana dobrodzieja że się zlitował i dał pracę", tylko zaczynają się szanować i mieć oczekiwania.

utede

@NiebieskiSzpadelNihilizmu Nie wiem do czego porównujesz, może na wsiach nadal tak jest, ale w miastach możliwości są już ogromne. Nawet proste prace typu magazyn czy lidl to nie jest najniższa/bez umowy/pod stołem….

jajkosadzone

To nie kalendarz wyznacza jakosc pracy czlowieka.

Ja mam inna doswiadczenia- mlodzik w wieku studenckim( niezaleznie od plci) musi dostac kulturalna zjebke i momentalnie pracuje jak trzeba.

A stare dziady 45+ to k⁎⁎wa ciagle papieroski,obiadki i efektywnosc w kpi na poziomie maks 70-80%.

Wiec to jest gadanie

A z ludzmi trzeba postepowac roznie- z jednymi wystarczy twarda rozmowa,z innymi ciagla kontrola

Bigby_Wolf

@jajkosadzone U nas w firmie przez lata większość pracowników to były osoby 30+, kilku 40+ i 3-4 osoby 50+. Poziom byt bardzo wyrównany, każdy wiedział, co do nie go należy, współpraca zazwyczaj szła gładko. Nawiązało się nawet kilka przyjaźni i jeden romans Od dwóch lat przewija się młodzież 22-26 lat i to jest jakaś masakra. Niby kończą jakieś kursy i można się spodziewać, że mają trochę oleju we łbach, ale po tygodniu są już tak wypruci, że odpadają. W każdym pokoleniu są ludzie o różnych charakterach, zdolnościach i poziomie wykształcenia, ale w firmie nie zatrudnia się nikogo z łapanki tylko staramy się dobierać zespół sensownie.

jajkosadzone

@Bigby_Wolf

Jak widac ta selekcja przebiega,skoro zatrudnia sie slabych pracownikow.


Ja mam zupelnie inne doswiadczenia,ale generalnie ludzie w wieku po studenckim 25-35 lat byli zawsze najefektywniejsi,natomiast ci urodzeni w prl lata 70 i wczesne 80 to byl jebany zart- intrygi z dupy, obrabianie dupy,kawki,herbatki,obiadki a realnej pracy 0.


Jak doprowadzilem jednego typa do zwolniena,bo naprawde w cial chuja( ale pracował w firmie 15 lat) to myslisz,ze do kogo kazdy mial pretensje z szefostwa?

Niby korpo takie zapatrzone w excela,kpi,a trzymali wiele lat nieroba.

Bigby_Wolf

@jajkosadzone Układy towarzyskie to też patologia. Jako student zasuwałem na dużej budowie i tam kierownictwo wszelkiego szczebla dopieszczało się na całego i było jak piszesz . A proces rekrutacji jest faktycznie problemem gdy przychodzi świeżak bez doświadczenia z jakimiś tam umiejętnościami, które dopiero w praniu się weryfikuje.

jakibytulogin

@jajkosadzone kurde, niedługo awansuję na starego dziada

jajkosadzone

@jakibytulogin

Starym dziadem mozna tez byc w wieku 20 lat.

Metryka nie jest najwazniejsza,bo albo jestes uczciwy albo nie. Albo masz zjebana mentalnosc prl albo nie.

Tak samo sa osoby starsze,ktore maja taka forme fizyczne,ze niejednego mlodzika zawstydza.


Po prostu mowie o swoich doswiadczeniach w zyciu zawodowym- to pokolenie "nauczone" pracy mialo byc lepsze od mlodych "nierobow",a okazuje sie ze wcale tak nie jest

Po prostu stary umie pozorowac i udawac,ze robi duzo i jest zaganiany

nbzwdsdzbcps

@Bigby_Wolf Nie pytam ludzi o wiek ale nie mam najmniejszych zastrzeżeń do nikogo wyglądającego na 20+ u mnie w pracy. Myślę, że trzeba się pogodzić, że każde kolejne pokolenie jest bardziej inteligentne, a starsi mają większą wartość jako pracownik tylko dlatego, że mają więcej doświadczenia i potrafią się z niego uczyć.

Bigby_Wolf

@nbzwdsdzbcps Inteligencja to też umiejętność zorganizowania sobie pracy i odnalezienie się w zespole. Ja trafiłem dotychczas na samych solistów, którzy w dodatku wymagają prywatnego coacha. Zetki nawet jeśli mają wiedzę i inteligencję, to nie starają się jej spożytkować we właściwy sposób. Chyba, że inteligencja ma polegać na opitalaniu się bo pensję i tak się przytuli. Może kwestia branży.

nbzwdsdzbcps

@Bigby_Wolf Dlatego trudno będzie ocenić poprawnie tak ogromną grupę osób na podstawie doświadczeń z naszego doświadczenia. Dodatkowo tak jak powiedziałeś branża dużo zmienia i pracując w różnych zawodach miałem zupełnie inne doświadczenia z współpracownikami.

Pirazy

@nbzwdsdzbcps trudno ocenic? Ja na stanowisku kierowniczym prawie 20 lat, nigdy wczesniej nie spotkalem sie z tak niekompetentnymi ludzmi (procentowo oczywiscie) jak obecne zetki. Nie maja podjazdu do ludzi nieco starszej daty, pomimo lepszych kwalifikacji "na papierku"

jajkosadzone

@Pirazy

Studia aktualnie sa coraz mniej warte.

Ok,sa uniwerki i kierunki,ktore trzymaja poziom,ale niestety- 90% dyplomow jest gowniana,bo to sa studia od niczego,wiec jak ktos ma cokolwiek umiec?

nbzwdsdzbcps

@Pirazy To nadal są tylko nasze doświadczenia i trudno oceniać wszystkich przez pryzmat naszej branży. Moim zdaniem taka ocena ma więcej sensu gdy dodamy również branżę.

Pirazy

@nbzwdsdzbcps to moze prosciej bedzie, jesli ktos napisze, w jakiej branzy zetki spisuja sie przynajmniej porownywalnie do poprzednich pokolen, maja chec do pracy i wykazuja sie w niej odpowiedzialnoscia i samodzielnoscia. Slucham panstwa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

nbzwdsdzbcps

@Pirazy W IT, w mojej firmie nie widziałem nikogo młodego kto sprawiałby problemy. Jedyne problematyczne osoby były w starsze.

Enzo

A ja myślę że takich zetek nam potrzeba. Starsze pokolenia są mocno wytresowane bo kiedyś było duże bezrobocie i oddają duszę firmie np. przychodzą chorzy do pracy, godzą się na nadgodziny za niskie stawki. Zetki trochę cywilizują nasz rynek pracy.

Bigby_Wolf

@Enzo Jeśli cywilizowaniem nazywasz brak poczucia obowiązków i odpowiedzialności za swoją działkę , to tak. Starsze pokolenia też potrafią przegiąć w drugą stronę, ale presja wynika często z pobranych kredytów, rodziny, etc. a nie koniecznie pracodawcy.

Enzo

@Bigby_Wolf Miałem na myśli egzekwowanie praw pracowniczych. To co mówisz jest na minus.

Bystrygrzes

@Enzo paaaanie na zachodzie, to porafia na rozmowe nie przyjsc i nawet nie poinformowac.

Jak mam cv z gosiciem ponizej 25 lat to teraz z automatu leci do kosza - bo ja nie bede ze swojej zdalnej rezygnowal i jechac 40 km, zeby typa poznac, a on nie przyjdzie. Taki numer odwalilo mi 11 osob ponizej 25 lat - wiec teraz z automatu nara XD

rith

@Bigby_Wolf polecę klasyczkiem.

Jak zaczynałem pracę 15 lat temu to też mi każdy pi⁎⁎⁎⁎lił jaka to teraz młodzież zła, bez odpowiedzialności i nie nadaje się do roboty.

I tak się żyje w tym społeczeństwie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

2141d53d-a923-4845-bc7f-7e5206d6dbcf
6502

@Bigby_Wolf Może pierwotnym źródłem problemu jest dział rekrutacji? W poprzedniej firmie, w której pracowałem był HR z prawdziwego zdarzenia. Widziałem jak prześwietlają kandydatów, dobierają ich nie tylko pod kątem umiejętności technicznych, ale też charakteru i soft skilla. Decyzja o zatrudnieniu była zespołowa - HR, menadżer i 1-2 rekruterów technicznych. To wszystko się świetnie spinało, w pracy dogadywali się ludzie w wieku od 20 do ponad 50 lat. Przez prawie trzy lata nie widziałem sytuacji, o której piszesz. Oczywiście było chodzenie z kawą i przesiadywanie w kuchni przez ponad godzinę, ale robota była zrobiona na czas (a jeśli nie to był ku temu rozsądny powód). Myślę, że wasi rekruterzy nie potrafią dobrać odpowiednich kandydatów.

AndrzejZupa

Rotacja, wyzwania, nie pushować a challengować.

Jak spełnisz powyższe to mają za⁎⁎⁎⁎ste pomysły jeśli chodzi o optymalizację pracy.

Jak postawisz ich przy rutynie to szybko się zwolnią.

Nie chce generalizować, ale z grubsza tak to wygląda.

tomasz-frankowski

A ile im płacicie i za jakie stanowisko? A może po prostu rekrutera macie bez żadnych umiejętności w tym kierunku?

Fly_agaric

Zieeeew. Już mi się nudzi czytać, jakie to dzisiejsze pokolenie jest zjebane.

Jest dokładnie, jak kiedyś - są zjeby i są ogarnięte młodziaki. Spotkałem sporo ogarów w naszej pracy, no, ale mamy wpływ na to, kogo przyjmujemy. Pamiętam, że z praktykantów, to może ze 2 razy nie trafiliśmy i tyle.

Pamiętam też, jak my, 20-25 lat temu oglądaliśmy w robocie CV-ki od różnych osób szukających pracy i jak wiele z nich było napisane przez takich samych kosmitów, jak OP pisze. Tyle.

Zaloguj się aby komentować