@Fen

No to jak zrobi zapasy nie będzie pijany po mieście się robijał. I nic by się kurwy nie nauczyły, skoro często i tak siebie zabijają a ich to wcale nie uczy.

@Fen jak widać coś jednak daje:

W ostatnich latach Litwa wdrożyła zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) dotyczące ograniczenia spożycia alkoholu, co – jak podkreślają zarówno zagraniczni, jak i litewscy eksperci – pozwoliło krajowi w rekordowo krótkim czasie znacznie zmniejszyć jego konsumpcję.

Według nich pod tym względem Litwa jest państwem wyjątkowym – wdrożenie zaleceń WHO przyczyniło się do wzrostu średniej długości życia mieszkańców w ostatnich latach oraz do dwukrotnego zmniejszenia liczby przypadków zatrucia alkoholem.

Ekspertka ds. alkoholu z Biura Regionalnego WHO dla Europy Maria Neufeld podkreśla, że Litwa jest unikalnym krajem pod względem realizowanej i wciąż kontynuowanej polityki kontroli alkoholu. Spośród wszystkich członków WHO to właśnie Litwa w rekordowo krótkim czasie wdrożyła rekomendacje organizacji dotyczące podniesienia podatków na alkohol, ograniczenia jego dostępności oraz zakazu lub restrykcji w reklamie napojów wysokoprocentowych.

https://wilno.tvp.pl/85169404/rekordowy-spadek-spozycia-alkoholu-na-litwie-eksperci-komentuja

@cyber_biker ale jak to, wdrażać zalecenia ekspertów? Kto to widział ...

Każdy pijany kierowca powinien stawać przed sądem za próbę mordu.

@Fen to od razu kazdy przekraczający prędkość z nimi stanie. Świadomie to robią ludzie. To też są potencjalni mordercy. Widzą ograniczenia, a zapierdalają niemilosiernie. Przecież jak ktos zapierdala w miescie 100km/h to stwarza jeszcze wieksze zagrozenie niz pod wplywem, jadacy powiedzmy 30

@FriendGatherArena Ty porównujesz jazdę pod wpływem alkoholu, gdzie człowiek nawet nad swoim ciałem nie panuje, a co dopiero samochodem do jazdy z nadmierną prędkością? To pójdźmy dalej zakazując sprzedaży noży kuchennych bo ktoś z nożem może być mordercą!

Coś za bardzo stajesz w obronie tych pijackich kurew

@Fen przeciez w ogole nie stanalem w ich obronie, napisalem tylko kogo jeszcze rozstrzelac, jak juz tak szastamy wyrokami. Cos za bardzo bronisz tych zapierdalaczy. Pewnie sam jestes debilem.

@FriendGatherArena No i na tym kończymy naszą rozmowę

Tylko się nie rozpędzaj z tym strzelaniem, bo masz bardzo dziwne zapędy.

@cyber_biker @AureliaNova Dopiero teraz zauważyłem ten artykuł! Super, że ktoś to testował i wyniki wyszły na plus. W takim wypadku zawsze powinno się brać przykład z rozwiązań które działają - ale to nie w Polsce takie rzeczy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

ale jak to, wdrażać zalecenia ekspertów? Kto to widział ...

No, jak jest to już przetestowane, to warto próbować. Chociaż z drugiej strony wydaje mi się, że mentalność polaków się poprawia. Kiedyś ze wszystkich stron leciało "ze mną się nie napijesz?", "a co ty chory jesteś?". Dzisiaj jak idę na imprezę to jak w paręnaście osób opróżnimy dwie butelki wina to już jest dużo.

No z drugiej strony alkoholików nadal jest cała masa ...

@Fen a tam dziwne od razu. przeskoczyłem jeden etap dyskusji w którym dyskutujemy czy nie lepiej dożywocie zamienić na karę śmierci, bo taniej. i tak, porównuję jazdę pod wpływem z przekraczaniem prędkości, bo mają kilka istotnych cech wspólnych:

• wydłużony czas reakcji kierowcy / skrócony czas na reakcję
  

• gorsze panowanie nad pojazdem
  

• popełniają te czyny świadomie, z premedytacją, wiedząc że zwiększa to ryzyko wypadów i śmierci

@nbzwdsdzbcps Zmieni jeśli zostanie wprowadzona nocna cisza alkoholowa.

@cyber_biker Nie widzę powodu czemu cisza alkoholowa ma wpłynąć, że ktoś nie będzie pijany. Tak jak ludzie, którzy robili zakupy w niedziele nauczyli się kupować na zapas tak pijacy nauczą się kupować wódkę przed ciszą alkoholową.

Cały czas nasze społeczeństwo idzie w dobrym kierunku i zmniejsza się ilość spożywanego alkoholu, nie widzę powodu do dodatkowych regulacji.

@nbzwdsdzbcps

Fakty działają na Twoją niekorzyść

https://krakow.pl/aktualnosci/284749,29,komunikat,po_roku_nocny_zakaz_sprzedazy_alkoholu_daje_pozytywne_efekty_.html

Co zmienia brak dostępności alkoholu na stacji gdy już jazda pod wpływem jest zabroniona?

@nbzwdsdzbcps To, że napruty seba nie wsiądzie w samochód o 2 nad ranem żeby pojechać po wódę bo nie będzie gdzie

Analogicznie czy jak zabije mnie pijany sebiks to największym problemem było jego upojenie alkoholowe?

Ok, zacznijmy jeździć wszyscy najebani stówkę w centrum miasta, trupom to i tak bez różnicy. A że będzie ich więcej niż gdyby wszyscy jeździli trzeźwi i przepisowo? Trudno, wolnośc najważniejsza ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

@nbzwdsdzbcps a contrario - w usa jest latwy dostep do broni i nie ma to wplywu na ilosc strzelanin, prawda?

Roznica miedzy zakazen prowadzenia pojazdow, a zakazem sprzedazy alkoholu jest taka, ze zakaz prowadzenia nie jest egzekwowany przez samego zainteresowanego, a sprzedaz alkoholu nie zalezy od niego. To nie on musi przestrzegac tego przepisu.

@cyber_biker Przecież możemy ludziom zabronić więcej albo zmusić do pozytywnych prospołecznych działań i też efekty będą pozytywne. Źle się czuję z zabranianiem więcej i więcej obywatelom zamiast postawić na edukację gdzie ciągle pijemy mniej czy słabszy procentowo alkohol.

@Stashqo Dokładnie bo proponuję byśmy jeździli po alkoholu jakby ten dodatkowy zakaz miał coś zmienić, że jednak jazda pod wpływem alkoholu jest zabroniona to zabrońmy czegoś jeszcze. Powiem więcej by każdy jeździł przepisowo powinniśmy w każdym aucie zamontować GPS z kontrolą prędkości by na bieżąco przekroczenie prędkości mogło być karane. Będzie wtedy bezpieczniej i założę się, że statystyki również to pokażą. Gdzie jest granica nakazywania i zabraniania, której uznasz, że nie warto przekroczyć?

@bartek555 Ale jak nauczyliśmy się robić zapasy w sobotę z okazji niedzieli bez handlu to czemu nie możemy nauczyć się kupić alkoholu na zapas albo zrobić go samemu? Dla dobra społecznego moglibyśmy zabraniać więcej i zmuszać każdego by żył zdrowiej, mniej spędzał na serwisach społecznościowych, w ogóle zrezygnować z wszelkich używek.

Powiem wam, że sam byłbym bardziej za legalizacją używek, prostytucji, obłożeniem tego podatkami i wykorzystywaniem ich do walki z nałogami.

Gdzie jest granica nakazywania i zabraniania, której uznasz, że nie warto przekroczyć?

@nbzwdsdzbcps Tam gdzie nakazywanie i zabranianie nie przynosi już efektu a powoduje tylko niedogodności.

Dla mnie alkohol na stacjach mógłby nie istnieć, podobnie jak całodobowe alkoholowe. Nie kupilem w takim miejscu od ponad dekady i nie potrzebuję. Jestem w pełni za modelem skandynawskim; mocne alko tylko w wybranych sklepach w godz. 10-18 a w weekendy zamknięte. Każdy kto ma rozum i samokontrolę zaplanuje i kupi sobie w piątek i mu do poniedziałku starczy.

@Stashqo Dobrze, że Tobie to nie przeszkadza mimo, że powoduje to niedogodności dla części obywateli. Jestem za wolnością i edukacją obywateli, bardziej przemawiał do mnie system skandynawski walki z uzależnieniami gdzie starano się pomóc komuś wyjść z nałogu niż amerykański gdzie możesz na długie lata trafić za kraty. Podobne mam podejście również do alkoholu, który jest bardzo szkodliwy i u nas niszczy mnóstwo rodzin.

To, że napruty seba nie wsiądzie w samochód o 2 nad ranem żeby pojechać po wódę bo nie będzie gdzie

@Stashqo do monopolowego 24h pojedzie. Jak chcesz zeby w nocy nie kupowali, to nocna prohibicja, a nie brak alkoholu na stacjach. Swoją droga napruty Seba to i o 9 rano moze wsiasc za kolko jechac po nastepna flaszke

@FriendGatherArena pisałem już o tym wyżej, jestem za ogólnokrajowym ograniczeniem dostępności alkoholu, nie tylko na stacjach.

Chociaż w tych stacjach coś jest - u mnie na wiosce to jeżdżą właśnie na stację 5km dalej bo najbliższy całodobowy jest w mieście oddalonym o 20km a to już za duże ryzyko kontroli. A na wiochach wiadomo, stacja to jedyny taki punkt, lokalna policja w nocy nie dziala bo nie ma etatów, można śmiało jechać.

@Stashqo odkąd Żabki zaczęły wypierać małe biznesy to i monopolowych 24h jest jak na lekarstwo

@jonas

ja np

jak mi się browarki skończą a wypiłbym jeszcze ze dwa

@Half_NEET_Half_Amazing Zawstydzająco nisko rozwinięta logistyka, młody padawanie.

@jonas wracam późno z meczu z kolegą. Spontanicznie proponuje, żeby wpaść do niego na piwo. Jest po 23, staję na stacji, kupuję czteropak.

@jonas ja kupuję np jak wracam pozno z treningu. Stacje są przy drodze i nie trzeba drogi do sklepu nadkladac. Zamiast 4 piw za tą samą kasę kupie sobie 2 piwa (nadal w cenie jednego w barze). Odwrócę pytanie i spytam kto oprocz alkusow w ostatnim stadium dilerki szuka jeszcze miejsca na miescie w ktorym najebie sie najbardziej optymalnie za 5zl?

@panbomboni To niehigienicznie nie mieć zapasów, obojętnie piwa, makaronu, czekolady czy srajtaśmy.

@FriendGatherArena Od optymalnego najebania się jak najtaniej są chyba meliny sprzedające księżycówkę, ale czy to jeszcze funkcjonuje to nie wiem. Im więcej prohibicji, tym większa szansa, że tak. Jak potrzebuję uzupełnić zapas gorzały, to czekam aż w jakimś markecie będzie promocja i biorę na zapas, żeby się potem nie szwendać. Nie lubię nigdzie łazić jak jestem dziabnięty, wolę wtedy siedzieć i kontemplować rzeczywistość.

@szasznik plazy sa przewaznie do 23, a stacje 24h

@Solar OK, dobra. Ale po co alko na stacji paliw? Czy na stacji paliw nie powinno sprzedawać się, no nie wiem....paliwa? Tak, wiem, hot dog i kawa to też nie paliwo. Ale jestem w stanie zrozumieć, że ktoś po drodze potrzebuje posiłku, a nie jestem w stanie zrozumieć, że ktoś po drodze potrzebuje monke.

@PanNiepoprawny Może on to robi w ramach terapii i w sumie spoko, tylko czemu wszyscy mają tu się frajerować za darmo? Specjaliści biorą za to ciężką kasę.